Kuchenka Optimus Nowa PlusPalnik należy chyba do średnio/wyższej pułki tego typu ustrojstw. Cena to mniej więcej 500 zł.Czas użytkowania- 1 sezonZalety-poprawne wykonanie-ekonomiczność-szybkie odpalanie-precyzyjna regulacja siły ognia-niewielkie rozmiary-system samo czyszczenia dyszy-pracuje na benzynie, nafcie, ropie czy oleju rzepakowym-szybko się rozkłada i składa -równie dobrze pracuje na butelkach 885ml jak i 1,5 litra(trzeba się tylko namachać jak zostają resztki benzyny) Wady-stal z której jest wykonana delikatnie zaśniedziała (rdza?)-system regulacji płomienia przez obrót wężyka nie sprawdza się gdy postawimy coś lekkiego-ramiona palnika posiadają na swych końcach wystający ,,ząbek’’ w zamyśle ma to zabezpieczać naczynia przed spadaniem. W praktyce gdy korzystamy z garnków/patelni wychodzącego poza owe występy trzeba bardzo uważać aby naczynie samo nie zjechało.-brak możliwości podłączenia kartusza(dla mnie bez znaczenia)Podsumowując. Miałem problem z niewielką i niestabilną przy większych naczyniach powierzchnią ramion. Ponieważ patelnia czy piekarnik omnia to stały element przygotowywanych posiłków. Rozwiązaniem jest położenie zużytych szprych na ramionach kuchenki. I nawet omnia ma zapas bezpieczeństwa. Jak dotąd po ok.10 litrach benzyny bezołowiowej jedyne co przy niej robiłem to smarowałem tłoczek pompki. Nie dla tego, że była taka potrzeba, tylko staram się dbać o swoje ,,zabawki’’. Nie miałem natomiast potrzeby rozbierania jej w celu czyszczeni i nic nie wskazuje aby coś takiego było konieczne. (kuchenkę nadal uważam za nową więc wszystko przede mną) . Sprzęcik bardzo mi podszedł. Sprawdził się zarówno przy robieniu jajecznicy jak i przy trwającym kilkadziesiąt minut pieczeniu zapiekanki. Niemniej teraz wybrałbym wersję bez plusa.
Używam od lat z kartuszem z wlutowanym zaworkiem od zapalniczki - taniej i wygodniej się nie da (niestety unijne prawo zabrania sprzedaży napełnialnych kartuszy).
-krążą jakieś dziwne opinię,że jest niebezpieczna-nie ma to nic wspólnego z prawdą,jeżeli używa się jej zgodnie z instrukcją.
Jedynym minusem kuchenki jest niewielka moc około 1,2KW.
Kiepska kontrola płomienia, na małej mocy wraz z nagrzewaniem się płomień przygasa, w związku z tym nadaje się praktycznie tylko do gotowania wody.
Plusy ujemneKiepska kontrola płomienia, na małej mocy wraz z nagrzewaniem się płomień przygasa
Czasem zastanawiam się czy na tym forum mam do czynienia z ludźmi myślącymi czy może z debilami..Sorry, ale wyraźnie napisałem, że wpisujemy tylko opinie swoich kuchenek, nie komentujemy nic, ani nikogo!!! Jeśli nie podoba Ci się cokolwiek to powiedz o tym żonie, mężowi, tacie, mamie, dziecku, koledze.. ale nie pisz tego tutaj, zatrzymaj to dla siebie. Ludzie często szukają jakieś bazy danych, a Wy robicie śmietnik jak zwykle.. utrudniacie szukanie odpowiedniego produktu! Pokasujcie swoje zbędne wypociny.PS. Administratorze, proszę Cię zrób coś z tym i z nimi. Zróbmy coś porządnego!
Czasem zastanawiam się czy na tym forum mam do czynienia z ludźmi myślącymi czy może z debilami..
Cytat: miki150 w 19 Mar 2014, 08:01 Myślę że to minus każdej kuchenki benzynowej, nie wiem czy tak samo jest jak się gotuje na ekstrakcyjnej. To jednak wiele zmienia, na ekstrakcyjnej takie problemy są znacznie rzadsze, bo to znacznie czystsze paliwo, widać to choćby po tym ile maszynka kopci. Dlatego jeśli tylko mamy taką możliwość to warto kupić ekstrakcyjną.
Myślę że to minus każdej kuchenki benzynowej, nie wiem czy tak samo jest jak się gotuje na ekstrakcyjnej.
- często się zapycha, właściwie non-stop. Myślę że to minus każdej kuchenki benzynowej, nie wiem czy tak samo jest jak się gotuje na ekstrakcyjnej. Przez pierwsze kilka miesięcy używania (5-10L) nie było problemów, potem co 2-3 dni regularnie musiałem przepychać dyszę. Jak ktoś powie jak przywrócić czystość do stanu fabrycznego to obsypię złotem.
Cytat: Wilk w 19 Mar 2014, 10:03Cytat: miki150 w 19 Mar 2014, 08:01 Myślę że to minus każdej kuchenki benzynowej, nie wiem czy tak samo jest jak się gotuje na ekstrakcyjnej. To jednak wiele zmienia, na ekstrakcyjnej takie problemy są znacznie rzadsze, bo to znacznie czystsze paliwo, widać to choćby po tym ile maszynka kopci. Dlatego jeśli tylko mamy taką możliwość to warto kupić ekstrakcyjną.Potwierdzam. Warto kupić ekstrakcyjną, w dodatku w ładnej, zgrabnej butelce plastikowej, a nie lać z dystrybutora
Przez pierwsze kilka miesięcy używania (5-10L) nie było problemów, potem co 2-3 dni regularnie musiałem przepychać dyszę. Jak ktoś powie jak przywrócić czystość do stanu fabrycznego to obsypię złotem.