I w takiej ubłoconej, mokrej koszulce wchodzisz do knajpy i przez 2 h spożywając posiłek albo zwiedzasz muzeum a za tobą ciągnie się błotny szlaczek.
Za tylny robi wór na bagażniku
A przedni jest w sumie niepotrzebny
w miejscach gdzie jest piach i błoto