Autor Wątek: Rower elektryczny  (Przeczytany 6601 razy)

Opis: dobry i tani :)

karo85

  • Gość
Rower elektryczny
« 22 Kwi 2014, 16:53 »
Witam serdecznie,

   Piszę do was z prośbą o pomoc w wyborze roweru elektrycznego dla moich rodziców. Są to osoby, dla których jazda na rowerze nie jest nowością i turystykę rowerową uprawiają od wielu lat. Nieubłagany czas sprawił, że osiągnęli oni wiek >60 lat i korzystanie ze standardowego roweru zaczęło być dla nich utrudnione. Myślę, że w związku z tym przesiadka na rower elekrtyczny mogłoby być rozwiązaniem, które jeszcze przez wiele lat pozwoliłoby rodzicom cieszyć się jazdą na jednośladzie.
   Moje doświadczenie i wiedza na temat rowerów elekrtycznych ogranicza się jednak do jednorazowej próby przejechania się takim cackiem na zajęciach na studiach i prześledzeniu istniejących już na forum podobnych tematach. Rodzice nie należą niestety do najbogatszych osób w kraju :( W związku z tym idealnie byłoby wydać na taki rower nie więcej niż 2000zł. Zdaję sobie sprawę, że w ceny w tych okolicach nie będą posiadały rowery najwyższej jakości, ale poniekąt celem tego postu jest znalezienie ciekawej opcji o wysokim stosunku jakości/ceny za maksymalną kwotę 2500-3000zl. Pierwszym miejscem poszukiwania takiego roweru było allegro. Można tam znaleźć nowe rowery elektryczne już za około 1500zl.

link do aukcji: http://allegro.pl/rower-elektryczny-nowy-model-niemiecka-jakosc-i4150408726.html

Jeżeli ktoś miał do czynienia, bądź słyszał opinie o tych i podobnych rowerach w tej cenie, bardzo chętnie przeczytam te informacje :)

Na niektórych aukcjach, które są licytacjami można też próbować ustrzelić rower elekrtyczny po niskiej cenie jak np. tutaj:

http://allegro.pl/rower-elektryczny-i4152870933.html
http://allegro.pl/sprzedam-rower-elektryczny-sparta-ion-m-gear-2011r-i4163816286.html

   Najbardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie czy zakup takiego roweru jest mądry :o) Głupio byłoby wydać pieniądze na coś zawodnego, co może rozlecieć się po krótkim czasie. Będac laikiem trudno zauważyć istotne różnice w jakości między rowerami za 4k+ zł i takimi podanymi powyżej. Rowery użytkowane będą raczej przy okazji dobrej pogody, lecz dobrze by było, gdy zaistnienie niespodziewanej mżawki nie spowoduje żadnych uszkodzeń. Insteresują mnie również inne niż allegro miejsca, gdzie polecilibyście zakup dobrych rowerów w rozsądnej cenie.
   Za wszelkie opinie i rady z góry bardzo wam dziękuję, a w szczególności za rady na co zwrócić największą uwagę przy wyborze roweru elektrycznego. Proszę, linkujcie ciekawe propozycje dobych jakościowo rowerów w rozsądnej cenie. Każda opinia na pewno będzie bardzo pomocna i przyczyni się do kontynuowania rowerowej pasji moich rodziców i przemierzania wielu kilometrów mimo zaawansowanego wieku i słabszej kondycji.

Pozdrawiam serdecznie każdego kto ma chwilę by zostawić tutaj jakąś przydatną radę :)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15546
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Rower elektryczny
« 22 Kwi 2014, 17:07 »
W wieku >60 jest tutaj taki jeden użytkownik, który na pewno pomoże. ;-)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9126
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Rower elektryczny
« 22 Kwi 2014, 18:50 »

Tematu silnie nie śledzę, coś tam jednak gdzieś przeczytałem:

Licz 'kieś 24 i więcej kg szt. roweru. Piszesz, iż zainteresowani szukają ulgi od ciężaru pedałowania, zmagania się z wiatrem, górkami. W RP temat e-rowerów jest stosunkowo nowy. Raczej trudno ogarnąć, które oferty jeszcze są w cenie do łyknięcia, już nie są chłamem. Akmulatory wspomagają do prędkości ok. 25 km/h na odcinku od ok. 25 km do ok. 60 km. Jeśli akku słabo będzie trzymał, miał krótką żywotność - będzie klops, czyliż kiszka: 20 coś kg bez wspomagania prądu raczej nie jedzie. Drugie akumulatory -często- są b. drogie (wydajność różnie szybko spada, więc jeśli -przykładowo- skala naładowania będzie odpowiadała już ledwie kilkunastu kilometrom - lepiej zostać w domu). Jest też oprogramowanie - słabsze rwie, wolno reaguje. Niektóre systemy są jednorazowe - jak się skończy, popsuje - finito, jeśli zaś naprawiać można - kto to już rzeczywiście potrafi?, robi w przystępych cenach?

Z drugiej strony: przedwczoraj e-rower widziałem w Gródku - 0,3 km od białoruskiej granicy, dzisiaj w B-stoku - ok. 50 km. Na szczęście będzie tego coraz więcej. Póki co, póki okrojony budżet - ew. trochę ryzykowna pionierka.

Szukałbym czegoś -oczywiście- kitajskiego, lepiej z Korei Płd. W Itali widziałem tego dużo - bardzo pokracznie brzydkie, jednak popularne.

Patrz na zasięg i 'Wh' - im więcej, tym lepiej.
Również na czas ładowania, ile akku jak trzyma cykle ładowania, hamulce, czy się coś w środku nie trzęsie.

Bosch mocno wszedł w ten biznes. Za jakiś czas będzie taniej.
Dla zobrazowania: 55 km zasięg, 400 Wh moc - 3 tys. eurokołków za Stevens E Trition 25.
Jest to chyba solidna, średnia półka.

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Rower elektryczny
« 22 Kwi 2014, 19:31 »
Et tu brute???  ;)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1196
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: Rower elektryczny
« 22 Kwi 2014, 20:50 »
 :o :o :o
 Szukasz pomocy w wyborze elekstryki? tutaj? bo rodzice mają utrudnienia? dziwny argument.
Jeżeli mają mało sprawne nogi, kup im "damki"jestem pewien że za kilka lat podziękują Tobie.
Chyba że chodzi o szpan, ale w tym nie pomogę bo się nie znam.

 :) 64+

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Rower elektryczny
« 30 Kwi 2014, 00:09 »
Rowery elektryczne.. Masz trzy drogi.

Na olew: idziesz i kupujesz. Wszystkie "sklepowe" mają te same silniki i równie kijowe akusy i sterowniki. Ale przecież i tak nikt z nich nie będzie korzystał.
Na jakość. Porządny silnik BLDC z dobrym sterownikiem, porządne akusy LiFePol. Narobisz się, ale efekt będzie wart tego. Szukaj na forach związanych z EV, temat jest dość złożony, na pewno nie na to forum.
Po naszemu. Dwie damki i sakwy :) I zabierz kabel od telewizora.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 21 Mar 2017, 16:01 »
Zaryzykuję  :P

Zastanawiam się nad zakupem roweru wspomaganego elektrycznie, nie dla siebie oczywiście, a dla żony. Będzie od połowy kwietnia do końca października 15km w jedną stronę po pięciu jurajskich pagórkach na miejsce zsyłki, do prazy znaczy jeździć.
Z przyczyn innych jak tylko lenistwo i brak kondycji jazda na tradycyjnym rowerze 6 razy w tygodniu w upale szczególnie nie wchodzi w grę, opcja skutera odpadła zdaje się również.

Po rozeznaniu na placu boju pozostały opcje dwie:
- nowy Maxim eMT (Zasada) z silnikiem w przedniej piaście,
- używka typu Koga z centralnym silnikiem Boscha.

I tu drogie Bravo pytanie co robić, bo cena zbliżona.

Nowe wiadomo pełna gwarancja/rękojmia, ale na naszej wiosce, wróć w sąsiednim mieści powiatowym, o przymiarce można zapomnieć. Plusem jest klasyczny napęd 8x3, w razie czego da się tym mimo wagi normalnie jechać. Serwis też wydaje się dużo prostszy i tańszy.

Używka, jak to używka nigdy nie wiadomo na co się trafi, ale jedną Kogę sprzed ponad 20 lat w domu mamy i jakość wykonania, doboru komponentów to lata świetlne różnicy wobec różnych "firmowych" i składanych na zapleczu rowerów które wtedy dostępne były we Wrocławiu. Silnik centralny uważany jest za najlepsze rozwiązanie, reszta osprzętu z wysokiej średniej półki.

Osiłkowi w żłoby dano...
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7502
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower elektryczny
« 21 Mar 2017, 19:13 »
Generalnie kierunek rozwoju e-bików to silnik centralny. Silniki w piastach są wyraźnie w defensywie i ograniczają się do tańszych modeli. Serwis powoli się pojawia. Ostatnio rozmawiałem w Łodzi w jednym sklepie, że wchodzą w tym roku w sprzedaż i serwis e-rowerów z centralnymi silnikami Bosch i Siemens.
Wydaje mi się, że mimo wszystko to rozwiązanie będzie bardziej przyszłościowe. Podobno, ale podkreślam podobno, do aku Boscha można dokupić i wymienić same ogniwa a nie cały akumulator. To jest znacznie tańsze. Idealnie jeżeli, nawet za opłatą jakąś, sprzedawca zgodził się wypożyczyć ten używany rower i przejechać na nim 40km w trybie ciągłym. Jeżeli to wytrzyma aku to brać.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna wit54

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: pomorze
  • Na forum od: 28.03.2012
Odp: Rower elektryczny
« 21 Mar 2017, 20:41 »
Na temat rowerów elektrycznych więcej info uzyskasz tu:
http://forum.arbiter.pl/
http://ebike.nexun.pl/

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9126
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Rower elektryczny
« 21 Mar 2017, 20:56 »
Droga Czytelniczko BRAVO*:

Z tego, co u producentów uznanych, jednak sztukowo swe rowery powściągliwie sprzedających, poczytuję, taki np. Bosch odbiorców drobnych w swe napędy zupełnie nie zaopatruje. Lukę tę, obecnie, zapełniać ma Shimano.

E-napędy, zwłaszcza te bdb., szwajcarskiego producenta, mają się bdb., tanie nie są. Tych zaletą jest możliwość dozbrojenia roweru (z uwzględnieniem niezbędnych modyfikacji), również i to, iż wspomaganie dozowane jest w sposób "inteligentny", jako uzupełnienie siły rowerzysty/ki. Kolejną różńicą ma być to, iż napęd jest pod rower, podczas gdy w przypadku takiego Boscha rower robiony jest pod napęd, silnik trochę jakby naruszał u podstaw leżącą ideę rowerowania.

Żadna z kilku rowerowych firm, jakie trochę śledzę, nie stosuje napędów na przednim kole.

Rozpoznaj sytuację sprawności, mocy, żywotności, kosztów tego Boscha.

*Przypomniałeś mi o Bravo, fajnie. :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1127
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Odp: Rower elektryczny
« 22 Mar 2017, 09:07 »
http://allegro.pl/rower-elektryczny-diamant-zouma-ladowarka-ledy-i6744363710.html

Mogę polecić. Miałem okazje obejrzeć. Jego wado/zaleta, to duży rozmiar.


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 22 Mar 2017, 09:17 »
Dzięki za odzew.

@łatośłętka - zwróciłem już uwagę iż przynajmniej w polskich sklepach części mechanicznych do silników raczej nie uświadczysz. Akumulatory, itp. dokupić można, choć ceny jak na nasze warunki dość wysokie.

@wit54 - na podane przez Ciebie forum trafiłem trochę wcześniej i po przejrzeniu części tematów "dla początkujących" tradycyjnie mętlik większy niż przed. Nie ten poziom zainteresowania tematem ;)

Pytanie bardziej na zasadzie kupić gorsze ale nowe, czy lepsze ale używane.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7502
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower elektryczny
« 22 Mar 2017, 13:04 »
http://allegro.pl/rower-elektryczny-diamant-zouma-ladowarka-ledy-i6744363710.html

Mogę polecić. Miałem okazje obejrzeć. Jego wado/zaleta, to duży rozmiar.
Aku i silnik na tyle. Nie polecam takiego rozwiązania.  Mam doświadczenia z nim i problemem jest bardzo kiepskie rozmieszczenie masy. Przednie koło ma symboliczny styk z podłożem. Łatwo się wywrócić np. na śliskiej nawierzchni. Przynajmniej jeden z tych elementów powinien być przeniesiony na środkowy trójkąt.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rower elektryczny
« 22 Mar 2017, 13:46 »
Jeździłem na Haibike'u o bardzo podobnym do tego sterownaniku/silniku.
http://allegro.pl/rower-elektryczny-merida-system-bosch-stan-ideal-i6744354201.html#thumb/5

Bardzo to było ciekawe doświadczenie, właściciel z roweru był zadowolony.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 29 Mar 2017, 19:40 »
Kupiliśmy ostatecznie używkę z centralnym silnikiem Boscha.
Wagowo nie bardziej klocowata niż obecnie już tylko mój cross/treking "topowej marki" Lazaro z bagażnikiem i torbą Topeaka zapakowaną wszelkimi niezbędnymi dobrami (to kwestia środka ciężkości, bo jednak ze 4kg jest spokojnie cięższy ). Jakość wykonania, intuicyjność obsługi na najwyższym poziomie, testów jeszcze dłuższych nie było, ale komp. pokazuje osiągi zbliżone do fabrycznych danych.

Rower płynie, 25 km/h pod górkę i silny wiatr na średnim trybie wspomagania osiąga się bez wysiłku faktycznie jak na filmiku:
&t

Przejechałem się sam po wiosce, później żona jeździła kilka razy pod Głowienną Górę (http://www.altimetr.pl/podjazd-wlodowice.html) i ciężko mi było za elektrykiem nadążyć.
Zobaczymy czy na dłuższą metę się sprawdzi, <herazja mode on> ale wczoraj w Dolinkach Krakowskich kilka razy przez głowę przeszło o jak dobrze by mieć takie wspomaganie <herazja mode off>  ;D
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7502
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower elektryczny
« 29 Mar 2017, 20:40 »
No to życzę przyjemnego użytkowania. Napisz jak tam z zasięgiem.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9126
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Rower elektryczny
« 29 Mar 2017, 21:03 »

U Niemców dzisiaj przeczytane:

"Mój rower tak stary nie jest, jak to mi chciał wmówić miejscowy handlarz. Pomimo tego, nie miał odpowiedniej części podlegającej zużyciu. Produkcja tej grupy już została zakończona, już nie jest kompatybilna.

Wystawione ma natomiast prawie wyłącznie e-rowery i kolarzówki. "Normalnych" rowerów prawie już nie sprzedaje, pomijając te dla dzieci.

..."

W kontekście wypowiedzi powyżej, zapóźnieni nie jesteśmy, jesteśmy trendy.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 2 Kwi 2017, 10:42 »
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7502
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower elektryczny
« 2 Kwi 2017, 11:05 »
Ładna i ciekawa relacja. Spostrzeżenia z e-roweru mam niemal identyczne. Widzę, też, że np dużo mam z dziećmi w fotelikach używa roweru ze wspomaganiem na wycieczkach. Fajna sprawa. Inaczej pewnie by się bały, że nie dadzą rady.
Czy ten portal to Twoja robota?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 2 Kwi 2017, 14:36 »
Czy ten portal to Twoja robota?

