Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Szukam partnera/partnerki => : Harnaś w 22 Sty 2012, 20:33
-
Witam. Poszukuje osób na wyprawę do Bratysławy,Wiednia i Budapesztu.
• Mam 19 lat. Moje doświadczenie ogranicza się do jednodniowych wypadów.
• Czas i miejsce startu: Okolice Żywca, Zwadroń,wakacje 2012 (czerwiec-wrzesień)
• Planowany średni dystans dzienny: 60 km - 100 km (tempo spokojne, "byle dojechać :P" )
•Trasa: Zwardoń-Bratysława-Wiedeń-Budapeszt-Bańska Bystrzyca-Zwardoń (dystans około 1000 km)
Z Wiednia do Budapesztu Naddunajską ścieżką rowerową (nie zaznaczyłem na mapie)
• Rodzaje noclegów: namiot, na dziko, u gospodarzy
• Sposób wyżywienia: gotowanie we własnym zakresie,
• Sposób spędzania czasu: raczej podziwianie przyrody niż zwiedzanie miast,
• Podejście do deszczu: raczej jedziemy
• Preferowane drogi: lokalne
Oczywiście wszystko do uzgodnienia. Jeśli ktoś jest chętny, jestem otwarty na ciekawe propozycje.
Wiek, płeć, rasa nie ma dla mnie znaczenia . Liczy się pozytywne nastawienie i dobra zabawa. 8)
GG:11289333
Link do mapy: http://tnij.org/trasa895
-
Widzę, że trasa Bratysława - Wiedeń - Budapeszt (kolejność miast przypadkowa) cieszy się w tym roku sporym zainteresowaniem :)
Jeżeli nie wyemigruję przedwcześnie to moje plany wyprawowe również obejmują te miasta. Z tym że ja uciekam z domu gdzieś na początku maja. No i z Wiednia odbijam na południe :)
-
Trasę Bratysława - Żylina drogą 61 przejechałem w lipcu 2010 roku wracając z Alp. Na wybór tej a nie innej drogi zdecydowałem się, bo kończył się urlop i musiałem to przejechać szybko i sprawnie, bez ceregieli. Machnąłem to w dwa dni i spokój.
Droga ta jest jednak mało atrakcyjna widokowo, można rzec nudna - nie polecam jej na wyjazd wakacyjny skoro ma stanowić około 1/3 całego wyjazdu. Radzę poszukać innej trasy.
-
Trasa idealna jak na początek przygody z podróżami. Transatlantyk ma rację, na trasie Żylina-Bratysława nie mia nic ciekawego, ale jest chociaż prawie cały czas lekko z górki ;)
Zmienił bym trochę jednak powrót i zahaczył o Wielką i Małą Fatrę, przepiękne góry, na prawdę warto tam przejechac:)
-
wyprawę do Bratysławy,Wiednia i Budapesztu.
raczej podziwianie przyrody niż zwiedzanie miast,
Czy to nie jest tak, że to się trochę kupy nie trzyma...? ;)
Poza tym, może się zgracie? :)
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=5537.msg101288#msg101288
-
Droga ta jest jednak mało atrakcyjna widokowo, można rzec nudna - nie polecam jej na wyjazd wakacyjny skoro ma stanowić około 1/3 całego wyjazdu. Radzę poszukać innej trasy.
Możesz (jeśli nie straszna Ci bardziej pagórkowata trasa): do Bytcy pojechać przez Cadcę, Turzovkę i Sedlo Semetes; do Wiednia odbić w Novym Mescie przez Starą Turę, Myjavę, Jabłonicę, Rohoznik, dalej przejazd przez tereny wojskowe do Malacky, i na koniec prom przez Morawę do Austrii (Zahorska Ves - Angern). I z Wiednia do Budapesztu już nad Dunajem.
W każdym razie, powodzenia!
Marek.
-
Dzięki wszystkim za rady ;)
Zostanę jednak przy trasie "61", nastawię się jednak na jak najszybsze jej przejechanie.
Jak wygląda ruch samochodów na tej drodze ? Jazda nią jest w miarę komfortowa ?
Wracając natomiast zahaczę o Wielką i Małą Fatrę (jeśli będzie moc :P), bo rzeczywiście widoki są piękne.
wyprawę do Bratysławy,Wiednia i Budapesztu.
raczej podziwianie przyrody niż zwiedzanie miast,
Czy to nie jest tak, że to się trochę kupy nie trzyma...? ;)
Poza tym, może się zgracie? :)
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=5537.msg101288#msg101288
Pisząc "zwiedzanie" miałem na myśli raczej, zejście z siodła i wchodzenie do kościołów, muzeów itd. ;) Chociaż jeśli kogoś interesowałby jakiś obiekt szczególnie, to nie ma problemu, można podjechać, zobaczyć. Jestem elastyczny
-
Zostanę jednak przy trasie "61", nastawię się jednak na jak najszybsze jej przejechanie.
Jak wygląda ruch samochodów na tej drodze ?
Nie odczułem dolegliwości związanych z ruchem. Zasadniczą część tej trasy pokonałem w piątek, w końcu lipca 2010. Bierz pod uwagę, że mam dużą tolerancję na ruch samochodów.
-
A ja, zamiast jechać cały czas z Wiednia do Budapesztu trasą naddunajską, polecam odbić w kierunku Balatonu (sam Balaton jakoś mi nie przypadł do gustu), ażeby pojechać do Tapolcy, naprawdę polecam zwiedzić tamtejszą jaskinię. Co prawda, staliśmy kilka godzin w kolejce, ale naprawdę, bardzo polecam! Ponadto, kierując się stamtąd do Budapesztu, zajedź (jeśli mimo wszystko chcesz coś miejskiego zobaczyć) do Veszprem, tamtejsze całe wzgórze starego miasta także wywarło na mnie duże wrażenie. Trzeba nieźle napedałować pod górę w samej mieścinie ;)
Sam Balaton słynie z rekreacji, ale jak już wspominałem w innym wątku, wygląda jak wielka kałuża :)
Jadąc do Tapolcy zajechaliśmy także do Heviz, oraz jeszcze jednej miejscowości, w której miały być naturalne źródła termalne, czy też coś w tym stylu, jednakże w jednej miejscowości odstraszył nas tłok, w drugiej zaś - pogoda i standard w odniesieniu do ceny - która była bodajże w Heviz na cały dzień z góry :)
-
Wydaje mi się, że łatwiej jest przejechać przez Fatry jadąc na południe. Prześledź profile, nie jestem pewien na 100%.