Autor Wątek: Jura krakowsko-częstochowska  (Przeczytany 4278 razy)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 14:49 »
I stało się - pojechałem na pierwszy, trzydniowy, wyjazd (26 - 28 maja). Plan był prosty - dojazd do Częstochowy, a później pokonanie pieszego szlaku Orlich Gniazd. Da się to zrobić z sakwami, ale łatwo nie było. Pierwotnie chciałem wracać z Krakowa rowerem, ale czas pokonania szlaku i deszcz przekonały mnie do powrotu pociągiem.
Bardzo krótka relacja tu, zdjecia (choć niewiele) wrzucę niedługo.
I należy się Wam jeszcze ogromne podziękowanie - dzięki Wam wiedziałem, że w Podlesicach znajdę pole namiotowe :)
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6189
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 14:59 »
Gratulacje pierwszego udanego wypadu, Ziomku! :) A nie miałęś aby jechać do Zamościa?

PS. Heh, a ja 30 maja jechałem z Krakowa rowerem do Łodzi...  :roll:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 15:17 »
Miałem, miałem, ale siła wyższa (rodzice) skutecznie mnie przekonała, że nie mam jechać sam po nieznanych szosach itd. Ale i tak było fajnie, chociaż zgubiłem chyba 3 śruby od dolnego mocowania bagażnika (uszkodzony gwint w ramie chyba), no i zjazdy z sakwami po lesie. Bezcenne :D
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 20:01 »
pokonałeś cały szlak orlich gniazd rowerem ? no, to troche przebijania po lesie miałeś... i to jeszcze z sakwami... polecam przerzucenie się na asfalt  :lol:
jak już raz siła wyższa dała się przekonać do Twojego wyjazdu, to dalej powinno być już z górki... czekam na resztę! :)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6189
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 20:25 »
A jak tam matura, Ziomal? :)
Czy może to niepolityczne pytanie? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 21:10 »
No prawie cały - od Pieskowej Skały dałem sobie z tym spokój. Asfalt w założeniu miał być i bardzo kusił, ale jak przetyrać się to do oporu. No i ambicja - jak zacząłem to trzeba było skończyć ten szlak (chociaż momentami miałem go już dosyć).
Zdjęcia będą, chociaż niewiele.
No a plany dalsze są i to nawet dość ambitne, ale na razie nie będę się chwalił, bo jeszcze nic nie potwierdzone.
A matura - chyba dobrze (niewiadomą jest polski ;p). Ale za studenta w sumie mogę się już chyba uważać.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6189
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 21:33 »
Gratulacje zatem! Pierwszego udanego wypadu i pierwszej udanej matury ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Jura krakowsko-częstochowska
« 1 Cze 2009, 22:23 »
no i świetnie uczciłeś zakończenie matur! :)
powodzenia w rekrutacji na studia

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2824
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 19:18 »
No to wrzuciłem zdjęcia.
galeria .
Bez podpisów i jeszcze nie ogarnięte, ale to z czasem.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Re: Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 20:19 »
Cytat: "Daniel"
pokonanie pieszego szlaku Orlich Gniazd. Da się to zrobić z sakwami, ale łatwo nie było.


Owszem da sie, ale miejscami na piechotę.

Offline Mężczyzna KRos

  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 18.07.2008
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 20:21 »
Jechałeś choć kawałek trasą E 75? np z Piotrkowa do Częstochowy? Też planuję krótki wypad do Częstochowy, ale raczej asfaltem i interesuje mnie ruch na tym odcinku oraz droga, a konkretnie to czy jest tam pobocze, po którym możnaby spokojnie jechać.
PS Fajny duszek.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 20:28 »
fajny wypad.... bardzo Cię zmoczyło ? eh, podlesice.......  :roll:
Cytuj
http://picasaweb.google.pl/Serwecz/PomaturalnaJura#5342769271625369682

rysa  :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6189
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 21:38 »
Cytat: "Imrahil"
Jechałeś choć kawałek trasą E 75? np z Piotrkowa do Częstochowy?


Krajowa "jedynka" (E75) to na całym odcinku z Łodzi aż do Bielska (a obecnie chyba nawet do Cieszyna) dwupasmówka z poboczem. Ruch ogromny, ale to oznacza raczej hałas niż niebezpieczeństwo.

Nie bardzo jednak rozumiem, po co chcesz się tam pchać, skoro między Piotrkowem a Częstochową masz znacznie mniej ruchliwą drogę nr 91? Jest całkiem okej, przynajmniej z Piotrkowa do Radomska (przejechałem ten odcinek wielokrotnie), a sądzę, że i dalej. A na jedynce chyba są zakazy dla rowerów, o ile dobrze pamiętam, no a bodaj z Dąborwy Górniczej do Bielska to już ekspresówka. Z kolei w okolicach Piotrkowa jest to autostrada...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna yacek

  • Wiadomości: 238
  • Miasto: Poczesna
  • Na forum od: 24.03.2009
    • http://www.yacek.bikestats.pl
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 22:58 »
Tu  zgadzam się z aardem. Hałas olbrzymi a i bezpiecznie też nie jest. Jazda jedynką to koszmar. Jest na tym odcinku cała masa lokalnych dróg, którymi bez problemu, może trochę naokoło, ale jednak dotrzesz do Czewy.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Jura krakowsko-częstochowska
« 2 Cze 2009, 23:13 »
Niedawno jechałem fragmentem tej drogi (z Koziegłów do centrum Częstochowy) i wyprzedziła mnie jakaś rekordowa liczba tirów, w ogóle tirów było więcej niż osobowych aut :lol:  Ale droga posiadała pobocze więc tragedii nie ma. Swoją drogą później te wszystkie tiry wyprzedziłem (kilkukilometrowy korek spowodowany światłami).

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum