Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Społeczność forum => Ciekawostki oraz Dyskusje Rowerowe => : Borafu w 12 Lut 2020, 18:17
-
Koleżanka z Łodzi w wywiadzie dla Radia Łódź.
Na zachętę 2 informacje:
Jadzia jest na emeryturze od kilku lat.
W 2019 przejechała na rowerze 29.950 km...
https://www.radiolodz.pl/broadcast_posts/58817-bez-roweru-nie-wyobrazam-sobie-zycia-i-radioaktywni
-
Nawet Górę Zborów odwiedziła :P
-
Nie wygląda na emerytkę, przebieg roczny zacny!
-
Roczny przebieg to jedno. Pierwszy 1000 w tym roku przejechała do 12 stycznia.
-
Taki potencjał się marnuje. Z takim zdrowiem i kondycją ta pani mogłaby jeszcze z dziesięć lat pracować i odprowadzać składki. Jest tu ktoś z Zusu? ;)
-
Emerytura dla rowerzystów 5 lat później? ;)
-
Emerytura dla rowerzystów 5 lat później? ;)
I pięć razy wyższa - rowery tanie nie są.
-
Rzeczywiście niezwykła postać, trzeba Panią Jadzię wkręcić w ultramaratony :P
-
Nie wiem czy jest o tym mowa w wywiadzie, ale Jadzia w zeszłym roku nauczyła się pływać, żeby wystartować w triathlonie (duathlony już ma za sobą). :)
-
Nie wiem czy jest o tym mowa w wywiadzie, ale Jadzia w zeszłym roku nauczyła się pływać, żeby wystartować w triathlonie (duathlony już ma za sobą). :)
Jest, ale nie chciałem pisać za wiele szczegółów.
-
Eh, zgraliby się ::)
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Z-milosci-przejechal-rowerem-5730-km-n66188.html
(https://static1.s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1026/250x0/1026654-Dlugosc-trasy-rajdu-Jadzia-wynosila-5730-km.jpg)
-
Rzeczywiście niezwykła postać, trzeba Panią Jadzię wkręcić w ultramaratony :P
Dać jej rower poziomy to już nie zsiądzie.
-
Mam nadzieję, że na emeryturze będę miała podobny zapał i kondycję co Pani Jadzia :)
-
Mam nadzieję, że na emeryturze będę miała podobny zapał i kondycję co Pani Jadzia :)
Ja mam nadzieję, że dożyję emerytury... :/
-
Eh, zgraliby się ::)
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Z-milosci-przejechal-rowerem-5730-km-n66188.html
(https://static1.s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/1026/250x0/1026654-Dlugosc-trasy-rajdu-Jadzia-wynosila-5730-km.jpg)
Pan Mieczysław niestety zmarł.
-
Ja mam nadzieję, że dożyję emerytury... :/
A co to jest emerytura? :icon_surprised:
-
To takie dość miłe doświadczenie. Wstajesz rano i nic nie musisz. Możesz iść na rower, możesz słuchać muzyki. Wczoraj to sobie mebelek zrobiłem...nie nudzę się.
-
To takie dość miłe doświadczenie. Wstajesz rano i nic nie musisz. Możesz iść na rower, możesz słuchać muzyki. Wczoraj to sobie mebelek zrobiłem...nie nudzę się.
Brzmi jak opis nieba.
-
Marku zazdroszczę. Przede mną jeszcze co najmniej 14 lat.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
-
To takie dość miłe doświadczenie. Wstajesz rano i nic nie musisz. Możesz iść na rower, możesz słuchać muzyki. Wczoraj to sobie mebelek zrobiłem...nie nudzę się.
W sumie standard... nie chodzi o przymus, a o chęci ;P
-
To takie dość miłe doświadczenie. Wstajesz rano i nic nie musisz. Możesz iść na rower, możesz słuchać muzyki. Wczoraj to sobie mebelek zrobiłem...nie nudzę się.
Jak dobrze, że nie czekam do emerytury by tak żyć.
