Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : MEC w 1 Lip 2022, 09:52
-
Od dzisiaj do grudnia towarzysz Łukaszenka zaprasza do siebie bezwizowo ;)
Dostałem wiadomość od znajomego emerytowanego architekta znad jeziora Świteź, że mam przyjeżdżać z rodziną... jest tęsknota, ale jest również strach... jakieś rady Wujki Dobra Rada?
https://kresy.pl/wydarzenia/bialorus-wprowadza-tymczasowy-bezwizowy-wjazd-do-kraju-dla-obywateli-polski/ (https://kresy.pl/wydarzenia/bialorus-wprowadza-tymczasowy-bezwizowy-wjazd-do-kraju-dla-obywateli-polski/)
-
I ja się zastanawiałem ... przecież tęskno, ciągnie.
Przy tym abstrahując od jednak ryzyka (pojmanie), kanikuły zażywać w kraju, z którego prowadzona jest przecież śmiertelna wojna, nie będę.
-
I ja się zastanawiałem ... przecież tęskno, ciągnie.
Przy tym abstrahując od jednak ryzyka (pojmanie), kanikuły zażywać w kraju, z którego prowadzona jest przecież śmiertelna wojna, nie będę.
W tym kontekście właśnie chciałem pisać. 2014 odbyłem podróż i wystarczy.
-
Mam tak samo. Z rowerem jeszcze tam nie byłem, ale teraz nie pojadę.
-
trochę jak z Koreą Północną. Niby można na wycieczkę pojechać, ale wspieranie dyktatury agrofuhrera jest średnio moralne. Poza tym można zostać użytym jako element propagandy, co może być średnio przyjemne.
-
trochę jak z Koreą Północną. Niby można na wycieczkę pojechać, ale wspieranie dyktatury agrofuhrera jest średnio moralne. Poza tym można zostać użytym jako element propagandy, co może być średnio przyjemne.
No właśnie z tym wspieraniem to walicie trochę kulą w płot, bo zależy mi na wsparciu ludzi tam mieszkających, tym bardziej, że oprócz paliwa spokojnie można wyżywić się u okolicznych mieszkańców z tego co sami hodują i uprawiają bez płacenia podatków na reżim.
-
ja bym chyba się nie odważył z innego powodu. Np. wezmą Cię za szpiega.
Po robisz zdjęcia i patrzysz, a rower to dobra przykrywka.
Ludzie to ludzie, ale służby mundurowe i sądownictwo w rękach dyktatora.
Trochę dziwny ruch polityczny bezwizowo skoro obrzucają nas błotem, nie rozumiem.
A propo emeryta znad jeziora chętnie też bym go poznał, ale bałbym się, że jak policja zapyta gdzie jadę a sprawdzą i obywatel może mieć niewiadomo dlaczego problemy.
-
Trochę dziwny ruch polityczny bezwizowo skoro obrzucają nas błotem, nie rozumiem.
Dla propagandy. No i dla dolarów, bo inaczej tam nie zapłacisz. Rubla nie kupisz u nas w kantorze, a karta nie zadziała.
Milicja była tam dosyć "czujna", by nie powiedzieć czepialska, już lata temu. Moim zdaniem nie jest to na tyle atrakcyjny rowerowo kraj, by się z tym pieprzyć.
-
Kartą bez problemu zapłacisz.
Milicja? W czasie mojego niestety jedynego pobytu rowerowego, milicjanta przy interwencji spotkałem raz, gdy (on) będąc po pracy legimytował cygankę z Rumuni naciągającą pijaczków pod barem.
Chcę jechać dla ludzi i do ludzi, bo faktycznie widokowo dość monotonnie.
-
Kartą bez problemu zapłacisz.
Teraz też? Bo że kiedyś działało to nie ulega wątpliwości.
-
Jeżeli nie jest się żołnierzem, politykiem czy wysokim urzędnikiem państwowym to chyba nie ma czego się obawiać. Nie stanowimy karty przetargowej. Poza tym Łukaszenka ma jakiś interes, żeby ściągać zagranicznych turystów do siebie. Pojmanie jednego, dwóch zaprzepaści cały pomysł. Myślę, że wiele Białorusinów może się ucieszyć że ktoś do nich z zachodu przyjechał. Byłem już raz na Białorusi i pojechałbym jeszcze raz jakbym miał okazję.
-
Wspieraie dyktatorów (dewizami), tak to wygląda.
Mówię nie!
Kiedys chciałem jechać, ale teraz Białoruś, to de facto prowincja Rosji.
W tym roku, w ramach antywojennego protestu nie pojechałem na Węgry, a teraz planuję dojazd do Serbii tak żeby Węgry ominąć.
Nie będę również finansował Orbana.
-
W Serbii więcej proputinowskich manif niż na Białorusi.
-
W Serbii więcej proputinowskich manif niż na Białorusi.
Żeś mnie Pan ubiegł
-
Ale rakiety, jak na razie, z Serbii na Ukrainę nie latają.
A Białoruś na to pozwala, czynny udział w wojnie.
Sympatie prorosyjskie w Serbii były zawsze. Pamietam wyjazd do Gućy w 2016, koszulki z Putinem były ;)
I nie ma reżimu, dyktatury w Serbii, jak na razie.
-
Przed wyjazdem wyczyść sobie telefon - pousuwaj zdjęcia, apki, loginy do sieci społecznościowych itp. Sprawdź sobie, czy twoja obecność w internecie, sieciach społecznościowych itp. nie świadczy o tym, że masz pozytywny stosunek do protestów, Ukrainy itp.
Nie wiem, czy swojemu znajomemu nie narobisz w ten sposób problemów, czy nie będzie go KGB ciągało na przesłuchania: kto to i po co przyjechał, czy jakichś materiałów nie przywiózł, nie wywiózł itp.
Są obawy, czy przy granicy z Ukrainą nie dojdzie do jakiejś prowokacji - a wtedy droga do stanu wyjątkowego krótka, trzeba trzymać rękę na pulsie i być gotowym na to, żeby w razie czego się zebrać z powrotem w trybie natychmiastowym.
Policja/KGB pewnie będzie nerwowa przy obiektach typu bazy wojskowe, lotniska, ważna infrastruktura itp., lepiej unikać, no ale to już w miare oczywiste.
Jest świeża sprawa aresztowania obywatela Łotwy, ale detale sprawy są słabo opisane.
https://charter97.org/en/news/2022/6/23/503548/ (https://charter97.org/en/news/2022/6/23/503548/)
Pamiętaj o obowiązku meldunkowym, chyba teraz po 10 dniach trzeba się zarejestrować.
-
Rzecz w tym, że nie ma takiego państwa Białoruś. No i nie dziwi, że nie ma wiz.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/615dd40938481587e59a5dd8b13dc646052d7d83.png) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/615dd40938481587e59a5dd8b13dc646052d7d83.png)
-
Pamiętaj o obowiązku meldunkowym, chyba teraz po 10 dniach trzeba się zarejestrować.
Z tego co pamiętam, to obowiązek meldunkowy można zrealizować on-line ;)
-
Meldować się, meldować. I spać przykładnie w hotelach.
Jak ktoś "na dziko" zostanie przyuważony, to pójdzie przekaz w propagandzie że przyjeżdża element
iz Polszy i śpi w krzakach.
-
przyjeżdża element iz Polszy i śpi w krzakach.
Dokładnie.
Taka decyzja raczej była uzgodniona z Putinem. Tylko po co? Ściągnięcie twardej waluty? Przecież z parudziesięciu/set turystów, milionów dolarów z tego nie będzie. Może pokazanie, że "faktycznie" Polacy przyjeżdżają po kaszę i sól? To chyba też za mało.
Osobiście bardzo chętnie bym pojechał, jeśli tylko Baćka wywali kacapów ze swoich terenów, ale nie wcześniej, bo nie lubię szukać kłopotów, póki one mnie nie znalazły.
-
Z tego co czytałem, to Białorusini rozpoczęli teraz nowy nabór do wojska. Jakiegoś nękania turystów bym się nie spodziewał, ale może być tak, że coś się zacznie dziać, zamkną granicę albo wprowadzą stan wyjątkowy albo jakiś inny bananowy i się utknie.
Kuzyn chciał w lutym jechać w Gorgany, zgodnie stwierdziliśmy, że raczej nic złego się nie może stać, a tydzień później rakiety trafiły w Ivano-Frankivsk. Więc ten-teges :)
-
Wtem:
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/ec9ae4ecd0ddb8a95e3bc8de91c2ccda43824ba7.png) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/ec9ae4ecd0ddb8a95e3bc8de91c2ccda43824ba7.png)