Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Kuchnia => : Dynuel w 27 Gru 2008, 14:42
-
Ostatnio czytałem że w anglii pewnemu mężczyźnie który szedł na budowę i jakimś przypadkiem policja znalazła przy nim zwykły nóż kuchenny, który włożyła mu żona by pokroił sobie pomidory... groziło 4 lata więzienia, po rozprawie dostał rok w zawieszeniu, tylko i wyłącznie dlatego iż żona włożyła mu go bez jego wiedzy.
Generalnie w anglii nie ma żadnej maksymalnej dozwolonej długości noża, trzeba mieć konkretne usasadnienie jego posiadania, np do pracy itp... lub by "kogoś zabić" hahah ;] I z tegoż powodu zastanawiam się też czy wiecie moze jak jest w innych krajach.
Jakiej długości i gdzie wozicie noze? Gdzieś pod ręką, czy np. razem z narzędziami głęboko spakowany, gdzie uchodził by jako sprzęt campingowy, bądź jedno z narzędzi.
-
Ja wożę ze sobą Victorinoxa Spartana. W wielu krajach można nosić noże nie dłuższe niż długość środkowego palca. Zresztą zawsze lepiej zabrać składany nóż lub scyzoryk(broń Boże nie sprężynowca!) bo zawsze mogą być uznane raczej za narzędzie nić broń...
-
A szprychy można wozić? Teoretycznie też można kogoś przedźgać... hihihi ale kto u mnie w sztycy będzie czegoś szukał :mrgreen:
-
a co dopiero młotek do śledzi, lub nie daj boże siekierka ;] haha
-
W Polsce trzeba mieć zezwolenie na np. kastet. W USA kolega dostał mandat, bo miał spodenki odkrywające kolana :D
-
W Polsce trzeba mieć zezwolenie na np. kastet. W USA kolega dostał mandat, bo miał spodenki odkrywające kolana :D
To co dopiero jakby się w kolarskich światu pokazał: 3 lata w zawieszeniu :lol:
-
Maciek, a twój patent ze sztycą jest super. Odkąd go nam sprzedałeś nie mam problemu z wożeniem szprych :)
-
Nie można sobie noża do otwierania konserw wozić? Normalnie paranoja. Miałem fajną kosę do obrony przed niemieckimi nacjonalistami, ale zgubiłem we Francji, bo nieuważnie posługiwałem się nim przy smarowaniu bułek pasztetem.
-
Nóż można,ale bejsbola już podobno nie. Tak mi powiedziała ekipa z Legii Akademickiej ( mundur, survival itepe). Sami na co dzień noszą :)
-
Ustawa o broni i amunicji definiuje
...broń białą w postaci:
- ostrzy ukrytych w przedmiotach niemających wyglądu broni,
- kastetów i nunczaków,
- pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału
lub zawierających wkładki z takiego materiału,
- pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału,
imitujących kij bejsbolowy,
Tak więc, aby nosić takie rzeczy trzeba mieć zezwolenie (albo biegać szybciej niż policjant :)) - laska ze szpadą czy parasolka z ostrzem w końcówce zabronione ;), matomiast miecz dwuręczny, czy katana mają wygląd broni... :D
Tylko ciekawe jak interpretować metrową, stalową łyżkę do obuwia o kształcie zapobiegającym odkształcaniu - przygrzmocić tym można nieźle ;)
--
a ja zawsze myślałem, że broń biała to raczej szpady i florety...
-
Czyi nóż można :) Mam na myśli zwykłą finkę. Nie jest składana, to nie "motylek" i wiadomo,że to nóż bo nie ma ukrytego ostrza.
-
no i tu wychodzi głupota prawa.... mnie jakiś policjant doczepił się jak szedłęm przez osiedle z dość dużą siekierą.... powiedział że muszę zakryć czymś ostrze i będzie 'legalnie' :shock:
-
szedłęm przez osiedle z dość dużą siekierą....
A skąd ją wziąłeś, Rodionie? ;)
-
z domu.... szedłem na ognisko :mrgreen: siekiera ma ponad metrowy trzon (?)
na Rodiona to bardziej Arkadoo pasuje.... w końcu prawo studiuje też :P
-
..
-
Piaście, ciężko się ten Twój post czyta. Przeczytałem dwa razy, a i tak nie jestem pewien, czy zrozumiałem, o co Ci chodzi. Więc mała prośba: postaraj się o interpunkcję :)
-
w Polsce niema czegoś takiego jak długość ostrza ? powstał mit o długości itp
po prostu cześć jest przypisana pod ustawę o broni a resztę od gwoździa do maczety sędzia może uznać za niebezpieczne narzędzie i tyle :D
Tylko aby "sędzie mógł uznać" to Policja musi zatrzymać a Policja nie może zatrzymać gdyż posiadanie np maczety jest dozwolone. W zeszłym roku miałem dylemat i Policja u dyżurnego potwierdziła to. Tylko miecze i kusze są przedmiotami zakazanymi.
A oto przykład w ktorym miejscu przewoże swoją maczetę.
(http://lh5.ggpht.com/_ffwfD1hfDLs/SK3ANRteaMI/AAAAAAAABEc/S22uX6E3PH0/s512/DSCN1400.jpg)
-
Policja ma prawo Cię zatrzymać na 48h bez nakazu. A w sprawie nakazu w tym czasie zwraca się do sędziego. Więc nie masz racji.
-
Policja ma prawo Cię zatrzymać na 48h bez nakazu. A w sprawie nakazu w tym czasie zwraca się do sędziego. Więc nie masz racji.
I niby wszystkich tak chętnie zatrzymuje na 48 h? Tak bez powodu i bez nakazu?
-
Ja nie twierdzę, że zatrzymuje. Twierdzę, ze ma prawo. A Ty powyżej napisałeś, że nie może, co nie jest prawdą, więc sprostowałem. EOT.