Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Społeczność forum => Nasze rowery => : bertomw w 5 Kwi 2021, 00:20
-
Jako szczęśliwy użytkownik szosy typu endurance od dłuższego czasu ciągnęło mnie jednak także poza asfalt: do lasu, na drogę polną, na szuter. Rower mtb dla siebie samego jakoś mnie nie przekonywał, więc pomyślałem siłą rzeczy o gravelu. Nie widzę siebie na pełnym karbonie, więc musiał mieć ramę aluminiową (stal też jakoś nie przemawiała do mnie); co do napędu nie miałem specjalnych preferencji.
I tak gdzieś na początku roku udało mi się nabyć:
NS Bikes Rag+ 2 (2021) Black (nie wiem jak teraz, ale wtedy były spore problemy z szybkim kupnem trochę lepszego roweru). Umieszczam więc parę fotek tego pojazdu.
Mam więc napęd Sram Apex 1 x 11 (z którym dobrze się czuję), rama aluminiowa, widelec karbon, hamulce tarczowe mechaniczne TRP Spyre – z tego powodu właściwie nie kupiłem Rag+ 1, bo ten wyższy model ma już hamulce hydrauliczne, a TRP Spyre posiadam też na moim Fuji Sportif i mam z nimi dobre doświadczenia, łącznie z długą jazdą w górach na sporych i długich zjazdach w mocnym deszczu i na długawych odcinkach; po prostu wolałem proste hamulce tarczowe mechaniczne, które w zupełności mi wystarczają i które sprawdziły się u mnie przy mojej jeździe.
Zmieniłem fabryczny mostek – szkoda trochę, bo ten oryginalny był taki „designerski”, ale na tym fabrycznym mostku pozycja na tym rowerze była dla mnie zbyt ekstremalnie sportowo-pochylona i chciałem możliwie podnieść kierownicę o 4 cm (po tej operacji na RAG-u obniżyłem potem nieco kierownicę także na moim Fuji i dziwię się, że nie zrobiłem tego już sporo wcześniej); dodałem jeszcze lemondkę z Decathlonu, zmieniłem owijkę na nieco grubszą (był jeszcze inny powód), dałem zamontować nóżkę (ciężka, ale trudno).
Oczywiście doszły pedały SPD. Siodełko zostaje na razie to fabryczne, które robi dobre wrażenie i na którym tyłek nie lamentuje.
Generalnie jestem bardzo, bardzo zadowolony, jeździ mi się na nim dobrze, wygodnie, sprawnie, nic mnie nie boli, nic nie uwiera.
Opony: fabrycznie RAG ma założone WTB Nano, 40 mm. Dla mnie ten rower i tego typu jazda jest absolutnie nowym doświadczeniem i…, stąd moja prośba do uczestników forum o komentarz i poradę.
Mam wrażenie, że na tych oponach na asfalcie, z ich bieżnikiem, są sporawe opory toczenia. Oczywiście nie spodziewam się takiej jazdy, jak na moim Fuji na oponach 28 mm, Continental Grand Prix 4-Season; porównania nie mam z jazdą na innych oponach gravelowych.
Na drogach leśnych i na szutrach wydaje mi się, że te WTB Nano są niezłe, że nieźle trzymają się podłoża i nie ślizgają się zbytnio.
Może ktoś chciałby się wypowiedzieć w tym temacie. Może ktoś zechce mi polecić lepsze opony gravelowe, które będą takim lepszym kompromisem – trochę lżejsze w toczeniu się i szybsze na asfalcie i dobrze trzymające się podłoża na drogach polnych i szutrowych.
Druga sprawa, że te fabryczne WTB Nano są drutowane, a ja oczywiście wolałbym zwijane.
Tak czy siak myślę o kupnie drugiego kompletu opon, szerokość 40 mm, zwijane. Może ktoś mi poleci coś fajnego (myślałem wstępnie o Pirelli Cinturato Gravel Mixed TLR, ale tych opon nie ma obecnie w szerokości 40 mm – są tylko 35 mm).
No i jest jeszcze kwestia tych opasek na piastach (dodałem zdjęcie tego akcesorium). Nie umiem się wypowiedzieć na ich temat.
Czy to dobrze, że są? Czy spowalniają mnie? Zostawić? Usunąć? Może ktoś ma tutaj jakieś doświadczenie i jest w stanie podpowiedzieć mi coś.
Oczywiście znów się rozpisałem.
Dzięki za cierpliwość i za ewentualne sugestie.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/77d53183cd20d5ae6417c0213f82a7a7572e7bbf.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/77d53183cd20d5ae6417c0213f82a7a7572e7bbf.jpg)
-
Ja jeżdżę na Continentalach Speed Contact 42mm, na szosie mają na prawdę niskie opory toczenia, a w terenie pokonuje je piasek.
Na szutrach czy leśnych ścieżkach jest ok.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210405/183592cf3bde08fbba5a78f6c682066c.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210405/90785713b763cdc7ce7e8def961d0c46.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20210405/88e12306e40afa1767d9e4dedc726662.jpg)
-
Speed Contact'y miałem w fuji parę lat temu i fajnie się sprawdzały - największa ich zaleta - "bieżnik' nie podnosił syfu/piachu/błota z podłoża, przez co zarówno rower jak i ja byliśmy czystsi ;P
W Twoim przypadku rzuciłbym okiem na nowe Schwalbe Hurricane - powinny Ci się zmieścić 1/6" w ramie.
Teraz jeżdżę na najbadziewniejszych oponach, które jak za swoją cenę są całkiem przyzwoite - Kenda Khan ;) I mają różne kolorki!
(https://i.postimg.cc/9MvychW3/MG-7032.jpg)
(https://i.postimg.cc/6qvLZQH5/MG-0596.jpg)
-
Masz dobre - uniwersalne opony - ile pompujesz atmosfer ?
Oczywiście przy założeniu że jeździsz po suchym , bez błota - można się pokusić i iść w semi lub sliki o podobnej szerokości typu GravelKing Slick , wtedy masz ponad 100g lżejsza każdą oponę i wyraźnie mniejsze opory toczenia na asfalcie/ szutrze . Pytanie tylko czy to wykorzystasz i faktycznie ile tego twardego na drodze jest , na to musisz sobie sam odpowiedzieć .
-
Tak, nie wykluczam tego, że mam dobre i w miarę uniwersalne opony. Właśnie napisałem, że jazda gravelowa jest dla mnie czymś całkiem nowym, w czym nie mam doświadczenia.
RAG = road and gravel. Do lasu trzeba też dojechać, i w moim przypadku odbywa się krócej lub dłużej po asfalcie.
W zeszłym roku na Fuji uszkodziła mi się nagle jedna z opon; już wcześniej były nieco zużyte, więc wymieniłem je, obydwie, na nowe – miałem zapasowy komplet w domu, a parę dni później miałem zamiar wyruszyć na dłuższą-tygodniową rundę, więc nie musiałem niczego na gwałt zamawiać.
Tak więc wolałbym mieć na wszelki wypadek jakieś drugie opony, zapasowe, w domu, i wołałbym zwijane.
Te moje WTB Nano pompuję do maksymum: 4,5 bara. W lesie i na szutrach nie czuję się źle na maksymalnym ciśnieniu. Ale może na 3,5 bara czułbym się lepiej... (?) Z kolei na asfalcie jest raczej lepiej na 4,5 bara.
-
Gravel King je classic, claro.
Jest też G-One Schwalbe - db. rzecz, sądzę. W linii Evolution, oczywiście. Szerokość dobierz do swych piachów. Fruwał będziesz.
Dwa spostrzeżenia: 1/ nakładka na kierownicę/lemondka, 2/ stopka.
- No weź (nie cyrkuj - dyć grawel!).
Piasty strasznie się nie brudzą - bym bez tego (estetyka).
Frajdy moc! :)
-
Jest też G-One Schwalbe - db. rzecz, sądzę. W linii Evolution, oczywiście. Szerokość dobierz do swych piachów. Fruwał będziesz.
Nienajgorsze. Testy trwają, ale w mało szosowym rozmiarze 2.0 :D
Przez piachy, śniegi i inne luźne rzeczy idą zdumiewająco sprawnie. Nie hałasują na asfalcie
-
...
Dwa spostrzeżenia: 1/ nakładka na kierownicę/lemondka, 2/ stopka.
- No weź (nie cyrkuj - dyć grawel!).
Piasty strasznie się nie brudzą - bym bez tego (estetyka).
...
Oto głos rozsądku. Nie cyrkuj. Zgadzam się :)
Dziecięciem będąc (gdzieś tak początek lat 80-tych w ubiegłym wieku) widywałem opaski na piastach. Powszechne były w Wigry 3 itp. Dziesięciolatkowie na Flamingach rwali laski na te opaski, że się tak poetycko wyrażę, ale praktyczne zastosowanie żadne. Co najwyżej porysuje korpus piasty w sprzyjających warunkach.
-
Te opaski fascynują mnie od zawsze.
Żeby korpus piasty nie był zakurzony, na piastę zakładamy opaskę.
Dzięki temu mamy czystą piastę, na której majta się kawałek syfu, co jest znacznie bardziej estetyczne. Tia...
-
W 'gravelu' mam opony Schwalbe Almotion w rozmiarze 2.15". Są bardzo szybkie, lekkie, odporne na przebicia i topią się dopiero w nieubitym śniegu. Fajne jest to. że nie łapią syfu, bo nie mają czym. Ze względu na dużą objętość na asfalcie już trochę czuć bujanie, nie jeździ się tak sztywno i gładko ja na rowerze szosowym.
(https://ep1.pinkbike.org/p6pb19178187/p6pb19178187.jpg)
-
Schwalbe G-One Speed Evolution...
Rozumiem, że to są te tutaj:
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-g-one-speed-evolution-pd20312/?v_Id=148308
lub
https://www.bikester.pl/schwalbe-g-one-speed-opona-28-microskin-tl-easy-evolution-czarny-716233.html
Hmm..., oglądam, kontempluje, rozważam...; nie za delikatny bieżnik? Będzie dobrze na szutrach i drogach leśnych?
Interesujące wydają się jeszcze te tutaj:
https://lemonbike.eu/product/opona-irc-boken/
ale słyszałem sprzeczne sygnały – jedni chwalą, inni twierdzą, że potrafią się nieco ślizgać.
-
...
Teraz jeżdżę na najbadziewniejszych oponach, które jak za swoją cenę są całkiem przyzwoite - Kenda Khan ;) ...
Jakieś 7-8 lat temu miałem epizod z tymi oponami. Nie miałem się do czego przyczepić, biorąc pod uwagę cenę.
Pytanie: Czy istnieje wersja zwijana tych opon?
Drutówki miały nieakceptowalną dla mnie wagę.
-
Pytanie: Czy istnieje wersja zwijana tych opon?
Drutówki miały nieakceptowalną dla mnie wagę.
Nie istnieje - jest wersja zwykła i z wkładką
A waga.. cóż - mam komplet nieużywanych w szafie, gdybym miał na czym, to bym Ci zważył - ale nie należą do ciężkich - Continentale travel coś tam są cięższe (w wyprawówce)...
-
/.../
Hmm..., oglądam, kontempluje, rozważam...; nie za delikatny bieżnik? Będzie dobrze na szutrach i drogach leśnych?
/.../
Zależy od stylu jazdy, podłoża, in.
Wybrać możesz między: a/ speed, b/ allround, c/ bite, d/ ultrabite - patrz rozpiska:
https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/schwalbe-g-one-allround
-
nie wiem jakie szerokie wsadzisz, ale ja mając dwa komplety to w terenie ale nie błotnym są fajne Panaracer Hardpack, na piachu nic je nie rusza, ciśnienie to daję 2,6-2,8 max, a drugi zestaw fajny na błoto i szosę bo nie chlapie jak hardpacki to continental speed king. Różnica na asfalcie wyraźna, panaracer bardziej comfortowy w terenie, ale za to zapycha się łatwo błotem i wtedy chlapie że hej. Ale i tak je uwielbiam.
-
continental speed king.
Mam 1 sztukę speed kingów - czasem w ht na tylnej osi. Świetnie tocząca się opona , do graveli to chyba jest wersja CX ale nie widzę w szerokości 40c jak autor obmyślił , jednak również bardzo polecam.
-
faktycznie zapomniałem dopisać wersja cx, szerokość 35,
a panaracery mam 700x38 a faktycznie na mojej obręczy 44 szerokie.