Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Wyprawy i wycieczki rowerowe => Porady wyprawowe => : Giovanni w 21 Lis 2011, 19:19
-
Zastanawialiście się gdzie u nas w Europie i okolicach Pn. Afryka/Turcja jest klimat odpowiedni do zimowych wypraw rowerowych- znaczy kiedy u nas zima, tam bez mrozów.
Czytałem kiedyś opis rowerowego sylwestra w Grecji.
Macie doświadczenia z takimi wyjazdami?
-
Ja doświadczeń nie mam, ale jak chcesz ciepło zimą w Turcji to raczej z tym kiepsko, prawie cały kraj to wysokie góry w których pada dużo śniegu, a mróz może być wszędzie, no może poza samym wybrzeżem Morza Śródziemnego.
http://www.turkeytravelplanner.com/WhenToGo/ClimaticRegions.html (http://www.turkeytravelplanner.com/WhenToGo/ClimaticRegions.html)
-
Także ostatnio analizuję ten temat. Z Europy w grę wchodzą chyba tylko 3 rejony - Grecja, południowa Hiszpania i wyspy śródziemnomorskie.
-
Jeśli chodzi o Grecje to raczej o jej południe.
-
Ryanair od marca uruchamia niedrogie (ok. 300zł) połączenie z Wrocławia na Kretę.
-
Sam niedawno nad tym się zastanawiałem.
Grecja w styczniu jest chyba najbardziej deszczowa w całym roku. Nie wiem jak na południu,ale może być średnio przyjemnie. Sprawdź.
Maroko. Poza Atlasem( w tym okresie) wygląda miło. Wyspy Kanaryjskie, nie bacząc na ceny biletów lotniczych..
-
Maroko i Tunezja jak najbardziej, Cypr- ale tam to akurat wielkiego szału nie ma, może jeszcze Jordania i Izrael z krajów które leża w miarę blisko
-
Ryanair od marca uruchamia niedrogie (ok. 300zł) połączenie z Wrocławia na Kretę.
O kurka, a ja już od jakiegoś czasu kombinowałem nad tą wyspą na wiosnę, ale nie było sensownego dojazdu.
-
Dla milosnikow podjazdow polecam Teneryfe;)
-
Miejsce na wyjazd w tym terminie jest chyba najlepsze, ale ceny biletów są jednak bardzo wysokie.
-
może jeszcze Jordania i Izrael z krajów które leża w miarę blisko
Owszem, jest tam oczywiście cieplej niż u nas, ale zimą wypada akurat pora deszczowa, co może trochę popsuć radość z jazdy.
-
A ja mam inne pytanie. Interesują mnie rejony Andaluzji (a więc szerokości około 37*) i Korsyka - szerokość około 42*.
Czy ktoś się orientuje, albo wie, gdzie można sprawdzić, na jakiej wysokości npm należałoby się spodziewać śniegu w lutym?
-
A jakie tam sa wtedy temperatury??
-
Czy ktoś się orientuje, albo wie, gdzie można sprawdzić, na jakiej wysokości npm należałoby się spodziewać śniegu w lutym?
Z biegówek w Jakuszycach (http://www.nitka.pl/na-nartach-po-g%C3%B3rach-izerskich?page=1) pamiętam webkamerę w Jizerce,
która pozwalała na przejrzenie archiwalnych fotek. Może takiej
poszukaj w Andaluzji?
A w kwestii wątku, wybrałbym się do Maroka. Wygląda na to,
że zrobi się z niego kolejny popularny forumowy kierunek...? :]
Szy.
-
teoretycznie, ale bardzo teoretycznie
Na Korsyce jest chlodniej i biorac pod uwage dane klimatyczne (srednie) w lutym jest tam nieco ponad 13st, wiec sniegu mozna sie spodziewac nieco powyzej 2000mnpm. Dodam ze w tym okresie wysteouja tam dosc spore opady, okolo 8mm dziennie.
Andaluzja jest nieco bardziej na poludnie, wiec tam wysokosc na ktorej mozemy spotkac snieg sie podnosi, mysle ze moze byc na 2500mnpm. Warto dodac ze znajuduje sie tam najdalej na poludnie wysuniety resort narciarski, wiec o czyms to chyba swiadczy ;) najwyzsze szczyty moga byc pokryte sniegiem przez caly rok!
Podkreslam - to tylko teoria, nie bylam i nie widzialam, rownie dobrze mzoe byc na tyle chlodno, ze snieg "zejdzie" o wiele nizej, lub gdy "zima" bedzie ciepla, moze on byc tylkko w najwyzszych partiach;)
-
Śnieg w najwyższych partiach śnieg leży i w lipcu, w styczniu/lutym chodzenie wymaga normalnego górskiego wyposażenia zimowego.
W Andaluzji dla Sewilli średnie temperatury wahają się około 12 stopni, dla Grenady około 8-9.
Po szlakach pieszych bym nie jeździł, ale warto by wiedzieć, na jakiej wysokości trzeba już bezwzględnie trzymać się głównych dróg.
Marto, liczyłaś to ze znanego wzoru -0,6*C/100 m, czy sprawdziłaś gdzieś?
-
A na Kanary bilety lotnicze tanie nie są, ale też nie jakieś kosmicznie drogie. Za 1500-1700 są w tej chwili. W sumie....hmm...:) fajnie by było tak kilka dni pośmigać. Kurcze tylko jak te rowery zapakować...jeszcze przesiadka w Barcelonie.
-
Ryanair od marca uruchamia niedrogie (ok. 300zł) połączenie z Wrocławia na Kretę.
O kurka, a ja już od jakiegoś czasu kombinowałem nad tą wyspą na wiosnę, ale nie było sensownego dojazdu.
Jakby kombinowanie nabrało realnych kształtów , to może zabiorę się się na doczepkę ? :wink:
-
Daniel - tak wlasnie liczylam:)
dlatego mowie ze to czysta teoria;)
PS. Nie lataja Ryanairy z PL na Kanary?
-
Latają w fajnych cenach np. z Niemiec, a tam dostać się nietrudno (zwłaszcza jak ktoś mieszka przy zachodniej granicy). Można też szukać lotów przez UK ale po tym co działo się rok temu nie ryzykowałbym :wink:
-
Można też szukać lotów przez UK ale po tym co działo się rok temu nie ryzykowałbym
A co się działo?
-
Ryanair od marca uruchamia niedrogie (ok. 300zł) połączenie z Wrocławia na Kretę.
O kurka, a ja już od jakiegoś czasu kombinowałem nad tą wyspą na wiosnę, ale nie było sensownego dojazdu.
Jakby kombinowanie nabrało realnych kształtów , to może zabiorę się się na doczepkę ? :wink:
Remigiusz, uważaj!
Zgodzisz się, a Ma_rysia zrobi edit i zamieni doczepkę na... :P
-
A ja mam inne pytanie. Interesują mnie rejony Andaluzji (a więc szerokości około 37*) i Korsyka - szerokość około 42*.
Czy ktoś się orientuje, albo wie, gdzie można sprawdzić, na jakiej wysokości npm należałoby się spodziewać śniegu w lutym?
My byliśmy w tym roku na przełomie [lutego i marca(skleroza)] edit: marca i kwietnia w Andaluzji. Śnieg widzieliśmy tylko w masywie Sierra Nevada. Na wysokościach rzędu do 1300 nie odnotowaliśmy chłodu (mniej niż + 15stC) w dzień, a mrozów w nocy. Było nadspodziewanie ciepło.
Widzę, że aSpołeczność idzie dobrą drogą - jak sobie wydłużyć lato :icon_twisted:. Ja z rodzinką w tym roku zrobiliśmy to dwukrotnie :lol:
-
To brzmi już dość konkretnie, choć jeśli się wybiorę, to raczej w początkach lutego. Ale dzięki, wszystkie takie informacje są bardzo istotne.
A co do przedłużania lata - byłem w zeszlym roku na 3 dniowym wypadzie właśnie w lutym i wiem, że na dłuższy bym się nie zdecydował, a jeździć trzeba ;]
-
Dla biedniejszych oraz zapracowanych zostaje chyba zakup trenażera ;) Wiem że to nijak się ma do jazdy po południowej Europie czy w ogóle do jazdy w terenie ale przynajmniej nogi i tyłek nie zapominają co to znaczy rower ;)
-
Tomzoo, ale Ty masz chłopie sklerozę. W Andaluzji byliśmy na przełomie marca i kwietnia, a to spora różnica.
Koło Granady, na stokach Velety na wysokości chyba nieco ponad 2 tys. m jest duży ośrodek narciarski Solynieve. Śnieg się tam chyba dość długo utrzymuje, bo czytałem relację, że i w czerwcu nie dawało się wjechać na Veletę z powodu zasypania drogi. Na zdjęciach z maja to schrony pod Veletą są zasypane po sam dach. A jechać Danielu w Sierra Nevada na takim góralu na przykład i nie zdobywać Velety z przejazdem na drugą stronę, to grzech byłby.
Na Korsyce śniegi schodzą podobno nawet do około 1000 m. Tak mówił mi jeden z miejscowych.
Ma_rysia, ja się zgadzam, ale to tomzoo ma podwójną przyczepę, więc to do niego musisz się podsiąść. Ostatnio jeździmy razem, więc nie powinno być problemu, no nie tomzoo?
-
Góry są po to żeby je zdobywać. Gdybym miał gdzieś jechać i patrzeć z doliny na zaśnieżone górskie drogi to już wolał bym tam nie być. Bo być u podnóża góry i nie zdobyć ich to moim zdaniem gorzej niż nie być tam w ogóle :)
-
Tomzoo, ale Ty masz chłopie sklerozę.
To fakt. Muszę jeszcze tylko klinicznie potwierdzić :P
A co do doczepek - jeśli o mnie chodzi, nie ma problemu. Tylko nie wiem czy Ala (córka) się zgodzi???
-
Ala to może i by się zgodziła, bo to towarzyska dziewczyna, ale gdzie będzie siedział Mimi wtedy?
-
Mimi z tygryskiem pójdą na pi... lemoniadę.
-
Remigiusz, uważaj!
Zgodzisz się, a Ma_rysia zrobi edit i zamieni doczepkę na... :P
Czuję się już w ekipie :)
Nie będę edytowała posta, pozostanę tylko doczepką ;D
-
Dla biedniejszych oraz zapracowanych zostaje chyba zakup trenażera ;)
Dla jeszcze biedniejszych za to zdeterminowanych pozostać na tzw. świeżym powietrzu jest jeszcze opcja bielizny termicznej. Przed ostatnim wyjściem w góry zakupiliśmy takową z sumdetectivem i jestem pewna, że obcisłe kalesonki i koszulka ściśle przylegająca do ciała dobrze ochronią przed wiatrem i niską temperaturą. Co do ciepłych krajów zimową pora - jeśli nie odstrasza kogoś deszcz w Turcji to równie dobrze można optymistycznie spojrzeć na Irlandie. Mokro i wietrznie, ale całkiem ciepło, Sezon trwa.
-
Dla biedniejszych oraz zapracowanych zostaje chyba zakup trenażera (http://podrozerowerowe.info/Smileys/phpbb/icon_wink.gif)[/quote]
(http://[quote)
Dla jeszcze biedniejszych za to zdeterminowanych pozostać na tzw. świeżym powietrzu jest jeszcze opcja bielizny termicznej.
Cholera, w tej waszej skali to ja chyba bezdomnym jestem, skoro jeżdżę codziennie na rowerze bez żadnych specjalnych ciuchów...
-
Zależy ile na tym rowerze jeździsz, po mieście mniej więcej raz w tygodniu stukam 40km, w sumie wt-czw jakieś 90 km też bez specjalnych ciuchów. Ale na dłuższe jazdy dla mnie obowiązkowo rowerowe.
-
Można też szukać lotów przez UK ale po tym co działo się rok temu nie ryzykowałbym
A co się działo?
Święta Bożego Narodzenia wielu ludzi spędziło na lotniskach zamiast z rodzinami, bo tamtejsze służby nie umiały sobie poradzić z zimą; w skrócie pokazali, że są na trudne warunki całkowicie nieprzygotowani - bo odmrożenie samolotów nawet w arktycznym klimacie to nie jest czynność specjalnie trudna do zrealizowania. Niby UK i Zachodnia Europa - a burdel to mieli tam wtedy taki, że i taki Tadżykistan czy Bangladesz by się nie powstydziły :P
PS. Widzę, że się pojawił nowy nick :wink:
A sa nieprzygotowani gdyz np. w regionie w ktorym mieszkam (poludniowo - zachodnia anglia) snieg jest rzadkoscia. Taka rzadkoscia ze niektorzy anglicy z ktorymi pracuje pierwszy raz w zyciu snieg widzieli 3 lata temu. Tam spadnie 5 cm. sniegu i polowa osob z ktorymi pracuje nie pojawia sie w pracy. A w zeszlym roku popadalo uczciwie, zmrozilo i wszystko stanelo. Lotniska w Bristolu i Birmingham staraja sie jakos zabezpieczyc i dlatego kupily kilkadziesiat plugow snieznych (dzieki czemu kryzys omija firme w ktorej tyram :D)
-
Cypr wydaje się też ciekawym kierunkiem . Był ktoś z forum? Jakie wrażenia?
-
Słyszałem głosy, że fajnie, ale szału nie ma ;)
-
Na Cyprze są dość ciekawe szlaki rowerowe. Najlepiej jest się tam wybrać coś około późnej zimy, wczesnej wiosny wtedy temperatura to ok. 20 stopni. Gdzieś ostatnio coś czytałam o jakiejś wyprawie na Cyprze... nie wiem chyba w rowertourze. Możesz zajrzeć tutaj: http://www.wspinanienacyprze.eu (http://www.wspinanienacyprze.eu)
-
Zaciekawiliście mnie tym Cyprem :icon_idea:
-
Dodam, że na Cypr (a także Kretę i Majorkę) od niedawna lata bezpośrednio z Polski (Kraków, Wrocław, Poznań) Ryanair.