Autor Wątek: Obręcze - wskaźnik zużycia?  (Przeczytany 12643 razy)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 10:22 »
Prawda. Nawet w cywilizacji się zdarza. Z rozprutą oponą jechaliśmy kilka dni przez Niemcy! A to taka cywilizacja. Wszak weekend i inne okoliczności. A za oponę Kenda Kwest daliśmy ze 3x tyle, co w złotówkach.
Wszystko zależy gdzie się jedzie i co oznacza awaria.

Offline Mężczyzna mw

  • Wiadomości: 128
  • Miasto: Puszcza
  • Na forum od: 15.04.2011
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 10:31 »
Alex DH19 z roku 2009? 50 000. I dalej jeżdżą, chociaż po tylnej widać, że wklęsła. Jakoś się nie przejmuję. Nie wiem, czy jak były nowe, to miały rowek. Teraz nie mają i dalej jeżdżą. Za kilka dni ruszają na wyprawę z sakwami do Włoch Jakbym miał co kilkanaście tysięcy (jak tu sugereujecie) wymieniać obręcze, to w podstawowym rowerze zmieniałbym co roku

Zobaczymy jakie wybierzesz, gdy pękną twoje obecne Alexrimsy. DH19 zeszłoroczne niestety po 13000 km wyglądają tak:
http://photo.bikestats.eu/zdjecie/507960/nedza-alexrims-dh19
Wcześniejsze obręcze, których nazwy nie znam (rower odkupiony) wytrzymały koło 30000 km.
Obecnie zastanawiam się jaką obręcz wybrać na przeplot.




Online Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2882
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
    • Strava
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 12:31 »
Jak pęknie to pęknie. Szara taśma dookoła opony, zakładamy obręcz, szara taśma dookoła opony z obręczą i w drogę, w poszukiwanie cywilizacji
O ile ta obręcz nie pęknie Ci na zjeździe. Przednia.
Przy odrobinie szczęścia skończy się tylko na bliznach na twarzy, jak będziesz miał mniej, to znacznie gorzej.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 12:51 »
Z przodu tarczowy mam, to o tym w ogóle nie pomyślałem. U nas w Łodzi jednemu szosowcowi odkleiła się szytka na zakręcie i złamał obojczyk. Przedniego koła lepiej nie stracić, fakt.

Online Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2882
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
    • Strava
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 20:19 »
Przy prędkościach powyżej 60 km/h żadnego wolałbym nie stracić.
A co do DH19: moja odmówiła posłuszeństwa po marnych 15 czy 17 000 km. Wyrwany nypel.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6351
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2014, 20:51 »
Zobaczymy jakie wybierzesz, gdy pękną twoje obecne Alexrimsy.

Mam zapasowego Alexa  ;D

EDIT: I z tego, co widzę, to również szczęście :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4047
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 5 Wrz 2014, 18:18 »
Jak pęknie to pęknie. Szara taśma dookoła opony, zakładamy obręcz, szara taśma dookoła opony z obręczą i w drogę, w poszukiwanie cywilizacji


mógłbyś zobrazować tą/tę naprawę;) Moja wyobraźnie nie działa tak daleko:)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 5 Wrz 2014, 21:36 »
Rozważanie czysto teoretyczne, bo nigdy mi obręcz nie pękła.
1) wsadzamy dętkę do opony i owijamy taśmą dookoła na odcinku odpowiadającym długości pęknięcia. Dzięki temu dętka będzie trzymała się w ograniczonej przestrzeni i nie wybuchnie, nietrzymana przez ściankę opony+obręcz
2) Zakładamy oponę na obręcz, owiniętą częścią na pęknięcie.
3) owijamy taśmą oponę z obręczą, pomiędzy szprychami. Opona nie jest trzymana na boki. Taśma zapewni, że opona nie zeskoczy z resztki obręczy na bok.
*) Można wzmacniać trytytkami, jeśli takowe mamy. Nie przetrą się tak szybko, jak taśma.

Jestem szalenie ciekaw, czy coś takiego ma szansę pojechać w realnym świecie.

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1237
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 19 Sie 2019, 16:21 »



Podepnę się pod wątek z szybkim technicznym pytaniem. Pierwsze zdjęcie koło szosowe, quasar qs-4,  szosowe, aluminiowo-karbonowe, wskaźnik kropka. Drugie zdjęcie quasar qs-3, aluminiowe, wskaźnik rowek. Czy te koła mają przed sobą dłuższą perspektywę życia, czy są raczej na wykończeniu? A może to koła Dantego: W życia wędrówce, na połowie czasu, straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi, w głębi ciemnego znalazłem się lasu. Warto do tego lasu wjechać na tych kołach, jest szansa, że się z niego wyjedzie na kołach?

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1614
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 13:06 »
Mi rozerwały się obręcze dwa razy w ciągu ostatnich 10lat.
Raz 70km od domu, a drugi raz 2500km od domu.
Teraz zmieniam od razu jak mi zniknie wyraźny rowek.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3540
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 14:43 »
Ważne jest, czy rowek jest wyczuwalny pod paznokciem i tym bym się sugerował a nie oceną zdjęcia. Pierwsza chyba jest jeszcze ok, o drugiej nic nie jestem w stanie powiedzieć.

Offline Mężczyzna zolw

  • Wiadomości: 155
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.02.2018
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 15:47 »
Kiedy obręcz jest już wklęsła pod palcem to przy napompowaniu do 6 bar kończy tak:





Profil wyciąłem bo byłem ciekaw co jest w środku, a poniżej własnoręcznie zrobiona centrownica :)



Nową obręcz kupowałem jak najtańszą. Nie dość, że dwukomorówka to jeszcze nie ma paska zużycia :) Ale po okolicy daje radę.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2564
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 17:21 »
No tak, jak obręcz nie ma wskaźnika, to strach wyjeżdżać z własnego podwórka

Offline Mężczyzna zolw

  • Wiadomości: 155
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.02.2018
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 18:14 »
Trochę nie mam zaufania do tej taniej obręczy w kwestii dużego obciążenia sakwami. Ale najgorsze są i tak długie zjazdy w deszczu. Wtedy klocki zamieniają się w szlifierkę.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7375
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Obręcze - wskaźnik zużycia?
« 20 Sie 2019, 18:53 »
U mnie w mieszczuchu obręcz jest wklęsła od dwóch lat, a chyba prędzej padnie stara piasta. Tyle, że to stara, gruba obręcz, która wstępnie miała dwa razy grubsze ścianki niż współczesne.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum