Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Wyprawy i wycieczki rowerowe => Podróże i Wyprawy => : msyrek w 11 Gru 2020, 05:34
-
Jadę solo dookoła świata.
MÓJ KANAŁ:
:icon_arrow: https://www.youtube.com/c/4latanarowerze?sub_confirmation=1
Oryginalna narracja i montaż. :icon_exclaim: SUBSKRYBUJ :icon_exclaim: się i baw się dobrze!
Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Iran, Pakistan, Indie, Sri Lanka, Bangladesz, Myanmar (Birma), Tajlandia, Laos, Wietnam, Kambodża, Indonezja, Filipiny, Australia, Madagaskar, RPA, Botswana, Namibia, Angola, Zambia, Mozambik , Tanzania, Kenia, Etiopia, Sudan, Uganda, Chile, Argentyna, Paragwaj, Boliwia, Brazylia, Wenezuela, Gujana, Ekwador, Kuba, Meksyk, USA i Kanada.
(https://i.ibb.co/GFhgwyv/Times-of-India-Visakhapatnam-cover.jpg)
(https://i.ibb.co/dcG8wcn/Times-of-India-Visakhapatnam-page-3.jpg)
-
Cześć.
Właśnie obejrzałem odcinek z Iranu. Ciekawie zmontowane, dobrze się ogląda. Sub poszedł. :icon_smile:
-
Bardzo fajnie Liggy! Ciesze sie ze nie straciłeś czasu!
-
Na końcu dnia jest się jedynie zmęczonym po pełnym dniu wrażeń i marzy się znalezieniu miejsca do spania. Jak ktoś siedzi w pracy to rozumiem że energia go roznosi.
-
cztery lata bez seksu ... ::)
Bez czego? :o
-
widzę, szykuje się dobra dyskusja niczym w pamiętnym wątku z wiaderkami :P
Grzeję popcorn.
-
Jak chcesz miec duzo subów i lajków to zacznij nagrywac jakies zwierzątka albo ludzi robiących śmieszne lub głupie rzeczy . Bedziesz miał setki tysięcy wyświetlen . Natomiast content podrózniczy jest juz strasznie oklepany , nikt tego nie ogląda . Jest masa ludzi co podrózuje rowerami , motorami , rolkami i czym tam jeszcze , i kręci filmiki starając sie pokazac swoje niezwykłe zycie i przygody . A tymczasem w tej masie stają sie tacy sami - zwyczajni . Nie zebym negował czy deprecjonował Twoje podróze i dokonania , ale oglądac nie zamierzam bo mnie to zwyczajnie nudzi . Bardziej interesująca wydaje mi sie relacja kol.Rowerownika z wycieczki po Dolnym Śląsku niz jakies dzikie przygody po egzotycznych krajach .
-
Obejrzałem dwa odcinki południowy Iran i Radżastan.
Mmm... Fajnie, że komuś się chce nagrywać i publikować, ale:
1. Dźwięk słaby, słychać głośno podkład muzyczny i trzeba się wsłuchiwać co mruczy pod nosem autor.
2. Dużo patetycznych tekstów, ni to poezja, wypowiadanych wolnym, spokojnym głosem do kamery z zamkniętymi oczami. (np. ...na tej drodze nie ma Boga).
3. Fajnie by było jakby więcej pokazywał bardziej statycznych ujęć okolicy, a mniej filmował z ręki własnej twarzy z zamkniętymi oczami.
Oglądam sobie kanał Bez Planu i tam gość (pomijając różnicę w treści) ma dużo bardziej przystępną formę videobloga.
-
Jak chcesz miec duzo subów i lajków to zacznij nagrywac jakies zwierzątka albo ludzi robiących śmieszne lub głupie rzeczy
A tymczasem w tej masie stają sie tacy sami - zwyczajni
Jak wszystko ::)
Jeśli chcesz mieć dużo odsłon, to postaw własny serwer i nagrywaj jakieś wiwisekcje, tortury itp. Selektywne grono odbiorców pewnie się znajdzie...
-
Miesiąc temu Kamilek pisał o Twojej wyprawie. (https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=24080)
Mi się akurat spodobała taka narracja i te szczere przemyślenia.
Od czasu do czasu oglądam sobie te filmiki.
-
Jak Miciek - zaciekawiła narracja, spostrzeżenia.
A i nadziwiłem się.
Się 3m.
-
Jest masa ludzi co podrózuje rowerami , motorami...
Z tej masy ludzi którzy jeżdżą po świecie to jest tylko JEDEN polski kanał rowerami.
I kilkanaście anglojęzycznych na przyzwoitym poziomie.
Jest oczywiście mnóstwo o Polsce.
Dużo patetycznych tekstów, ni to poezja, wypowiadanych wolnym, spokojnym głosem do kamery z zamkniętymi oczami. (np. ...na tej drodze nie ma Boga).
Zdaje sobie sprawę że zachowuje się inaczej niż Świat na Fazie, jestem inną osobą.
Wiele osób po prostu będzie mnie nie lubić takiego jakim jestem.
Fajnie by było jakby więcej pokazywał bardziej statycznych ujęć okolicy, a mniej filmował z ręki własnej twarzy z zamkniętymi oczami.
Trafna uwaga. Zdałem sobie sprawę z tego teraz, podczas pandemii covid w Indonezji gdzie mam czas edytować materiał.
-
A ja oglądać będę! Łał!
Odcinki z Radżastanu i emocje.
Indie uwielbiam (a czasami nawet nie znoszę :D) właśnie ze względu na emocje. A Radżastan wciąż jest w planach...
Fajnie, że tu zajrzałeś ze swoim podróżowaniem. Choć tu nieco wyboiście bywa... :P
-
Jest masa ludzi co podrózuje rowerami , motorami , rolkami i czym tam jeszcze , i kręci filmiki starając sie pokazac swoje niezwykłe zycie i przygody . A tymczasem w tej masie stają sie tacy sami - zwyczajni .
Jest masa ludzi, którzy tworzą muzykę, śpiewają, piszą książki....
Czy przez to, że nie są jedyni, nie warto ich słuchać, czytać...? :icon_surprised:
-
Nawet jak tylko wokół komina, to jeżdżę dla siebie i nie zraża mnie to, że nie jestem wyjątkowy, bo co przeżyję, to moje.
Fakt, od rowerowych podróżników internet pęka w szwach (np. Adela i Krzysiek wrócili w ub. roku po 10 latach na rowerach), ale odniesienie do literatury, muzyki, czy innych dyscyplin sportu/rekreacji jest, moim zdaniem, trafione.
Na ten kanał trafiłem przypadkiem parę miesięcy temu i większość filmów obejrzałem z zainteresowaniem. Trzymam kciuki.
-
Jest cała masa vlogów, nudnych jak flaki z olejem.
Tu jest dobrze podana treść, w sposób zjadliwy, a nawet ciekawy. W sposobie narracji nic bym nie zmieniał. No i też trzymam kciuki.
-
Cześć,
będę zaglądał na Twój kanał.
Chyba Robb kiedyś napisł, że świat jest pełen dobrych ludzi - obyś tylko takich ludzi spotykał na swej drodze.
Ps.
jeden śpi nago a drugi w gaciach - jak kto lubi. Podróż, filmy, narracja jest Twoja i rób jak uważasz - wszystkim się nie spodobasz i nie musisz.
-
Fajnie, że tu zajrzałeś ze swoim podróżowaniem. Choć tu nieco wyboiście bywa... :P
Taki los osoby która staje się w jakimś sensie publiczna.
Krytyka to niekoniecznie cena jaką muszę zapłacić, to sprawi że moje filmy będą lepsze.
Za pozytywne komentarze dziękuje.
Nie spoczywam na laurach bo:
"Jesteś tak dobry jak Twój ostatni film" jak mówią filmowcy zawodowcy.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/e2ed9bc5e7c9f9d9e90d8515cb0157291a375a23.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/e2ed9bc5e7c9f9d9e90d8515cb0157291a375a23.jpg)
-
Upubliczniam się bo po prostu lubię tworzyć.
Zrobiłem wcześniej np film
https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1212951 (https://filmpolski.pl/fp/index.php?film=1212951)
https://festiwalgdynia.pl/wirtualny_festiwal/filmy/30--7-828-_ufo.html (https://festiwalgdynia.pl/wirtualny_festiwal/filmy/30--7-828-_ufo.html)
Jestem też grafikiem z zawodu.
Dodatkowo takie kanały mogą mieć zbawienny wpływ na populację.
Polska stanie się rowerowa, rozrusza się jak w Niemczech czy Holandii.
"On może, więc dlaczego ja nie mógłbym tak pojechać".
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/926aec559b612829a06c039fb87828f39e2d1b2a.jpg)[/url]
-
PRZYGODA ! że ho ho ho ! super czad ..
i szacun że ci się chce dokumentować , thx :)
-
Oryginalna narracja i montaż.
Ja to stary już jestem i to jest to, co mi przeszkadza. Obejrzałem kilka odcinków, fajne miejsca i zazdroszczę, ale nie dam rady :)
P.S. Wspomniane Bez planu na razie zwija manele, prowadzący narzeka, że zbyt dużo restrykcji, by swobodnie podróżować i ma psa.
-
"Ja to stary już jestem i to jest to, co mi przeszkadza."
Ja mam 44 lata i wszystko przedemną.
Ale rozumiem że ludzi mają rodziny, kredyty, zobowiązania.
Od tego się można uwolnić jednak na rok.
Nie dziwie się że Bez Planu się zwija.
Ja wynajmuje od 6 miesięcy dom na wsi w Indonezji żeby jakoś przeczekać.
Wszyscy rowerzyści których spotkałem na drodze lub obserwowałem w sieci
wrócili w Marcu 2020.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/b12399c5e56b08c4c4d2ddc7bbf2d503679b5d7a.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/b12399c5e56b08c4c4d2ddc7bbf2d503679b5d7a.jpg)
-
"Nie dam rady" było o oglądaniu.
-
"Nie dam rady" było o oglądaniu.
(https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTMi5JzNxcMuQ076oTFelyDFXeQ6g5h47e55g&usqp=CAU)
-
A ile kosztuje wynajem ?
Jaki jest średni dzienny koszt takiej podróży ?
I co właściwie przeczekujesz ( jest jakiś zakaz poruszanie się i przekraczania granic w tamtej części Azji ) ?
DOM W INDONEZJI WYNAJEM
Wynajem kosztuje 100 zł miesięcznie.
Dom 180 m2 wśród palm pod wulkanem Merapi.
15 km od 1.5 mln miasta Yogyakarta.
Internet mobile bez limitu 20 zł miesięcznie.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/f48c451053021975e563a019c27d1239426791e7.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/f48c451053021975e563a019c27d1239426791e7.jpg)
KOSZT PODROZY
Koszt podróży miesięczny nie przekracza 500 zł.
Wizy i wyżywienie, czsem jakieś części do roweru.
Nawet superbogaci Szwajcarzy śpią w namiotach gdy na rowerach jadą na dłużej.
Ja miałem wszędzie noclegi za darmo. Namiot rozłożyłem kilka razy bo naprawdę chciałem.
GRANICE COVID
Pozamykane. Czekam na otwarcie od marca.
Poruszanie sie po Indonezji bylo utrudnione na poczatku, drogi pozamykane.
Teraz wszyscy sa zmeczeni bo poziom zarazen jest mniejszy niz w Polsce a populacja x10.
-
Wynajem kosztuje 100 zł miesięcznie.
??? ??? ??? ??? ???
A gdzie jest kruczek? Opłata klimatyczna 999PLN? Wiza jakaś? Media drogie?
-
Zrobiłem wcześniej np film
No tak... teraz się nie dziwię, że jest to porządnie zmontowane.
-
Wynajem kosztuje 100 zł miesięcznie.
A gdzie jest kruczek? Opłata klimatyczna 999PLN? Wiza jakaś? Media drogie?
Nie ma kruczka. Nieświadomość ludzi po prostu.
Tak samo jak większość ludzi nie wie że w Bułgarii są domy po 10.000 zł na wsi.
https://www.okbulgaria.com/home?lang=pl (https://www.okbulgaria.com/home?lang=pl)
Do Indonezji ludzie lecą na Bali, to wyspa.
Płacą za bilet 1500 zł i chcą być w tym najdroższym miejscu.
Tą samą jakość ale poza wyspą można mieć za dosłownie 10x mniej. Dosłownie 10x mniej.
W Indonezji jest 16.000 wysp.
Ceny mediów są dostosowane do wynagrodzeń. Średnie zarobki tutaj to 500 zł.
Prąd w czasie pandemii jest nawet za darmo.
WIZY
Do miesięca można być bez wizy.
Lepiej jest jednak kupić 2 miesięczną wizę wcześniej za 200 zł a potem ją przedłużać
co miesiąc za 120 zł. Można ją przedłużyć 4 razy czyli w sumie pół roku można być na jednej wizie. Potem się robi visa-run czyli na jeden dzień opuszcza kraj np lecą do Singapuru za 80 zł.
Przedłuża się wize za pomocą "sponsora" znaczy gwaranta. Każdy indonezyjczyk może nim być. Ja spotkałem kogoś przypadkowego i prawie każdy sie zgodził.
NA ZDJECIU SZWED KTORY TU MIESZKA JUZ 5 LAT
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/1dede5090aa08cb7b20e107a04d70485097c25b4.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/1dede5090aa08cb7b20e107a04d70485097c25b4.jpg)
-
Krótki reportaż w największej indonezyjskiej telewizji TV ONE:
https://www.instagram.com/tv/CHxqsoUhKFG/?igshid=1xsmsylr614q0 (https://www.instagram.com/tv/CHxqsoUhKFG/?igshid=1xsmsylr614q0)
-
Kurcze, to może się przeprowadzić do tej Indonezji? Za zaoszczędzone pieniądze mógłbym nie pracować do końca życia (chyba). Albo żyć tam a pracować zdalnie za pensje europejską...
A co ten Szwed robi temu kiju?
Dopisek: wyrywkowo przejrzałem ostatni odcinek z twojego kanału, przydała by się jakaś stabilizacja bo obraz bardzo skacze. I rzeczywiście dość często widać głównie ciebie albo twój łokieć na przykład ;)
-
Kurcze, to może się przeprowadzić do tej Indonezji? Za zaoszczędzone pieniądze mógłbym nie pracować do końca życia (chyba). Albo żyć tam a pracować zdalnie za pensje europejską...
To tak fajnie jest o tym poczytać, ale mało komu coś takiego będzie odpowiadać. To jest wbrew pozorom słaby klimat do życia, ciepło, ale wielka wilgotność. A sam kraj to jest daleki od standardów europejskich. Dlatego przestawić się na coś takiego jest bardzo trudno i to się uda tylko nielicznym ludziom ze specyficznym charakterem, do tego ludzi dla których rodzina w kraju nie ma większego znaczenia. Ja w życiu bym się w takie miejsce nie chciał przeprowadzić, fajne na wyprawę, ale mieszkać tam na stale to mnie zupełnie nie kusi.
-
Trzeba by spróbować ;) Ja akurat lubię ciepło
Z ciekawości zacząłem czytać i znalazłem np. taką listę "złych" rzeczy w Indonezji osoby (młodej kobiety co też pewnie ma duże znaczenie) mieszkającej tam od kilku lat:
https://emiwdrodze.pl/indonezja/15-rzeczy-ktore-uprzykrzaja-zycie-w-indonezji/
-
Trzeba by spróbować :wink: Ja akurat lubię ciepło
Jest ciepło i jest ciepło. Z dwojga złego wolę 40 stopni w klimacie kontynentalnym, niż 30 w wilgotnym.
Zresztą babka pisze, że czasem nawet pranie nie chce tam schnąć.
Ale jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz. :wink:
-
Jest ciepło i jest ciepło. Z dwojga złego wolę 40 stopni w klimacie kontynentalnym, niż 30 w wilgotnym.
Zresztą babka pisze, że czasem nawet pranie nie chce tam schnąć.
Dokładnie, zupełnie co innego upały jakie znamy z Europy, co innego połączenie z wielką wilgotnością. I mieszkaj w takim klimacie w domu bez klimy. I to kraj praktycznie bez pór roku, przez okrągły rok to samo. Wtedy dopiero się docenia jak optymalny do życia klimat mamy w Polsce.
A brak linii kolejowych - to jest ten brak standardów europejskich o jakim pisałem, wiele tu można wyliczać, brak mnóstwa udogodnień cywilizacyjnych. Szosy kiepskie, ruch to wolna amerykanka itd. To tak fajnie wygląda tylko z pozoru i jedynie nielicznym podpasuje.
-
... Wtedy dopiero się docenia jak optymalny do życia klimat mamy w Polsce....
No z tym optymalnym klimatem to bym nie przesadzał :(
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/2b241c94c2206d54d90999ead825d89c99f34799.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/2b241c94c2206d54d90999ead825d89c99f34799.jpg)
-
https://emiwdrodze.pl/indonezja/15-rzeczy-ktore-uprzykrzaja-zycie-w-indonezji/
Ciekawe, wydaje mi się, że większość z tych rzeczy można by napisać o większości biednych, egzotycznych krajów. Msyrek - a jakie są Twoje doświadczenia z mieszkania w Indonezji?
-
No z tym optymalnym klimatem to bym nie przesadzał :(
Pisałem o klimacie, a smog nie ma z nim nic wspólnego, to efekt działalności człowieka.
A w kwestii zanieczyszczenia powietrza - to warto wiedzieć, że Indonezja jest to jeden z najbardziej aktywnych sejsmicznie rejonów świata, wybuchy wulkanów nie są tam rzadkością, co rusz są ewakuacje iluś tysięcy ludzi, też takie atrakcje jak lawiny błotne itd. W tym roku to kilkadziesiąt osób zginęło w wyniku takich lawin. A w 1883 po gigantycznym wybuchu Krakatau przez 3 lata słońce było za pyłami.
-
Dziękuje za wszelkie słowa wsparcia.
Mój najnowszy film:
-
Ja mam 44 lata i wszystko przedemną.
Ale rozumiem że ludzi mają rodziny, kredyty, zobowiązania.
Od tego się można uwolnić jednak na rok.
Bujasz w obłokach. Jak już to nie będzie przed tobą, to wtedy postaraj się urwać z domu na rok.
-
Bujasz w obłokach. Jak już to nie będzie przed tobą, to wtedy postaraj się urwać z domu na rok.
Jak ktoś nie ma kredytów/zobowiązań bankowych to w Polsce już są takie wynagrodzenia że z dziećmi można nawet na taką wyprawę pojechać. Polacy się zmieniają. Czytałem że weszła gwałtowna moda na kampery. To co było dziwaczne i niedostępne, staje się oczywiste.
-
Ludzie często bezsensownie żyją ponad stan . Biorą duży dom lub mieszkanie na kredyt , po czym zapieprzaja od rana do nocy by go spłacić , nie mając czasu siły ani ochoty aby zrealizować własne marzenia . Ale skoro tego chcą ...
-
Dom czy mieszkanie można przecież wynająć na czas wyjazdu...
-
Mój najnowszy odcinek
-
Mój najnowszy odcinek
Dziękuję, obejrzałem z ciekawością. Bardzo lubię Indie, choć widziałem li-tylko kawałeczek na własne oczy.
Powodzenia i niech Ci noga podaje!
-
Nowe przygody z Mjanmy/Birmy
-
Kolejny odcinek z Birmy.
-
rewelacja! Czekam na kolejne!
-
Wszystkie filmy jak z zwykle z nieodłącznym klimatem.
-
kolejny świetny przekaz , dzieki
-
Następny odcinek z Tajlandii tym razem
-
Ostatni epizod
-
Tajlandia, ostatni epizod
-
Wjechałem do Laosu
-
Dzięki za relacje. Śledzę regularnie. Odżyły wspomnienia. Twoje filmowe spojrzenia niosą dużo niepokoju, a ja wróciłabym do Laosu... Dla mnie Laos był cudnym czasem spokojnej włóczęgi Dobrze mi się tam jechało. Szczególnie na południu, z Paxe, wzdłuż Mekongu, przez maleńkie wioski położone na jego brzegu. I 4 tysiące wysp, na których można się zagubić. I wodospady. I Mekong, jakiego się nie spodziewałam.
A wcześniej był płaskowyż Bolavan. Ciekawe, czy ci się tam spodoba :-)
Pozdrawiam
-
Cześć Marg
To cool! Byliśmy w tym samym miejscu Pakxe! Tam innej drogi nie ma.
W północnym Laosie nie byłem bo zbyt górzysty, ale żałuję. Ponoć super!
Tymczasem nowy odcinek
-
Kolejny odcinek: kobiety i mężczyźni
-
Rowerem przez Wietnam
-
Naprawdę
-
Bardzo fajny film.
-
Kambodża i Malezja rowerem
-
Dzikość serca
-
świetnie się ogląda i podziwiam tych ludzi których spotykasz. A Ty chyba schudłeś, może mi się tylko wydaje. Pozdrawiam.
-
Cześć napiszę to zanim przeczytam wątek.Muszę Ci powiedzieć autorze,że jesteś niesamowity, oglądam od dłuższego czasu Twoje filmy i jestem pod ogromnym wrażeniem myślę,że to mało powiedziane...będe pisał prostym prymitywnym językiem bo chyba najlepiej będzie mi wyrazić co czuje kiedy oglądam Twoje filmy:Jesteś dla mnie kozakiem nad kozakami, jeśli mówi się,że na kozaka znajdzie się większy kozak to w Twoim przypadku tak nie jest. Nie mam słów, to co robisz gdzie bywasz, jak sobie radzisz to jest nie do opisania, człowieku ja bałem się nocować w lesie 100 km od domu a Ty śpisz na kuźwa pustyni w jakimś Iraku???!!! :icon_eek: Jestem w szoku! Spotykasz dziwnych ludzi, jeździsz po pustyniach, dziwnych wioskach, transportują Cię z kałachami w rękach ludzie z zupełnie innych kręgów kulturowych. Kręcisz się po rejonach gdzie ja w czołgu nie czułbym się bezpiecznie. Pomijam już fakt kilometrów które robisz. Wiele lat uprawiałem zawodowo sport po zakończeniu przeszedłem na kolarstwo amatorskie. Byłem z siebie dumny bo startowałem maratony, poszedłem dalej, zacząłem jeździć długie dystanse, jakieś ultra, przymierzam się do wypraw, po wielu latach myślałem,że już jestem kimś w świecie rowerowym ale przy Tobie jestem zwykłym pionkiem, nikim, małą pchełką. Doskonale rozumiem ile trzeba mieć w sobie siły i wytrwałości a także samozaparcia i wiary w siebie żeby coś takiego robić, jaką trzeba mieć kondycje fizyczną i psychiczną do zrealizowania takich celów i dlatego naprawdę z całego serca Cię podziwiam, nigdy Cię nie spotkałem i nigdy nie miałem żadnych autorytetów ale jeśli chodzi o rower to chyba mógłbyś nim zostać.Powodzenia dalej i szczerze to mam nadzieję,że kiedyś w przyszłości będzie dane mi Cię spotkać.Podziwiam Cię i dla mnie Jesteś Wielki.
pozdrawiam bardzo serdecznie.
-
Dziwna sprawa. Oglądnąłem bez ani jednego przesunięcia suwaczkiem do przodu, co mi się nie zdarza :D Pozdrav!
-
SINGAPUR na rowerze!
Dziękuje za miłe komentarze. Jazda rowerem dookoła świata to nie jest aż takie osiągnięcie jakby się wszystkim wydawało. Często większym jest bycie z rodziną. Posiadanie dobrej pracy itp
-
To jest piękne
-
Twój film łyknąłem do tego nowy odcinek Blok Ekipy, chyba dzień dziecka dzisiaj mamy tyle prezentów na raz :D
-
Rowerem przez Indonezję.
-
Dziękuję za kolejny odcinek :)
-
Najnowszy odcinek z Indonezji
-
Najnowszy
-
Obejrzałem. Dziękuję ;D Czekam na kolejny odcinek
-
pozdrawiam msyrek, obejrzane, super!
-
Czy Bieszczady są tylko w Polsce? Rowerem przez...
-
Wirus na rowerze
-
Na rowerze pod wulkanem
-
Najnowszy film z Indonezji - rowerem dookoła świata. JAWA!
-
Rowerem przez Jawę
-
Rowerem przez Indonezyjską Jawę
-
Kolejny epizod z końca wyspy Jawa w Indonezji
-
Następnie będzie więc relacja z Bali. Fajnie, czekam.
-
Dokładnie tak. Bali. Co za uczucie dojechać do tej wyspy rowerem!
-
Śledzę. Podziwiam
-
BALI BALI
-
Jadąc na rowerze dookoła świata spotykam milionera który z pochodzenia jest Polakiem i nałogowo używa Tindera zawierając małżeństwa na 1 dzień lub 1 miesiąc.
-
Zastanawia mnie co w tym wątku/relacji jest "nie tak", że nie wzbudza ona większego zainteresowania. Prawie 5 lat relacji, a dyskusja niemalże zerowa.
-
też zwróciłem na to uwagę..
-
Odpowiem za siebie.
Lubię czytać. Lubię oglądać zdjęcia.
Filmy... Mogą być ciekawym dodatkiem.
Opowieści stricte filmowych nie otwieram.
-
Podobnie jak Borafu. Do filmów sięgam rzadko.
-
Ja subskrybuję kanał, oglądam każdy nowy odcinek.
Dość specyficzna narracja, obrazy i ujęcia zmieniają się nieraz jak w kalejdoskopie ale ja nie mam nic przeciwko. I trochę mu zazdroszczę, bo on prawie codziennie śpi gdzie indziej, przeżywa ciekawe przygody, spotyka wciąż nowych ludzi. Mam nadzieję, że Mariusz jeszcze długo będzie w podróży i jego relacje będą się regularnie publikowane na YouTube. Zawsze daję komentarz pod filmem, dla zasięgu i żeby zmotywować autora do dalszej jazdy ;D
Niech Ci noga podaje!
-
Pożegnanie z Bali
-
no daje do myślenia co mówi ten mieszkający od 21 lat na Bali ten gość.
Rodzina najważniejsza.
I pożegnania są ciężkie.
Skojarzył mi się jeden obraz francuskiego postimpresjonisty Paula Gaugina
pt. "Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?" stworzony na Tahiti w latach 1897-1898.
Choć to nie jest najbliższy rejon o którym mowa.
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/cf40c3b6e14776ca0b8434f47653629ce1517960.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/cf40c3b6e14776ca0b8434f47653629ce1517960.jpg)
-
pt. "Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy?"
Rzeczywiście ciekawe. Aż się szczerze zainteresuje historią sztuki...
-
Rozmowa spontaniczna o podróży rowerem dookoła świata.
-
Rowerem przez Indonezję
-
ruchliwy ten świat tam
-
Obok Bali jest Lombok a potem Sumbawa.
Rowerem dookoła świata.