Autor Wątek: Przewożenie roweru pociągiem  (Przeczytany 422693 razy)

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 11:08 »
Z rowerem czy bez?
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 14:39 »
Z rowerem albo spakowanym rowerem. Chodzi o nocny pociąg Monachium - Warszawa (Chopin bodajże).
Wracam do jeżdżenia.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20404
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 15:58 »
Z rowerem albo spakowanym rowerem. Chodzi o nocny pociąg Monachium - Warszawa (Chopin bodajże).

Najpierw pytanie o pociąg we wrześniu, teraz o opony, aż sprawdziłem na liście startowej - i widzę, że jesteś  :lol:

Asfalty generalnie są dobre, choć czasem trafiają się odcinki nieco gorsze, też każda edycja ma inną trasę. Ja jeździłem na oponach 25 i 28 i szerszych tu w mojej opinii raczej nie potrzeba, choć to mocno zależy od osobistych preferencji co do wygody.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 16:36 »
Z rowerem albo spakowanym rowerem. Chodzi o nocny pociąg Monachium - Warszawa (Chopin bodajże).
Tam na pewno nie było wagonu rowerowego (i pewnie nadal nie ma, bo fizycznie PKP nie ma nic rowerowego z homologacją na taką trasę), natomiast co do przewozu spakowanego roweru to trzeba sprawdzić, czy są ograniczenia w wymiarze bagażu. Koleje austriackie mają w międzynarodowych pociągach takie ograniczenia, które wykluczają spakowany rower (nawet jak zdejmiesz widelec, kierownicę, korbę itd.), natomiast jeśli to wagon IC to po całkowitym demontażu razem z widelcem (pakunek przypomina gitarę) jest szansa na przewóz. Pamiętaj, że z regulaminu IC wyleciał przepis pozwalający złożone normalne rowery przewozić jako bagaż, więc rower ma nie przypominać roweru, zwłaszcza jak wsiadasz w Niemczech, gdzie pilnują mocno pociągów międzynarodowych. Faktycznie bilet tani, nadal jest najniższy szczebel 39,99 EUR co jest jak za darmo na taką trasę, ale to fotel. Nie wiem kto sprzedaje sypialne, może warto zapytać w kasie - IC albo DB, zależy którą masz bliżej. Bilety na ten pociąg szybko schodzą, a cena normalna jest wyższa niż cena lotu samolotem z biletem na rower włącznie. Sypialny w normalnej cenie około 2 tys zł chyba jest.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwi 2025, 16:44 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 16:53 »
Z rowerem albo spakowanym rowerem. Chodzi o nocny pociąg Monachium - Warszawa (Chopin bodajże).
Tam na pewno nie było wagonu rowerowego (i pewnie nadal nie ma, bo fizycznie PKP nie ma nic rowerowego z homologacją na taką trasę), natomiast co do przewozu spakowanego roweru to trzeba sprawdzić, czy są ograniczenia w wymiarze bagażu. Koleje austriackie mają w międzynarodowych pociągach takie ograniczenia, które wykluczają spakowany rower (nawet jak zdejmiesz widelec, kierownicę, korbę itd.), natomiast jeśli to wagon IC to po całkowitym demontażu razem z widelcem (pakunek przypomina gitarę) jest szansa na przewóz. Pamiętaj, że z regulaminu IC wyleciał przepis pozwalający złożone normalne rowery przewozić jako bagaż, więc rower ma nie przypominać roweru, zwłaszcza jak wsiadasz w Niemczech, gdzie pilnują mocno pociągów międzynarodowych. Faktycznie bilet tani, nadal jest najniższy szczebel 39,99 EUR co jest jak za darmo na taką trasę, ale to fotel. Nie wiem kto sprzedaje sypialne, może warto zapytać w kasie - IC albo DB, zależy którą masz bliżej. Bilety na ten pociąg szybko schodzą, a cena normalna jest wyższa niż cena lotu samolotem z biletem na rower włącznie. Sypialny w normalnej cenie około 2 tys zł chyba jest.

Jeśli są problemy z rowerem, to sobie pewnie daruje użeranie się z drogim pociągiem - mogę po prostu wsiąść w auto. Rozważam ten pociąg jako alternatywę, bo pomysł mi się podoba, ale nie będę o niego walczył jeśli niedogodności będą zbyt duże.