-
Tak, brzmi fajnie, jednak emerytem zostaje się w pewnym wieku...nie do końca jest czego zazdrościć ☺
-
Wysłałem wywiad mamie, rocznik '47, mówi że co prawda zrobiła w zeszłym roku tylko 1300 km, ale za to jeździ też konno, na nartach i trenuje karate. Mimo emerytury się nie nudzi :)
-
Wysłałem wywiad mamie, rocznik '47, mówi że co prawda zrobiła w zeszłym roku tylko 1300 km, ale za to jeździ też konno, na nartach i trenuje karate. Mimo emerytury się nie nudzi :)
Podziwiam :) Do niedawna planowałam, żeby na emeryturze siedzieć z książką na tarasie i raz w tygodniu hobbystycznie udzielać korepetycji z gry na pianinie. Po zapoznaniu się z wywiadem z Panią Jadzią zrewidowałam swoje plany i to szybko :)
Wysłałem wywiad mamie, rocznik '47, mówi że co prawda zrobiła w zeszłym roku tylko 1300 km, ale za to jeździ też konno, na nartach i trenuje karate. Mimo emerytury się nie nudzi :)
-
Przede mną jeszcze co najmniej 14 lat.
Za 14 lat to już nie będzie czegoś takiego jak emerytura.
-
Za 14 lat to już nie będzie czegoś takiego jak emerytura.
Będzie emerytura obywatelska ;P
Tak samo jak i dochód podstawowy jak na socjalizm przystało.
-
Za 14 lat to już nie będzie czegoś takiego jak emerytura.
To może założymy się o tę Twoją emeryturę? Jak jej nie będzie to przecież niczym nie ryzykujesz ;)
-
Przede mną jeszcze co najmniej 14 lat.
Witaj w klubie odliczających :)
-
Za 14 lat to już nie będzie czegoś takiego jak emerytura.
Zgadza się. :(
Moje dzieci pracujące też takie zdanie mają.
-
Wracając do istoty wątku Jadzia napisała wczoraj na FB:
No i mam taki swój mały REKORDZIK ŚWIATA
W roku 2020 przejechałam 35.050 km
96km/dzień.
-
Dystans robi wrażenie. Tyle to tylko będąc na emeryturze lub jeżdżąc zawodowo.
-
Słowo "emeryt" staje się coraz bardziej pojęciem względnym.
-
Obszerne badanie przeprowadzone w USA wykazało, że najbardziej produktywny wiek w życiu człowieka to 60-70 lat.
Drugim najbardziej produktywnym etapem człowieka jest wiek od 70 do 80 lat.
Trzeci najbardziej produktywny etap to wiek od 50 do 60 lat.
Średni wiek laureatów NAGRODY NOBLA to 62 lata.
Średni wiek prezesów znaczących firm na świecie to 63 lata.
Średni wiek pastorów 100 największych kościołów w USA to 71 lat.
Średni wiek papieży to 76 lat.
To mówi nam w pewnym sensie, że ustalono, że najlepsze lata twojego życia to między 60 a 80 lat.
Badanie opublikowane w NEW ENGLAND JOURNAL OF MEDICINE wykazało, że w wieku 60 lat osiągasz szczyt swojego potencjału i trwa to do lat 80.
Dlatego jeśli jesteś w wieku 60-70 lub 70-80 lat, jesteś na NAJLEPSZYM i drugim poziomie swojego życia.
ŹRÓDŁO: N.Engl.J .Med. 70389 (2018)
-
35 000 km ?
To już natręctwo pedałowania ...
Jadzia mówi że jej każdy km sprawia przyjemność , a 100km to raptem 4 godziny i zostaje mnóstwo czasu na inne zajęcia.
-
Po schsboszczaka. Bo to ulubione danie na ultra.
-
Cztery godziny na trenażerze, elektryku czy w terenie ?
Ty mnie nie wkurzaj, dobrze? 
Jakbym nie znał Jadzi osobiście i z nią paru (no, trochę więcej niż paru) km nie zrobil to bym nie pisał.
Mówimy o km przejechanych na rowerze.
Prawdziwym, bez prądu, przemieszczającym się kiedy rowerzysta pedałuje.
Jak Ci zależy to zorganizuję konfrontację, ale uprzedzam, to Ty będziesz stawiał piwo 
-
Zazdroszczę Pani Jadzi.
-
A ja podziwiam i życzę wiatru w plecy, bezpiecznej jazdy i przyjemności z każdego przejechanego kilometra :)