Autor Wątek: Gazela po przejściach  (Przeczytany 3103 razy)

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Gazela po przejściach
« 7 Kwi 2014, 11:31 »
Nie chcę podpinać się pod temat poniżej żeby nie robić Koledze bałaganu.

Sprawa wygląda następująco:

Po ostatnim zlocie zauważyłem pęknięcie lakieru na spawie (lucie).
Spowodowane prawdopodobnie to było moimi wycieczkami z ciężką niestabilną przyczepką.
W sobotę podczas jazdy usłyszałem skrzypienie i już wiedziałem w czym rzecz.
 Rzecz w tym:
https://picasaweb.google.com/111882379861376161363/7Kwietnia2014?authkey=Gv1sRgCK_6ldjesYOoMQ#5999451961363242226

Po oględzinach stwierdziłem że widelec zaczął "pracować". Przejechałem co prawda z sakwami jakieś 150 km ale jazda ze świadomością pękniętej ramy nie należała do przyjemnych.

Z drugiej strony na razie tylko pęka lakier:
https://picasaweb.google.com/111882379861376161363/7Kwietnia2014?authkey=Gv1sRgCK_6ldjesYOoMQ#5999452017131135890

Rama to Reynolds 525

Myślicie że dobry specjalista zrobiłby to tak żeby dało się jeździć? W końcu są warsztaty które robią ramy od podstaw.

Czy ktoś może polecić jakiegoś sensownego specjalistę? Odległość i cena nie gra roli.



Ale to nie wszystko. Jak pech to pech. W sobotę wieczorem wywinąłem kozła przez własną głupotę i zgiąłem dodatkowo przedni widelec.

Przed wygięciem:
https://picasaweb.google.com/111882379861376161363/ZimoweGminobranie2427012014?authkey=Gv1sRgCOqftszZhPfBrAE#5973540317990161314


Po wygięciu:
https://picasaweb.google.com/111882379861376161363/Widelec?authkey=Gv1sRgCKj7rq2-0bf8Ig#5999475467103619170

czy istnieje ktoś kto by się podjął wyprostowania widelca i czy to w ogóle ma sens?? Czy od razu szukać nowego?



« Ostatnia zmiana: 7 Kwi 2014, 11:37 michał »

Offline Mężczyzna routen

  • Wiadomości: 199
  • Miasto: Dolina Złudzeń
  • Na forum od: 10.02.2014
Odp: Gazela po przejściach
« 7 Kwi 2014, 13:01 »
Jeżeli to lutowanie twarde(mosiądzem),można pokusić się o podgrzanie,dodanie topnika i ponowne zlutowanie.Powinno pomóc.
Co do widelca -podbity jeszcze nie tak tragicznie.Jeżeli nie widać pęknięcia na łączeniu widełek z rurą kierownicy pod stożkiem,spróbował bym go wyprostować na prasie po uprzednim usztywnieniu haków śrubą M10 i skontrowaniu nakrętkami.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 14 Kwi 2014, 16:13 »
Jutro Gazela jedzie do spawania (przypomniałem sobie o moim byłym pilocie który urodził się ze spawarką w ręku ;D).
A z widelcem chyba nie będę ryzykował tylko poszukam nowego.

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Gazela po przejściach
« 14 Kwi 2014, 22:32 »
Jutro Gazela jedzie do spawania (przypomniałem sobie o moim byłym pilocie który urodził się ze spawarką w ręku ;D).
A z widelcem chyba nie będę ryzykował tylko poszukam nowego.
Moim zdaniem nie ma sensu go "prostować", każdy zabieg tego typu to nic innego jak osłabianie materiału co przekłada się na większą podatność na kolejne wygięcia. Mi udało się wygiąć już aż dwa widelce(ten sam model, accent trekking). Od kilku dni szukam jakiegoś fajnego widelca pod lowridera. Może dołączysz się do poszukiwań? ;) Robert chce zamówić widelec z Niemiec(podobno taki sam jak Surly, jednak posiada trwalsze otwory na lowridera).

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 15 Kwi 2014, 10:08 »
Fajny ale niestety potrzebuję widelec z gwintem.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Gazela po przejściach
« 15 Kwi 2014, 10:14 »
Pod 1" ? Mam jakiś.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 15 Kwi 2014, 10:18 »
1 1/8.

Będę szukał oryginalnego gazelkowego na mufach.
Do zlotu jeszcze chwila czasu.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 16 Kwi 2014, 15:55 »
No i po zawodach.....
Moja śliczna gazelka zawiśnie na ścianie.Kolega jednak nie podołał zadaniu i przepalił ramę :icon_twisted: :icon_twisted: :icon_twisted:


Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Odp: Gazela po przejściach
« 16 Kwi 2014, 23:11 »
:( Tak to bywa... chce się lepiej a tu takiego wała.


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 16 Kwi 2014, 23:58 »
bez takich mi tu proszę:)

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: Gazela po przejściach
« 17 Kwi 2014, 00:57 »
będzie przeszczep :D
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 17 Kwi 2014, 11:07 »
Ano będzie.
Dawca ramy już zakupiony:


http://allegro.pl/show_item.php?item=4153635413

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Gazela po przejściach
« 18 Kwi 2014, 16:26 »
Nowa rama już w domu.
W porównaniu z poprzednią to TANDETA.
Wygląda jak biedniejsza siostra .
[No ale uparłem się na Gazelę na mufach więc mam ;)]

lakier położony jakoś tak niechlujnie
przelotka do linek jakby od niechcenia dospawana
z tyłu na dole tylko jeden nagwintowany otwór montażowy
górne mocowanie bagażnika beznadziejne

Po świętach zaczynam przeszczepy a wcześniej zastanowię się czy jej przypadkiem nie przemalować.


W szczegółach wygląda tak:
https://www.flickr.com/photos/118484844@N05/sets/72157644065251002/

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7086
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Gazela po przejściach
« 18 Kwi 2014, 16:36 »
Skoro i tak będziesz rozbierał ramę do naga, to ja bym poważnie pomyślał nad malowaniem. No chyba że Ci estetyka nie przeszkadza :) Ładny kolor może sporo dodać tej ramie.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum