Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Sprzęt, ekwipunek i odzież => Osprzęt => Koła => : drake w 17 Kwi 2010, 18:46

Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: drake w 17 Kwi 2010, 18:46
... na drodze w Chinach strzeliła mi opona i wymyśliłem coś takiego

(http://www.kaczory.com/opona.jpg)

... pomysł okazał się bardzo trwały na najbliższe 180 km przy ciśnieniu ok. 2 atm ...... aż mi żal było zmieniać potem oponę :) taki byłem dumny z pomysłu :)
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: Waxmund w 17 Kwi 2010, 18:57
a próbowałeś np taśmą izolacyjną obwiązać ?  :P
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: van w 17 Kwi 2010, 19:58
Fajny patent :D
Na wyprawie na oponach 2.3 ? : OO
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: drake w 17 Kwi 2010, 20:09
Cytat: "van"
Fajny patent :D
Na wyprawie na oponach 2.3 ? : OO


... chińskie autostrady są super ale poza nimi minimum 2.0 gwarantowały komfort jazdy :)
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: skolioza w 17 Kwi 2010, 20:12
no tak, sprawdza się to jednak tylko przy hamulcu tarczowym, inaczej zostajesz bez hamulca na takim kole
ja mam zawsze ze sobą igłę i dość mocną nić (śmiejcie się, śmiejcie) - oponę można zszyć łapiąc ją dośc wysoko gorą (tak z 1-1,5cm nad rozdarciem) i zahaczając za rant od dołu Nic nie naciągamy, szwem jedynie zapobiegamy aby się to to dalej nie rozłaziło Następnie podklejamy od środka starą dętką (lub łatką jak uszkodzenie jest niewielkie)
Patent wytrzymuje więcej niż 200km, kiedyś w zimówce obskoczyłem na takiej prowizorycznej oponie z 4,5 miesiąca ;-)
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: Gryf w 17 Kwi 2010, 22:55
Masz rację skolioza igła lub szydło i dratwa, to najlepszy sposób na awaryjną naprawę opony :)
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: zegarynka w 18 Kwi 2010, 18:01
heheh każdy facet w takim razie powinien być rowerzystą :P żeby potem spokojnie umiał sobie guzik przyszyć :)

a patent drake bardzo pomysłowy i jak widać skuteczny :)
gratuluje :)
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: Ciosna w 18 Kwi 2010, 21:32
Sprytny pomysł z podratowaniem opony  :) .

Dziś byłem z kumplem na rowerze, zgubił śrubkę od jedynej zębatki przy korbie. Zębatka zaczęła się odginać i co jakiś czas spadał łańcuch. Zdjęliśmy zipa z mojego roweru i przy jego pomocy przytwierdziliśmy zębatkę. Połączenie może nie było super sztywne, ale łańcuch już tak często nie spadał.

Zipy są nieocenione  :mrgreen:
Tytuł: patent na rozdartą oponę :)
: Gauss w 19 Kwi 2010, 16:01
Taśma izolacyjna równie dobrze zdaje egzamin. I nawet dało się hamować:) Sprawdzone polecam:)