Autor Wątek: Nasze rowery na wyprawie  (Przeczytany 233132 razy)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 9 Lip 2019, 22:51 »
No to Sutra na czereśniach:

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2854
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 1 Sie 2019, 23:12 »
Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna WitekS

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 01.03.2019
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 6 Sie 2019, 12:30 »
***** ***

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1560
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 6 Sie 2019, 12:46 »
Tegoroczne Bałkany: rzeka Una i wejście do Parku Narodowego Uny. Bośnia i Hercegowina.




Offline dragonfly

  • Wiadomości: 3
  • Miasto:
  • Na forum od: 23.06.2019
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 13 Wrz 2019, 22:31 »



Trip na Hel z Katowic

Offline Dream Maker

  • Wiadomości: 2854
  • Miasto: Baile Uí Mhatháin
  • Na forum od: 11.06.2011
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 15 Lis 2019, 22:21 »
Roweru na plaży nudystów jeszcze chyba tu nie było :D

Do you have a dream? I'll make this dream come true. I'm... the Dream Maker

Offline Mężczyzna majq

  • Wiadomości: 63
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 29.12.2013
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 12:13 »
takie jedno z końcówki ostatniej wyprawy

Vmax: 81 km/h *** Dmax: 301 km *** Hmax: 3450m

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 12:17 »


takie jedno z końcówki ostatniej wyprawy
A gdzie byłeś na wyprawie?
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 13:53 »
Pod zamkiem Regéc (Węgry).

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 15:23 »
Surly Ogre. Jordania. Park Narodowy Kanionu Dana.


A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 15:27 »
Ten cały bikepacking to jest jakiś masochizm :)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 21 Mar 2020, 15:32 »
No tutaj go złapałeś jak suszyłem pranie i kupiłem słodkie bułki. Normalnie byl mniej wyekshibicjonowany :)  Jednak fakt, że łatwo nie jest. Duża frajda z jazdy ale rozwiązujesz problemy, które przy sakwach nie istnieją.

Są tez zalety w terenie, jak widać na focie. tam gdzie jedni noszą na raty, ja przepycham Osiołka.
« Ostatnia zmiana: 21 Mar 2020, 15:39 Sedymen »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1991
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 22 Mar 2020, 00:03 »

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7942
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 22 Mar 2020, 09:59 »
Rok 1971. Zdjęcie zrobione w Stuposianach. Dla mnie pamiętny wyjazd rowerowy w Bieszczady. Z Łowicza przez Sandomierz, Kraków, Łańcut. Pierwszy raz byłem w jakichś górach. Dwie noce w Bieszczadach pod gołym niebem, przykryty kocem, który widać na zdjęciu. Rower marki URAL. Już niestety nie istnieje.

« Ostatnia zmiana: 24 Mar 2020, 10:15 transatlantyk »


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2817
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Nasze rowery na wyprawie
« 22 Mar 2020, 10:10 »
Rok 1971. Zdjęcie zrobione w Stuposianach. Dla mnie pamiętny wyjazd rowerowy w Bieszczady. Z Łowicza przez Sandomierz, Kraków, Łańcut. Pierwszy raz byłem w jakichś górach. Dwie noce w Bieszczadach pod gołym niebem, przykryty kocem, który widać na zdjęciu. Rower marki URAL. Już niestety nie istnieje.


Gdyby był konkurs na najlepsze zdjęcie roweru na wyprawie - to masz mój głos.

Pamiętam te miniaturowe skórzane framebagi ;), mialem w tym samym miejscu tyle że trójkątny.
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2020, 10:19 sinuche »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum