Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : login w 24 Kwi 2020, 14:42
-
Hej
Planuję w czerwcu przejechać coś takiego: https://ridewithgps.com/routes/31846746?fbclid=IwAR2Y_8uml3EMP1jIz8FjZigb91ZCVf_d2R0guadZdxH1kx7Xif974enltqU . Poszukuję miejsca do spania między Wołosatem a Stężnicą, miejsca gdzie można w miarę komfortowo przespać się w namiocie (dostępność wody, zaopatrzenia, miejsce bezpieczne przed dziką zwierzyną - może być woda z potoków i kąpiel w rzece o ile woda nadaje się do picia). Jeśli masz uwagi które osobiście sprawdziłeś/sprawdziłaś i masz ochotę się podzielić to się podziel.
dzięki.
Zakładam że do czasu wyjazdu agro będą zamknięte na klucz i potrzebuję uwag jak to ogarnąć bez twardego dachu, namiot mam.
-
Może bazy namiotowe, Łopienka i Rabe jest po drodze. Jest miejsce, wiatka i jakaś woda też.
-
Może bazy namiotowe, Łopienka i Rabe jest po drodze. Jest miejsce, wiatka i jakaś woda też.
Nie wiadomo czy bazy otworzą. Na razie (przynajmniej u nas w Regetowie) wszystko zafoliowali i sprawdzali czy ktoś nie wchodzi. To już lepiej po prostu walnąć się w krzalu.
-
Dokładnie, śpiąc w jakiejś bazie narażamy się na to, ze ktoś przyjdzie i zacznie się czepiać. A na dziko w lesie na to szansa niemal zerowa; żeby było w miarę równo i tyle.
Ale do czerwca to spora szansa, że noclegi otworzą, już w sąsiednim wątku wrzucałem zapowiedzi co do tego; a jak otworzą hotele - to tym bardziej kwatery ruszą, bo tam znacznie mniej ludzi naraz przebywa niż w hotelu.
-
tak na szybko z tego co piszecie to potrzebuję po prostu miejsca gdzie będę mógł rozbić namiot i mieć dostęp do wody. Z doświadczenia wiem że takie dzikie pola są w Perełukach, po prostu będę musiał przesunąć wtedy miejsce startu do Birczy, do zrobienia tylko będę musiał ciut więcej przejechać samochodem do miejsca startu.
Sklep i zaopatrzenie do zrobienia w Smolniku, oczywiście będę to musiał potwierdzić przed wyjazdem.
-
Dostęp do wody to wcale nie jest potrzebny, wystarczy zabrać jej zapas na nocleg. A na takich dzikich polach to się lubi zbierać mocno imprezowe towarzystwo, raz właśnie na takim nad rzeką spałem, gdzieś pod Ustrzykami to było i własnie na taką ekipę trafiłem co solidnie tankowała i się wydzierała.
-
... żeby było w miarę równo i tyle.
O to, to! I masz zapewnioną ciszę. Dzieci nie jazgoczą. Muzyka z samochodów nie łupie. Wyśpisz się jak książę. :icon_smile: Może nawet wstąpisz do klubu noclegowych mizantropów :wink:
-
O to, to! I masz zapewnioną ciszę. Dzieci nie jazgoczą. Muzyka z samochodów nie łupie. Wyśpisz się jak książę. :icon_smile: Może nawet wstąpisz do klubu noclegowych mizantropów :wink:
sprawdziłem w słowniku czy mnie nie obrażasz...
co tam się szczypać z noclegowymi, czy nie lepiej rozciągnąć wymieniony stosunek na całą dobę?? Między innymi dlatego jeżdżę po Bieszczadzkich zadupiach żeby trochę odetchnąć od codzienności ;)