Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 448373 razy)

Online Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 5175
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« Wczoraj o 13:06 »
A stawianie roweru luzem to prośba o kłopoty. Przy hamowaniu Twój rower poleci na jakieś dziecko, i to Ty masz problemy - a nie ktoś kto zajął Twoje miejsce na rower.
Dokładnie, przewóz jest pod nadzorem podróżnego i roszczenia rzędu 100 tysięcy zł i więcej mogą osiągnąć. Nie warto ryzykować. Jak rower wisi na wieszaku, to gdy się urwie, to już nie twoja wina. Ale gdy podczas hamowania rower stojący luzem wybije komuś oko, to czarne BMW może odjechać z garażu...
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3317
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« Wczoraj o 13:30 »
A stawianie roweru luzem to prośba o kłopoty. Przy hamowaniu Twój rower poleci na jakieś dziecko, i to Ty masz problemy - a nie ktoś kto zajął Twoje miejsce na rower.

W regulaminie kolei jest mowa o wytyczonym miejscu dla przewozu rowerów, nie wspominają czy ma on wisieć na haku, lewitować czy dyndać za szybą... Więc gdy tylko rejon w wagonie się zgadza, a przestrzeń mocno zajęta, opieram swoje dwa koła o cokolwiek i się tak tarabani przy ruszaniu/hamowaniu. Ba! Parę razy mając miejsce siedzące i przysypiając zastawałem swój rower przypięty pasem albo wiszący na haku  :lol:
Tak więc... jeśli masz coś w dupie, poczekaj, aż zrobią to za Ciebie inni...(za wyjątkiem jakichś super cennych sprzętów, których mogłoby być żal)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum