Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : Janekgt540 w 10 Wrz 2018, 11:03
-
Witam, mam pytanie jaką byście polecili mi trasę na wyjazd w Październiku/Listopadzie. Interesował by mnie wyjazd na terenie europy w takie miejsce żeby jeszcze nie było za zimno więc skandynawia odpada. Myślałem o Hiszpanii bądź Grecji, co byście mi polecili?
-
Oba dobre kierunki ;)
Z własnego doświadczenia - południe Hiszpanii, okolice Malagi koło 1listopada to czasem i 26C późnym popołudniem. Woda w morzu chłodna.. jak Bałtyk latem ;)
-
Calpe (Hiszpania) i okolice to mekka kolarzy. Teren urozmaicony, jesienią jeszcze cieplutko.
-
Andaluzja. Można dolecieć do Malagi lub Grenady . Byłem na początku marca i było fantastycznie. Myślę, że w październiku lub listopadzie będzie tak samo albo i lepiej. Piękne trasy szczególnie w górach Sierra Nevada.
-
Dziękuję Wszystkim za odpowiedź, wstępnie obejrzałem wszystkie propozycje na google maps i wyglądają bardzo obiecująco. A zatem wybiorę Południową Hiszpanię. A powiedzcie mi jeszcze czy ktoś z was wypożyczał rower w Hiszpanii? Jak to wygląda cenowo? Ogólnie rzecz biorąc to będzie pierwsza taka moja wyprawa, pomijając Norwegię na rowerze, więc jakbyście mieli jakieś cenne rady dla mnie odnośnie podrózy samolotem z rowerem i nie tylko to będę wdzięczny.
-
Ktoś poleciłby trasę wokół gór sierra nevada?
-
Ja poleciłbym bardzo, jak trafisz w pogodę
Pytanie istotne co rozumiesz wokół Sierra Nevada - czy Transnevadę - trasę szutrowa wytyczoną przez IMBA trawersem masywu, czy coś wyżej czyli ciężkie piesze single (po których oficjalnie niby jeździć nie można) czy może wokół masywu pięknymi szosami, które sobie umiłował Szymonbike
ps: Gdybyś chciał - zerknij na naszą mieszankę Transnevady i singli (teraz będzie już ciężko "nie pojechać"). Wielu zdjęć nie ma, bo potem dotarł fotografik i przejął "pałeczkę":
https://goo.gl/photos/EwJimmFaixjcxJ1X8
ps2: a avatar też z Sierry, z jednego z najpiękniejszych wschodów słońca jakie nam się przydarzyły
-
ps: Gdybyś chciał - zerknij na naszą mieszankę Transnevady i singli (teraz będzie już ciężko "nie pojechać"). Wielu zdjęć nie ma, bo potem dotarł fotografik i przejął "pałeczkę":
https://goo.gl/photos/EwJimmFaixjcxJ1X8
[/quote]
:o super wycieczka , genialne foty
gratulacje dla uczestników :icon_exclaim:
-
Powiem wam że wolałbym szosę, nie mam roweru zbytnio przystosowanego do jazdy w terenie ponieważ mam crossa firmy kross :). Ze zdjęć widzę że ze spaniem w terenie nie było problemu, prawda to? Ceny żywności jak mniej więcej wyglądają? Ile kilometrów dziennie przejeżdżaliście szosą o ile nią jechaliście?
-
Jak wolisz szosę to wejdź na bloga Szymonbika. On tam praktycznie mieszka i jeździ 2/3 roku. Własnie w SierraNevada.
Naszych przebiegów rozgrzanym asfaltem (dojazd z Malagii) z oponą 27,5x2,8 i ciśnieniem rzędu 1 atmosfery max nie ma co porównywać jazdy na szosie.
Cen nie pamiętam ale to nie Szwajcaria - dupy nie urwie, może odrobinę drożej niż w Pl. Gdybym napisał ile wydaliśmy na miejscu i tak nikt nam nie uwierzy (więc nie piszę) ;)
Kemping był w dobrej cenie i porządny (w drodze powrotnej do Malagii - poszukam w wolnej chwili i napiszę).
Ze spaniem po sezonie na dziko zero problemów. Figi będziesz jadł z drzew lub z ziemi, kasztany jadalne będą własnie dojrzewały, woda ciepła w morzu jeszcze ;)
-
Nie można pominąć Alhambry.
-
Dzięki za odpowiedź anarchy, uspokoiło mnie to co piszesz bo na innych forach dużo negatywnych rzeczy się naczytałem.
Dzięki MCsubi jak będę w Grenadzie to zajrzę i tam.
-
Powodzenia, na pewno Ci się spodoba.
-
Janku a czego się naczytałeś?
(wiesz, my za krótko byliśmy i zbyt "punktowo" by być opiniotwórczym ośrodkiem wiedzy o S.N)
-
A na przykład atakujące w chordach bezdomne psy :) A jak sprawa wygląda z uchodźcami? Dużo ich tam jest? Są tam niedźwiedzie? Przypomina mi się sytuacja 3 lata temu z Norwegii gdy przyszedł czas szukać noclegu w lesie i zacząłem się zastanawiać czy są tam niedźwiedzie. :D
-
Ty chcesz coś zobaczyć czy wykreślasz mapę miejsc, które "może kiedyś"
Żary, a poważniej:
niedźwiedzi zero (akurat na tym punkcie jesteśmy sami przewrażliwieni)
uchodźców zero (w zasięgu naszego wzroku)
kierowcy aut-przyjaźni
ceny - umiarkowane
psy bywają - raz nam obeszły namioty wieczorem, zeżarły moją zonę, kumplowi który odganiał je kijem odgryzły nogę ale ogólnie OK
-
Tam się tyle razy przetaczały konkwisty i rekonkwisty, tak przemieszana jest architektura arabska i "katolicka", że na propagandę antyarabską nikt się nie łapie.
-
Widocznie ktoś bardzo nad wyrost opisał co go spotkało. :D Bilet już mam kupiony teraz tylko pozostaje ogarnąć ładną trasę.
-
Bilet już mam kupiony teraz tylko pozostaje ogarnąć ładną trasę.
Dokąd finalnie lecisz i na jak długo? Jaki plan? Nie wykluczone, że ja w listopadzie również będę się tam kręcił.
-
Lecę do Malagi 3.11 wracam 13.11. W razie czego daj znać. Jakbyś miał przygotowane jakieś ładne trasy lub miejscówki to byłbym wdzięczny za udostępnienie. Główny cel to Pico del Veleta, Grenada potem objechać wkoło Sierra Nevada zachaczając w powrocie Montes de Malaga i ostatni dzień Malaga. Jeżeli by starczyło czasu to jeszcze chciałbym objechać alhaurin de la torre ale to już może będzie za dużo.
Orientacyjnie tak by to wyglądało:
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/c71c6c8dbddb1f080895e3928e17107e75cee276.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/c71c6c8dbddb1f080895e3928e17107e75cee276.jpg)
-
A więc ostatecznie trasa będzie wyglądać tak ...(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/bc02f229088898b73e679c60511723106118a554.jpg) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/bc02f229088898b73e679c60511723106118a554.jpg)