Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : R_och w 18 Cze 2020, 22:58
-
Dobry,
Teoretycznie zbliża się urlop, no i plan jest taki.
Nawdychać się świeżego powietrza, powłóczyć terenowymi oraz mało uczęszczanymi lokalnymi drogami. Popluskać się w czystej wodzie. Odpocząć. ;D
W związku z powyższym poszukuję w tamtym rejonie przede wszystkim bezpiecznych kąpielisk (nie interesuje mnie "wypas" typu Okuninka z tłumem ludzi), ciekawostek mogących zainteresować ośmiolatka i nie tylko, bezpiecznych dróg, sympatycznych miejsc wypoczynku oraz baz namiotowych (agroturystyk) lub dzikich miejscówek do rozbicia namiotu. No i interesują nas również rarytasy kuchni lokalnej przyzwoicie podane.
Chętnie również spędzimy ten czas w towarzystwie innych młodocianych. Także jeśli ktoś nie ma pomysłu lub się waha, a szuka podobnego wiekowo towarzystwa to jesteśmy otwarci i zapraszamy do wspólnej włóczęgi.
Prawdopodobny skład to przekrój z tego i tamtego wieku ;) : 46 lat, 36 lat i 8 lat. Same chłopaki. Mamy ze sobą namiot i kuchenkę.
Dystans jaki jesteśmy w stanie przebyć to 40-50 km dziennie. Dysponujemy 9-10 dniami. Termin od 05.07. do 17.07.
Zupełnie nie znam tamtego rejonu. Więc wszelkie sugestie z wdzięcznością przygarnę.
*edit
Dodałem termin.
-
Rochu może nakreśl ogólny zarys trasy w Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, to się odniosę.
-
Dzięki chłopaki za szybki odzew.
Michał - relacja Twoja z przejażdżki z Jackiem oraz WujaToma wytyczyły ten kierunek.
Masz może ślad do trasy? Bo w relacji nie zauważyłem.
Paweł - to może inaczej. Tak jak pisałem. Wstyd, ale nie znam zupełnie tych okolic. Dlatego tak mi zależy na ciekawych miejscach. Głównie jeziora i rzeki z możliwością taplania. Gdy one się znajdą to trasę się jakoś dobierze.
-
Przede wszystkim tu https://www.google.com/maps/place/Kemping/@51.5158348,23.0168742,15z/data=!4m5!3m4!1s0x472234bc99dddf6f:0xe2418deed9d5022d!8m2!3d51.5181736!4d23.0255949
bez komerchy, spokój, cisza, po sąsiedzku jest Białka Parczewska z infrastrukturą gastronomiczną.
Poza tym jeszcze z czasów PRL (nie wiem jak dzisiaj), j. Głębokie, Rogóźno, Łukcze są to j. w miarę spokojne turystycznie, natomiast Krasne, Piaseczno wcześniej wspomniana Białka Parczewska są to jeziora, pt. "Mógłby się Pan/Pani przesunąć z kocykiem bo chce się rozłożyć ;D"
Kiedy ruszacie i na ile, może choć trochę z Wami pobędę.
Poleski PN chyba ogarniesz?
Pytaj, a będzie Ci dane... ;)
-
Paweł słuszna uwaga co do terminu. Po 05.07.
Ps. Termin dodany w głównym poście
-
Wstępnie jestem zainteresowany na 2/3 doby.
-
Super. Sam czy grupowo?
-
Raczej sam mam już nastolatka buntownika, może jeszcze Markob pojedzie.
-
Na tą chwilę wyszło jakoś tak.
https://www.alltrails.com/explore/map/map-a284df1--21?u=m
Jest to wersja z dojazdem pociągiem do Lublina. Gdybym trafił śladem na coś ruchliwego lub nieprzejezdnego to dajcie znać. Również przeoczone atrakcje w pobliżu trasy mile widziane :D.
Jednak gdyby warto było pojeździć też w okolicach Chełma (tylko o ile nie ma samego piachu w ciekawych miejscach, bo młody mi coś ostatnio na Roztoczu narzekał), a odpuścić ten kawałek Lublin-Łęczna x2 to jestem gotów wziąć auto i pojechać w okolice jakiegoś miejsca ze śladu i tak zamknąć pętlę.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
-
Na pierwszy rzut oka odcinek Dratów/Rogóźno jest DW 820, w której nie ma pobocza i natężenie ruchu jest spore i absolutnie omiń odcinki związane z DK 82, biorąc pod uwagę dziecko zaniechaj pomysłu.
Jak będziesz w Lublinie to daj znać to podjadę rowerem do Was.
-
Wyjazd z Lublina zdecydowanie polecałbym DDR-ami: gen. Andersa na pn. potem wzdłuż Spółdzielczości Pracy do ul. Dożynkowej, dalej Rudnik, Pliszczyn, Sobianowice, Charlęż, trasa urokliwa i mały ruch samochodowy. Potem można zajechać nad Wieprz i ruiny zamku w Zawieprzycach, następnie cofnąć się i jechać do Kijan i przez Karolin (równoległą drogą do DW 829) dojechać do Łęcznej i zobaczyć "dinozaury" :)
Jakby co, służę za przewodnika (o ile czas pozwoli).
-
Może pomorze http://wujtomwpodrozy.blogspot.com/2015/09/poleski-park-narodowy-na-rowerze.html moje wypociny.
-
Wuju Twoje "wypociny" są ujęte w moim śladzie.
Były pomocną inspiracją.
Dziękuję
-
Wyjazd z Lublina zdecydowanie polecałbym DDR-ami: gen. Andersa na pn. potem wzdłuż Spółdzielczości Pracy do ul. Dożynkowej, dalej Rudnik, Pliszczyn, Sobianowice, Charlęż, trasa urokliwa i mały ruch samochodowy. Potem można zajechać nad Wieprz i ruiny zamku w Zawieprzycach, następnie cofnąć się i jechać do Kijan i przez Karolin (równoległą drogą do DW 829) dojechać do Łęcznej i zobaczyć "dinozaury" :)
Jakby co, służę za przewodnika (o ile czas pozwoli).
Dzięki Rado. Mam nadzieję, że czas pozwoli i zrobimy przejażdżkę regionu południowo-wschodniego.
Co Wy chłopaki na to?
-
W Woli Uhruskiej pamiętam jakieś fajne kąpielisko nad Bugiem, nie wiem które to było dokładnie, ale widzę że jest kilka zaznaczonych na mapie. W Okunince nie było najgorzej, spałem tam na spokojnym kempingu gdzieś od strony południowej. Jeśli będzie upał, to mała przerwa na kąpiel na pewno będzie spoko. Odwiedźcie też muzeum po obozie zagłady w Sobiborze i Ośrodek Ochrony Żółwia Błotnego w Urszulinie. http://www.poleskipn.pl/index.php/atrakcje/143-ochrona-zolwia-blotnego-2
-
Mam nadzieję, że czas pozwoli i zrobimy przejażdżkę regionu południowo-wschodniego.
Co Wy chłopaki na to?
Jak najbardziej.
-
@Rochu podjąłeś pierwsze decyzje o bazie noclegowej na Poleskim PN i wiesz jakim środkiem transportu będziesz dojeżdżał na Poj. Łęczyńsko Włodawskie.
Może tu jest lista agroturystki w PPN
http://www.poleskipn.pl/index.php/noclegi
Chyba,że w grę wchodzi tylko namiot.
Pozdrawiam
Paweł
Przeniosłem w całości z innego wątku.
Wyjazd pociągiem o 5:28 z Rzeszowa na miejscu w Lublinie jest o 9:33.
Jeśli chodzi o bazę noclegową to bardzo dziękuje za link. Przeglądnąłem z zaciekawieniem. Oczywiście bierzemy namiot. Będziemy starali się korzystać głównie z namiotu, co nie oznacza, że tylko i wyłącznie i w dodatku na dziko. Wszystko będzie zależało od czasu i miejsca oraz okoliczności przyrody i pogody.
*edit: Wieczorem dodam poprawioną trasę wyjazdową.
-
Rozumiem wyjazd w niedzielę 5.07, jak wszystko dobrze pójdzie będę czekał gotowy na dworcu w Lublinie o 9.33
-
No i zmodyfikowany wyjazd
https://www.alltrails.com/explore/map/map-a284df1--21?u=m
-
No i zmodyfikowany wyjazd
https://www.alltrails.com/explore/map/map-a284df1--21?u=m
Z Dworca PKP w Lublinie nie pojedziesz przez Park Ludowy, bo jest w remoncie.
-
Będą jechać ul. Unii Lubelskiej, Spółdzielczości Pracy, Dożynkową na Rudnik, a dalej wzdłuż Bystrzycy do Zawieprzyc.
-
Będą jechać ul. Unii Lubelskiej, Spółdzielczości Pracy, Dożynkową na Rudnik
Właśnie, że nie.
-
Ten park to chyba na powrocie mam, a tą resztę nie znanych mi ulic :) sprawdzę po powrocie do domu.
Dzięki za czujność.
-
Będą jechać ul. Unii Lubelskiej, Spółdzielczości Pracy, Dożynkową na Rudnik
Właśnie, że nie.
Mapkę, którą oglądałeś jest już nieaktualna. Ulice, które wypisałem, będziemy jechać.
-
Rozumiem wyjazd w niedzielę 5.07, jak wszystko dobrze pójdzie będę czekał gotowy na dworcu w Lublinie o 9.33
Aktualizacja.
Niestety, plany się zmieniają, będę czekał na dworcu w Lublinie o 9.33 i w towarzystwie całą niedzielę, chyba dobre i tyle.
Pozdrawiam
-
Pewnie, że lux.
-
Ja niestety nie potowarzyszę, jutro organizuję punkt w Kępie Choteckiej na trasie Wisły 1200. Miłego kręcenia korbą życzę.
-
Rochu dziękuję za wspólną wycieczkę, pozdrów Kajetana, który skradł mnie serce, wyszło u mnie 88km
Pozdrawiam