Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Społeczność forum => Ciekawostki oraz Dyskusje Rowerowe => : PABLO w 10 Kwi 2020, 14:47

Tytuł: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 14:47
Czy można pojechać w święta do rodziny, albo na pielgrzymkę (cel religijny)? Jak się tłumaczyć podczas wielkanocnego rowerowania?

I znowu - nikt nie wie. Wolna amerykanka.

czy-za-wyjazd-na-swieta-dostaniemy-mandat-to-zalezy-od-policjanta (https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25861146,czy-za-wyjazd-na-swieta-dostaniemy-mandat-to-zalezy-od-policjanta.html)

Macie jakieś pomysły na uzasadnienie wielkanocnego wyjścia na rower?

Tytuł: Odp: rowerem w święta
: szy w 10 Kwi 2020, 15:14
Macie jakieś pomysły na uzasadnienie wielkanocnego wyjścia na rower?

Jeśli pytasz poważnie, to poważnie odpowiem:

wykorzystaj to do pracy. Wykonaj komercyjne zlecenie na zdjęcia, na artykuł o regionie do KK, itp.

Oczywiście: miej na to papier.

Szy.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Gerwazy w 10 Kwi 2020, 16:32
Czy można pojechać w święta do rodziny, albo na pielgrzymkę (cel religijny)? Jak się tłumaczyć podczas wielkanocnego rowerowania?

I znowu - nikt nie wie. Wolna amerykanka.

czy-za-wyjazd-na-swieta-dostaniemy-mandat-to-zalezy-od-policjanta (https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25861146,czy-za-wyjazd-na-swieta-dostaniemy-mandat-to-zalezy-od-policjanta.html)

Macie jakieś pomysły na uzasadnienie wielkanocnego wyjścia na rower?

Pablo, zgodnie z treścią rozporządzenia:
...„§ 3a. 1. W okresie od dnia 25 marca 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej przemieszczania się osób przebywających na tym obszarze, z wyjątkiem przemieszczania się danej osoby w celu:
1)wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych, lub pozarolniczej działalności gospodarczej, lubprowadzenia działalności rolniczej lub prac w gospodarstwie rolnym, oraz zakupu towarów i usług z tym zwią-zanych;
2)zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskaniaopieki zdrowotnej lub psychologicznej, tej osoby, osoby jej najbliższej w rozumieniu art. 115 § 11 ustawy z dnia6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), a jeżeli osoba przemieszczająca się pozo-staje we wspólnym pożyciu z inną osobą – także osoby najbliższej osobie pozostającej we wspólnym pożyciu,oraz zakupu towarów i usług z tym związanych;
3)wykonywania ochotniczo i bez wynagrodzenia świadczeń na rzecz przeciwdziałania skutkom COVID-19, w tymw ramach wolontariatu;
4)sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych."....

IMO punktami nie pozwalającymi de facto na "osobistą" interpretację przez potencjalnie nadgorliwych stróżów prawa są (poza oczywistym pkt 1.) pkt 3 i 4.
Czyli jeżeli nie możesz już wysiedzieć w 4 ścianach możesz zostać wolontariuszem i zawieźć do Grójca starszej osobie (nawet nowo poznanej np. na Facebooku) słoik śledzi  co by nie narażała się przed świętami na wychodzenie z domu (w trakcie Świat to raczej mazurka czy babę wielkanocną w sakwę zapakuj - to się może spotkać z większym zrozumieniem).
Możesz też wybrać się na Jasną Górę w pierwszy dzień Świąt- zauważ iż ustawodawca nie określił ani rygoru co do formy przemieszczania się (niezależnie czy przemieszczamy sie autem, rowerem czy na piechotę) ani odległości od miejsca zamieszkania (paradoksalnie masz większe szanse - np. dla Ciebie jako Warszawiaka -  że dostaniesz mandat jak będziesz jechał w pierwszy dzień Świąt samochodem "na jajeczko" do szwagra na Ursynów niż rowerem do Katedry gnieźnieńskiej - tylko broń Boże nie mów, że tylko drzwi chcesz obejrzeć...bo wtedy to lipa i mandat wpada  ;)).
Reasumując z formalnego punktu widzenia, wyjście do Kościoła jak i pomoc osobom szczególnie narażonym (dotyczy osob z grupy podwyższonego ryzyka) są  tymi najbezpieczniejszymi/najmniej prawdopodobnymi sytuacjami kiedy bedziemy narażeni na potencjalne kłopoty i ewentualną karę finansową (nie wchodzę tu w polemikę o hierarchii aktów prawnych i też w rozmowie że strażnikiem miejskim i/bądź Policjantem też bym się w to nie bawił  :D).
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 16:34
Możesz też wybrać się na Jasną Górę w pierwszy dzień Świąt

Coś nie bardzo widzę tego policjanta co łyknie taki kit, za grubymi nićmi to szyte  :lol:
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Weronika w 10 Kwi 2020, 16:47
Przejedź się, zagadaj do którego, sprawdź reakcję  :lol:
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Gerwazy w 10 Kwi 2020, 16:50
Możesz też wybrać się na Jasną Górę w pierwszy dzień Świąt

Coś nie bardzo widzę tego policjanta co łyknie taki kit, za grubymi nićmi to szyte  :lol:

Ale to żaden kit nie będzie  ;), miej trochę wiary we władzę (w jej przedstawicieli) w Polsce.
Policjant taki sam człowiek jak Ty czy ja i jeżeli mu się sam obywatel nie "podkłada" bo mówi na ten przykład, że musi o FTP zadbać (no ale właśnie tego obywatel nie może robić i tu się kara należy - bo inaczej Policjant postąpić nie może - od przestrzegania porządku przeciez jest) a nie że do kościółka - i to rowerem na Jasną Górę w intencji zwlaczenia tej chińskiej zarazy jedzie to się nie dziw, że czasami jakiś mandat się pojawi.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 17:02
Ale to żaden kit nie będzie  ;), miej trochę wiary we władzę (w jej przedstawicieli) w Polsce.
Policjant taki sam człowiek jak Ty czy ja i jeżeli mu się sam obywatel nie "podkłada" bo mówi na ten przykład, że musi o FTP zadbać (no ale właśnie tego obywatel nie może robić i tu się kara należy - bo inaczej Policjant postąpić nie może - od przestrzegania porządku przeciez jest) a nie że do kościółka - i to rowerem na Jasną Górę w intencji zwlaczenia tej chińskiej zarazy jedzie to się nie dziw, że czasami jakiś mandat się pojawi.

Jak będziesz pod Częstochową - to na pewno jest szansa, że to przejdzie. Ale tłumaczenie policjantowi gdzieś pod Grójcem, że jedziesz na Jasną Górę rowerem, żeby się pomodlić - to bym nie liczył na specjalne zrozumienie. Albo pomyśli, że sobie z niego jaja robisz, albo uzna że kit wstawiasz  ;)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: maciek70 w 10 Kwi 2020, 17:18
Wbijasz w nawigację trasę do Częstochowy w punkt pod JG. Pokazujesz. Do tego w sakwie różaniec i ksiąźeczka. Mówisz, ze to Twoja pielgrzymka. Pokazujesz.

Nosz co za czasy...
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 17:25
Wbijasz w nawigację trasę do Częstochowy w punkt pod JG. Pokazujesz. Do tego w sakwie różaniec i ksiąźeczka. Mówisz, ze to Twoja pielgrzymka. Pokazujesz.

A policjant wtedy prosi o wyrecytowanie "Pod Twoją obronę", albo "Wierzę" i koncepcja się sypie... :P
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Gerwazy w 10 Kwi 2020, 17:53
Cytat: Wilk
Jak będziesz pod Częstochową - to na pewno jest szansa, że to przejdzie. Ale tłumaczenie policjantowi gdzieś pod Grójcem, że jedziesz na Jasną Górę rowerem, żeby się pomodlić - to bym nie liczył na specjalne zrozumienie. Albo pomyśli, że sobie z niego jaja robisz, albo uzna że kit wstawiasz  ;)

...no pod Grójcem to już ustaliliśmy, że jedziesz ze  śledziami ;)...


...
Czyli jeżeli nie możesz już wysiedzieć w 4 ścianach możesz zostać wolontariuszem i zawieźć do Grójca starszej osobie (nawet nowo poznanej np. na Facebooku) słoik śledzi  co by nie narażała się przed świętami na wychodzenie z domu (w trakcie Świat to raczej mazurka czy babę wielkanocną w sakwę zapakuj - to się może spotkać z większym zrozumieniem)....

Mimo pewnego żartobliwego tonu wczesniejszych wypowiedzi chciałem podkreślić (tym razem tak na serio), iż ustawodawca dopuścił wyjście z domu (przemieszczanie sie ludności) w określonych przypadkach (i tylko w nich...reszta, która - patrz pkt 2 - tyczy się min. higieny życia w tym tego psychicznego pozostawia, niestety, pole do subiektywej interpretacji i jako taka jest najbardziej nieprzewidywalna co do decyzji osoby kontrolującego) i tym samym w przypadku kontroli/potrzeby wyjaśnienia, iż "przemieszczanie się" nasze wynika bądź z pkt 1 (praca - o co dla pewnej grupy ciężko w święta) bądź pkt 3 lub pkt 4 po prostu nie ma podstaw prawnych aby nas ukarać.
Ustawodawca nie nałożył/nie zobowiązał organów porządkowych do kontroli realizacji tego "przemieszczania się w promieniu np. -  do 25km od miejsca zamieszkania. Tym samym nie ma absolutnie żadnych podstaw aby nas ukarać (chyba, że wjedziemy do lasu, do parku/skweru, na teren MOSiR lub jakiś innych bulwarów czy przestrzeni publicznej gdzie obowiązuje zakaz wstępu w tych dniach).
Niezależnie od "odczucia" osoby kontrolującej do czasu kiedy nie zostaną wprowadzone dodatkowe ograniczenia przemieszczania się ludzi np. przepustki dla wszystkich obywateli, możesz przemieszczać się (w tym rowerem) w tych określonych w ustawie przypadkach. Przemieszczanie to (w domyśle) może odbywać się na terenie całej RP (bo nie ma innych/dodatkowych ograniczeń).
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 18:04
Niezależnie od "odczucia" osoby kontrolującej do czasu kiedy nie zostaną wprowadzone dodatkowe ograniczenia przemieszczania się ludzi np. przepustki dla wszystkich obywateli, możesz przemieszczać się (w tym rowerem) w tych określonych w ustawie przypadkach. Przemieszczanie to (w domyśle) może odbywać się na terenie całej RP (bo nie ma innych/dodatkowych ograniczeń).

Tylko musisz wykazać, że rzeczywiście w tym celu w którym rozporządzenie pozwala to robisz. A tu się zaczyna kolejne pole do interpretacji, jak nie masz twardego dowodu w postaci jakiegoś papieru - to zakładanie, że policjant da wiarę, że rzeczywiście jedziemy do Częstochowy, żeby się pomodlić, a nie wciskamy mu kitu, to bym powiedział, że założenie mocno optymistyczne  ;)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 18:04
Pierwsze co mi przyszło do głowy (zanim założyłem ten wątek) to była pielgrzymka. Tym bardziej, że czas jest świąteczny, kościoły zamknięte, potrzeby duchowe wzmożone, itp.

Ale w treści rozporządzenia jest wyraźnie napisane: "sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego". "Sprawowanie" - odpada, "uczestniczenie w sprawowaniu" też - no chyba, że się jest ministrantem, itp. Uczestniczenie w sprawowaniu to nie jest uczestniczenie w obrzędzie religijnym. Oczywiście funkcjonariusz tego nie wyłapie. Ale nawet nie będzie próbował, bo ma wytyczne jasne: "do sklepu", "do apteki", "do pracy" - innych opcji nie ma. A sąd to już może się doczytać, że chodzi o "uczestniczenie w sprawowaniu". Tak więc ta koncepcja jest niepewna.

Poza tym ... jest jeszcze powrót. Mało wiarygodna opcja, "wracam z pielgrzymki", to już lepiej wracać po świętach, ... prosto do pracy. Budy z dewocjonaliami mogą być zamknięte.

Inna sprawa, że jak funkcjonariusz uzna, że robi się go w wała ... to może być jeszcze mniej ciekawie. To już lepiej powiedzieć prawdę, że jadę po flaszkę na Orlen, bo mnie suszy po jajeczku. Normalny człowiek zrozumie.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Giovanni w 10 Kwi 2020, 18:09
Ja jutro, wracając z pracy, chce wpaść pod stary kościół na dzielni i w razie PiSu chce powiedzieć, że miałem silną potrzebę odwiedzenia kościoła w celach religijnych.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: wiki w 10 Kwi 2020, 18:16
Można powiedzieć jest ryzyko - jest zabawa. Jeżeli nie chcesz ryzykować siedź w domu. Jeżdżąc spotykam  wielu rowerzystów. Pewnie gdyby byli wyłapywani i karani to by nie jeździli. Można się tylko zastanawiać czy w czasie świąt nie będą traktowani bardziej surowo.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 18:18
Uczestniczenie w sprawowaniu to nie jest uczestniczenie w obrzędzie religijnym
To akurat bym nie powiedział, udział w mszy świętej to jak najbardziej uczestnictwo w sprawowaniu kultu, to nie dotyczy ministrantów czy organistów, przecież ten przepis jest po to by ograniczyć liczbę wiernych.
Inna sprawa, że jak funkcjonariusz uzna, że robi się go w wała ... to może być jeszcze mniej ciekawie.
I to jest najbardziej prawdopodobna opcja przy takim tłumaczeniu  ;)
To już lepiej powiedzieć prawdę, że jadę po flaszkę na Orlen, bo mnie suszy po jajeczku. Normalny człowiek zrozumie.

Myślę, że to dużo prędzej przejdzie, choć wtedy może się pojawić problem z jazdą pod wpływem  ;)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 18:25
Uczestniczenie w sprawowaniu to nie jest uczestniczenie w obrzędzie religijnym
To akurat bym nie powiedział, udział w mszy świętej to jak najbardziej uczestnictwo w sprawowaniu kultu, to nie dotyczy ministrantów czy organistów, przecież ten przepis jest po to by ograniczyć liczbę wiernych.

Ograniczenie liczby wiernych jest na podstawie innego przepisu.

Udział w obrzędzie jest na podstawie: "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej".

A zgoda na sprawowanie kultu i pomoc w tym sprawowaniu jest właśnie na podstawie:  "sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych." W przeciwnym razie ksiądz nie mógłby odprawić mszy (przecież to nie jest praca).

Zatem ja obstaję przy mojej interpretacji.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Gerwazy w 10 Kwi 2020, 18:28
Uczestniczenie w sprawowaniu to nie jest uczestniczenie w obrzędzie religijnym
To akurat bym nie powiedział, udział w mszy świętej to jak najbardziej uczestnictwo w sprawowaniu kultu, to nie dotyczy ministrantów czy organistów, przecież ten przepis jest po to by ograniczyć liczbę wiernych.
Dokladnie " uczestnictwo  w sprawowaniu kultu" to "na nasze" min. udział w nabożeństwie ale może być też odmawianie różańca przy krzyżu na rozstaju dróg czy innej kapliczce itp. po prostu szerszy termin niż tylko np. msza katolicka...
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 18:30
Można powiedzieć jest ryzyko - jest zabawa. Jeżeli nie chcesz ryzykować siedź w domu. Jeżdżąc spotykam  wielu rowerzystów. Pewnie gdyby byli wyłapywani i karani to by nie jeździli. Można się tylko zastanawiać czy w czasie świąt nie będą traktowani bardziej surowo.

Ja jeżdżę codziennie (http://www.bikestats.pl/rowerzysta/garmin). W sumie kilometrowo to nawet więcej niż przed tą całą epidemią. Ale jeżdżę głównie po mieście (praca, zakupy, załatwianie bieżących spraw, odpoczynek, itp.)

Na BS są też relacje ludzi, którzy jeżdżą poza miastami. Nikt się nie skarży na represje. Ale co innego dalszy wyjazd, szczególnie z gratami turystycznymi, a co innego pokręcenie się wokół komina.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 10 Kwi 2020, 18:34
Dokladnie " uczestnictwo  w sprawowaniu kultu" to "na nasze" min. udział w nabożeństwie ale może być też odmawianie różańca przy krzyżu na rozstaju dróg czy innej kapliczce itp. po prostu szerszy termin niż tylko np. msza katolicka...

Tutaj mamy podobnej klasy tłumaczenie 
https://youtu.be/yU4YNvRferQ?t=77

"Jak myślicie co ja mogę wam powiedzieć?"
"Że pan nam proponuje mandat w wysokości 100zł"  :P
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: hansglopke w 10 Kwi 2020, 19:17
Mam świetny plan, co by mnie nie złapali i kary nie nałożyli. Oczywiście zdradzę go dopiero jak się powiedzie.

Teraz przedsmak emocji:
https://youtu.be/cw_ocfjOd8I (https://youtu.be/cw_ocfjOd8I)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: furman w 10 Kwi 2020, 20:00
Ja w tym tygodniu trochę pośmigałem, ale miałem w zanadrzu wydrukowane zamówienie (fikcyjne) ze sklepu internetowego, które jechałem właśnie zrealizować jako właściciel tegoż. Telefon był podany do mojego syna, który był poinstruowany co i jak ma mówić. Wybrałem kilka drobiazgów, które oczywiście miałem ze sobą :)

Tylko nie wiem czy taka taktyka sprawdzi się w święta.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: starszapani w 10 Kwi 2020, 20:23
Zawsze można pojechać do apteki, która ma dyżur w święta po leki na niestrawność.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 20:26
Zawsze można pojechać do apteki, która ma dyżur w święta po leki na niestrawność.

Jak się jest zameldowanym w Warszawie, to trudno uzasadnić wyjazd do apteki poza miasto.

Już bardziej wiarygodne byłoby wiezienie lekarstwa z apteki w W-wie, komuś potrzebującemu poza miasto. Ale aktualnie niemal w każdej wiosce jest apteka lub punkt apteczny.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: furman w 10 Kwi 2020, 20:28
Ponoć z drożdżami jest problem :)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 10 Kwi 2020, 20:30
Zawsze można jechać w poszukiwaniu kościoła z wolnymi miejscami na mszy. Przy limicie 5 miejsc, szansa na znalezienie jest mniejsza niż na trafienie płynu dezynfekującego na Orlenie (chociaż kolega mi mówił, że na stacji u niego pod domem jest dostępny).
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 11 Kwi 2020, 12:24
Chwilę temu w radio, rzecznik prasowy policji wypowiadał się, że można jechać do bliskich, a nie można w celach rekreacyjnych. Policja ma to ustalać na miejscu przy okazji kontroli.

Pomijam sens takiego podejścia, ale ciekawe czy udający się do bliskich na rowerze, z automatu będą traktowani jak winni opuszczenia mieszkania w celach rekreacyjnych.

BTW - argumentem pana rzecznika było to, że "prawdziwi sportowcy" siedzą w domach i namawiają innych do tego samego, to tym bardziej amatorzy powinni powstrzymać się od aktywności. Jak dla mnie, to żaden argument. Ci znani to mają kiepsko, bo jak ich paparazzi namierzą, to się zaraz zrobi afera i hejt :-)
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Weronika w 11 Kwi 2020, 12:53
To czas gdy absurd goni absurd, a ludź siedzi w domu.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 11 Kwi 2020, 13:18
BTW - argumentem pana rzecznika było to, że "prawdziwi sportowcy" siedzą w domach i namawiają innych do tego samego, to tym bardziej amatorzy powinni powstrzymać się od aktywności. Jak dla mnie, to żaden argument. Ci znani to mają kiepsko, bo jak ich paparazzi namierzą, to się zaraz zrobi afera i hejt :-)

Akurat prawdziwi kolarze to mogą trenować, bo to jest ich praca zawodowa. Tylko na to to już musisz mieć licencję zawodniczą.

Widać od paru dni, że podejście policji jest dość jasne - rekreację traktują jako niedozwoloną, więc w razie kontroli trzeba się liczyć z problemami. I gadkami o jeździe na Jasną Górę to się ich raczej nie przekona.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 11 Kwi 2020, 13:25
Widać od paru dni, że podejście policji jest dość jasne - rekreację traktują jako niedozwoloną, więc w razie kontroli trzeba się liczyć z problemami.