Najpierw pytanie o pociąg we wrześniu, teraz o opony, aż sprawdziłem na liście startowej - i widzę, że jesteś
Jestem. A co z tego wyjdzie to zobaczymy więc się jakoś nadmiernie nie chwalę ;)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 16 Kwi 2025, 21:47 »
Jeśli są problemy z rowerem, to sobie pewnie daruje użeranie się z drogim pociągiem - mogę po prostu wsiąść w auto. Rozważam ten pociąg jako alternatywę, bo pomysł mi się podoba, ale nie będę o niego walczył jeśli niedogodności będą zbyt duże.
Bilet na miejsce siedzące za 40 EUR trudno nazwać drogim - wychodzi około 15 groszy za kilometr. To jednak najtańszy bilet promocyjny, dzisiaj jest, jutro może być wykupiony. Koszt jazdy samochodem będzie wielokrotnie wyższy, niż na tym bilecie, zwłaszcza jak pojedziesz sam tym samochodem. No i nawet jeśli narzekać na siedzenie w fotelu w pociągu (zamiast leżenie w wagonie sypialnym), to w samochodzie robisz to samo, a jeszcze musisz kierować. Tutaj możesz kupić miejsce przy oknie i po prostu kimać. Maszynista odwala całą robotę, możesz nawet wypić alkohol lub wziąć tabletki nasenne żeby łatwiej zasnąć - w samochodzie jako kierowca nie masz takiej swobody, walczysz ze snem. Pomijając, że kurs Monachium-Warszawa jest męczący, te autostrady puste nie są, do tego sporo remontów.
PKP ma aktualnie niedosyt wagonów z przewozem rowerów w komunikacji międzynarodowej. Rower musisz poskładać do tego pociągu. Samo tak głębokie składanie może rodzić pewne problemy (np. niesprawne hamulce). Trzeba mieć w tym trochę wprawy, żeby nie wpuścić powietrza do układu, nie zgubić czegoś ze sterów. Z kolei jeśli mało poskładasz, np. zostawiając widelec i kierownicę, a zdejmując tylko koło, to mogą nie wpuścić do pociągu ze względu na zbyt duży bagaż i wtedy tzw. dupa. Po złożeniu części pakujesz w worek na śmieci i owijasz szeroką taśmą klejącą, żeby zmniejszyć rozmiar worka i jednocześnie wszystko przytrzymać.
« Ostatnia zmiana: 16 Kwi 2025, 21:57 podjazdy »
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Kwi 2025, 15:30 »
Od grudnia ma być więcej pociągów na Litwę.

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/nie-jeden-a-dwa-nowe-pociagi-na-litwe--122824.html

Zmianę jakościowo odczują przede wszystkim osoby mieszkające blisko magistrali Szczecin-Poznań-Warszawa, bo tamtędy pojedzie jeden z tych nowych pociągów. Po zlikwidowaniu wagonu rowerowego w pociągu nocnym Uznam kursującym między Świnoujściem a Warszawą praktycznie jesteśmy odcięci od połączeń kolejowych z Litwą.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10812
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Kwi 2025, 15:53 »
Masz na myśli targanie roweru złożonego jak bagaż z Bratysławy do stacji  Bratysława-Petržalka? Wygodnie jak cholera

Ja jeżdżę rano pociągiem do Bratysławy, potem rowerem na Węgry (można pociagiem, ale wolę rowerem). Węgierskimi pociągami do Szentgotthárd.
Skąd tymi węgierskimi do Szentgotthárd?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 18 Kwi 2025, 16:14 »
Skąd tymi węgierskimi do Szentgotthárd?

Ja jeżdżę z Hegyeshalom (klimatyczna piwiarnia i sklep przy stacji), ale można z Rajki (ta sama cena), albo i z samej Bratysławy. Niewiele drożej.

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 20 Kwi 2025, 01:56 »
Udało mi się dokupić bilety w czeskiej aplikacji na rower do tych pociągów na Szumawę i z powrotem. Wbrew pozorom za rower biorą całkiem sporo, bo około 400 koron w jedną stronę. W aplikacji jest błąd i wpierw pokazuje, że nie ma miejsc, bo wybiera domyślnie złą opcję.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 20 Kwi 2025, 05:58 »
Udało mi się dokupić bilety w czeskiej aplikacji na rower do tych pociągów (...)W aplikacji jest błąd i wpierw pokazuje, że nie ma miejsc, bo wybiera domyślnie złą opcję.

To przerabiałem. Nie wiem czy to błąd, ale sam bym na to nie wpadł. Dopiero babka z informacji mi o tym napisała.

Ciekawi mnie czy przeszłaby opcja zakupu biletu na przejazd u Słowaków (brak opcji zakupu na międzynarodowe w aplikacji), a potem dokupienie biletu na rower u Czechów.

U nas by chyba nie przeszło bo zakup biletu na rower jest powiązany z rezerwacją miejsc przypisanych do wieszaków. Gorzej, że systemowo pewnie by przeszło, a potem byłaby loteria w pociągu.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2881
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 21 Kwi 2025, 10:26 »
Skąd tymi węgierskimi do Szentgotthárd?

Ja jeżdżę z Hegyeshalom (klimatyczna piwiarnia i sklep przy stacji), ale można z Rajki (ta sama cena), albo i z samej Bratysławy. Niewiele drożej.

A ile przesiadek ci wychodzi? :)
Ja miałem 5 (do granicy z Chorwacją, ale nie przez Budapeszt)


Ciekawi mnie czy przeszłaby opcja zakupu biletu na przejazd u Słowaków (brak opcji zakupu na międzynarodowe w aplikacji), a potem dokupienie biletu na rower u Czechów.

Raczej nie przejdzie - musisz przejechać granicę (jeżeli pociągiem, to rowerowy bilet miedzynarodowy).
Najtaniej i w miarę prosto,  z Bratysławy rowerem przejechac granicę (Węgry, lub Austria) i dokupić bilet na rower, nawet w pociągu można (z niewielką dopłatą u Węgrów).
W zasadzie to można u konduktora nawet cały bilet, (mnie się kiedyś z Hegyshalom do Budapesztu udało kupić nawet bez dopłaty).
Pociągi Wiedeń - Budapeszt idą tam chyba co godzinę)


A wie ktoś, czy jest już otwarta linia Budapeszt - Subotica - Novi Sad?
Liczę na nią na wakacje.
« Ostatnia zmiana: 21 Kwi 2025, 10:36 sinuche »

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3970
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 21 Kwi 2025, 20:38 »

A ile przesiadek ci wychodzi? :)

Jedna.



Ciekawi mnie czy przeszłaby opcja zakupu biletu na przejazd u Słowaków (brak opcji zakupu na międzynarodowe w aplikacji), a potem dokupienie biletu na rower u Czechów.

Raczej nie przejdzie - musisz przejechać granicę (jeżeli pociągiem, to rowerowy bilet miedzynarodowy).

Miałem na myśli przejazd międzynarodowy. Bilet na przejazd u Słowaków, bilet na rower u Czechów.

Z krajowymi nie ma problemu. Da się kupić w aplikacji.

Najtaniej i w miarę prosto,  z Bratysławy rowerem przejechac granicę (Węgry, lub Austria) i dokupić bilet na rower, nawet w pociągu można (z niewielką dopłatą u Węgrów).
W zasadzie to można u konduktora nawet cały bilet, (mnie się kiedyś z Hegyshalom do Budapesztu udało kupić nawet bez dopłaty).

Na Węgrzech jest zasada, że nie możesz kontynuować podróży na bilecie rajowym, tym samym pociągiem, jeżeli wjechałeś na bilecie międzynarodowym. Konduktorzy polują na takich podróżnych i walą dopłaty po cenach nominalnych + opłata za wydanie w pociągu.

Odkąd są dostępne aplikacje do sprzedaży biletów skończyło się bieganie do kas i walki z konduktorami.

Pozostał problem, że niektóre aplikacje nie umożliwiają sprzedaży biletów na rower w komunikacji międzynarodowej.

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 22 Kwi 2025, 17:24 »
A wie ktoś, czy jest już otwarta linia Budapeszt - Subotica - Novi Sad?
Liczę na nią na wakacje.

Po węgierskiej stronie na pewno w remoncie, za to jeżdżą pociągi Szeged - Subotica.

Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 798
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Odp: Przewożenie roweru pociągiem
« 22 Kwi 2025, 18:46 »
"Koleje Dolnośląskie informują, że w terminie od 15 kwietnia 2025 zostanie uruchomiona komunikacja zastępcza   na następujących trasach:

- Szklarska Poręba Górna - Jablonec nad Nisou w terminie: 15.04-04.05.2025 r.
- Szklarska Poręba Górna - Jablonecké Paseky z przedłużeniem kursu do Jablonec nad Nisou, aut. nádr. w terminie: 05.05-27.09.2025 r.
- Szklarska Poręba Górna - Tanvald w terminie: 08.10-30.10.2025 r.

Przystanek znajduje się przed budynkiem Dworca Szklarska Poręba-Górna

Komunikacja zastępcza zostaje wprowadzona na czas remontu linii kolejowej.

Zastępcza Komunikacja Autobusowa realizowana będzie przez czeskiego partnera, który deklaruje, że autobusy będą wyposażone w przyczepki dostosowane do przewozu rowerów. Ponadto na odcinku krajowym Szklarska Poręba Górna – Polana Jakuszycka będzie kursował pociąg, który ma zabezpieczyć potrzeby związane w ruchem pomiędzy wymienionymi stacjami, który będzie miał ograniczone możliwości przewozu rowerów.

Rozkład jazdy dostępny na stronie kolejedolnoslaskie.pl"


A miała być wycieczka od źródeł Nysy do Świnoujścia w maju...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum