Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Osprzęt => Bagażniki i przyczepki => : LordRuthven w 21 Lut 2010, 20:10
-
Macie jakieś doświadczenia z bagażnikami montowanymi na sztycy? Nie przekręcają się na boki? Chciałbym sprawić sobie coś takiego i do tego torbę (nie sakwy), ale nie wiem na ile funkcjonalne jest ro rozwiązanie.
-
Badziew. Dobre żeby batonika wieść. Lepiej popatrz za takim co łapie za rurę podsiodłową . Tak trochę inaczej wygięty jego wspornik jest i grubszy. Mam taki na sztycę i założyłem go raz. Wprawdzie się nie kręcił na boki ale podparty z drugiej strony niczym, telepotał się tak że warczał jak kamerton. I tak trząsł że pomimo gumo-troków i sznurków wszystko z niego zlatywało.
-
Michał Wolff chyba taki posiada do mniejszych zastosowań. Wiadomo, że sakw yo tam nie założysz, ale nie jest przecież do tego przeznaczony... Kolega napisał, że na torebkę chce :P
Może i na batonika
-
Skoro pisał, że trzęsie aż miło to nada się do robienia masła. :)
Pamiętam jak za dawnych czasów jak już były butelki PET to świeże mleczko się wlewało i trzeba było trząść ale nikomu się nie chciało. ;)
...a tutaj takie proste rozwiązanie i ekologiczne.. :D
-
Chyba torba na kierownicę będzie najtańszym i najprostszym rozwiązaniem.
Są też takie torby:
(http://www.carradice.co.uk/product_images/20091006202216-large-1-303.jpg) (http://www.carradice.co.uk/product_images/20091006201615-large-3-591.jpg) (http://www.carradice.co.uk/product_images/20091006132521-large-4-110.jpg)
Porównanie wielkości i modeli:
http://www.carradice.co.uk/index.php?page_id=static&url=saddlebagcomparison
-
Badziew. Dobre żeby batonika wieść. Lepiej popatrz za takim co łapie za rurę podsiodłową .
W zasadzie, to właśnie batonika chciałem w nim wozić;) Chciałem go używać do jednodniowej dłuższej (jak na mnie jazdy) czyli np. 100 km - włożyłbym tam dodatkową wodę, jakieś dokumenty, buty na zmianę (jeśli np. jadę na działkę).
A masz jakiś przykład bagażnika montowanego na rurę podsiodłową?
-
Hmmmm. Widziałem w sklepie ostatnio. Ale wyglądał jak skrzyżowanie mostu kolejowego z wysięgnikiem żurawia. Pewno wytrzymałby i sakwy bo nawet miał takie szpryngle co by nie wlatało coś w koło, ale ramę wykręcił przy okazji.
cinek zapodał o wiele lepsze rozwiązanie :mrgreen:
-
Hmmmm. Widziałem w sklepie ostatnio. Ale wyglądał jak skrzyżowanie mostu kolejowego z wysięgnikiem żurawia. Pewno wytrzymałby i sakwy bo nawet miał takie szpryngle co by nie wlatało coś w koło, ale ramę wykręcił przy okazji.
cinek zapodał o wiele lepsze rozwiązanie :mrgreen:
Ale to rozwiązanie z góry jest mało sportowe :)
-
LordRuthven,
Co to znaczy sportowa torba do roweru? :-D
Taka żeby do lajkrowych ubranek dla pasowała?
A jak gramy liczysz, to podpowiem bagażnik na sztycę+torba Topeaka ważą 3x więcej niż torba wieszana do siodła, tak jakoś 1kg więcej. Z tej perspektywy to nie wiem co jest bardziej sportowe... :)
http://www.topeak.com/products/Bags/MTXTrunkBagEXP
http://www.topeak.com/products/Racks/MTXBeamRackEX
-
LordRuthven,
Co to znaczy sportowa torba do roweru? :-D
Taka żeby do lajkrowych ubranek dla pasowała?
Wystarczy taka, która nie wygląda jak tornister.
-
mój chłopak ma torbę podsiodłową ortlieba taka rolowaną; sprawdza się to dobrze, jest całkiem pakowne, wyglada tez sportowo, powiedzmy. Na jednodniową wycieczkę na pewno wszystko sie zmieści. Ale nawet nie wiem ile kosztowało, pewnie strach sie bać...
-
Nie widziałem na oczy takiej torby, nie macałem, nie jeździłem, ale ma 3 punkty mocowania, więc na chłopski rozum, bujać się nie będzie.
Te produkty wyglądają na bardzo dopracowane i raczej przejechały już dziesiątki tysięcy km. Może są u nas mało popularne, ale myślę że to kwestia ceny, stylu, przyzwyczajeń, gustów, a nie ich wad. LordRuthven nie mógłby z takim tornistrem jeździć bo mu się nie podoba, a mi się podoba, ale tylko z miodowym brooksem i miodową owijką kierownicy :-)
(http://www.carradice.co.uk/carradice-admin/tiny_mce/plugins/imagemanager/files/gallery/images/BrooksBarley1.jpg)
(http://www.carradice.co.uk/carradice-admin/tiny_mce/plugins/imagemanager/files/gallery/images/BrooksBarley2.jpg)
-
Cinek, który to jest "miodowy"? Chodzi o ten sraczkowaty? ;)
-
Miodowy to jest taki gdy sraczkę posmaruje się złocistym miodzikiem.
:) Ale jaki to beżowy jest, to ja nie wiem.
Za mało sportowe rozwiązanie bagażnika-mostu :roll:
No ok, niech będzie. Ale ta torba jest zajebista.
Poza tym, kto to słyszał wozić gruz z budowy dajmy na to jakimś Porsche?
Albo rybki albo piipki, my Lord
:mrgreen:
-
miodowy to chodzi przecież o konsystencję i lepkość, a kolor to na pierwszy rzut oka widać, że sraczkowaty :shock:
;)
-
Sraczkowata jest torba a brooks spadziowy. :)
-
Poza tym, kto to słyszał wozić gruz z budowy dajmy na to jakimś Porsche?
Albo rybki albo piipki, my Lord
:mrgreen:
A kto Ci rzekł, że ja tam będę woził gruz? :P
Torba jest ładna, szczególnie na ostatnich zdjęciach, ale nie pasuje do charakteru roweru górskiego. Trzeba trochę ze smakiem, chłopcy ;)
-
Ależ Milordzie, NIC nie trzeba! Spytaj boskiegomm :)
-
Ależ Milordzie, NIC nie trzeba! Spytaj boskiegomm :)
Trzeba trzeba, szkoda że Michał Wolff nie napisał jak mu się sprawuje bagażnik z torbą. Michale, poczujże się wywołany do odpowiedzi ;)
-
A kto Ci rzekł, że ja tam będę woził gruz? :P
Torba jest ładna, szczególnie na ostatnich zdjęciach, ale nie pasuje do charakteru roweru górskiego. Trzeba trochę ze smakiem, chłopcy ;)
No przeca ja o tym samym :) Albo sportowo albo za tira robisz. A jak całkiem sportowo to kieszonka w koszulce na batonika styknie. Mnie jeszcze włazi aparacik, telefonik, mp3 i banknocik na wszelki wypadek.
A do roweru górskiego?
:roll:
Pewno coś ze sklepa dla alpinistów podejdzie, no nie?
-
A kto Ci rzekł, że ja tam będę woził gruz? :P
Torba jest ładna, szczególnie na ostatnich zdjęciach, ale nie pasuje do charakteru roweru górskiego. Trzeba trochę ze smakiem, chłopcy ;)
No przeca ja o tym samym :) Albo sportowo albo za tira robisz. A jak całkiem sportowo to kieszonka w koszulce na batonika styknie. Mnie jeszcze włazi aparacik, telefonik, mp3 i banknocik na wszelki wypadek.
A do roweru górskiego?
:roll:
Pewno coś ze sklepa dla alpinistów podejdzie, no nie?
Kieszonka w koszulce dobra na batonik - jak się przewrócę, wolałbym tam nie mieć telefonu albo aparatu. A już na pewno nie wejdą mi tam buty na zmianę :)
-
Znaczy telefonik, mp grajek i banknocik jest w tej kieszonce nad tyłkiem :) Z tyłu. A ja z obserwacji mogę powiedzieć (szczególnie ja tak mam) że jak już się przewracam to i tak na mordę lecę, tak ze ta kieszonka bezpieczna jest dla sprzęta. Ew. padam na prawą stronę i na prawym łokciu i okolicach robię se blazę. Też daleko do kieszonki. Wyjątkowo tylko jakiś czas temu zaglebiłem na lewą bo koła w rynsztoku myć mi się zachciało a blok w bucie wziął się był obkręcił i but nie wykręcił z pedała.
-
Znaczy telefonik, mp grajek i banknocik jest w tej kieszonce nad tyłkiem :) Z tyłu. A ja z obserwacji mogę powiedzieć (szczególnie ja tak mam) że jak już się przewracam to i tak na mordę lecę, tak ze ta kieszonka bezpieczna jest dla sprzęta. Ew. padam na prawą stronę i na prawym łokciu i okolicach robię se blazę. Też daleko do kieszonki. Wyjątkowo tylko jakiś czas temu zaglebiłem na lewą bo koła w rynsztoku myć mi się zachciało a blok w bucie wziął się był obkręcił i but nie wykręcił z pedała.
Ja nie zastanawiam się jak lecę, ale nigdy jeszcze ryjka sobie nie obdrapałem na rowerze, więc chyba przekręcam się na bok, kiedy mam czas:)
-
No ja też widać zawsze jeszcze czas na przekręcenie się w locie znajduję. Bo mordę raczej mam ok. Może nie jakaś szczególnie śliczna, w każdym razie nie obdrapana itd. Dzieci nie płaczą jak widzą
:mrgreen:
-
Kokop, mniej zdrobnioneczek, błagam ;)
-
spoko wodzu. Postaram się :)
-
Odświeżę.
Jakiś czas temu odbierałem rower z przeglądu i Pan właściciel serwisu "złapał" mnie na dworze, zaczęliśmy trochę rozmawiać i uznał, że na moim pseudo fullu da się zamontować normalny bagażnik. Zaczął nawet opowiadać, patrzeć czy odpowiednie dziurki są, ale w końcu powiedział, żebym przyszedł za dnia (ciemno już było) to mi wytłumaczy.
Powiedzcie, spotkaliście się z czymś takim? Nastawiony byłem na zakup przyczepki, ale po tym, co ten człowiek powiedział, nie wiem co zrobić. Mogę pójść i posłuchać, ale jestem niezbyt techniczny. Nie chcę się nasłuchać "taak, taaak, będzie pięknie wszystko działać", a potem w trasie okaże się, że coś pierdyknie... Słyszeliście kiedyś o takich wynalazkach?
-
Normalny bagażnik w fullu?! Czy Twój mechanik wie co to jest rower full supension?! Czy wie, że tam z tyłu wszystko się rusza i zamontowanie sztywnego bagażnika jest beznadziejne głupie? Albo może masz jakiegoś trekkingowatego fulla... :mrgreen:
-
W tak zwanym międzyczasie rozmawiałem z jakimś sklepem rowerowym. Niby można coś takie zamontować używając jakichś obejm, ale konsultant przyznał, że na wyprawę to nie najlepsze rozwiązanie, bo wszystko się będzie ruszać i lepiej kupić przyczepkę. Problem rozwiązany, mam jasność sytuacji :)
-
Jutro załoze bagaznik do fulla i Ci pokaze jak to wyglada.
Wytrzymalosc ma spoko ok 30kg.
tu masz producenta:
http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm
ja uzywam do rocky mountain element i dziala wysmienicie, montuje go do piwotów, uzywam go takze do sztywnych ram tyle tylko zeby mialy piwoty.
-
Jutro załoze bagaznik do fulla i Ci pokaze jak to wyglada.
Wytrzymalosc ma spoko ok 30kg.
tu masz producenta:
http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm
ja uzywam do rocky mountain element i dziala wysmienicie, montuje go do piwotów, uzywam go takze do sztywnych ram tyle tylko zeby mialy piwoty.
To się nadaje do sakw? Nie chwieje się?
-
Jutro załoze bagaznik do fulla i Ci pokaze jak to wyglada.
Wytrzymalosc ma spoko ok 30kg.
tu masz producenta:
http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm
ja uzywam do rocky mountain element i dziala wysmienicie, montuje go do piwotów, uzywam go takze do sztywnych ram tyle tylko zeby mialy piwoty.
Fajny ten bagażnik. Możesz zdradzić ile Cię kosztował z transportem ?
-
Witam,
Potrzebuję wyposażyć rower FS do przewiezienia części ekwipunku. Myślę, lekkie sakwy, max 5 kg. Czy ktoś używał może któregoś z bagażników na sztycę jak niżej. A może polecacie jakieś inne bagażniki na sztycę, które sprostały by moim wymaganiom. Do podawanego przez producentów obciążenia jakoś sceptycznie podchodzę ;)
http://allegro.pl/item1011875443_sport_arsenal_art_209_bagaznik_na_rure_podsiodlowa.html (http://allegro.pl/item1011875443_sport_arsenal_art_209_bagaznik_na_rure_podsiodlowa.html)
http://allegro.pl/item1017526381_bagaznik_pod_sakwy_monotowany_do_sztycy_siodelka.html (http://allegro.pl/item1017526381_bagaznik_pod_sakwy_monotowany_do_sztycy_siodelka.html)
http://allegro.pl/item1019273283_bagaznik_alu_na_sztyce_author_acr_160_krajek_pl.html (http://allegro.pl/item1019273283_bagaznik_alu_na_sztyce_author_acr_160_krajek_pl.html)
-
Mój znajomy jeździ z tym: http://szumgum.com/bagaznik-rowerowy-topeak-mtx-beam-rack-topeak033.html i sobie chwali.
-
Witam,
Rozwiązanie http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm (http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm) zainspirowało mnie do pokombinowania, z takim oto efektem, jak na zdjęciach.
Tuleja dystansowa przykręcana do ośki jak również obejmy są dostępne na allegro lub w ofercie czeskiej firmy Sport Arsenal. Sprzedają to jako adaptery do rowerów z hamulcami tarczowymi. Jeśli ktoś posiada spawarkę bez trudu wykona tego typu adapter samodzielnie.
Mam co prawda pewne obawy, czy taka konstrukcja nie będzie zbyt dużym obciążeniem dla tylnej ośki, ale i tak wydaje mi się pewniejsza niż wożenie czegokolwiek na bagażniku montowanym na sztycy.
-
Czy bagaż w takim przypadku nie oddziałuje na pracę zawieszenia? Bo to że cały bagaż się rusza to pomijam, bo się rusza...
-
Trzeba by jakieś wektory porysować :)
Na pewno jakoś oddziaływuje - przecież bagaż opiera się na osi tylnego koła, które jest amortyzowane.
Co masz na myśli pisząc, że bagaż się rusza? Bagażnik jest zamontowany w dwóch punktach które między sobą są stałe.
W każdym razie zapakowałem dzisiaj do sakw 15kg książek i pojeździłem po górkach i nie jest źle. Jakoś to się trzyma :)
-
Witajcie!
Chciałbym trochę wprowadzić tu ładu w ta dyskusję.
Jestem użytkownikiem fula od lat... odbyłem nim dwie długie wyprawy i na moim bagarzniku wiozłem 30kg bez większego problemu. System mocowania wymyśliłem sam i jest bardzo zbliżony do tego ze zdjęć:
http://www.oldmanmountain.com/Pages/RackPages/RackGalleries/Pages/csRear_gallery.htm
Moje mocowanie jest bardziej bezkompromisowe. Nie jest delikatne i lekkie, ale wcale mi o to nie chodziło. Chodziło o to by nie zawiodło podczas jazdy. I nie zawiodło.
Cały szkopuł w tym iż trzeba mieć rower z jednym wahaczem, jak np. Scott Gzero, lub czterozawiasowcda z Horst link lub coś w tym stylu. Jednozawiasowców nie da się w to zaopatrzyć!
Jeśli chodzi o charakterystykę zawieszenia i amortyzacji to nie ma to wpływu aż tak dużego. Cały ciężar wisi na osi koła dlatego jeżeli najeżdżamy na przeszkodę to koło się unosi a "dupsko" stoi w jednym poziomi. Gorzej jest kiedy zjeżdżamy z przeszkody, progu, wtedy masa bezwładności powoduje lekki uszczerbek. Ale ja osobiście nie wyobrażam sobie jazdy na sztywniaku po tych drogach jakimi jeżdżę.
Niestety nie mam zdjęć swojego mocowania, a tak naprawdę to trzeba system modyfikować do każdego roweru. Specyficzne kształty wokół osi i hamulców tarczowych, jeżeli takowe są, powoduje że każdy milimetr ma wielkie znaczenie. Nawet wielkość stopy raidera! Ja mam 45 a mój kolega 42 i już można było zaoszczędzić parę milimetrów na wysunięciu w tył.
Generalnie wykonanie samodzielnie takiego uchwytu nie jest łatwe. Ja to zleciłem koledze który wykonał mi wszystko z nierdzewki i dzięki temu trzecia wyprawa nie ma problemu "bagażnik"!
Z mojego doświadczenia wynika iż nie może występować żadne naprężenia w całym układzie. Wszystko musi idealnie pasować. Inaczej wygina się i zaczyna o coś ocierać, tak miałem na pierwszej wyprawie. Niestety nie ma tu kompromisów. Wyjazd jednodniowy to nie problem ale jeżeli strzela coś w trasie zaczyna się robić problem.
Mnie sam uchwyt kosztował klika ładnych dni myślenia i projektowania i stówę za wykonanie.
Co do bagażnika to tubus i wszystko jasne. Kupa kasy ale też bez kompromisów. Wolę siedzieć na skałce i podziwiać widoki niż wysilać mózgownicę na pustyni co z tym fantem zrobić. Ale taśmę PCV i zippy zawsze ze sobą mam!
A tak wyglądam z pakunkami i rowerem, chyba nikt nie ma wątpliwości, ze to działa?
-
a jak to jest z torbą na kierownicę ? Przez jakieś kamienie/dziury normalnie się przednie koło przenosi, torba tego nie utrudnia ?
-
Torba na kierownicy dociąża przód. Właśnie jestem po lekturze wyższości czteropaku na dwu pakiem, czyli czy wozić sakwy na przód. Myślę że to dobra opcja. Ja w przedniej wożę lustrzankę, mam taki głupi kaprys! I to ona zajmuje 80 procent pojemności. Poza tym są tam rodzynki mandarynki czekoladki i... zapasowy łańcuch. Mi to nie przeszkadza co mi wisi z przodu a takie pierdołki mam na wyciągnięcie ręki.
-
Torba na kierownicy dociąża przód (...) są tam rodzynki mandarynki czekoladki i... zapasowy łańcuch. Mi to nie przeszkadza (...) a takie pierdołki mam na wyciągnięcie ręki.
Słusznie, mnie też zawsze brakowało zapasowego łańcucha pod ręką!
:D
-
Niestety nie mam zdjęć swojego mocowania
No właśnie, coś nam straszliwie tych zdjęć żałujesz. Taki problem je wykonać, choćby komórką?
Czy może zamierzasz opatentować to rozwiązanie? ;)
-
Zdjęć nie żałuję ale obecnie wszystko leży w częściach i nie mam jak ich zrobić. Co do patentu to całkiem dobry pomysł. Teraz sobie jeżdżę bez bagażnika. Ale tak jak pisałem wyżej ja musiałem do swojego roweru wykonać niezłe wygibasy które w innych nie są potrzebne.
Można opisać ten system w skrócie jako uchwyty do osi koła by zamocować dół bagażnika. Są to odpowiednio wycięte blachy z nierdzewki 2mm. Uchwyty są mocowane zaciskiem koła co niezwykle ułatwia obsługę, montaż i ewentualna naprawę koła.
Z drugiej strony chodzi o uchwyt do przednich ramion bagażnika. I tu to samo, zależy to od kształtu i wyglądu górnej części wahacza. Ja mam tam prosty czworobok, chodzi o przekrój poprzeczny, więc mam obejmę z uchwytem do prętów bagażnika.
Uwierzcie mi , że to rozwiązanie nie jest skomplikowane. Ale żeby je zrobić trzeba miec rower w rękach i dopasować dokładnie wszystko do danego roweru.
Za chwile będziemy koledze robić mocowanie do Cube'a MMS a tam jest inaczej.
Jeżeli ktoś ma chęć skorzystać z mojego doświadczenia najlepiej niech mi prześle zdjęcia roweru to coś podpowiem , doradzę.
-
Dobra, widzę, że to naprawdę musi być rozwiązanie indywidualne i na specjalne zamówienie ;) Grunt, że się da - to mi przywraca wiarę w sens rozglądania się za fullem :)
-
Co full to inny wynalazek, to i o jedno rozwiązanie trudno :)
Nie mam specjalnie interesu żeby komuś robić reklamę, ale facet który sprzedaje wspominane adaptery na na allegro, gdybyś mu wysłał zdjęcie roweru, na pewno chętnie doradzi czy w ogóle się da zamontować, jak, i który adapter wybrać.
Na pierwszy rzut oka może się to wydawać drogo, za kawałek płaskownika z przyspawaną tuleją 16 zł ale jak miałbym się wozić po okolicznych ślusarzach to pewnie wyszło by tyle samo ;)
Ralson, a nie strzeliła Ci nigdy ośka przy takim obciążeniu? Ja zamierzam wozić ze sobą zapasową - wydaje mi się, że właśnie ośka to jedyny newralgiczny punkt tego wynalazku ;)
-
Nigdy nie miałem najmniejszych problemów z osią ani zaciskiem. Ciężar tak na prawdę wisi na zacisku. W kołach mam toporne piasty Authora na maszynach więc chyba to jest powodem braku problemów. Miałem te obawy przed pierwszą wyprawą i tak na prawdę to chyba kiedyś musi coś strzelić. Ale w tym roku jadę na starym zestawie, brak finansów, ale w przyszłości myślę o nowych kołach. Oczywiście myślę o DT ale się zobaczy.
-
Andy którego spotkałem na Krymie rozwiązał ten problem wykorzystując starą przerzutkę. Gdy go spotkałem jechał już od 3 miesięcy, a bagaż miał spory.
(http://img137.imageshack.us/img137/6347/pict0011t.th.jpg) (http://img137.imageshack.us/i/pict0011t.jpg/) (http://img651.imageshack.us/img651/2826/20100906005.th.jpg) (http://img651.imageshack.us/i/20100906005.jpg/) (http://img837.imageshack.us/img837/8168/20100906006.th.jpg) (http://img837.imageshack.us/i/20100906006.jpg/)
-
Tylko chodzi o to, żeby amortyzowane koło jak najbardziej odciążyć..
Jeszcze śmieszniej wygląda ten low-rider założony odwrotnie (ciekawe po co.. z wysokim bagażnikiem spokojnie się mieści..)
A przeglądając "poziomki".. Znalazłem bagażnik http://www.cyklotur.com/x_C_I__T_Baga%BFnik+ENDURO__P_53172533-53010001__PZTA_8__PD_53010893.html dokładnie spełniający "wymagania" fulla, a i obciążenie ma królewskie.
-
W jaki sposób ten bagażnik spełnia wymagania fulla?
PS. Z tą przerzutką to przy jednozawiasowcu naprawdę ciekawy pomysł :)
Przy czterozawiasowcu raczej niepotrzebny :)
-
wątek nazywa się 'bagażnik do fulla'
full, jest? jest
bagażnik, jest? jest
jeździ? tak
to słuchajcie co ja tu mówię: dziękuję, dobranoc :P
atnm Andy mówił że istnieją fabryczne bagażniki do rowerów z tylnym amortyzatorem. Ale wszystko co wiem na ich temat to, to że ponoć istnieją, gdyż nie będąc nimi zainteresowany nie pytałem o szczegóły ;)
-
Ależ się nie denerwuj, Włóczykiju! :)
Przecież napisałem, że ciekawy pomysł i od razu wyjaśniłem, dlaczego ciekawy - o cóż tu się obruszać? :)
-
nierwy n tym forum? nieeee :D
raczej dramatyczna próba napisania czegoś śmiesznego (i skutek przedawkowania YouTube) :P
faktycznie początek mojego postu jest strasznie butny :oops:
-
Heh, teraz dla odmiany bije się nam Vagabond w pierś, aż dudni! Chyba rzeczywiście przedawkowałeś jutuba :)
A skoro tak, to dla "dorżnięcia" polecam forfitera :)
-
(http://img526.imageshack.us/img526/4255/bikerackforfullsuspensi.jpg)
dla tych co mają fulla i piwoty pod V'ki :)
IMHO prościej się chyba nie da.
-
jest piekny - it`s beautiful!!!!!! at least four feet;D :lol:
ciekawe rozwiązanie z piwotami:) żebym wiedział nie kupowął bym accenta tylko został przy swoim "BEST" za 200zł:D
-
No to ja ostatnio przeglądając forum enduro na trafiłem na taki bagażnik:
http://www.axiomgear.com/archive/gear/racks/rear-racks/odyssee-rear-suspension-2010/
Tu można podejrzeć jak to wygląda w praktyce:
http://emtb.pl/forumo/thread-4698.html
Moim zdaniem załatwia to każdy problem, ładowność 50kg :shock: :)
-
witam
"odgrzewam kotleta" ponieważ szukam opinii o bagażnikach na sztyce podsiodłową. Mam MTB-ka, ze sztywnym tyłem, na tarczówkach.
Podczas górskich wojaży, chciałbym odciążyć plecak i część ekwipunku przenieść na bagażnik, ewentualnie, przy krótszych wypadach, nie taszczyć wszystkiego na plecach (kurtka, dod.woda, jakieś drugie śniadanie).
Nigdy nie miałem z takim bagażnikiem do czynienia, znajomi też.
Jak się zachowuje z ładunkiem kilku kg? (3-4)
Czy takie rozwiązanie ma wpływ na ramę roweru?
pzdr