Dzisiaj wczesnym rankiem trochę pojeździłem. Minęło mnie kilka radiowozów (policja, straż miejska, a nawet kolumna żandarmerii). Nikt się nie czepnął, ale rano to jeszcze było mało spacerowiczów - głównie biegacze i trochę rowerzystów. Poza tym, to jeszcze czas zakupów - sklepy otwarte, itp. - jest uzasadnienie. Po południu może być trudniej, a w święta to już zupełnie bez uzasadnienia.

BTW - podejście może się zmienić, jak się za dużo ludzi pojawi na deptakach.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 11 Kwi 2020, 13:57
Na same święta to myślę, że zluzują, w policji też ludzie pracują i rozumieją ludzkie potrzeby, a i policjantów pewnie w ten okres będzie trochę mniej.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: starszapani w 11 Kwi 2020, 17:21
Wyjazd ,,do pracy". Po drodze dwa radiowozy bez reakcji.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Piotr St w 11 Kwi 2020, 21:34
Pomyslałem że wkleje , bo artykuł dość ciekawy . Jesli juz  było to sory

https://oko.press/bieganie-spacery-jazda-na-rowerze-i-na-rolkach-koronawirus-w-polsce/
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: furman w 11 Kwi 2020, 21:41
Ja dzisiaj pyknąłem 92 km. Od razu uciekam za Kraków i staram się omijać mniejsze miasta i miasteczka. Policji zero, kolarzy sporo.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: PABLO w 12 Kwi 2020, 23:39
Pokręciłem się na południe od W-wy. Sporo ludzi na rowerach. Nie tylko szybkich szosowców, ale także ludzie z sakwami/kanapkami/termosami. Samotnie, ale więcej ludzi w grupach, okupujący przystanki autobusowe, także po lasach sporo gości na MTB. Zatem nie jest tak źle. Minęły mnie min. 4 radiowozy - na szczęście zero reakcji.

BTW - z tym zamknięciem cmentarzy to też inaczej w mediach, inaczej w rzeczywistości. Wracałem po zmroku - full palących się świec na grobach.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: maciek70 w 13 Kwi 2020, 09:06
Sztuka na temat

https://img.joemonster.org/images/vad/img_51356/cace49e66b24992c5faf8426f67df198.jpg

Cała seria niekoniecznie rowerowa

https://joemonster.org/art/49967
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: MichałD w 13 Kwi 2020, 09:09
Byłem (Wielka Niedziela) wczoraj z żoną w Wielkanocy (Małopolska, Wyż. Miechowska) - ok. 60km po wioskach. Policji brak, miejscowi gromadnie biesiadują na tarasach, w ogródkach, ruch samochodowy znikomy, na przecinanych krajówkach zerowy. Paru miejscowych na rowerach i poza nami 2 turystów rowerowych. Tylko w samym Wolbromiu jeździła Policja ze szczekaczką, byliśmy już na górkach nad miastem - wrażenie mało przyjemne.

Cztery fotki na fejsie: https://www.facebook.com/JuraPolska/posts/641281943126005

@Pablo - z cmentarzami to zależy chyba od regionu. U mnie na wsi od kilku dni zamknięty na głucho i wejść się bez skakania przez wysoki parkan nie da, podobnie w okolicy gdzie jeździliśmy.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: Wilk w 13 Kwi 2020, 11:15
BTW - z tym zamknięciem cmentarzy to też inaczej w mediach, inaczej w rzeczywistości. Wracałem po zmroku - full palących się świec na grobach.

Bo nie ma odgórnego nakazu zamknięcia cmentarzy. To tylko decyzje władz lokalnych, w jednych miejscach zamykają, w innych nie. Zamknięcia dotyczą przede wszystkim wielkich cmentarzy miejskich, bo tam ma to spore uzasadnienie, bo rzeczywiście przewija się sporo osób.
Tytuł: Odp: rowerem w święta
: globalbus w 13 Kwi 2020, 12:02
Cmentarz północny, największy w Warszawie, jest otwarty. Za to cmentarze kościelne po wiochach często są zamknięte.