Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : Adriana w 27 Lut 2011, 19:40
-
Pewnie mi się oberwie za ten temat, ale chciałabym aby wszystkie ważne ifo były w jednym miejscu, abym mogła znajomych odesłać i żeby nikt nie pyszczył, że nie może znaleźć.
Chciałabym ze znajomymi pojechać nad morze, Wiślaną trasa od początku do samego koniuszka. Na razie hasło zostało rzucone i nie wiem w sumie czy będą chętni ale już chcę coś pomyśleć.
Chce abyście doradzili co wziąć, czego unikać jak się przygotować i takie tam.
termin gdzieś w połowie lipca, czas trwania max 16 dni.
-
Na razie jest za mało info od Ciebie. Jak się chcecie żywić, gdzie spać, co chcecie zwiedzać, a może nie chcecie, jakie przygotowanie potencjalnych uczestników, czy już macie za sobą takie wyjazdy, jakimi drogami chcecie się poruszać - to musisz ustalić sama, albo demokratycznie ankietą wśród znajomych :D
-
tak dużych wypraw nie miałam. Ale z wycieczek jednodniowych to Wadowice, około 100 km (mieszkałam wtedy gdzie indziej i miałam dalej) i Wisła około160 km w jeden dzień.
Poza tym okolice, około 50km na lajcie
Chce jechać ta Wiślana trasą Rowerową. ona chyba się buduje jeszcze co nie? ale mniej więcej tak chcemy jechać.
Zjemy to co upolujemy... żartuje, na pewno nie będziemy wozić ze sobą, tylko kupować na bieżąco, jakieś sklepy będą po drodze.
Spanie gdzie popadnie, namioty, a co drugi dzień nocleg czy coś takiego.
Zwiedzanie, jak coś będzie po drodze,boje się ze nie zdążymy objechać w 16 dni, chciałabym zrobić minimum 120 km. na dzień, ale różnie to może być.
-
Chce jechać ta Wiślana trasą Rowerową. ona chyba się buduje jeszcze co nie?
Chyba nawet nie zaczęła na dobre
-
Niestety, o " Wiślanej trasie Rowerowej" to nic nie wiem, bo mnie ona nie interesuje, jeżdżę normalnymi drogami. Ale ta trasa to raczej bardziej w fazie projektów i marzeń jeszcze.
-
jak jechalismy do wisly to szlak był oznakowany jako Wislana Trasa Rowerowa. Zreszta w Owięcimiu sa tez tabliczki z WTR.
-
czytalem o tym projekcie swego czasu i jest to generalnie fajny pomysl. Niestety - ciagle pomysl. Poza bardzo nielicznymi odcinkami to cos takiego po prostu nie istnieje.
Oczywiscie nie stoi to na przeszkodzie zeby samemu sobie taka trase wyznaczyc, zreszta jest to pomysl na dosc ciekawa wycieczke ;)
http://www.wislanatrasa.org.pl/index.php - to jakas dawno nieaktualizowana strona
i kolejna:
http://trasawislana.pl/home.html
-
Hej Adriana:) Ja również rozważam wyprawę na ten rok z Wisły do Gdańska. Odezwij się do mnie na GG:) Pozdrawiam ciepło
jarek
-
Największa część tej trasy została zrealizowana chyba na Śląsku, reszta to tylko projekt. Zazwyczaj jeździłam nią do Wisły i jest taka sobie. Tam gdzie jest wydzielona od jezdni jeżdżą po niej skutery, chodzą ludzie, jest wąska i jak zaczyna prowadzić zwykłymi drogami to można się pogubić...
-
no to będę musiała sobie sama trase wyznaczyc...
-
no to będę musiała sobie sama trase wyznaczyc...
No i, chcesz czy nie chcesz, cała impreza stanie się dużo ciekawsza :D
-
obawiam sie tylko ze impreze pozostanie w mojej głowie... A mogło by byc tak fajnie...
Poczytałam forum i taka wyprawa to musi byc niesamowita przygoda...
-
nie pekaj. co to za roznica czy jest to jakos oficjalne nazwane, czy nie? ;-)
wlacz sobie google maps, do tego chwyc jakas dokladna mape papierowa i zaplanuj wlasna trase. Chcesz jechac wzdluz Wisly, wiec to nie powinno stanowic wielkiego problemu :)
nie ma sie co bac, zamartwiac i zastanawiac tylko wytyczyc trase, namowic znajomych i ruszyc w droge :)
-
Adriana - popracuj trochę. Na pewno jest sieć dróg lokalnych, jest wał wiślany - nie poddawaj się. Co się da przygotuj zawczasu (mam na myśli wybór trasy), resztę zostaw sobie na wyprawę. Będziesz mieć WYPRAWĘ EKSPLORACYJNĄ - przygoda jakich mało :idea: Do niczego nie są Ci potrzebne strzałeczki mówiące, że tędy właśnie prowadzi trasa wiślana :D
Edit; Olo - :mrgreen:
-
obawiam sie tylko ze impreze pozostanie w mojej głowie... A mogło by byc tak fajnie...
Eee... tam. Chcesz się poddać jeszcze PRZED pierwszą trudnością?
A zresztą jeśli uważasz że to naprawdę JEST trudność (ja całkiem poważnie uważam, że jest odwrotnie) to spróbuj nam go wyjaśnić, dobrze? Przekonamy się (Cię?) czy tak jest w istocie i może coś wykombinujemy.
Bo, szczerze powiedziawszy, nie rozumiem dlaczego ma być tak źle jak napisałaś.
-
Dla mnie to nie problem żeby jechać, moge nawet bez mapy, na zywioł, było by jeszcze ciekawiej. Problemem jest to że moi znajomi to tylko mówią że lubią jeździć na rowerze, a jak przyjdzie co do czego to nie ma chętnych żeby nawet po wsi pojeździć, ot co... A sama to raczej się nie wybiore...
Marze o takiej wyprawie od bardzo dawna. Rower mam dosyć dobry Kelly's Quartz DSC, więc mam na czym jechać, reszte się dokupi :D
-
Zostaw ich w domu i jedź z takimi co chcą. Tamtych w żadnym wypadku nie namawiaj, bo
później będziesz odpowiedzialna nawet za deszcz i dziurawe czyjeś koło.
-
jak nie beda chcieli to ich strata - olej ich. Oglos sie tutaj na forum, moze ktos sie znajdzie :)
-
W ostateczności jedź sama - nikt nie będzie miał pretensji, będziesz robić to, co lubisz i to co Ci odpowiada, towarzystwo z czasem znajdzie się samo.
Nie Ty pierwsza masz taki problem :wink:
-
sama to raczej się nie wybiore, bo jakby nie daj boże sie coś stało... dowód osobisty bede miała to beda wiedziec gdzie zwloki wysłać :D Ale jednak dziewczynie samej to nie za bardzo taka wyprawa...
Kumpela wyraziła chęć, powiedziała że pojedzie ale się nie zdziwię jak zrezygnuje... bo już to z nią przerabiałam.
rower mam z Kelly'sa Quartz dsc, http://kellysbike.com/index.php?id=pl_product&product_id=24811&countries_id=170&countries_name=pl&cat_id=269&subcat_id=271 cos takiego, musze do niego kupić bagaznik, mam hamulce tarczowe, więc nie kazdy się nada, ale znalazła za 99 zł taki do rowerów z tarczami i nie jest to tan na sztyce podsiodłową, tylko taki jak tradycyje, niestety ma mniejszą nośność. ma dosyć szerokie opony, ale może jakbym wymieniła opony na węższe to by sie lepiej jechał?
-
Polecam bagażnik Crosso, wraz z adapterem (http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/akcesoria/adapter-do-hamulcow-tarczowych.php) do hamulców tarczowych (można też coś samemu zrobić). Węższe opony sporo dają do lekkości. Na zimę założyłem 2.0 a latem jeżdżę na 1.5. :)
PS: Tez mam Quartza ale zwykłego z 2008 :)
PS2: Taka jedna z Naszego forum sama po Chinach jeździła a druga po Skandynawii. ;)
PS3: Jak dobrze pójdzie będę przejeżdżał za 2 tyg niedaleko Oświęcimia :D
-
o dzieki za adapter, musze się do taty usmiechnąć :D
zachęcilabym do zwiedzania oświęcimia, ale poza obozem i galerią tu nic nie ma, haha.
-
witam masz świetny plan dobry start i nie patrz na nic planuj wyjazd i pytaj co chcesz wiedzieć