Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Elektronika, Foto => : Belfer w 22 Cze 2023, 09:30
-
Cześć
Szukam jakiejś fajnej lampki do namiotu KONIECZNIE z funkcją czerwonego światła :)
Coś co spokojnie powieszę na haczyku namiotu
Mam co prawda czołówkę Paetzla z czerwonym filtrem ale jako podwieszana lampka mnie wkurza nie ma opcji zawieszenia a powieszona na pasku dynda nad głową...
Pozdrawiam
-
Już chciałem polecić lampkę z Decathlonu, którą używam od kilku lat i własnie zamierzałem odkupić bo ułamałem uchwyt, a tu się okazuje że nie ma jej w ofercie
No i nic nie polecę, tylko dołączam się do pytania :(
-
Proszę bardzo:
https://sklep-karpiowy.pl/latarki/10438-fox-halo-bivvy-light-cei171.html
Nie używałem, ale wymagania spełnia, więc polecam
-
Fajna ta od Romala, ale jak bardziej minimalistyczna to może jednak cos z Deca:
https://www.decathlon.pl/p/lampka-rowerowa-led-elops-cl-500-przednia-tylna-usb/_/R-p-186411?mc=8584259
Nie jest to lampka namiotowa, ale rowerowa, wiec i bardziej uniwersalna. Na pewno dużo mniej światła i mniej rozproszone. Zależy komu do czego potrzebne.
-
Petzl Tacticca Hybrid (https://8a.pl/latarka-czolowa-petzl-tactikka-black) + Pokrowiec na czołówkę (https://8a.pl/pokrowiec-na-czolowke-petzl-noctilight). W pełni uniwersalny zestaw. Pokrowiec daje efekt rozpraszania dookólnego światła.
-
Tak naprawdę to lampka z czerwonym światłem musi spełniać jeszcze jeden warunek - musi sie dac włączyć i wyłączyć bezpośrednio, bez przechodzenia w tryb świecenia "białego", bo inaczej cały sens czerwonego diabli biorą.
Miałem taką jedną co najpierw dawała na maksa białym, klik i 50% białego, drugi klik - 25% białego , trzeci klik - czerwone, czwarty klik - wyłączona. I tak w kółko.
Bierzesz lampkę w nocy, oczy przyzwyczajone do ciemności, klik - oślepiony nic nie widzisz, kolejne dwa kliki i dalej nic nie widzisz bo teraz znów musisz się dostosować do ciemności.
Musiałem się nauczyć że lampkę należy szczelnie zasłonić, kliknąć 3 razy i można używać.
Nie polubiliśmy się.
-
Tak naprawdę to lampka z czerwonym światłem musi spełniać jeszcze jeden warunek - musi sie dac włączyć i wyłączyć bezpośrednio, bez przechodzenia w tryb świecenia "białego", bo inaczej cały sens czerwonego diabli biorą.
Miałem taką jedną co najpierw dawała na maksa białym, klik i 50% białego, drugi klik - 25% białego , trzeci klik - czerwone, czwarty klik - wyłączona. I tak w kółko.
Bierzesz lampkę w nocy, oczy przyzwyczajone do ciemności, klik - oślepiony nic nie widzisz, kolejne dwa kliki i dalej nic nie widzisz bo teraz znów musisz się dostosować do ciemności.
Musiałem się nauczyć że lampkę należy szczelnie zasłonić, kliknąć 3 razy i można używać.
Nie polubiliśmy się.
Tak, z tych co oglądam to wszystkie tak mają, po kolei.Jak zaspany pobudzę się takim jasnym światłem to mam z głowy spanie...:( To lubię w mojej czołówce, filtr mam założony i po włączeniu mam od razy czerwonego. Gdzieś czytałem o patencie z czerwonym workiem wodoszczelnym, w który wkładało się lampke
-
I właśnie dlatego moja stara lampka z Decathlonu jest taka fajna, bo włącza się w takim trybie w jakim została wyłączona. Raz wciskasz - włącza się w ostatnio używanym trybie, kolejne wciśnięcia zmieniają tryb, dłuższe wciśnięcie - wyłącza się
Takie proste rozwiązanie, a jednak za trudne dla większości projektantów.
-
W Petzlach jest inny system. Jak się już przełączysz na czerwone światło to na nim zostaje. Nie ma co prawda pamięci trybów (co akurat jest słabe), po włączeniu wskakuje na pierwszy (najsłabszy) w danym świetle. Ale to w ramach danego koloru światła, bo jak raz się przełączysz na czerwony to już pamięta. W ich czołówkach z reguły są 3 tryby jasne i 1-2 czerwone.
-
Używam od paru lat Energizer Vision Ultra.
Oprócz białego ma tryby czerwony, zielony i czerwony migający. Tryby białe i "kolorowe" włącza się dwoma oddzielnymi przyciskami, więc nie ma problemu o którym pisze powyżej Borafu.
Minusem jest indykator niskiego naładowania baterii, który działa na tej zasadzie, że co parę mnut miga czerwona dioda, co bywa denerwujące.
Można też zerknąć na Energizer Vision HD+
Z kolorowych trybów ma tylko czerwony ciągły, ale za to nie ma tego denerwującego indykatora niskiego naładowania (tzn. przynajmniej w opisie nic o nim nie ma).
Edit: Nie doczytałem, że czołówkę już masz. To może po prostu dokup do niej pokrowiec Petzla linkowany powyżej i po problemie.
-
Tak, z tych co oglądam to wszystkie tak mają, po kolei.Jak zaspany pobudzę się takim jasnym światłem to mam z głowy spanie...:(
Tym bardziej polecam Petzla. Tam przełączona w tryb czerwony pozostaje w nim. Wersja Hybrid dodatkowo może być zasilana z dedykowalnego akumultorka lub paluszków AAA. Akumulator można ładować z powerbanku, bez wyjmowania go z czołówki.
-
Dedykowana lampka do namiotu?
Ale po co. To dodatkowa bateria do naładowania.
Używam w tym celu telefonu. Leży sobie za siateczką w szczycie namiotu.
Trzeba tylko mieć uruchomioną apkę mapy.cz, ona blokuje przechodzenie telefonu w sleepa.
Mapy.cz i tak zawsze mam odpalone, dają przyjemne, zielonkawe światło.
Ideał.
-
Polecam lampki solarne Mpowerd Luci. Są bardzo małe, wystarczy przyczepić w dzień do sakwy i mamy na wieczór kilka godzin oświetlenia, przy którym można spokojnie czytać książkę.
-
Dedykowana lampka do namiotu?
Ale po co. To dodatkowa bateria do naładowania.
Używam w tym celu telefonu.
Aleś koncepcję opracował :D
A odkąd to komórka nie potrzebuje baterii? Wykorzystywanie włączonego ekranu telefonu jako światło w namiocie to będzie dużo więcej energii kosztować niż dowolna lampka. Czołówka na niskim trybie biwakowym to wytrzymuje ze 100h. Do tego światło z komórki na pewno nie jest zdrowe dla oczu, przed snem właśnie nie powinno się telefonu używać.
Czołówkę to i tak niemal każdy ma na wyjeździe pod namiot bo to bardzo przydatna rzecz na biwaku, do tego te lepsze można używać w charakterze światła rowerowego. Petzl ze swoimi czołówkami daje biały woreczek pomyślany w tym celu, tam wkładamy świecącą na niskim trybie czołówkę i mamy formę lampki, można to też kupić osobno:
https://8a.pl/pokrowiec-petzl-shell-lt?gclid=Cj0KCQjw4s-kBhDqARIsAN-ipH0okN3c2y9YrmYlGgNu6o6h06arW8_fInoyUPpwMcK6RZVobh-iWlMaAowwEALw_wcB
A jeszcze skuteczniejsze od tego jest to pudełeczko na czołówkę, które było wyżej zalinkowane. Osobiście zupełnie wystarczy mi w tym celu czołówka na głowie, ale takie woreczek czy pudełko da lepsze światło.
-
+ Pokrowiec na czołówkę (https://8a.pl/pokrowiec-na-czolowke-petzl-noctilight).
Zainteresował mnie ten pokrowiec. Czy sprawia on wrażenie odpornego na pakowanie w torby rowerowe? W sensie że spakowany w tak niekorzystnym środowisku poddawany może być zgniataniu, ocieraniu o inne elementy ekwipunku itp.?
-
Tak naprawdę to lampka z czerwonym światłem musi spełniać jeszcze jeden warunek - musi sie dac włączyć i wyłączyć bezpośrednio, bez przechodzenia w tryb świecenia "białego", bo inaczej cały sens czerwonego diabli biorą.
Miałem taką jedną co najpierw dawała na maksa białym, klik i 50% białego, drugi klik - 25% białego , trzeci klik - czerwone, czwarty klik - wyłączona.
Mam taką
https://www.decathlon.pl/p/lampka-czolowka-trekkingowa-forclaz-hl100-usb-120-lumenow/_/R-p-302568?mc=8505682 (https://www.decathlon.pl/p/lampka-czolowka-trekkingowa-forclaz-hl100-usb-120-lumenow/_/R-p-302568?mc=8505682)
Startuje zawsze od czerwonego, potem białe, potem mocne białe, potem wyłączenie. Nie da się wyłączyć bezpośrednio z czerwonego, ale startuje ZAWSZE od czerwonego.
-
Zainteresował mnie ten pokrowiec. Czy sprawia on wrażenie odpornego na pakowanie w torby rowerowe? W sensie że spakowany w tak niekorzystnym środowisku poddawany może być zgniataniu, ocieraniu o inne elementy ekwipunku itp.?
Tak. Dokładnie w takim charakterze jest tez używany. Sam w sobie jest dosyć sztywny.
-
O, to widzę zastosowanie tego u siebie. I pokrowiec jest kompatybilny z moim Actic Core. Zamawiam. Dzięki za info.
-
Proponuję kupić za parę groszy czerwony dyfuzor do latarki typu convoy. Mam biały, używam i jestem z działania zadowolony.
-
Zainteresował mnie ten pokrowiec. Czy sprawia on wrażenie odpornego na pakowanie w torby rowerowe? W sensie że spakowany w tak niekorzystnym środowisku poddawany może być zgniataniu, ocieraniu o inne elementy ekwipunku itp.?
Tak. Dokładnie w takim charakterze jest tez używany. Sam w sobie jest dosyć sztywny.
O, to widzę zastosowanie tego u siebie. I pokrowiec jest kompatybilny z moim Actic Core. Zamawiam. Dzięki za info.
Sprzedawca się spisał i lampkę dzisiaj odebrałem. Faktycznie wykonanie sprawia bardzo dobre wrażenie. Jak chyba wszystko od Petzla. Fajnie, że czołówkę się włącza bez otwierania pokrowca, tylko poprzez naciśnięcie miękkiej jego części w miejscu, gdzie pod spodem znajduje się włącznik czołówki. I cena też nie tak wysoka, jak w linku od Króla, bo na Allegro są oferty za 64 - 65 zł: https://allegro.pl/oferta/pokrowiec-lampka-kempingowa-petzl-noctilight-12663924981 (https://allegro.pl/oferta/pokrowiec-lampka-kempingowa-petzl-noctilight-12663924981)