Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Osprzęt => Koła => : marek.dembowski w 8 Lut 2008, 10:06
-
Zmierzam zmodernizować mój rower i przystosować go do wypraw w nieco trudniejszym terenie (nie tylko po asfalcie ale i po drogach kamienistych i piaszczystych). W związku z tym chcę zmienić koła. Zmieniam hamulce na tarczówki i sama wymiana piasty nie bardzo się opłaca bo dotychczasowe koła mają już za sobą sporo kilometrów. Wybrałem już piasty - myślę, że najodpowiedniejsze będą na łożyskach maszynowych i szprychy ( DT Swiss Champion 2) ale mam dylemat z wyborem obręczy. Powinny być odpowiednio mocne ale czy muszą być aż tak jak Vuelta Excalibut DH? One są bardzo ciężkie (ok. 750 g). Może wystarczą nieco mniej "pancerne"? Obawiam się, że koła z takimi obręczami i oponami Schwalbe Marathon XR (26' x 2,25 ważą 890g) będą zbyt ciężkie. Może jednak się mylę i nie będzie to miało aż takiego znaczenia?
Proszę, bardziej doświadczeni bikerzy, pomóżcie!
Pozdrawiam
Marek
-
Będą bardzo ciężkie :) Napisz ile waższy, ile wozisz ze sobą bagażu (czy używasz też przednich sakw). Po co Ci tak szerokie opony?
-
Waga jednak ma duze znaczenie..
Największe znaczenie jeśli chodzi o szybkość ma właśnie waga elementów które "się kręcą" i im dalej od piasty tym waga ważniejsza.. więc obręcz, opona, dętka mają dezydujące znaczenie..
Ciężko znaleść kompromis między wytrzymałością a wagą :?
Myśle że wolałbym jednak jechać wolniej i ciężej ale bez żadnych awari.. z drugiej strony nie ma co popadać w skrajności.. obręcze do DH to może już być przesada :)
Jak ktoś może polecić coś supermocnego a jednocześnie w rozsądnej wadze to również będę wdzięczny :P
-
No tak, warto byłoby to podać. Ważę ok. 76 kg, jeżdżę z sakwami tylnymi i przednimi, ciężar całkowity bagażu może być nawet ok. 40 kg.
Szerokie opony przydadzą się np. na Islandii :D
-
W życiu na Islandii nie byłem i pewnie się szybko nie wybiorę, a mimo to używam pancernych obręczy (Vuelta Airline 1) i chwalę sobie ten wybór. Moje Vuelty mają podobną wagę, ale są na koła 28". Zdarzyło mi się zerwać przerzutką kilka szprych z jednej strony koła i połowę wyprawy z pełnym obciążeniem przejechałem bez tych paru szprych. Koło ani drgnęło, a ważę więcej od Ciebie i na pace sporo wożę. Jadąc po bezdrożach Islandii lekkość toczenia się kół będzie miała chyba mniejsze znaczenie. Waga kół ma największe znaczenie przy nagłych zmianach prędkości (np. na wyścigach).
-
a wcale wyszukanych modeli nie kupowałem, góra 60zł
Ja za swoje Vuelty płaciłem jeszcze mniej - poniżej 50 zł/szt. i przezornie zrobiłem zapas :D Niestety chyba już ich dawno nie produkują, bo teraz nigdzie nie można dostać.
-
Miałem w góralu. Chyba już nie nazywa się airline, tylko vuelta typhoon. W każdym razie tak twierdził sprzedawca. Podejrzewam, że każda stożkowa obręcz da radę. Ważniejsze są szprychy i porządny zaplot. 2,25 to jak dla mnie masakra, no ale jak tam rzeczywiście tyle sypkiego piasku jest, to może coś pomogą.
-
Koło kołem, ale cóż to za dziwny amortyzator ?
http://rower.orbit.pl/index.php?url=wyprawy&act=szwajc99&act2=galeria&show=0
-
Koło kołem, ale cóż to za dziwny amortyzator ?
http://rower.orbit.pl/index.php?url=wyprawy&act=szwajc99&act2=galeria&show=0
To chyba jest Noleen albo Girvin Expert. Kumpel kiedyś coś podobnego miał. Śmiesznie się ten amortyzator uginał.
-
Z tą obręczą Vuelta Excalibur to jednak byłaby przesada. Faktycznie bez sensu jest zakładać do roweru wyprawowego obręcz do DH i na dodatek taką ciężką. Znalazłem w jednym ze sklepów internetowych obręcz też niezłą ale prawie dwa razy lżejszą (niestety trochę droższą).
Jeszcze poszukam.
Szerokie opony na pewno przydadzą mi się nie tylko na Islandię. Mieszkam na Jurze i sporo jeżdżę po okolicy. Ostatnio niechętnie jeździłem po leśnych i polnych drogach bo są one bardzo piaszczyste z powodu rozjeżdżania ich przez quady. To prawdziwa plaga Jury. Może teraz mając takie opony będzie łatwiej jeździć w terenie? No i może to być niezły trening przed tą Islandią :D
-
Z moich doświadczeń wynika, że jak jest dużo piachu to chyba na każdym rowerze się zakopiesz. Ja na 1,6 z dużym bagażem musiałem prowadzić rower i Gosia na 1,75 z wiele lżejszym też musiała. Wątpie czy 2,0 by pomogło w tej sytuacji. Rozwiązaniem może być częściowe spuszczenie powietrza z opon, tak by zwiększyły swoją szerokość. Musiałbyś troche poeksperymentować w Polsce na załadownym rowerze przed wyjazdem na Islandię.
-
Więc tak:
w tym roku udam sie z sakwą na przodzie, a moje stare koło jest typu za 50zł wszystko;)
do tego ma pewnie ok 10tys przejechane, spzrychy sa juz luźne i pewnie musiałbym wymienić wszystkie, a poniewaz piasta jest byle jaka(obręcz Mavic nawet dobra) to juz lepiej kupić całe koło
co radzicie za ile?
max moge dać 150zł ale wolałbym mniej, pozatym jeżdże raczej 'wycieczkowo' wie ccudów mocnych mi nie trzeba
wg tego co tu przeczytałem znalazłem takie coś:
https://ssl.allegro.pl/item377150017_377150017.html
może jakis inne propozycje/rady?
-
36 szprych, piasta wydaje sie ok .... hmmm ... :-) jak dla ciebie (wycieczkowo) ... moze byc :-)
-
a jakies inne propozycje? tańsze powiedzmy:D?
-
Miałem taką obręcz w starym rowerze. Nie udało się mi jej scentrować :) Piasty też są ok. Nigdy nie słyaszłem i szprychach Richmana, sprzedawca nie podał też ich grubości.