Portal? to zwykła strona, ale tak to moje.

Taki prawdziwie informacyjny portal o Jurze K-Cz. w starym czytelniejszym stylu jest pod adresem it-jura.pl - kopalnia wiedzy w którą Darek (autor) włożył kolosalną ilość czasu i serca. Kiedyś dawno, dawno temu też miałem ambitne plany, ale poszło w innym kierunku, za to powstało spore forum regionalne, które niestety/stety po nastaniu fejsika mocno podupadło ( za to wiedzy dalej to znaczna?...
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7502
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Rower elektryczny
« 2 Kwi 2017, 22:17 »
Tak. Rozumiem problem. Gratuluję jednak. Super robota.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Albercik23

  • Wiadomości: 1
  • Miasto:
  • Na forum od: 17.04.2018
Odp: Rower elektryczny
« 17 Kwi 2018, 15:55 »
Ewentualnie istnieje jeszcze możliwość zamontowania zestawu do konwersji roweru na elektryczny. Nie wiem, czy się orientowaliście w tego typu rozwiązaniach, ale to też jest ciekawy sposób na przerobienie sprzętu na elektryka. A wydaje się, że jak kupisz zestaw do przeróbki ([link usunięty]) to nie jest to jakoś szczególnie ciężka robota.
BTW: MichałD - zdjęcia z jury przepiękne. ;)
« Ostatnia zmiana: 17 Kwi 2018, 16:51 Borafu »

Offline klimkr

  • Wiadomości: 61
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.06.2011
Odp: Rower elektryczny
« 2 Maj 2018, 14:51 »
A jak rower spisuje się po roku?
Rysiek

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 4 Mar 2019, 08:39 »
Zgodnie z pytaniem zadanym w innym temacie, małe podsumowanie po prawie 2 latach użytkowania.
Rower to Koga E-lement z silnikiem wspomagającym Bosch Performance Line, bateria 500Wh, rok prod. 2016

Wrażenia z jazdy testowej:
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_01042017.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_05042017.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_20042017.php

inne moje wycieczki na nim, jednak co powinno być brane pod uwagę - bardzo często jeżdżę z wyłączonym wspomaganiem:
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_11082017.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_27122017.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_12032018.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_03072018.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_10102018.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_31102018.php
http://jurapolska.com/wycieczki/rowerowa_19012019.php
+ kilka/kilkanaście czysto użytkowych wyjazdów do Żarek czy Zawiercia (20-26km).

Natomiast główna użytkowniczka jeździ nim średnio 6 razy w tygodniu od połowy kwietnia do końca października asfaltem z Włodowic przez Kromołów do Podzamcza, tzn. 15,5km, 200m przewyższeń na 5 górkach i oczywiście taki sam powrót. Jeździł niezależnie od warunków pogodowych, nie raz w ulewnym deszczu, upale ale i mrozie/śniegu. Podczas pracy stał pod drzewem lub przy mocnym deszczu pod dziurawym daszkiem. Zimą akumulator był przechowywany w domu.

Na chwilę obecną rower ma 12000km przebiegu, rozkręcałem silnik - w środku łożyska i przekładnie nie noszą śladów zużycia, po przesmarowaniu działają płynnie jak zaraz po zakupie. Dla przypomnienia kupiony był jako używka z przebiegiem ok 2000km i 200h pracy.

Zasięgi wyświetlane przez komputer zgodne z deklaracjami producenta aż do końca jesieni 2018, aktualnie wyraźnie spadły np. do 100km w trybie eko. Czy to wina spadku pojemności akumulatora, czy też kwestia algorytmów kalkulujących tego nie wiem, ale:
- jestem ciężki, tak ze 35kg cięższy od głównej użytkowniczki,
- jeździłem nim po troszkę bardziej stromych górkach niż żona, również dużo więcej było miękkiej nawierzchni,
- jeżdżę na twardych przełożeniach, a w przypadku Boscha lepiej działa młynek.

Zakładam iż po tym jak znowu zacznie jeździć stale żona, zasięg wzrośnie na wyświetlaczu do 120km.
Jeździ na swojej trasie zazwyczaj na wspomaganiu tour i czasem sport, prądu do końca października 2018 starczało na dwa dni (60km) i pewnie jeszcze w jedną stronę by przejechała, ale aku był ładowany co dwa dni. Czas ładowania - parę godzin, ale nigdy nie mierzyłem.

W ramach podsumowania.
Początkowo byłem zachwycony, później entuzjazm słabł, gdyż aku ma za małą pojemność i na dłuższej wycieczce "cały czas" myślałem czy starczy prądu. Dla mnie będzie miało to sens jak jadąc stale w trybie eko (poziom wspomagania +50%) przejadę trasę min. 150km i 2000m przewyższenia. Warto mieć na uwadze że wsparcie odcinane jest powyżej 25km/h, a na "płaskim" asfalcie wcale nie tak trudno taką prędkość utrzymać mając podjazdy wspomagane silnikiem. Obecnie ten zasięg dla osoby 85kg+ na jurajskich pagórkach jadąc cały czas na wspomaganiu szacuję na góra 80km i 1000m przewyższeń, na miękkim podłożu jeszcze mniej.

Wspomaganie wypłaszcza górki, bardzo oszczędza siły przy częstych postojach, kiedy dzięki wspomaganiu błyskawicznie rozpędzamy się bezwysiłkowo do prędkości podróżnej. Ogólnie średnia prędkość zauważalnie wzrasta. Waga roweru nie jest odczuwalna, środek ciężkości nisko położony, ale też i pedały są niżej niż w klasycznym trekingu i trzeba w terenie o tym pamiętać. Bez wspomagania po płaskim jeździ się dla mnie "bezoporowo", na stromych lub długich podjazdach może brakować przełożeń.
« Ostatnia zmiana: 4 Mar 2019, 08:51 MichałD »
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna MichałD

  • Wiadomości: 523
  • Miasto: Jura Krakowsko-Częstochowska
  • Na forum od: 27.11.2013
    • Między Wartą, Pilicą i Nidą
Odp: Rower elektryczny
« 25 Kwi 2019, 15:40 »
Nie mogę już edytować wcześniejszego posta, więc w ramach uzupełnienia - potwierdziło się przypuszczenie, iż po zmianie "usera" wyświetlane osiągi wrócą do stanów poprzednich. Po tym jak ostatnio jeździła córka i żona po pełnym naładowaniu ponownie zasięg ok. 140km w trybie eko wyświetla. Że ma się wartość nijak do rzeczywistości na pagórkach Jury/Miechowszczyzny to inna kwestia.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10370
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Rower elektryczny
« 10 Maj 2019, 00:30 »
MichałD dzięki za podzielenia się wrażeniami z użytkowania.

Dziś wpadł mi w oko ciekawy rower cargo



Można na nim wozić cztery sakwy lub lekką osobę / dziecko, które umie się trzymać. Nie jest przesadnie długi, więc do zwykłej jazdy po mieście też by się pewnie nadał. Jeśli tylko takie rowery trochę stanieją, to staną się ciekawą alternatywą dla samochodu. Oczywiście dalej są pewne ograniczenia i nie sprawdzi się tak dobrze przy zakupach jak rower z bagażnikiem o nośności 100 kg od United Cyclists 8)

Więcej informacji
https://radpowerbikes.eu/products/radwagon-electric-cargo-bike?variant=19529902817373

Test:
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum