Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Elektronika, Foto => : robertrobert1 w 4 Lip 2009, 18:03
-
2) Każdy ma inny styl podróżowania więc i z tym ładowaniem bywa różnie
Fakt. Niektórzy jazdy na rowerze nie wyobrazaja sobie bez muzyki więc wsiadają na rower z MP3 na uszach. Zatem nic dziwnego, że póżniej nie potrafią się odnależć w świecie bez elektryczności. :lol:
-
Fakt. Niektórzy jazdy na rowerze nie wyobrazaja sobie bez muzyki więc wsiadają na rower z MP3 na uszach. Zatem nic dziwnego, że póżniej nie potrafią się odnależć w świecie bez elektryczności. :lol:
Nie ma się z czego śmiać. Uzależnienia kosztują; mnie na ostatniej wyprawie uzależnienie od mp3 kosztowało 111 EUR (dwa kolejne odtwarzacze się popsuły!!), a kiedy są niezaspokajane, to bolą. Wolę płacić niż cierpieć ;)
-
Co to za odtwarzacze tak Ci padają?
-
tia... ten mój Phillips też padł tydzień temu, na wyprawie będę bez muzyki :| znowu... :roll:
na razie jedynym sensownym rozwiązaniem pozostaje iRiver T60 - 4GB, zasilany na AAA
-
A daj spokój! Każdy z innej parafii. Pierwszy to Philips GoGear 4GB, który kupiłem specjalnie na wyprawę, żeby mieć 4GB zamiast jednego jak dotychczas. Kiedy ten padł (bez widocznego powodu), to kupiłem w Merano za zbójecką cenę 69 EUR Samsunga Yp-U5JAB, też 4GB, tyle że niestety z wbudowaną baterią (tamten Philips był jedyną propozycją na rynku, gdzie przy tej pojemności można wymieniać baterie). Musiałem więc dokupić sieciową ładowarkę USB za kolejne 10 EUR. Niestety samsung uległ zalaniu podczas burzowej nocy, gdy po ściankach kiepsko rozbitego namiotu ściekała mi woda. Oczywiście przestał działać. Aż sam się sobie dziwię, ze go nie wyrzuciłem w desperacji, ale widać miałem rację, bo jak przesechł w sakwach przez 3 tygodnie, to po powrocie zaczął działać :P
Ale z rozpaczy w Rijece kupiłem kolejny odtwarzacz. Tym razem najtańszy jaki był - jakiś noname 2GB za równowartość 32 EUR. Wytrzymał do końca wyprawy i nadal działa, choć prawie od razu zaczął mu szwankować wyświetlacz, a przy każdym naciśnięciu guzików robił mi w namiocie dyskotekę (to już cecha wrodzona - wyświetlacz migocze we wszystkich kolorach tęczy :P)
Podsumowując: to jedno było dobre, ze miałem ze sobą 8GB perndrajw z plikami, bo inaczej i nowe odtwarzacze psu na budę by się zdały ;)
tia... ten mój Phillips też padł tydzień temu, na wyprawie będę bez muzyki :| znowu... :roll:
na razie jedynym sensownym rozwiązaniem pozostaje iRiver T60 - 4GB, zasilany na AAA
A to Ty kupiłeś tego samego philipsa co ja? Myślałem, że miałem pecha, ale widzę, że to szajs po prostu jest? :(
A co z tym iRiverem? Daj no jakiegoś linka! czy on czasem nie ma jakiegoś wielkiego, prądożernego wyświetlacza?
PS. Tak się na tej wyprawie uprzedziłem do mp3, że nawet na wczorajszą jednodniową (no dobra, jednodobową) wycieczkę zabrałem dwie sztuki! :P
-
tak, Phillips to szajs. Mój padł 3 dni po zakupie :shock: stracił w ogóle kontakt z rzeczywistością - nie chciał się włączyć, nie dało się go podłączyć pod komputer (nie wykrywał go), miesiąc czekania na naprawę... tydzień temu ni stąd ni zowąd znów pojawił się ten sam problem, do tej pory działał dobrze. Odesłałem go, ale odbiorę go gdzieś pod koniec września, gdy wrócę
iRiver ma kolorowy wyświetlacz, ale zapewne da się go wyłączyć dla oszczędności energii
http://www.hihawa.pl/www.hihawa.pl/produkty/Odtwarzacze%20MP3/IRIVER%20T60%204%20GB%20Czarny-8.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2009-08&utm_content=8
&feature=fvw
-
Polska premiera, nono... ciekawe, co na to Tusk ;)
Cena niebłaha, ale i tak lepsza od tego Samsunga z Merano ;) Dzięki - pomyślę nad tym
-
Ile to trzyma na jednym paluszku ew. na akumulatorku 1200mA? :)
-
producent podaje 18h
akku AAA 1200 mA? są takie w ogóle? czy to jakieś cuda z Allegro?
-
Chyba, żle strzeliłem z pojemnością. ;)
Myślałem, że już takie produkują :D
-
Ja mam 1000 mAh Energizera. Póki co większych nie widziałem. Ale ile moje odtwarzacze na tym działają, to Ci nie powiem, bo nigdy nie mierzyłęm. Jak się bateria konczy, to wkładam następną i mnie o to głowa nie boli ;)
PS. 18 godzin brzmi lekko wyśrubowanie, ale wykonalnie na dobrej alkalicznej, jesli nie jest nazbyt zimno.
-
No więc mam tego iRivera T60 od kilku dni. Miał być na gwiazdkę, ale sklep nie miał na stanie i przyszedł dopiero w zeszłym tygodniu ;) Oto pierwsze wrażenia:
Zalety:
+ długo trzyma bateria. Nie wiem ile, bo nie udało mi się jeszcze zużyć pierwszej :shock:
+ zasilanie AAA
+ kolorowy wyświetlacz można wyłączyć oraz regulować czas świecenia, co oszczędza baterię
+ zapamiętuje miejsce, w którym został wyłączony (niby oczywiste, ale mam pewien model noname, który tego nie umie :P)
+można przewijać od końca pliku ku tyłowi (tzn. zaczynamy przewijać na początku pliku nr 2, a on cofa do końcówki pliku nr 1 i dalej wstecz - w wielu modelach jest to niemożliwe)
+ ma wbudowany zegar (przydaje mi się, jak przy nim zasypiam i nie chce mi się włączać telefonu ;) )
+ radio, ale nie sprawdzałem jeszcze, jak dobrze odbiera
Wady:
- do nawigacji służy pięciofunkcyjny joystick - zapewne kiedyś zacznie nawalać, a już teraz jest "nerwowy", tzn. zamiast funkcji "wcisku" czasem reaguje jak na "przesunięcie". To jeszcze pół biedy, ale czasem przy "przesuń i przytrzymaj" reaguje jak przy "przesuń", co ma ten efekt, że zamiast przewijania (cofnięcia o kilka zdań) robi "skip", a to boli, gdyż...
- bardzo wolno przewija - ffwd i rev to prędkość zaledwie ok. 10x (a może i mniej?) prędkość odtwarzania, na dodatek nie przyspiesza w miarę upływu czasu, jak to jest w większości innych modeli, co oznacza, że przy długich plikach (np. półgodzinnych plikach audiobooka), jak się niebacznie "skipnie" w połowie pliku, to przewijanie do poprzedniego miejsca trwa kilka minut :oops:
Jak mi się coś przypomni, to dopiszę, a jak są pytania, to proszę bardzo :)
-
Potnij audiobooka na 5 minutowe kawałki ;)
Szukam coś na baterię bo obecnie posiadam Sansę Clip, która tylko ma ochotę ładować się przez USB. :(
Jak na razie nie widzę, żadnych minusów. :D
-
Oczywiście, można pociąć i jeśli joystick będzie się zachowywał coraz gorzej, to pewnie tak zrobię.
Nie chodzi jednak o 1 audiobooka, ale o 90 GB, a to już "trochę" roboty 8)
-
Ładna kolekcja :D
Chciałem kiedyś włączyć cos na podróż ale nie mogłem sie zdecydować co. Przy czym dobrze jedzie się ...?
-
Przy czym dobrze jedzie się ...?
Z audiobooków? Zależy, co lubisz czytać "na papierze". Aczkolwiek jak dla mnie przy czymś lżejszym, bo nie trzeba się bardzo koncentrować. Na audio lubię kryminały, sensację, a na papierze rzadko po to sięgam. Ale generalnie ściągam wszystko, co tylko się da i sukcesywnie wszystko przesłuchuję :)
A jak masz 4GB wolnego miejsca, to szczęśliwie nie musisz bardzo "się decydować" przed wyjazdem ;)
-
No więc mam tego iRivera T60 [...]
Liczby co prawda na to nie wskazują, ale do mojego T10 nie podskoczy :) Proszę poczytać ile trzyma T10, niesamowity odtwarzacz.
T10 ma zasilanie z AA i trzyma około 48-53 h (zależy od poziomu głośności itp).
-
Minus jest taki, że T10 już nie produkują. ;)
-
Minus jest taki, że T10 już nie produkują. ;)
Zgadza się, ot taki mały szczegół :)
Mogę na priv podesłać linka z pewnego bardzo dobrego forum o takiej tematyce, gdzie ktoś sprzedaje T10 o połowę taniej niż na allegro (akurat idealna byłaby teraz nazwa alledrogo). Sam też z rzeczonego forum kupiłem swojego, używanego T10. Na ebayu też coś widzę, Jak ktoś bardzo chce to go jeszcze dostanie. Ja na swojego polowałem nie krótko. Ludzie sprzedają, bo te T10 mają bodajże pojemność od 512 MB do 2 GB. Ja akurat mam wersję mającą tylko 1 GB. Mam wrażenie, że z każdym rokiem ten 1 GB mojego playera będzie się zmniejszał :)
-
1 Gb to już dal mnie za mało ;)
Wolę jednak zainwestować w T60, bo samym czasem człowiek nie żyje. ;)
-
Mój T30 zasilany AAA gra na porządnym aku do 30h. Przyciski bardzo solidne, z wyczuwalnym oporem, da się obsługiwać w polarowych rękawiczkach.
-
nie zauważyłem wcześniej tego tematu
też od ok. tygodnia jestem posiadaczem iRivera, odtwarzacz jest świetny.
Do wad zaliczyłbym tez funkcje shuffle - jeśli będziemy chcieli się cofnąć, nie przeskoczymy do poprzedniego utworu, tylko do innego losowo wybranego. Będę musiał jeszcze popracować nad układem katalogów.
Co do przewijania, to chyba w opcjach da się ustawić jego szybkość, czy 10x to już max.?
Audiobooki to świetna sprawa, fajnie się z nimi jeździ, co prawda na ostatniej wyprawie miałem tylko jeden, pierwszy lepszy jaki znalazłem, w nocy przed wyjazdem. Ale i tak bardzo je sobie chwalę, na tyle że mam ich już 100h, co po dodaniu do tego 60 h muzyki, pozwoli mi pochłaniać nieograniczone dystanse ;) A umożliwiło mi to, jedyne (sensowne) 4GB na AAA, dostępne na rynku.
Co Miki zrobiłeś z Phillipsem? Oddałeś go do sklepu/Allegro/szuflada? ;) 90GB audiobookow?! ale większość po angielsku?
-
Hmmm. Tak piszecie że padły wszystkie Philipsy. Ja też mam GoGear-a 4Gb i akurat jestem całkiem innego zdania o nim. Używam go od :roll: jakieś 1,5 roku. Wszędzie gdzie popadnie, praca, rower, las itd. Gra mi średnio 8 godzin dziennie. Rysek już kilka ma ale to dodaje mu uroku.
Uważam go za najlepszego grajka jakiego miałem i mam. Bo mam jeszcze awaryjnego jakiegoś chińskiego Logik-a 2Gb który też działa super, ale w porównaniu z Philipsem to głosu nie ma że tak powiem :lol: No i słabe osiągi na baterii ma, nawet dnia nie pociągnie.
Acha, no i czajenie ma jak stary komp na nowym windowsie, zanim odpali to można zapomnieć że się go włączyło :mrgreen:
-
Co do przewijania, to chyba w opcjach da się ustawić jego szybkość, czy 10x to już max.?
Po dalszych obserwacjach i obliczeniach stwierdzam, że to nie jest 10x, a zaledwie 6x :roll:
Nie znalazłem regulacji prędkości w ustawieniach, a przejrzałem wszystkie :(
EDIT: Natchnąłeś mnie do przeczytania instrukcji - dotąd jakoś obywałem się bez, a okazuje się, że jednak warto. Jest regulacja prędkości przewijania, aż do sześciokrotności prędkości podstawowej, co daje już przyzwoite x30 lub nawet x36 (nie chce mi się dokładnie mierzyć ;) ). Znajduje się to w Settings --> advanced --> scan speed. Jest też inna ciekawa funkcja "study mode", która sprawia, że "skip" nie przesuwa do początku pliku, ale o zadany czas do tyłu/ do przodu. Od 10 do 180 sekund. To może być rozwiązanie problemu :)
Jeszcze się okaże, że joystick nie tyle jest nerwowy 'z natury", ile było jakieś ustawienie, które go takim czyniło ;)
W każdym razie już mi lepiej z tym zakupem :)
Aha, zapomniałem o tym wcześniej napisać, ale słuchawki są mega-badziewne. Nie pisałem o tym, bo i tak używam innych, a te sprawdziłem z czystej ciekawości jeno ;)
Co Miki zrobiłeś z Phillipsem? Oddałeś go do sklepu/Allegro/szuflada? ;)
Utylizacja. Kumpel go rozebrał i stwierdził, że jest w środku zardzewiały. Dlaczego? Nie wie nikt, bo wodą zalany był ten drugi :mrgreen:
90GB audiobookow?! ale większość po angielsku?
Bynajmniej, po angielsku jakieś 25% zaledwie. Jakbyś miał po drodze do Łodzi z przenośnym twardzielem, to służę :)
-
ja mam od kilku lat (ok 5)juz ipoda nano i bardzo dobrze sie sprawdza nic sie nie psuje i na wyprawy nadaje sie idalnie maly tyle ze trzeba ma wbudowany akmulator wiec trzeba ladowac, ale jakos zwykle nie ma z tym wiekszego problemu bo zawsze sie ktos znajdzie chetny do pomocy
-
Ja również mam iPoda nano już kilka dobrych lat (1 generacja) i żałuję jego zakupu ;] W zasadzie jedyną wadą jest bateria która w tej chwili trzyma mi jakieś 4-5 godzin, więc na jakąkolwiek wyprawę to ustrojstwo się nie nadaje ;) W mieście sprawdza się całkiem nieźle, chociaż i tak jak zapomnę go podładować to mi pada w najmniej oczekiwanym momencie.
Z tego powodu na wyprawy zawsze zabierałem jakiegoś noname'a albo pożyczałem od kolegi Creative Muvo na baterie AAA.
Teraz rozglądam się za czymś nowym, ale niestety, jak zauważyliście już wcześniej, wybór odtwarzaczy z wymiennymi bateriami jest bardzo ograniczony.
Dlatego jak na razie skłaniam się ku iRiverowi E30 który wg. producenta potrafi grać nawet 52 godziny na jednym ładowaniu, jest dostępny z 8GB pamięci i kosztuje całkiem rozsądnie. Więcej informacji tutaj:
http://www.iriver.pl/54,features,produkty.php
A jak się komuś nie uda doładować przez te 50 godzin to zawsze można na wyprawie kombinować z czymś takim:
http://www.allegro.pl/item884375203_zasilacz_bateryjny_aa_miniusb_wiele_modeli.html
-
ja mam nie wiem ktorej generacji ale bateria wystarcza na caly dzien jazdy i jeszcze troche a z tego co wiem to baterie mozna dokupic na allegro i wymienic ja jestem bardzo zadowolony po za tym jak sie uprzec to mozna ipoda przerobic na gps-a po za tym jesli ktos ma dynamo w piascie (nie mam) podlaczyc do niego ladowarke i w ten sposob ladowac ipoda lub telefon bez wiekszego problemu
-
Ja mam starego philipsa-oczywiscie mp3 z długą żywotnością baterii i w zupełnosci mi wystarcza. Pamiec to 1 giga,teraz mysle o zmianie na coś większego,ale bez zbędnych bajerów.
-
chyba wszystkie wymienione tu mp3'ójki, mają wbudowaną pamięć.... może mógłby ktoś podpowiedzieć jakiś odtwarzacz który by czytał karty (micro sd?) i najlepiej na paluszki był :P
-
kiedyś szukałem, ale nie ma
są jakieś z wbudowanym akku, albo komórki
iRiver T60 to jedyny z moich trzech odtwarzaczy, który wytrzymał całą wyprawę (po raz pierwszy od 2008 miałem nielimitowany dostęp do muzyki i książek audio)
btw ja kompresuje muzykę do 64kbs, a książki do 32-48, dzięki czemu na 4GB miałem 200h słuchania
jak na złość Phillips który padł tuż przed ubiegłoroczną wyprawą na tej uciągnął do końca :| choć wyciągnąłem go po miesiącu jazdy i używałem ok. 2 tyg.
-
Pewnie jeszcze do dziś służyłby mi mój odtwarzacz mp3, gdybym nie wkręcił go w szprychy, a następnie po nim nie przejechał.. Niemniej był to Thomson Lyra PDP2762X (http://www.max24.pl/?a=sklep.view&produkt=6103). Już ich nie robią, ale może można gdzieś kupić używkę. Miał dwie zasadnicze zalety: (1) zasilany z baterii AAA więc można wziąć ich tyle ile potrzeba bez ładowania, (2) ma gniazdo na kartę SD, więc także można wziąć muzy ile komu potrzeba. Jakość dźwięku w porządku.
Po zniszczeniu chciałem kupić coś o podobnych funkcjach i nie znalazłem :( Ostatecznie nabyłem Pentagrama Vanquish Volt - długo trzyma akumulator, posiada wejście na karty microSD. Gra w porządku i jeszcze się nie zepsuł. Słuchawki są tylko do bani.
-
był to Thomson Lyra PDP2762X (http://www.max24.pl/?a=sklep.view&produkt=6103). Już ich nie robią, ale może można gdzieś kupić używkę. Miał dwie zasadnicze zalety: (1) zasilany z baterii AAA więc można wziąć ich tyle ile potrzeba bez ładowania, (2) ma gniazdo na kartę SD, więc także można wziąć muzy ile komu potrzeba.
A czy czasem z powodu, że jest to dość wiekowy model nie ma on limitu na pojemność karty SD?
Ja miałem kiedyś Grundiga na kartę SD i maksymalna pojemność jaką obsługiwał to... 64MB! :o No i nie wynikało to w żaden sposób z jego specyfikacji, a nawet w instrukcji obsługi było napisane zaledwie między wierszami...
Oczywiście Thomson może mieć większa, ale czy np. 1GB czy nawet 4GB coś załatwia? Bo takie coś bez limitu byłoby świetną sprawą!
PS. A w moim iRiverze T60 znowu padł soft!! :evil:
-
PS. A w moim iRiverze T60 znowu padł soft!! :evil:
jak to znowu?! co się stało? mój tylko raz się zawiesił i tyle z nim problemów. Chyba dobrze zrobiłem że wziąłem biały (wszystkie moje odtwarzacze do tej pory były czarne i zawsze coś w nich nawalało) ;)
-
PS. A w moim iRiverze T60 znowu padł soft!! :evil:
jak to znowu?! co się stało? mój tylko raz się zawiesił i tyle z nim problemów.
No, to samo, co i poprzednio: nie widzi kompa, ani komp nie widzi jego. Poprzednio mi to naprawili, tym razem pewnie też naprawią, mimo że doszła druga atrakcja: w ogóle nie daje się włączyć. Tylko co z tego, że naprawią, skoro już absolutnie nie można mu zaufać a za kilka miesięcy znowu się popsuje? :(
Wychodzi na to, że najbardziej niezawodnym odtwarzaczem jaki mam, jest kupiony w desperacji i Chorwacji nołnejm, 2GB. Jako jedyny jeszcze nie nawalił tak, żeby się nie dało używać, chociaż wyświetlacz szwankuje od samego początku :)
-
wypróbowałem póki co pożyczonego ipoda shuffle (na wyprawy się nie nadaje, bo ładowany przez usb). Jechało się świetnie, tylko miałem mały problem... otóż wywiewało mi z uszu słuchawki podczas przy przyspieszaniu (napierałem do 50km/h na prostej momentami - naprawdę super się jeździ :P).
Stąd pytanie:
Jakich słuchawek używacie ?
Ja mam zwykłe douszne sony i średnio się nadają :/
(coś w tym stylu mam: http://allegro.pl/sluchawki-silikonowe-douszne-aircoustic-pearl-pink-i1242530845.html)
-
Dokłanie takie i są świetne. Nie wypadną Ci za nic:
http://www.g15.pl/sluchawki-douszne-hed61n-p-3980.html?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2010-10&utm_content=3980
-
A nie są niewygodne? Mnie te metalowe "wsady" wyglądają na dłuższą metę na dość bolesne...
Ja mam takie, tylko chyba poprzedni model, bo kosztowały 40 zł :P
http://allegro.pl/koss-pathfinder-spark-plug-nowosc-doz-g-i1243335444.html
Są bardzo wygodne, nie wypadają (ta gumogąbka się uchu rozpręża i siedzą dobrze), tylko już dwukrotnie kabel mi się ułamał przy wtyczce (tzn. izolacja pozostała oczywiście cała, ale jedna ze słuchawek przestała grać, a przy poruszaniu kablem przy wtyczce czasem "załapywała". Za każdym razem na gwarancji wymienili mi na nowe i to bez żadnych kosztów, bo ten sklep jest w Łodzi ;)
No, ale gwarancja się skończyła, więc jak się przetrą te nowe, to już będę musiał kupić kolejne ;) Aha, nie dajcie się zmylić tej "dożywotniej" gwarancji - gwarancja jest roczna, a potem, jak się zarejestruje produkt na stronie Kossa, to jeszcze na drugi rok.
-
Aha, nie dajcie się zmylić tej "dożywotniej" gwarancji
Przecież wiadomo, że "dożywotnia gwarancja" oznacza, że sprzęt jest na gwarancji póki żyje, a jak zdechnie to już nie :wink:
-
wypróbowałem póki co pożyczonego ipoda shuffle (na wyprawy się nie nadaje, bo ładowany przez usb)
A ładowarki awaryjne?
http://allegro.pl/ladowarka-awaryjna-philips-jak-dc-8-nokia-i-inne-i1250720923.html
-
są bardzo awaryjne.. Low-drop który siedzi w środku jakoś nie chce "zdropować" baterii i ładowanie kończy się chwilkę po rozpoczęciu (bo napięcie spada zbyt szybko..)
Ale przynajmniej doświadczenie (z tą ładowarką) nie będzie zbyt kosztowne (może poradzi sobie z szuflą, z Xperią nie radziło sobie ani trochę)
-
Jak dotąd używam odtwarzaczy IRIVER zasilanych AAA. Aktualnie to T10 + Sennheiser PX100, które ostatnio gdzieś zgubiłem. Zaleta odtwarzaczy tego typu to możliwość zabrania ze sobą kilku zapasowych akumulatorków. Jakoś nie mam ochoty przejść na zasilanie USB.
-
ja używam takich, tanie i dobre - Creative EP630, też nie wypadają, w komplecie gumki w różnych rozmiarach
http://allegro.pl/sluchawki-creative-ep630-nowe-gwarancja-i1241880890.html
-
Od pchełek prawie ogłuchłem.
-
możesz napisać o tym coś więcej ? :P na co się przerzuciłeś ?
-
Nie będę pisał o walorach dźwiękowych bo każde słuchawki przenoszą dźwięk inaczej.
Jestem/byłem zadowolony z moich PX 100, chociaż były to słuchawki otwarte.
Teraz zamierzam nabyć model PX 200 w trybie zamkniętym (mniej zakłóceń z zewnątrz). Minus to, że ucho narażone jest na większe ciśnienie. Pchełki (douszne) to morderstwo dla ucha gdy słuchasz zbyt głośno. Kiedyś atakowałem moje uszy właśnie pchełkami, bo zajmowały mało miejsca, bo praktycznie ich nie widać, bo świetnie przenosiły bas. Najważniejszy jest komfort słuchawki na uszach w trakcie jazdy. O walorach dźwiękowych można dyskutować gdy słuchasz muzyki na fotelu w domu, podłączone do dobrego sprzętu.
-
Niestety trzeba uważać i nie kupować tańszych produktów, bo strasznie podrabiają. :|
Sam nadziałem się na PX100 i po 3 tygodniach poodpadały słuchawki od pałąków a przewód był o 20 cm za krótki ;)
-
A nie są niewygodne? Mnie te metalowe "wsady" wyglądają na dłuższą metę na dość bolesne...
Dla mnie są bardzo wygodne. Nie czuję ich w czasie jazdy a trzymają się jak przyklejone.
-
2) Każdy ma inny styl podróżowania więc i z tym ładowaniem bywa różnie
Fakt. Niektórzy jazdy na rowerze nie wyobrazaja sobie bez muzyki więc wsiadają na rower z MP3 na uszach. Zatem nic dziwnego, że póżniej nie potrafią się odnależć w świecie bez elektryczności. :lol:
... a co powiecie na telefon Samsung B2100; wodoszczelny, radio, mp3,latarka, bateria trzyma ekstremalnie dlugo (ponad tydzien). Tak chcialem sie podzielic bo od krotkiego czasu jestem posiadaczem i super ten telefon. Wczesniej mialem Nokia5140i tez byla niezla :lol: ale poszla na emeryture :cry:
-
Używam od dwóch (?) miesięcy. Wodoszczelny- potwierdzam, dla testów topiłem w misce z wodą. Natomiast do słuchania muzyki nie jest idealny ponieważ gniazdo na słuchawki ma zaślepkę. Po wyjęciu zaślepki wisi ona na cienkim kawałku plastiku, obawiam się, że w kieszeni może się urwać. A nawet jeśli nie, to podczas wkładania i wyjmowania wreszcie się wyrobi. Ciekawym co wtedy z wodoszczelnością? Topić z otwartym tym gniazdem się nie odważyłem.
Latarka jest naprawdę mocna, zdecydowałem się nawet na coś takiego:
http://wciazwdrodze.blogspot.com/2011/01/komorka-czoowka.html
Z telefonu jestem naprawdę zadowolony. Polecam.
-
Jak dla mnie słuchanie muzyki z telefonu na dłuższej wyprawie nie zda egzaminu. Lepiej zainwestować w odtwarzacz na baterie - wytrzymywał u mnie bez ładowania 2-3 tyg. ;)
Mój T60 działa już od roku, nie sprawiał problemów, jedynie jest lekko zamulony, ale w niektórych katalogach jest za dużo plików, może jak zrobię porządek i format wszystko wróci do normy.
90GB audiobookow?! ale większość po angielsku?
Bynajmniej, po angielsku jakieś 25% zaledwie. Jakbyś miał po drodze do Łodzi z przenośnym twardzielem, to służę :)
Dysk już mam ;)
-
Dysk już mam ;)
Byle nie za mały - mam już 109 GB ;)
-
Lark Beat, 4GB, zasilanie 1xAA - idealny odtwarzacz wyprawowy? I jeszcze ta cena :)
http://www.oleole.pl/odtwarzacze-mp3-mp4/lark-beat-4gb.bhtml
-
Lark Beat, 4GB, zasilanie 1xAA - idealny odtwarzacz wyprawowy? I jeszcze ta cena :)
http://www.oleole.pl/odtwarzacze-mp3-mp4/lark-beat-4gb.bhtml
Jak dobrze policzysz literki to zobaczysz, że jest on na AAA (R03) a nie na AA (R06)
fajny, ale do ideału brakuje mu R06 ;)
-
Ale numer, producent wprowadza ludzi w błąd - http://cokupic.pl/Szczegolowy_podglad_opinii/lark-beat-4gb/4961023/1
A już myślałem, że znalazłem ten wymarzony...
-
ten się bardzo ciekawie prezentuje: Medion 83300
http://allegro.pl/imagic-2gb-microsd-eq-rec-sigmatel-3-kolory-83300-i1653236672.html
wbudowana pamięć 2 GB, obsługuje karty micro sd, zasilanie z AAA (lub akumulatora), czas odtwarzania do 14 godzin.
a dla zakochanych nawet 2 wyjścia słuchawkowe ma :P
chyba kupię. może ktoś z Krakowa by taki chciał też ? :wink:
edit: wysyłka 5zł.... biorę :wink:
-
Przyciski większe od ekranu XD
Ale faktycznie ciekawy (zasilanie i w zasadzie nieograniczona pamięć). I ta cena... warto zaryzykować. Będzie na audiobooki i do 'ochrony' Irivera.
Szkoda że jest menu jest tylko po niemiecku...
Stan: Używany - też ciekawe :p
-
Waxmund, Medion? Ja chyba bym odpuścił. Z trwałością są problemy. Miałem jeden odtwarzacz CD i do tej pory odtwarza, ale np. przyciski zmieniają w sposób losowy funkcje... To trochę utrudnia obsługę (póki nie przewijasz i nie zmieniasz np. losowania to daje radę, inaczej - trochę średnio).
Ale ponoć zdarzają się produkty ich bez wad.
-
Wax, jak Ci już go przyślą to daj znać czy działa dłużej niż czas odtwarzania jednego utworu ;)
Tutaj jeszcze tańszy:
http://allegro.pl/imagic-2gb-microsd-eq-rec-sigmatel-3-kolory-83300-i1660368712.html
:P
-
Ten Medion - używany, dziwne ale aż na stanie 98 szt. używanych (ze 100 szt. wystawionych) :shock:
-
"MP3 Renomowanej Niemieckiej Marki Medion" :lol: Szkoda tylko, że to jest marka Aldi (i legalnie chyba tylko tam dostępna), coś jak Technika w Tesco.
"Używane" zapewne dlatego, że nie posiadają ważnej w Polsce gwarancji.
-
Za tą cenę to iPoda nie ma się co spodziewać ;)
-
Ten Medion - używany, dziwne ale aż na stanie 98 szt. używanych (ze 100 szt. wystawionych) :shock:
też się zastanawiałem.... taką odpowiedź dostałem.
mamy kontrakt z firmą medion na mp3 i stąd takie ilości
kupiłem dwa. Pochwalę się po jakimś czasie czy się nie rozwaliło toto od razu :wink:
-
Dla posiadaczy Nokii, którzy lubią słuchać muzyki w podróży
http://www.nokia.pl/produkty/akcesoria/wszystkie-akcesoria/zasilanie/ladowarki-podrozne/rowerowy-zestaw-do-ladowania-nokia/funkcje
niestety mój telefon jest niekompatybilny, więc muszę obejść się smakiem.
-
Już gdzieś to było na forum.
-
pierwsze wrażenie tego Mediona 83300 bardzo pozytywne. Pomimo zerowej znajomości niemieckiego poradziłem sobie bez problemu z menu (jest jeszcze francuskie i włoskie menu do wyboru), przyciski dość topornie chodzą, więc liczę że się dzięki temu nie wyrobią tak szybko...
Jedyny minus jaki póki co zauważyłem, to to że dość cicho toto gra. Ale za to jest equalizer (<---jak to się po polsku nazywa?) z kilkoma programami i opcją ręcznej obsługi na 5 częstotliwościach, co pozwoliło mi trochę podgłosić wszystko :wink:
Jutro próby terenowe :wink:
-
equalizer
korektor (czasem dodają słowo - graficzny)
Oby się dobrze sprawowało :)
-
Ma jakieś ślady użytkowania? To to jest na jedną baterię? A jak z oprogramowaniem (poruszaniem się po menu)? Ten Medion 'widzi' katalogi? Wiesz jaką pomieści maks. kartę pamięci?
Mnie w iRiverze boli brak informacji który teraz utwór gra i o ogólnej ich liczbie w folderze (np. 45/88). Kiepsko też mam rozwiązane poruszane się po katalogach.
Miki, a jak się trzyma twój T60?
Dobrze by było, jakbyś machnął trasę kilkaset kilometrów (w ramach przygotowania do BB, oczywiście :mrgreen: ) i od razu sprawdził jak długo uciągnie na baterii ;)
Proszę o szybkie wyniki testów, bo szkoda bym marnował SWOJE pieniądze :P
RZAAARD!
;)
-
Dzięki za odpowiedzi, wyczerpałeś temat ;)
-
miałem napisać jak trochę mp3 poużywam.... :P
Nie mierzyłem dokładnie, ale wydaje mi się że ~10h pociągnęło na akumulatorku eneloopa.
Na jedną baterię. Nie ma śladów użytkowania. Menu jest po niemiecku, ale nawet dla kogoś (czyt: mnie) kto niemieckiego nie umie, nie jest trudne poruszanie się po nim. Widzi katalogi. Nie wiem jaką max kartę pomieści.
Na bieżąco pokazuje się tytuł piosenki i jej nr w porównaniu do całego zbioru (nie danego katalogu). Czyli jak mamy 2 katalogi po 10 piosenek, to pokaże 5/20. Do tego stan baterii pokazuje jeszcze.
-
Odtwarzacz też mam, używałem go krótko, ale zraziło mnie od razu:
- poruszanie się po katalogu jest mordęgą - nie ma szybkiego przewijania
- nie zapamiętuje miejsca w którym został wyłączony (klops przy słuchaniu audiobooków)!
-
O!
http://allegro.pl/mp3-8gb-pl-fm-lcd-4-kolory-na-baterie-aaa-etui-i1997826079.html
Waxmónd, działa jeszcze Twój odtwarzacz (mój tak).
Pakowałeś w niego jakąś kartę pamięci? Mi 'czwórki' nie wykrywa.
-
Mój Medionek padł po 1 dniu użytowania ;D
-
Trochę w opozycji wobec trendu mp3 na paluszki zareklamuję produkt od Creative:
http://allegro.pl/creative-zen-mx-8gb-odtwarzacz-mp4-nowy-wa-wa-i2008112979.html
Od czterech lat jestem posiadaczem starszej, już nieprodukowanej, 2GB wersji zena. I jestem megazadowolony. Najlepiej wydane 300 zł w życiu :)
Sprzęt ma wszystko co do szczęścia potrzebne a nawigacja po piosenkach wymiata (o ile ma się porządnie otagowane mp3).
Pomimo swojego wieku (a ma za sobą wieeele roboczogodzin) bateria ciągle trzyma 20h. Dodatkowo możliwość rozszerzenia pamięci o kardę SD.
I równie dobrze nadaje się na wyprawy co bateryjkowy odpowiednik. Wystarczy zakupić za kilka zł ładowarkę
http://allegro.pl/oryginal-ladowarka-siec-lg-usb-bl20-bl40-gd900-i2008438142.html
I niech nikt mi nie mówi że paluszki są lepsze (no chyba że się na pustynie jedzie). Baterie też trzeba gdzieś kupić a równie dobrze można w tym samym sklepie podpiąć się do prądu a w międzyczasie zjeść sobie obiad :)
Od roku czekam, aż się to gówno się w końcu rozpadnie - po to bym mógł sobie kupić jego 8 GB wersję :)
Nadzieja już mnie powoli opuszcza :P
-
Ja używam Pentagram Vanquish Volt 4GB od ok 2 lat. 30kkm na motocyklu, kilka tyg. w górach, 3kkm na rowerze, poza tym również z nim biegam, chodzę na spacery więc trochę przeżył już i daje to jako taki obraz jego niezawodności. Na co dzień podpięty pod ampli - słucham sobie z niego muzyki w domu czy samochodzie. Specjalnie o niego nie dbam. Mimo, że ma slot na karty pamięci (więc nie jest szczelny) to po maleńkim deszczu działa normalnie. Nie szkodził mu jak do tej pory kurz pustyni czy szutrowych dróg. Upadł nie raz :)
Na minus :
- bateria nie trzyma opisywanych 72h - realnie 24-48h zależy czy jadę w +33*C czy łaze po górach przy -15*C. Może dlatego , że specjalnie się akumulatorkiem nie opiekowałem ( nie formatowałem, ładuję jak i kiedy popadnie).
- czasem potrafi się powiesić i wymagany reset ( szpilką )
-
I niech nikt mi nie mówi że paluszki są lepsze (no chyba że się na pustynie jedzie). Baterie też trzeba gdzieś kupić a równie dobrze można w tym samym sklepie podpiąć się do prądu a w międzyczasie zjeść sobie obiad
Oczywiście że są lepsze! W czasie kiedy ty podładujesz jeden akumulator, ja to samo zrobię z czterema.
-
Ten Pentagram wygląda całkiem sensownie, tylko nie za bardzo wiem jak rozumieć to ,że czasem sam z siebie się zawiesza... Ja rozpatruję ponowny zakup irviver e30 potym jak ostatniego zgubiłem w debilny sposób. Ma trzymać ok 50godzin. Dzień słuchania non stop wytrzymuje bezproblemowo. Tak naprawdę to z zegarkiem nie mierzyłem,ale ładowałem rzadko. Na pewno rzadziej niż Creative Zen kumpla.
-
O!
http://allegro.pl/mp3-8gb-pl-fm-lcd-4-kolory-na-baterie-aaa-etui-i1997826079.html
Mam taki jeden, kupiony w Chorwacji w 2009 po tym jak padł mi Philips. Wygląda bardzo podobnie, choć nie identycznie. Ma jedną zaletę:
- dotychczas działa
Ale sporo wad:
- praktycznie nazajutrz po zakupie wyświetlacz zaczął szwankowac, w tej chwili działa ok. połowa linii
- bardzo, BARDZO, BARDZO powoli przewija (ważne dla "audiobookowców", którzy przez przypadek nacisną "skip")
- trudna, niewygodna i nieintuicyjna nawigacja
No i proponuję uważać z takim taniutkimi modelami, bo choć generalnie je popieram, odkąd kilka markowych produktów mi się rozleciało, to jednak lubią sprawiać niespodzianki. Np. jeden odtwarzacz firmy Manta nie obsługuje drzewa folderów!! Można wrzucić na niego 4 GB dźwięku, ale słuchać wyłącznie w kolejności alfabetycznej nazw plików lub w losowej :o :o :o
Ja obecnie używam od pół roku tego: http://rawgos.pl/AUDIO-VIDEO/MP3/ODTWARZACZ-MP3-INTENSO-4GB-MUSIC-RUNNER-LCD.html
I polecam. Ma wszystko, co niezbędne, nie ma bajerów, działa bez zarzutu i ma nawet niezły dźwięk. Oczywiście słuchawki z zestawu nadają się wyłącznie do kosza, ale to chyba oczywiste dla wszystkich kupujących takie "marki" :) Ostatnio trochę mu się zacina przycisk przewijania wstecz (naprawdę często go używam), ale na moje oko to nic poważnego. Zresztą na wszelki wypadek kupiłem od razu dwa :P
-
Ostatnio trochę mu się zacina przycisk przewijania wstecz (naprawdę często go używam)
Przysypiasz? :P
Przepraszam Miki, ale po przeczytaniu kilku ostatnich wątków doffcip mi się wyostrzył ;)
-
Przysypiasz? :P
Zdarza się, bo najczęściej słucham właśnie do snu :)
Ale cofanie występuje głównie w sytuacji, gdzie z powodu hałasu na ulicy czegoś nie dosłyszałem w audiobooku. A że od kilku miesięcy słucham wyłącznie po angielsku, to zdarza się to relatywnie często.
Przepraszam Miki, ale po przeczytaniu kilku ostatnich wątków doffcip mi się wyostrzył ;)
Nie mam pojęcia, za co przepraszasz i nie przyszłoby mi do głowy się gniewać :)
-
Nie mam pojęcia, za co przepraszasz i nie przyszłoby mi do głowy się gniewać
Święta idą... ckliwy się zrobiłem :P
-
O!
http://allegro.pl/mp3-8gb-pl-fm-lcd-4-kolory-na-baterie-aaa-etui-i1997826079.html
Waxmónd, działa jeszcze Twój odtwarzacz (mój tak).
Pakowałeś w niego jakąś kartę pamięci? Mi 'czwórki' nie wykrywa.
Medion działa bez zarzutu, pomijając fakt że rozwaliłem w nim (moja wina) wyświetlacz :P ale działa mimo to :wink:
a ten co podlinkowałeś miałem wcześniej. Nie stykają mi w nim słuchawki (pewnie przez wożenie w kieszeni jeansów), a poza tym, to był świetny! Dobra jakość dźwięku (!!), łatwe użytkowanie... ale dla wielu pewnie to tylko tania chińszczyzna. Osobiście wolałbym chyba kupić 6 takich, niż teoretycznie porządniejszy za 300zł :wink:
-
Ja używam Pentagram Vanquish Volt 4GB
Ja również, od około roku. Zwisów (do resetu) było na razie dwa. Problemów nie ma żadnych, a w kazdych warunkach już był wożony (deszcz mu niestraszny, kilka razy pod gumowym pokrowcem była cała kałuża wody, a mimo to nie ma problemów). Na mrozie też działa.
Nie testowałem wytrzymałości baterii, bo korzystam z niego około pół godziny dziennie, ładuję bardzo rzadko.
-
Ja nieustannie będę polecał Sansa Clip :)
Ten model zakupiłem:
(http://news.cnet.com/i/bto/20070824/SansaClipBlack_sm_540x329.jpg)
a teraz jest taki (4GB i możliwość włożenia karty MicroSD) - ok. 100 pln
(http://img.interia.pl/komputery/nimg/j/w/SanDisk_Sansa_Clip_dosc_3954109.jpg)
-
a ten co podlinkowałeś miałem wcześniej. Nie stykają mi w nim słuchawki (pewnie przez wożenie w kieszeni jeansów),
Też to przerabiałem, też od wożenia w spodniach, ale w serwisie naprawili to (u mnie za ok 30 zł)
Ten odtwarzacz 8gb działa TYLKO 5h na baterii...
-
Ja używam Pentagram Vanquish Volt 4GB
Ja również, od około roku. Zwisów (do resetu) było na razie dwa.
Na ostatnim 3 tygodniowym wyjeździe były dwa takie same urządzenia. Mój zawiesił się z 4-5 razy, koleżance raz. Widocznie mi się trafił jakiś pechowy egzemplarz :) Jeszcze dwa plusy - głośno gra :) Niektóre MP3ki grały tak cicho, że mimo pełnej mocy nic nie słyszałem ( w kasku, na motocyklu ), ten gra na ok 65-70% mocy i jest ok. Drugi to możliwość obsługi w najgrubszych nawet zimowych rękawicach !
-
Czy macie jakiś pomysł jak zrobić 2w1 i mieć telefon oraz mp3 podłączone do jednych słuchawek i jednym naciśnięciem guzika wyłączać muzykę i odbierać telefon, następnie po zakończeniu rozmowy jeszcze jedno kliknięcie i znowu gra muzyka.
-
http://www.garminasus.com/pl_PL/phones/nuvifone-m10/ (http://www.garminasus.com/pl_PL/phones/nuvifone-m10/)
ja używam tego urządzenia jest też aparat 5mpix i nawigacja
-
Czy macie jakiś pomysł jak zrobić 2w1 i mieć telefon oraz mp3 podłączone do jednych słuchawek i jednym naciśnięciem guzika wyłączać muzykę i odbierać telefon, następnie po zakończeniu rozmowy jeszcze jedno kliknięcie i znowu gra muzyka.
Sony ?
choćby w200 ?
-
Hmm.. Pustelniku nasuwa mi się jedyna odpowiedź.. Telefon z mp3 :) (tak, pamiętam, jesteś wrogiem takich rozwiązań)
Zawsze plączące się kabelki są strasznie denerwujące, a to byłby już niezły kombajn.
-
Czy macie jakiś pomysł jak zrobić 2w1 i mieć telefon oraz mp3 podłączone do jednych słuchawek i jednym naciśnięciem guzika wyłączać muzykę i odbierać telefon, następnie po zakończeniu rozmowy jeszcze jedno kliknięcie i znowu gra muzyka.
aż tak często odbierasz telefon jadąc rowerem, że chce Ci się tak kombinować? :P
-
aż tak często odbierasz telefon jadąc rowerem, że chce Ci się tak kombinować?
Bardzo często, nawet jak jadę do miasta, to 2,3 razy ktoś zadzwoni. Mam telefon bardzo tani samsung solid przesiadłem się na niego z iPhona, bo mogę go ładować raz na 2-3 tyg. i nie chcę żadnych urządzeń multimedialnych, które rozładują się po 24h. Niestety mój telefon ma bardzo prymitywne narzędzia do słuchania audiobooków. Chciałbym słuchać muzyki na mp3 a nadal mieć niewyczerpywalny telefon. Myślałem, że może jest jakiś adapter, do którego da się podłączyć kilka urządzeń do jednych słuchawek.
-
Jak masz oryginalne słuchawki z telefonu, to zanieś je do elektronika i Ci coś takiego zrobi. Moim zdaniem jest to możliwe do zrobienia :)
-
Jak masz oryginalne słuchawki z telefonu, to zanieś je do elektronika i Ci coś takiego zrobi. Moim zdaniem jest to możliwe do zrobienia :)
Elektronikiem, to ja jestem z zawodu, ale myślałem, że nie będę musiał odpalać lutownicy. :)
-
Czy ktoś z Was używa(ł) radia na rower? Widziałem gdzieś zdjęcie takiego wynalazku w kształcie tuby (powiedzmy) montowanego na kierownicy - słuchało się tego na głośniczku, bez zakładania słuchawek.
-
Kiedyś próbowałem (inny model radia). Kiepska słyszalność (TIRy! ;) ) i łatwo gubiło "zasięg" :)
-
Ostatnio też poszukiwałam mp3 na długie trasy i na co dzień. Podjechałam do paru sklepów z elektroniką w okolicy, ale niestety w żadnym nie było stoiska "mp3". Tutaj zastępuje je stoisko iPoda. Nie żartuję - innego odtwarzacza żaden z tych sklepów nie miał w ofercie. Oczywiście kupiłam mp3 będąc w Polsce - jakąś Sony, nie pamiętam modelu. Bateria (jakaś wbudowana, ładuje się przez usb) miała trzymać 40 godzin, trzyma może z 10... beznadzieja. Jak coś takiego ładować na wyprawie?
-
beznadzieja. Jak coś takiego ładować na wyprawie?
Ano, beznadzieja. Dlatego wbudowanym bateriom mówią "nie" :)
Niestety coraz trudniej o inne, ale ten nadal da się kupić :)
http://rawgos.pl/AUDIO-VIDEO/MP3/ODTWARZACZ-MP3-INTENSO-4GB-MUSIC-RUNNER-LCD.html
-
ile już ich przerobiłeś?
-
Uhhh... teraz Sony to straszny badziew :P
Masz Miki ten odtwarzacz? Ręczysz za niego? ;)
-
ile już ich przerobiłeś?
O rany! Nie mam pojęcia! Czekaj, policzę... chyba 11. Z czego dwa takie same iRivery T60. Oba do niczego :)
Masz Miki ten odtwarzacz? ;)
Mam dwie sztuki.
Ręczysz za niego?
Żartujesz prawda? :) Ale póki co (po ponad pół roku) jedyne co mu dolega, to trochę chimerycznie działający przycisk cofania. Jak na sprzęt za tę cenę i tak codziennie katowany jak mój, to niezły wynik :)
-
Ile godzin słuchania masz z jednego paluszka AAA?
Zastanawiam się właśnie ile kompletów trzeba brać na dłuższe wycieczki..
-
Ja używam od roku PENTAGRAMA Vanquish VOLT, mały , lekki, dobre brzmienie, dużo opcji i około 60h muzyki non stop, producent zapewnia 70h ale u mnie 10 gdzieś ;) uciekło
-
Jak faktycznie gra aż 60h to jest to doskonały wynik
-
Ile godzin słuchania masz z jednego paluszka AAA?
Nie wiem. Właśnie dlatego odtwarzacze zasilane AAA są takie fajne, że to nie ma znaczenia, na ile godzin wystarczają baterie! :)
Gdybym musiał oszacować to chyba około 20 h. Ale może więcej. BARDZO rzadko wymieniam baterię (raz na dwa tygodnie...?)
Policzmy: na rowerze słucham praktycznie cały czas. Oprócz tego prawie codziennie słucham ok. 20-30 minut do snu. W tym roku baterię wymieniałem raz. Zakładając nawet, że w roku ubiegłym wymieniłem w Sylwestra (w co wątpię), to i tak mamy:
- 60 godzin słuchania na rowerze: http://aard.bikestats.pl/index.php?m=1&y=2012
- ok. 400 minut (20x20), czyli 6-7 godzin słuchania do snu.
Druga tegoroczna bateria jeszcze działa.
Co nam daje co najmniej 35 godzin na jednej baterii. Chyba nie doszacowałem powyżej ;)
-
Akumulatorki AAA pewnie trzymałyby krócej,ale przy komplecie składającym się z 4 sztuk to doprawdy starcza na długo.
Orientujesz się czy są w sprzedaży sensowne mp3 o większej pojemności? 4gb tak wałkować w kółko to bym szumu gum wolał słuchać ;)
-
To właśnie SĄ akumulatorki :) Energizer, 1000 mAh, już długo używane.
Większych niż 4Gb zasilanych AAA nie ma. Aczkolwiek w moim odczuciu 4GB to bardzo dużo materiałów. Nie mam pojęcia, ile mi zajmuje przesłuchanie pojemności odtwarzacza, a nie zdziwiłbym się, gdyby z miesiąc samotnej jazdy. Z tym że ja słucham audiobooków, które generalnie mają niższy bitrate niż muzyka.
Ale mam dla Ciebie proste rozwiązanie: dwa takie odtwarzacze i masz 8GB. Dodatkowo gdyby jeden nawalił (wielokrotnie się przekonałem, jak zawodna jest taka elektronika), to masz zapasowy :)
A cenowo nadal dużo korzystniej niż jakikolwiek firmowy 8GB :) (tzn. nie badałem rynku w szczegółach, ale wątpię byś kupił iPada czy Sony 8Gb za 150 zł :))
-
Kupiłem Sansa Clip 8gb za 150zł ;) Chociaż do Sony to nie jest hehe. I ma slot na kartę mini sd do 16GB co jest dla mnie istotne. W moim przypadku 4GB jeśli chodzi o samą muzykę zlatuje naprawdę szybko. Kilka dni max. Z samą baterią u niego niestety słabo.
Dałeś mi do myślenia. Akumulatorki AAA nawet gdzieś na dnie szuflady się walają :)
-
Akumulatorki AAA nawet gdzieś na dnie szuflady się walają :)
Problem jest jeszcze z dobrą ładowarką. Jedną mi ukradli na kempingu w Czechach (nie pamiętam marki), dwie spaliłem (energizer) i dopiero czwarta (jakiś kompletny nołnejm marki Vipow, który nawet sam się nie wyłącza, gdy akumulator jest pełen) działa niezawodnie od 3 lat.
-
Orientujesz się czy są w sprzedaży sensowne mp3 o większej pojemności? 4gb tak wałkować w kółko to bym szumu gum wolał słuchać
Jeśli nie jesteś audiofilem, to proponuję kompresować pliki. Ja 'zbijam' je do 64 kbps (audiobooki do 32). Na słuchawkach chyba zbytni nie da się odczuć tej straty. Dzięki temu zabiegowi mieszczę na czterech giga ok. 2 tys. utworów tj. ok. 130h słuchania :D
Co nam daje co najmniej 35 godzin na jednej baterii. Chyba nie doszacowałem powyżej
:o iRiver się chowa! W dodatku czas działania można by jeszcze wydłużyć zaopatrując się w akumulatory Eneloop.
Z tym ręczeniem chodziło mi czy ten odtwarzacz jest w stanie przeżyć więcej niż tydzień grania ;)
-
Jeśli nie jesteś audiofilem, to proponuję kompresować pliki.
A najprościej jest to zrobić za pomocą...?:>
-
Co do kompresji plików audiobook należy zaopatrzyć się w program który częstotliwość pozostawia bez zmian (ten parametr jest najważniejszy - poniżej 32 tracimy na klarowności dźwięku) ! Wiele obniża ją automatycznie razem z bitratem.
Jak korzystam z Free Audio Conventer.
-
Odradzam kompresję w przypadku muzyki. Ja bardzo wyraźnie słyszę różnicę między 128 a 64 kbps. Nawet na przeciętnych słuchawkach. Przy niższym bitrate brzmienie staje się takie metaliczne.
-
Odradzam kompresję w przypadku muzyki. Ja bardzo wyraźnie słyszę różnicę między 128 a 64 kbps. Nawet na przeciętnych słuchawkach. Przy niższym bitrate brzmienie staje się takie metaliczne.
Ja (w tym wypadku na szczęście) mam wyczulenie porównywalne ze ściętym pieńkiem - nie wyczuwam tak subtelnych różnic :P
Jak widzisz Hose,
jest to indywidualna sprawa. Najlepiej będzie jak sprawdzisz to na własnych uszach.
Albo... pozbaw się punktu odniesieni i od razu załaduj na odtwarzacz utwory w jakości 64kbps, może nie pokaleczy Ci uszu ;)
Co do ładowarek polecam procesorowe - pozwalają ustawić natężenie prądu. Na wyprawie, jeśli się nam śpieszy, ładujemy 1000mAh, w domu zostawiamy na noc 200mAh. Częste mycie... ładowanie prądem od dużym natężeniu. W dodatku maja takie opcje jak odświeżanie - proces trwający nawet kilka dni w przypadku akumulatorów o sporej pojemności. Ładowarka wtedy kilkakrotnie ładuje i rozładowuje stare akumulatory, co poprawia ich pojemność.
-
Od siebie mogę dodać, że im gorsza jakość mp3 to tym dłużej wytrzyma akumulator. :)
-
na allegro są odtwarzacze w granicach 80zł za 8GB na baterie AAA!
Mysle, że to jest dość okazja :P
http://allegro.pl/8gb-odtwrzacz-muzyczny-mp3-smycz-bateria-m09-i2155670666.html
ciekawi mnie żywiotność takiej mp3.
Kiedyś miałem taką samą tylko, że 512 i niestety po roku wejscie na słuchawki już niekontaktowało.
-
Na innej aukcji widziałem, że ten odtwarzacz gra ok. 5 h na jednej baterii. Jak dla mnie to za mało.
-
Hmm... a czy jest ktoś kto go ma i może to potwierdzić?
Nie widze innych mp3 >8gb na paluszki na allegro
-
Jose, Ty się tak nie ciesz z tego slotu na SD... :P wyczytałem, że jak się słucha muzy właśnie z SD, to bateria siada ze 2-3x szybciej...
-
Boney, te odtwarzacze wyposażone są w taki jakby joystick, służący do przemieszczania się po menu. Wystarczy troszkę kurzu lub wilgoci i od razu siada. Zdecydowanie nie polecam, dziewczyna go ma i jeszcze u niej działa, ale używa w bardzo sterylnych warunkach. Mój natomiast padł po ok 2 miesiącach. O wiele lepsza jest nawigacja po menu przy pomocy kierunkowych przycisków.
W sumie na rowerze nie słucham muzyki, ale używam taki odtwarzacz:
http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/Przeglad_odtwarzaczy_mp3_Creative_Zen_Touch_20GB-1719.html
Jest na akumulatr, jest ciężki i dyskowy więc wrażliwy na wstrząsy. W sumie nie pasuje do tego działu.:P
-
ja korzystałem z takiego odtwarzacza jak Boney podlinkował i byłem bardzo zadowlony. bardzo dobra jakość dźwięku (!), dość mały, tylko wyjście słuchawkowe niestety się rozwaliło i ciągle coś nie styka :-\
-
Akurat wyjścia to mały problem, lutownicą robota na parę minut.
-
Nie wiem, czy należy upierać się przy odtwarzaczach na bateryjki. Jest ich już mało, oferują niewielkie pojemności.
Te z wbudowanymi oferują często większą wygodę, znacznie większą pamięć i wcale nie trzymają tak krótko - ten wskazany przez rafalb według opisu około 20 godzin, mój ipod ponad 30 (sprawdzone). To wystarcza na 3-4 dni jazdy typu wyprawowego. Zazwyczaj w przeciągu takiego czasu albo korzystam z campingu, albo można zabrać ze sobą zewnętrzny akumulatorek - może nie jest to najlżejsza rzecz pod słońcem (około 200 gramów), ale mnie przekonuje.
-
Te styki na słuchawki to jednak jest feler...
Nie wydaje mi się, żeby 8GB to była mała pojemność... można upchnąć kika set utworów, a przecież i tak nie będę słuchał non stop ;D
Skusze się chyba na ten odtwarzacz, ale to tak przed wyjazdem krótko, co by się nie zdążył zepsuć ..
-
kup dwa :P
-
Boney, te odtwarzacze wyposażone są w taki jakby joystick, służący do przemieszczania się po menu.
Hmmm, jeszcze zanim przeczytałem Twój post, szczegółowo obejrzałem zdjęcia właśnie pod kątem joysticka (bo to najbardziej felerny element wszystkich odtwarzaczy, które miałem) i ja go tam nie widzę... DO przemieszczania się po menu jest przycisk hebelkowy na boku obudowy. Chyba sobie kupię dwa takie odtwarzacze - na zapas :)
-
mój ipod ponad 30 (sprawdzone)
Cóż to za model Ipoda Danielu?
-
Haha! W serwisie stwierdzili że mojego iRivera nie da się naprawić! :D
Proponują wymianę na inny model (np. iR T9 http://www.mp3store.pl/article/iriver-t9-4gb-silver-ean.8809055017429,2011200577953100932.html ), ale będę musiał powalczyć o zwrot pieniędzy, bo wolę kupić 'chińszczyznę'.
Albo zamiast 'inwestować' w kolejny odtwarzacz, po prostu zakupię śpiewnik ::)
ach... zapomniałbym... dziękuję, dobranoc :P
-
Touch. Więc myśląc o oszczędzaniu baterii powinno wyłączyć się wifi i inne zbędne rzeczy.
-
Kurcze mam taki problem - empetrójka nie działa mi na zwykłych bateriach AAA , działa tylko na akumulatorkach :icon_confused: o takiego dżambla mam http://www.trekstor.de/en/products/detail_mp3.php?pid=45 (http://www.trekstor.de/en/products/detail_mp3.php?pid=45) tyle, że w wersje bez FM
Ktoś miał podobny problem?
-
kup nowe baterie :P
-
pierwsze wrażenie tego Mediona 83300 bardzo pozytywne. Pomimo zerowej znajomości niemieckiego poradziłem sobie bez problemu z menu (jest jeszcze francuskie i włoskie menu do wyboru), przyciski dość topornie chodzą, więc liczę że się dzięki temu nie wyrobią tak szybko...
Jedyny minus jaki póki co zauważyłem, to to że dość cicho toto gra. Ale za to jest equalizer (<---jak to się po polsku nazywa?) z kilkoma programami i opcją ręcznej obsługi na 5 częstotliwościach, co pozwoliło mi trochę podgłosić wszystko :wink:
Jutro próby terenowe :wink:
ok, z medionem jeżdżę już 1,5 roku. eksploatuje go dość intensywnie, i działa bez zarzutu ;) sporo upadków zaliczył własnych, tudzież razem ze mną, czego efektem jest rozwalony wyświetlacz, z którym działa już prawie rok ;)
Ostatnio coś się zaczął przycinać przy przewijaniu, więc powoli myślę nad nowym (wolałbym żeby mi nie wysiadł na jakiejś długiej trasie). Na allegro jest po 39zł, i to z 3 miesięczną gwarancją :P
http://allegro.pl/show_item.php?item=2774942921
Głośność grania jest w sam raz ;) używam z zewnętrznym słuchawkami Creative Ep-550:
(http://img1.cokupicstatic.pl/c_big1163834.jpg)
-
Fajny niskobudżetowy odtwarzacz, można by się kiedyś szarpnąć na taką kwotę :D Trochę przypomina Sansę Clip z tym, że ta ma tylko akumulator ale da się za to pograć w szachy :icon_smile2:
Próbowałeś wsadzać do tego kartę SDHC?
Doniesienia o tym, że z kartą SD szybciej rozładowuje baterię to prawda?
2 GB pamięci przy bitrate na granicy przyzwoitości (256 kbps) to tylko koło 17 godzin muzyki :(
-
Trochę przypomina Sansę Clip
Sansa Clip to się nadaje na trasę co najwyżej do Biedronki ;) Małe to to i pojemne,ale bateria jest fatalna
-
Potwierdzam ale słucham też na dłuższych trasach tylko mszę zaplanować na których metrach mam włączyć :D
Obecnie na rynku nie ma porządnego na paluszki. ;)
-
Można dokupić akumulatorek/ładowarkę dla urządzeń USB. Działa to całkiem nieźle.
-
Planuje kopić taki bank. nawet niedrogie to można dostać :)
Sansę używam ze względu an jakość muzy i nie mam zamiaru zmieniać. :D
z dx: http://dx.com/p/dual-usb-rechargeable-5000mah-emergency-mobile-power-battery-pack-with-cell-phone-adapters-white-72135?item=1
z comp4you: http://www.comp4you.eu/Nav.Action.Products.aspx?pageno=2&data=power+bank&indescr=0&
-
yoshko, masz Clip czy Clip+? Ile godzin Ci trzyma?
Piszą, że rzeczywiści daje radę 15h. Jeśli tak może lepszym rozwiązaniem jest Sansa ładowana z paluszka od taniego odtwarzacza paluszkowego. Trzeba by wyliczyć co wyjdzie korzystniej wyjdzie wagowo ;)
-
Jak kupowałem (12.2008) to jeszcze był tylko Clip :)
Bateria trzyma około 6 godzin. Obecnie kupiłbym Clip+ ze względu na możliwość użycia MicroSD, z powerbankiem to nie będzie miało znaczenia prądożerność :D
-
Posiadam Clip+ trzyma ok 10 godzin
Najczęściej przy głośności na full, to dane 15 godz. przy niższym zakresie mogą być realne
Właśnie zastanawiam się na tym http://allegro.pl/power-bank-omega-5000mah-5-0v-akumulator-wawa-fvat-i2730470377.html przy opcji podładowania odtwarzacza i awaryjnie telefonu używa ktoś może?
-
jeśli chcesz też żywotności to graj pliki maks 128 kbps
Clip+ oryginalne oprogramowanie, z karty pamięci: 12 godzin 5 minut
Clip+ oryginalne oprogramowanie, z pamięci wewnętrznej: 14 godzin 40 minut
Clip+ oprogramowanie RockBox, z karty pamięci: 16 godzin, 22 minuty
Clip+ oprogramowanie RockBox, z pamięci wewnętrznej: 16 godzin, 55 minut
przy 160 kbps
E: Wgrałem tego RockBoxa do Sansy :D
-
Fajny niskobudżetowy odtwarzacz, można by się kiedyś szarpnąć na taką kwotę :D Trochę przypomina Sansę Clip z tym, że ta ma tylko akumulator ale da się za to pograć w szachy :icon_smile2:
Próbowałeś wsadzać do tego kartę SDHC?
Doniesienia o tym, że z kartą SD szybciej rozładowuje baterię to prawda?
2 GB pamięci przy bitrate na granicy przyzwoitości (256 kbps) to tylko koło 17 godzin muzyki :(
nie próbowałem. te ~15h czy ile tam godzin, spokojnie wystarcza... wystarczy dobrze muzę sobie dobrać, żeby Ci się podobała i nie przewijać piosenek, i Ci starczy spokojnie ;) do tego możesz zabrać kilka kart SD ze sobą jakby co, i mieć muzyki do woli.
chcesz się dorzucić do wysyłki? ja kupiłem właśnie
-
@Worek, jak wgrałem nowy soft do Sany to też mogę grać w szachy i nawet zegarek mam :D
-
jeśli chcesz też żywotności to graj pliki maks 128 kbps
Aż tak to trudno się poświęcać. Nawet 192 kbps jest beznadziejne i nie do pomylenia z oryginałem :|
Clip+ oryginalne oprogramowanie, z karty pamięci: 12 godzin 5 minut
Clip+ oryginalne oprogramowanie, z pamięci wewnętrznej: 14 godzin 40 minut
Clip+ oprogramowanie RockBox, z karty pamięci: 16 godzin, 22 minuty
Clip+ oprogramowanie RockBox, z pamięci wewnętrznej: 16 godzin, 55 minut
przy 160 kbps
Rzeczywiście jakość ma duży wpływ na prądożerność?
Wszystko mam we flac/ape/wv, więc mógłbym śmiało dać w dowolnym formacie, który będzie się łatwo dekodował.
E: Wgrałem tego RockBoxa do Sansy :D
Kolejny nawrócony ;)
Miałem Sansę m250 ale do niej nie dało się wgrać RB, bolało mnie to zwłaszcza, że oryginalny soft się skopał i nie dało go naprawić (był problem z odtwarzaniem albumów w całości). Jedyną modyfikację jaką na niej dało się zrobić to zmiana regionu - odblokowanie radia.
chcesz się dorzucić do wysyłki? ja kupiłem właśnie
Przypomniałem sobie, że w odtwarzaczu potrzebuję efekt crossfeed :| Pewnie jedyna możliwość to odtwarzacz z RockBoxem.
W tym Twoim odtwarzaczu da się słuchać albumami?
Wznawia odtwarzanie utworu od miejsca zatrzymania po ponownym włączeniu?
-
co to crossfeed?
jak się słucha 'albumami' ? można przeskakiwać między folderami, ale ogólnie ten odtwarzacz nie ma chyba zbytnio wybujałych funkcji... ja używam najwyżej przejścia do następnej/poprzedniej piosenki ;D więcej mi nie potrzeba
tak, wznawia odtwarzanie utworu od miejsca zatrzymania po ponownym włączeniu. ew można puścić od początku całość.
-
co to crossfeed?
Efekt, który przetwarza sygnał żeby brzmiał tak jak odtworzony z głośników - przesłuch między kanałami i odpowiednie opóźnienia (uwzględniony rozstaw uszu).
Jeszcze by się przydał dobry equalizer ale na to już nie ma co liczyć :P
jak się słucha 'albumami' ? można przeskakiwać między folderami, ale ogólnie ten odtwarzacz nie ma chyba zbytnio wybujałych funkcji... ja używam najwyżej przejścia do następnej/poprzedniej piosenki ;D więcej mi nie potrzeba
W mojej Sansie tworzona była biblioteka na podstawie tagów. Mogłem sobie np. wejść w artist -> album i słuchać wszystkie utwory z albumu według kolejności.
Zawsze słucham cały album (no prawie), jak można inaczej? :P
tak, wznawia odtwarzanie utworu od miejsca zatrzymania po ponownym włączeniu. ew można puścić od początku całość.
Czyli jeszcze taki całkiem prymitywny nie jest, dawno temu miałem gorszy i kilka razy droższy.
-
Jeszcze by się przydał dobry equalizer ale na to już nie ma co liczyć :P
equalizer? dziadostwo :P choć czasem na słuchawkach zewnętrznych bas się potrafi gdzieś zgubić...
W mojej Sansie tworzona była biblioteka na podstawie tagów. Mogłem sobie np. wejść w artist -> album i słuchać wszystkie utwory z albumu według kolejności.
Zawsze słucham cały album (no prawie), jak można inaczej? :P
nadal nie łapię chyba, czym to się różni od zwykłego wejścia do folderu w którym masz album ;)
ja często słucham jakichś zbiorów luźnych piosenek...
-
Różni się tym, że nie każdy utwór jest znakowany jako 01-xxx-yyy.mp3 ; 02-xxx-zzz.mp3 itd, a w tagach informacje o kolejności są zapisywane i wg tagowania "poleci" po kolei, a nie np alfabetycznie wg tytułów utworów. Chyba o to chodziło.
Rzeczywiście jakość ma duży wpływ na prądożerność?
Ma duży. Mi mój iriver H10 (ale to nie jest grajka na wyprawy :P) gra 1,5x krócej przy flakach czy ape, niż przy mp3 192kbps, mniejsza przepaść jest między 320kbps a flakiem, ale i tak zauważalnie.
Uwaga jest taka, że H10 to 20GB i dysk twardy, ale szykuję się do CFmoda, ewentualnie jakiś 60gb dysk wstawię :P
-
Jeszcze by się przydał dobry equalizer ale na to już nie ma co liczyć :P
equalizer? dziadostwo :P choć czasem na słuchawkach zewnętrznych bas się potrafi gdzieś zgubić...
(http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=703)
(http://i46.tinypic.com/e9udsj.jpg)
Po to :P
Jeszcze tylko efekt HRTF i jest holografia 8)
Od biedy można sobie wszystko w foobarze przepuścić przez DSP ale trochę z tym zabawy i głupio byłoby odtwarzać na innych słuchawkach albo tym bardziej głośnikach...
nadal nie łapię chyba, czym to się różni od zwykłego wejścia do folderu w którym masz album ;)
ja często słucham jakichś zbiorów luźnych piosenek...
Różni się tym, że nie każdy utwór jest znakowany jako 01-xxx-yyy.mp3 ; 02-xxx-zzz.mp3 itd, a w tagach informacje o kolejności są zapisywane i wg tagowania "poleci" po kolei, a nie np alfabetycznie wg tytułów utworów. Chyba o to chodziło.
Dokładnie.
M250 w ogóle nie widziała folderów a jedynie sortowała właśnie po tagach - dla mnie zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Miała też możliwość tworzenia playlist co bardzo mnie cieszyło, choć nigdy nie wykorzystałem :P
Ma duży. Mi mój iriver H10 (ale to nie jest grajka na wyprawy :P) gra 1,5x krócej przy flakach czy ape, niż przy mp3 192kbps, mniejsza przepaść jest między 320kbps a flakiem, ale i tak zauważalnie.
Uwaga jest taka, że H10 to 20GB i dysk twardy, ale szykuję się do CFmoda, ewentualnie jakiś 60gb dysk wstawię :P
Ape to przy odpowiedniej kompresji potrafiło mi starego laptopa zwiesić na dłuższą chwilę ;)
Główna zaleta w odtwarzaniu formatów bezstratnych to brak konieczności ich zmiany przed wrzuceniem na odtwarzacz. Ostatnio w celu zachowanie trochę większego porządku używam embedded cuesheet i nie wiem czy już istnieje możliwość odtwarzania takiego pliku - jeśli nie, lepiej trzymać na odtwarzaczu pliki stratne. Różnica między mp3 320kbps (lub innym zbliżonym) a bezstratnym może być trudna do wychwycenia na sprzęcie przenośnym.
-
Jak nie mam wykresu do swoich słuchawek to equalizer zbędny. ;)
-
Ostatnio w celu zachowanie trochę większego porządku używam embedded cuesheet i nie wiem czy już istnieje możliwość odtwarzania takiego pliku
U mnie na RB idzie, ale jak proteza - leci całość, nie mogę wybrać poszczególnego utworu inaczej, niż przewijając.
Ja zgrywając albumy z płyt daję ostatnio do OGG vorbisowskiego, z prostego powodu - każda grajka którą mam, odtwarza ten format. Flaki mi chodzą tylko na H10, a przy rozładowanym aku chciałem tylko zgrać na inną mp3 muzykę i kończyło się niepoprawnym formatem, a to potrafi wkurzyć :P
-
hmm, a to ciekawe co wrzuciłeś Worku. jak się robi taki test? ;)
można to samo na kolumnach stereo zrobić? bo to by mnie w sumie bardziej interesowało...
-
Wchodzisz na headrooma i wybierasz swoje słuchawki. Uprzedzę, ze nie ma chyba żadnych creativów.
A tu jest workowy
http://www.headphone.com/buildAGraph.php?graphID%5B0%5D=703&graphID%5B1%5D=&graphID%5B2%5D=&graphID%5B3%5D=&graphType=0&buttonSelection=Compare+Headphones
Charakterystyki kolumn zazwyczaj są do pobrania na stronie producentów, ew audiostereo można przeszukać. Chyba, że to DIY, to faktycznie, musisz sam robić taki test, ale już w tym nie pomogę ;P
-
Na liście w ogóle nie ma słuchawek...;)
-
http://www.headphone.com/learning-center/build-a-graph.php
-
Żartuję, nie ma moich żadnych słuchawek. :D
Mam PX-100 ale połamane, więc odpadają. ;)
-
Czyli,że ten Rockbox się do czegoś nadaje jednak:>
-
Żartuję, nie ma moich żadnych słuchawek. :D
Mam PX-100 ale połamane, więc odpadają. ;)
Przekładasz przetworniki do innych i po problemie ;)
-
Pierwsze testy wykazują czas grania; 4h30m
4 letnia Sansa nie jest tak dobra jak dawniej. :D
-
Rockbox , wyłączony wyświetlacz? mp3 ~320? Poproszę o troszkę więcej parametrów ;)
-
Ponowna próba: 4h33m.
Rockbox, wył. wyświetlacz, pliki od 128 do 320 kbps. Zatem przydałby mi się już jakiś powerbank. :D
Dopóki nie padnie to będę i tak używał.
-
Rzeczywiście marny czas działania, mógłbyś pomyśleć nad wymianą baterii. Podobno do Clip+ dawało radę wsadzić dwa razy pojemniejszą baterię od oryginalnej.
-
Sądzisz, że jakbym zaniósł do serwisu elektronicznego to by wymienili baterię?
-
Sądzę, że można to zrobić nawet samemu, tylko obawiam się, że trzeba mieć odpowiednio precyzyjną lutownicę.
-
i baterię :)
-
Najnowsze doniesienia od Sansy Clip+ . Po upadku z wysokości 1m nie działa przycisk włączania ( jakby się wsadził do środka). Odpalić mogę tylko przez podłączenie do kompa przez kabel USB....
-
Kup taką ładowarkę na paluszka AA za parę groszy, posłuży za rozrusznik :D
-
http://rawgos.pl/AUDIO-VIDEO/MP3/ODTWARZACZ-MP3-INTENSO-4GB-MUSIC-RUNNER-LCD.html
Miki i jak przemyślenia na temat tego modelu? Na ile szacujesz żywotność baterii?
-
To jest odtwarzacz o którym Ci mówiłem w ub. tyg. Nowsza wersja (w biało-czarnym opakowaniu), jeśli chodzi o czas grania, jest przeciętna - na oko wyciągnie maks. 7-10h (na zwykłych akumulatorkach, na eneloopach pewnie trochę więcej).
Starsza wersja... ło Panie! Na jednej baterii można było spokojnie słuchać muzyki przez 24h. Miki już o tym pisał:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=2019.msg101618#msg101618
Te różnice czasu pracy wynikają chyba z softu, bo tylko w nim widzę różnicę. "Starsza wersja' była sprzedawana w czarno-złotym pudełku, takim jak w tym sklepie
http://www.lobosan.pl/pl_PL/p/Odtwarzacz-MP3-Music-Runner-Intenso-4GB/3022?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2013-03&utm_content=3022#nclid=0e6464076f0348e22c5ff6e5154e9c49
Ten odtwarzacz jest też w wersji 8GB
http://allegro.pl/odtwarzacz-mp3-intenso-music-runner-8-gb-czarny-i3109012613.html
Ja Intenso bardzo polecam, okazał się być lepszy niż markowy sprzęt - iRiver T60, za który mądrale z MP3 Store oddali mi kasę, bo padł po 1,5 roku użytkowania.
-
Dzięki, w takim razie wybór padnie na Intenso lub Pentagrama Loop, który trzyma do 70h na akumulatorze.
http://allegro.pl/odtwarzacz-mp3-pentagram-loop-4gb-70h-na-baterii-i3130707357.html
Muszę sprawdzić czy moje ogniwko solarne da radę zasilić Pentagrama :)
-
To ja polecę coś starego. Coś co można jedynie używanego kupić. CREATIVE MuVo. Jeden paluszek AAA daje do 18h odtwarzania. Pomimo wieku jakość dźwięku niejednokrotnie lepsza od współczesnych wynalazków.
-
to ja dodam kultowego iriver t10
-
Zastanawiam sie jak bedzie dzialać moja empetrójka jak podłącze taka ładowarkę awaryjna na jeden paluszek?
-
Zapytanie do użytkowników odtwarzacz Intenso.
Jakiego modelu używacie i proszę o krótkie podsumowanie plusów i minusów? :)
-
ja mogę polecić stare irivery, bo to były zacne sprzęty ,szczególnie T60 a jeszcze lepiej T50(jakby się, gdzieś udało dorwać), mam T60 od 2007 roku, bez zastrzeżeń ,a używany był codziennie w sumie, spokojnie to znosi upadki na beton, wilgoć, umiarkowany kontakt z wodą.
-
ja mogę polecić stare irivery, bo to były zacne sprzęty ,szczególnie T60 a jeszcze lepiej T50(jakby się, gdzieś udało dorwać), mam T60 od 2007 roku, bez zastrzeżeń ,a używany był codziennie w sumie, spokojnie to znosi upadki na beton, wilgoć, umiarkowany kontakt z wodą.
T10 ponad wszystko, rewelacyjny przetwornik, pancerna obudowa, ponad 50 godzin na paluszku, tylko z racji wieku małe pojemności, wersje 2gb max bodajże, dzisiaj niezłe ceny osiąga na aukcjach
-
Polecam pentagrama loop, który faktycznie trzyma 70h na jednym ładowaniu.
-
Joszko, do tej pory była mowa jedynie o modelu Music Runner 4GB (jest też wersja 8GB).
Polecam ten odtwarzacz, z moich dotychczasowych ten jest najlepszy: wygodny w użytkowaniu, a ekran jest czytelny nawet na słońcu.
Z wad: powolne przewijanie i szeregowanie plików wg kolejności wgrania.
Jak pisałem wcześniej, szukaj wersji w czarno-złotym opakowaniu:
http://www.lobosan.pl/pl_PL/p/Odtwarzacz-MP3-Music-Runner-Intenso-4GB/3022?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2013-03&utm_content=3022#nclid=0e6464076f0348e22c5ff6e5154e9c49
-
Cena w tym sklepie jest w miarę ok czy łatwo taniej znaleźć ten model?
W swoim mieście mam za tyle: http://www.comp4you.eu/odtwarzacze-mp3/intenso-odtwarzacz-mp3-4gb-music-runner-lcd/p-c6714020
-
Ile omawiany Intenso trzyma na jednej baterii?
-
Miał ktoś styczność z takim wynalazkiem?
http://allegro.pl/sportowe-sluchawki-odtwarzacz-mp3-8gb-fm-s6-i3297676493.html
Gdzie jest coś czym reguluje się głośność tych słuchawek?:p Widzę 3 przyciski, z drugiej strony na pewnym filmiku widziałem wejście na kartę pamięci i złącze usb.
-
Polecam pentagrama loop, który faktycznie trzyma 70h na jednym ładowaniu.
Kupiłem, bo stary pentagram w końcu, po 2 latach się poddał.
Ma tę samą wadę co poprzednik - wiesza się bez żadnej konkretnej przyczyny, i to zazwyczaj wtedy gdy nie mam czym wykonać restartu (szpilka, igła, agrafka...).
Po pierwszym ładowaniu bateria wytrzymała ok 50h. Zobaczymy co będzie dalej.
-
Witaj Neno
Miałem to samo z Pentagramem co ty. Wieszał się ciągle bez powodu. Wkurzył mnie. Podłączyłem go przez USB i usunąłem wszystkie widoczne pliki i foldery. Także systemowe. Po odpięciu USB i ponownym uruchomieniu problem wieszania się zniknął. Tak jakby system w mp3 playerze wgrał się z ukrytej partycji.
Stosujesz na własną odpowiedzialność. Zamiast usuwać możesz wyciąć i wgrać sobie na komputer, tak, że jakby po tej operacji był problem to możesz pliki i foldery systemowe przywrócić.
-
Mi tylko czasem wariuje trochę przy podłączaniu, ale w trasie nie miałem żadnych problemów. Ale interfejs i wykonanie ma na pierwszy rzut oka dziadowskie, więc jak ktoś lubi jakościowe towary to może się zawieść :)
-
Diver - dzięki, po sezonie się pobawię, na razie nie będę ryzykował ;)
Kolejna wada wyszła... po uruchomieniu mamy włączony "stop" - mp3ka za groma nie chce mi przejść w tryb "pauza" lub "play". Na razie zdarzyło się to 3 dni z rzędu ( po formowaniu baterii, czyli po całkowitym jej rozładowaniu i naładowaniu, o ile to ma związek), wcześniej nie miałem takich problemów. Zobaczymy co będzie dalej ;)
Miki150: dokładnie jest jak piszesz, to pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy dla posiadacza starszych wersji- wykonanie, dużo gorsze niż starszego modelu a cena podobna mimo upływu lat (pamięć także)!
No ale tak to jest jak się kupuje wysyłkowo, niby można odesłać było... ;(
-
Polecam pentagrama loop, który faktycznie trzyma 70h na jednym ładowaniu.
Czy ten model ma takiego gumowego kondoma, w którym można go przewozić jakoś chronionego na szyi?
-
Stary model miał, nowy już nie posiada. O dziwo z biegiem czasu mój egzemplarz przestał się wieszać i działa świetnie. Oby tak było w kolejnych sezonach!
-
Medion jeden się zawiesił i nie działa ani odrobiny, drugi dogorywa i pewnie za chwilę padnie, bo się strasznie tnie.
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=2019.msg148774#msg148774
Szukam więc czegoś porządniejszego, bo mam dość użerania się z tym szajsem ;D
Warunek: 2GB lub więcej pamięci wewnętrznej, zasilany z baterii AA lub AAA....
Ktoś, coś...? Na allegro praktycznie nic firmowego nie ma na baterie :icon_neutral:
-
Intenso Music Runner 4GB. Wyżej o nim trochę napisano.
Poszukaj wersji starszej w czarno-złotym pudełku, inny soft, znacznie mniej prądożerny! BYĆ MOŻE będą mieli w MediaExpert, morele, albo empiku.
ja sam wybieram się do ME, sprawdzić i ew. kupić. Jeden mam, działa, ale widzę, że w obrocie jest ich mniej niż kiedyś, więc wezmę na zapas (no chyba, że znajdę starszy, więc obecny będzie zapasowym).
-
Zapomniałem dopisać, że chciałbym jeszcze radio :P A w tym widzę, że nie ma... :/
Jakby co, to tu widzę że jest ten w czarno-złotym pudełku:
http://www.morele.net/odtwarzacz-mp3-intenso-music-runner-4gb-302532/
Są jakieś no name'y, ale trochę się boję że trafię jakiś syf znowu....
Takie np:
http://www.mixelectronics.pl/lark-beat-4gb-36021
http://www.mixelectronics.pl/vedia-muzzio-prime-60521
Hm?
-
jak masz zbędną gotówkę to poluj na iriver t10 wersję 2gb z radiem, ewentualnie t60 4gb
-
Radio to syf ;)
ME i Morele masz w Krk, więc możesz sprawdzić, czy mają starszą wersje, bo zdjęcie nie jest pewnikiem (miałem taką sytuacje).
Przy czym nie myśl, że nowsza jest bezużyteczna. To nadal b. dobry odtwarzacz, tylko działa krócej (ale nadal 8-10h!).
Intenso ma jeszcze inny model Music Walker, może ten będzie miał radio.
T60 odradzam, miałem go, aard też, obu nam się popsuł.
-
W Mediaexpert są odtwarzacze Intenso Walker 8gb w promocji 65zł (95 zł przekreślone)
Swoją drogą- one mają możliwość wejścia w menu i wybrania dowolnego artysty, czy trzeba po kolei pstrykać 1000 kawałków?
-
Ja od jakiegoś czasu szukałem czegoś do biegania i padło na :
SanDisk Sansa Clip Sport 4GB
Wada jest to że nie posiada blokady.A reszta może być zależy kto czego oczekuje.
http://tinyurl.com/p28n6nv
-
Ja od jakiegoś czasu szukałem czegoś do biegania i padło na :
SanDisk Sansa Clip Sport 4GB
Wada jest to że nie posiada blokady.A reszta może być zależy kto czego oczekuje.
http://tinyurl.com/p28n6nv
To prawda brak blokady powoduje że w kieszeni, przełącza się często. Poza tym kiepskie słuchawki, ja zmienilem na takie od telefonu Samsung S3 i jest Ok. Radio przyzwoite.
-
Po różnych eksperymentach kupiłem dyktafon Olympusa DM-650. Częściowo metalowa obudowa, 4GB wbudowane i microSD do 32GB. 2xAA, wytrzymuje bardzo długo, no i można nagrywać dziennik. :)
-
A jak z wodoszczelnością tego urządzenia, używałeś go podczas kilkugodzinnego deszczu?
-
A jak z wodoszczelnością tego urządzenia, używałeś go podczas kilkugodzinnego deszczu?
Wodoszczelności nie ma :) Normalnie trzymam go w kieszonce koszulki, ale jak pada to zakładam kurtkę, więc nie ma problemu.
A wytrzymuje na alkalicznych 48 godzin odtwarzania.
-
Zrobiłem lekkie rozeznanie wśród modeli typu 'sportowy odtwarzacz
mp3', który zdaje się być alternatywą dla klasycznych empetrójek
na kierownicę, klipsów i tym podobnych.
Chodzi o to, że zakłada się wokół głowy - bez kabli. Dla mnie
bomba - wygodne, poręczne, lekkie.
3 najbardziej znane modele to:
1. Sony NWZ-W273 oraz inne z tej serii:
Jest sporo opinii w internecie i dużo filmów na YT - warto
poczytać. Z tego co wyczytałem to nie nadają się za bardzo do
pływania (chociaż pod prysznic jak najbardziej), ale nie o to nam
chodzi. Co ważne - szybko się ładuje. Cena: da się znaleźć za 200-250 zł.
2. Overmax Activesound 1.0:
Tańszy (około 120 zł) zamiennik powyższego, trochę się różnią -
szczegóły do poczytania po wpisaniu nazwy modelu w googla.
3. XX.Y Runner 20:
Najtańszy (około 60 zł) z tych trzech. Jest o nim stosunkowo mało
informacji w internecie, spotkałem się z jedną mówiącą o słabej baterii.
Jakby ktoś miał jakieś informacje o powyższych albo podobnych to
chętnie posłucham :)
-
Z tego co wyczytałem to nie nadają się za bardzo do pływania
odpada. nie kupię słuchawek, w których nie będzie mi dane zaznać przyjemności pływania w mazurskich jeziorach słuchając przy tym Sandu Ciorba.
-
Możesz trochę lepiej sformatować swoją wypowiedź, czy to może miał być jakiś wiersz biały?
Zrobione
Z tego co wyczytałem to nie nadają się za bardzo do pływania
odpada. nie kupię słuchawek, w których nie będzie mi dane zaznać przyjemności pływania w mazurskich jeziorach słuchając przy tym Sandu Ciorba.
No generalnie nie ma chyba słuchawek w których się mega dobrze pływa, mając na myśli pływa nie mówię tutaj o jakimś zanurzeniu jedynie.
-
Znaku ironii też nie ma, choć jak widać by się przydał ;D
-
domyśliłem się, że to ironia, jednak wg mnie zupełnie niepotrzebna, dlaczego?
dlatego, że ten i temu podobne modele są reklamowane przez producentów jako słuchawki do pływania, lecz według wielu opinii nie nadają się do pływania, zapewne jedynie do przesiadywania w wodzie lub pod prysznicem. Dodalem również, że to nas mało przecież interesuje :D
-
w temacie "śmiesznie tanie rzeczy z chin"
http://www.aliexpress.com/item/1Pcs-Brand-New-USB-AAA-battery-MP3-Music-Player-with-FM-Radio-support-TF-card-max/1925689926.html
Od wielu podobnych mu gówienek z ali wyróżnia się tym, że obsługuje karty microsdhc. Łyka 16GB, więcej pewnie też.
Zasilanie AAA.
O dziwo posiada radio, potrafi też robić za czytnik kart (umiarkowanie szybki, 18MB/s).
Menu w 2 rodzajach krzaczków lub angielskim.
Odtwarzanie folderami (tylko).
Ile toto trzyma na baterii? Dunno, do sprawdzenia.
-
W sumie to jeszcze nie tak dawno, jakieś 10 lat temu takie wynalazki z pamięcią rzędu 128-512 mb były sprzedawane za 200 i więcej złotych (a wtedy 200 złotych było więcej warte). Dla mnie wydanie tych 20 złotych na to to i tak strata pieniędzy, jakość dźwięku będzie kiepska, trwałość to loteria (może podziała tydzień może 5 lat). Lepiej dołożyć trochę i szukać używanych klasycznych konstrukcji o których już tu była mowa.
-
Lepiej dołożyć trochę i szukać używanych klasycznych konstrukcji o których już tu była mowa.
Sam miałem kilka (ciężkie pieniądze). Jednak w długiej perspektywie czasowej okazały się nietrwałe i żadne nie dożyło do współczesności. Obecnie kupno czegokolwiek, co jest zasilane z paluszka i spełnia dwa dodatkowe moje warunki (foldery i tryb mass storage) jest dość problematyczne.
Jakość dźwięku - nie powala, zwłaszcza radio, ale o dziwo nie jest okastrowane z częstotliwości (układu audio wolfsona się nie spodziewam przecież).
Kart pamięci microsd po moim biurku wala się przynajmniej 5. Wszystko na microsd, aparat, telefon, gps no i to małe chińskie coś. Możliwość ich swobodnego przekładania pomiędzy urządzeniami uważam za plus dodatni, warty rozważenia.
Ja kupowałem jeszcze jak było po 4,5 dolca. Jak przeżyje trochę w podróży, to będę kontent.
-
(układu audio wolfsona się nie spodziewam przecież).
W sumie nie wiem nawet co to jest :) W każdym razie w tych chińskich cudach zawsze jest jakość jak z kasety wyciągniętej po 20-dziestu latach z pod biurka. Wiem bo katowałem swego czasu jak zaczęły te chińczyki drastycznie tanieć w Polsce.
-
W każdym razie w tych chińskich cudach zawsze jest jakość jak z kasety wyciągniętej po 20-dziestu latach z pod biurka.
Eee, chyba nie jest tak źle. Poza tym, co słychać w przeskoku między utworami, to nie ma jakiejś specjalnej różnicy między tymi sprzętami, a większością telefonów komórkowych. No ale ja się nie znam, w dodatku słoń mi nadepnął na ucho i bardziej podoba mi się dźwięk z nokii 500, niż z irivera e40 ;)
-
Ja od jakiegoś czasu szukałem czegoś do biegania i padło na :
SanDisk Sansa Clip Sport 4GB
Wada jest to że nie posiada blokady.A reszta może być zależy kto czego oczekuje.
http://tinyurl.com/p28n6nv
To prawda brak blokady powoduje że w kieszeni, przełącza się często. Poza tym kiepskie słuchawki, ja zmienilem na takie od telefonu Samsung S3 i jest Ok. Radio przyzwoite.
Po wgraniu nowego firmware jest blokada klawiszy i nie tylko :D
http://kb.sandisk.com/app/answers/detail/a_id/15598/~/sandisk-clip-sport-firmware-1.27-download-and-installation-instructions
SanDisk Klip Sport Informacje o wersji
To nowe oprogramowanie ma różne ulepszenia i poprawki błędów, w tym kluczowych poprawek wymienionych poniżej. Po zakończeniu aktualizacji oprogramowania, urządzenie wyłączy się; Moc urządzenia do zakończenia tego procesu. Jeśli urządzenie nie inicjuje lub całkowitych, naciśnij i przytrzymaj wyłącznik zasilania przez 15 sekund, aby zresetować urządzenie, a następnie naciśnij i przytrzymaj przycisk zasilania ponownie na 1 sekundę, aby uruchomić ponownie
Nowe zmiany od 1,22
Błędy:
• Ulepszone sortowanie specyfikację książek audio i podcastów. Numer utworu sortowania jest teraz obsługiwana
• Odtwarzanie plików OGG i stałe "Format pliku nie może wspierać" problem
Ulepszenia:
• Poprawa kompatybilności z niektórymi kartami micro-SD (Fix zegara 24MHz w High Speed Mode)
Nowe zmiany od 1,17
Błędy:
• Naprawiono problem z odtwarzaniem niektórych plików FLAC i OGG Vorbis
Nowe zmiany od 1.09
Ulepszenia:
• Dodany Blokada klawiszy (Naciśnij i przytrzymaj przycisk BACK przycisk przez 2 sekundy, aby włączyć blokadę klawiatury, naciśnij i przytrzymaj przycisk BACK 2 sekundy, aby wyłączyć blokadę klawiatury)
• Dodano Numer utworu sortowania za pomocą tagów ID3
Błędy:
• tłumaczenia powiadomień i jasność poprawiła
• Algorytm Shuffle poprawiła
• Powiadomienia baterii dodany
Konstrukcyjne Ograniczenia:
• Maksymalny rozmiar bazy obsługiwane jest 2000 obiektów do pamięci wewnętrznej i 2000 obiektów do pamięci zewnętrznej
• Sortowanie utworów według gatunku nie jest już dostępny
• Całkowity rozmiar bazy danych książek audio i podcastów zmniejszona do 500
-
Odkopuję wątek.
Chciałbym sobie słuchać audiobooków podczas samotnej jazdy nocami. Poszukuję odtwarzacza, który:
- koniecznie zasila się z paluszków albo gwarantuje na wbudowanej baterii przynajmniej ze 20h działania
- ma sensowne przewijanie w ramach jednego pliku
- ma 4GB pamięci albo działa na karty µSD
- jest choć odrobinę humanitarny w nawigacji po folderach
- rozumie MP3, inne formaty nie są konieczne
Są jakieś szanse?
-
SanDisk Clip Sport - powyżej 20 godzin na jednym ładowaniu, dobra jakość dźwięku, znośna nawigacja i spoko przewijanie.
Nokia 500 - przy odtwarzaniu mp3 spokojnie wytrzymuje 40 godzin, dobra jakość dźwięku, z odpowiednim odtwarzaczem świetna nawigacja i przewijanie :)
-
Ja bym powiedział, że nokia 130/150 - i jeszcze ogarniasz na raz telefon, który trzyma na baterii wieki ;)
-
SanDisk Clip Sport - powyżej 20 godzin na jednym ładowaniu, dobra jakość dźwięku, znośna nawigacja i spoko przewijanie.
Pomijając, że ma kiepski system, potrafi się nagle zawiesić i obrazić, bo trafił na uszkodzoną - jego zdaniem - mp3 (czasem pomaga restart, ale raz pomogło dopiero wgranie systemu od nowa) i jest strasznie wrażliwa na wilgoć. Wczoraj musiałem sformatować pamięć, bo przy zrzucaniu danych nagle się rozłączył, uszkodził sobie folder i przestał się komunikować z komputerem.
Mam w domu cztery sztuki, w tym dwie działające, ale już powoli szukam alternatyw, bo to jest trochę za drogie jak na zabawkę, która wytrzymuje tylko kilka miesięcy.
-
Oj, chyba ta Nokia mi się podoba. Tym bardziej, że byłaby od razu podstawową komunikacją na MRDP.
Jak widzę, ładowanie już standardowe, przez USB.
A port słuchawek? Normalny mini jack? Obsługuje mikrofon?
Aha, już widzę. Nie obsługuje przewijania MP3 :/
-
Mam w domu cztery sztuki, w tym dwie działające, ale już powoli szukam alternatyw, bo to jest trochę za drogie jak na zabawkę, która wytrzymuje tylko kilka miesięcy.
Starsze były lepsze. Dość długo miałem jakiegoś pentagrama, który dawał radę przez 60-70 godzin, teraz mam iRiver E40, w którym bateria wytrzymuje ponad 40 godzin odtwarzania, natomiast przewijanie to porażka (da radę tylko dwa razy szybciej...).
-
Aha, już widzę. Nie obsługuje przewijania MP3 :/
Nokia 150 powinna przewijać bez problemu - mam w biurku nokię 225 na tym samym sofcie i ta to ogarnia.
-
Odkopuję wątek.
Chciałbym sobie słuchać audiobooków podczas samotnej jazdy nocami. Poszukuję odtwarzacza, który:
- koniecznie zasila się z paluszków albo gwarantuje na wbudowanej baterii przynajmniej ze 20h działania
- ma sensowne przewijanie w ramach jednego pliku
- ma 4GB pamięci albo działa na karty µSD
- jest choć odrobinę humanitarny w nawigacji po folderach
- rozumie MP3, inne formaty nie są konieczne
Są jakieś szanse?
SanDisk Clip Sport używam intensywnie od kilku lat. Nie miałem problemów z zawieszaniem się odtwarzacza (pewnie kilka resetów w ciągu tych lat było). Zalany był 3 razy (ulewa - 3cm wody w kieszeni spodni, zalanie przy używaniu myjki ciśnieniowej i parę dni w trawie na deszczu). Za każdym razem stawiałem na odtwarzaczu krzyżyk, a on dalej działa.
Biorąc pod uwagę moją tendencję do zalewania odtwarzaczy, zamowiłem Sansę Sport PLUS. Zaślepione gniazda, uszczelnione przyciski, Bluetooth (nie będę wykorzystywał). Czas odtwarzania znośny, w porównaniu do Sansy Sport (20h vs 25h producent nie naciaga).
Jak sprawdzę, jak się sprawuje, dam znać.
A jeśli chodzi o odtwarzanie audiobooków na Clipach, to przewijanie działa w ramach jednego utworu - jeśli chcesz cofnąć do końca przedniego, to musisz cofnąć utwór i przewijać do przodu. Lepiej działa to w iRiverach. Odtwarzacz traktuje sąsiednie utwory jak jeden, pozwalając przewijać.
-
A zna ktoś zasilane paluszkami urządzenia obsługujące Spotify?
-
A zna ktoś zasilane paluszkami urządzenia obsługujące Spotify?
Wątpię, żeby coś takiego istniało ;)
-
Ja też, dlatego zapytałem. ;)
-
Byłem zawsze zwolennikiem baterii/akumulatorków AA na wyjazdach, ale ostatnia dostępność gniazdek wszędzie + powerbanki stawiają pod znakiem zapytania, czy dalej ma to sens...
-
odtwarzacz mp3 nie jest krytyczny, bez niego da się jechać, więc zasilanie nie musi być z baterii raczej.
-
Wożenie powerbanków się nie opłaca w porównaniu do zapasowych baterii do konkretnych urządzeń. Mój powerbank Mi z 5000 mAh ładuje mi telefon 1.5 raza, a jest większy od samego telefonu. Do poprzedniego telefonu woziłem 2 zapasowe bateryjki, które były łącznie dużo mniejsze. Podobnie wożę 3 zapasowe baterie do aparatu i jedną do latarki. Taki zestaw starcza na 2 tygodnie bez gniazdka. (telefon służy mi do nawigacji i słuchania muzyki).
Oczywiście jeśli wyjazd jest dłuższy i trzeba to wszystko na okrągło ładować to pojawia się problem. Najlepiej ograniczyć korzystanie z elektroniki.
-
W końcu kupiłem Nokię 150. Ma przewijanie. Nabyłem też powerbank 10Ah ale to już z myślą o smartfonie, którego ładuje 2,5 raza do pełna. Na MRDP zobaczymy jak się to spisze.
-
W końcu kupiłem Nokię 150.
jestem ciekaw opinii na jej temat i raportu żywotności baterii :)
-
Sam kiedyś używałem czegoś takiego: https://www.ceneo.pl/4602976#tab=click_scroll ale padł wyswietlacz, to sprzęt długo i dobrze grający (odtwarzał formaty: flac, ogg) i chętnie bym to nabył w drodze zakupu ponownie... jeśli Ktoś, coś...
Obecnie starszy model (sport) tego https://www.ceneo.pl/28218794 i jest znacznie krócej grający (do 5-6 godzin), volt pozwalał cieszyć się muzyką jadąc na Hel i z powrotem i jeszcze dzień dłużej...
Ponieważ zwykle podróżuję samotnie, to proszę o kilka szczegółów a propos tego: https://www.ceneo.pl/14600159#tab=spec (nie widzę możliwości instalacji karty pamięci, jakie formaty czyta i jak długo gra; co z niezawodnością i trwałością)...
-
W końcu kupiłem Nokię 150.
jestem ciekaw opinii na jej temat i raportu żywotności baterii :)
Emes, i jak tam nokia? :)
-
W końcu kupiłem Nokię 150.
jestem ciekaw opinii na jej temat i raportu żywotności baterii :)
Emes, i jak tam nokia? :)
Podbijam.
Ostatnio skończyły nam się dwie Sansy (zwrócone na gwarancji - zwrot kasy). Teraz (chyba od MRDP, tam właśnie jedna z nich padła) jeżdżę ze smartfonem i chyba zbliżam się do wzięcia sobie jako odtwarzacz jakiegoś innego telefonu, bo żadna "zwykła" mp3 chyba jednak nie da rady długo wytrzymać, a przynajmniej ostatnio nic nie słyszałem o żadnych "pancernych".
-
W końcu kupiłem Nokię 150.
jestem ciekaw opinii na jej temat i raportu żywotności baterii :)
Emes, i jak tam nokia? :)
Podbijam.
Ostatnio skończyły nam się dwie Sansy (zwrócone na gwarancji - zwrot kasy). Teraz (chyba od MRDP, tam właśnie jedna z nich padła) jeżdżę ze smartfonem i chyba zbliżam się do wzięcia sobie jako odtwarzacz jakiegoś innego telefonu, bo żadna "zwykła" mp3 chyba jednak nie da rady długo wytrzymać, a przynajmniej ostatnio nic nie słyszałem o żadnych "pancernych".
Od ponad dwóch lat używam jakiegoś odtwarzacza AGptek, taki o https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1 (https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1). Nie był reklamowany jako wszystkoodporny, ale przeżył sporo jazd w deszczu w dedykowanym pokrowcu na ramię, który zbyt wodoszczelny też nie jest. Na jednym ładowaniu spokojnie przejechałem BBT. Nie wiem czy odtwarza audiobooki itp, ale do słuchania muzyki się nadaje.
-
a przynajmniej ostatnio nic nie słyszałem o żadnych "pancernych".
Przed laty taki pancerny model miał iriver: http://www.iriver.com/product/view.asp?pCode=003&pNo=15 (http://www.iriver.com/product/view.asp?pCode=003&pNo=15)
Mam go lat chyba już kilkanaście i wciąż dobrze działa. Dzisiaj to sprzęt już trochę archaiczny, głownie ze względu na ilość pamięci, ale gdybym miał szukać nowego, najpierw bym sprawdził, czy ten producent nie ma czegoś nowszego, ale podobnego.
-
Mam go lat chyba już kilkanaście i wciąż dobrze działa. Dzisiaj to sprzęt już trochę archaiczny, głownie ze względu na ilość pamięci, ale gdybym miał szukać nowego, najpierw bym sprawdził, czy ten producent nie ma czegoś nowszego, ale podobnego.
Trochę :) W T10 chyba najwięcej pamięci, to można było mieć 1 GB. Przy dzisiejszej jakości plików, niewiele by się zmieściło. T10 już ciężko by było dostać. Potem były jeszcze T50 (na jednym paluszku AA działał pół roku :P) i mniej udany, ale wciąż dobry T60.
Potwierdzam, wszystkie były pancerne, choć żadnych norm pyłu, wody nie spełniały.
-
Od ponad dwóch lat używam jakiegoś odtwarzacza AGptek, taki o https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1 (https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1). Nie był reklamowany jako wszystkoodporny, ale przeżył sporo jazd w deszczu w dedykowanym pokrowcu na ramię, który zbyt wodoszczelny też nie jest. Na jednym ładowaniu spokojnie przejechałem BBT. Nie wiem czy odtwarza audiobooki itp, ale do słuchania muzyki się nadaje.
dostępny chyba tylko wyłącznie na amazonie i w walmarcie, a gdzieś w naszym pięknym kraju, by można było go dotknąć, polizać... bo wydaje się warty zachodu... Ktoś, coś?
Jeśli Ktoś by coś takiego zamawiał chętnie bym również skorzystał
-
Od ponad dwóch lat używam jakiegoś odtwarzacza AGptek, taki o https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1 (https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1). Nie był reklamowany jako wszystkoodporny, ale przeżył sporo jazd w deszczu w dedykowanym pokrowcu na ramię, który zbyt wodoszczelny też nie jest. Na jednym ładowaniu spokojnie przejechałem BBT. Nie wiem czy odtwarza audiobooki itp, ale do słuchania muzyki się nadaje.
dostępny chyba tylko wyłącznie na amazonie i w walmarcie, a gdzieś w naszym pięknym kraju, by można było go dotknąć, polizać... bo wydaje się warty zachodu... Ktoś, coś?
Jeśli Ktoś by coś takiego zamawiał chętnie bym również skorzystał
Znalazłem, to ustrojstwo, ale pytanie czy masz dedykowaną do niego kartę pamięci AGPtek® karta pamięci 32 GB Class 10 ?
Czy zwykłą. Bo 8GB, to dla mnie za mało. A przy założeniu, że dokonam zakupu tej dedykowanej, trzeba wysupłać dodatkowe 20 kilka euro biedronek..
-
Mam tego AGPteka od kilku miesięcy i szczerze mówiąc to mam mieszane uczucia.
Plusy dodatnie:
+ bardzo dobra jakość dźwięku;
+ porządnie wykonana obudowa.
Plusy ujemne:
- trzeba naprawdę się natrudzić, żeby stworzyć tak nieintuicyjne menu;
- beznadziejne słuchawki, które od razu wyrzuciłem;
- przy włączaniu nieraz się zawiesza. Na razie "nieraz" to "rzadko".
-
Mam tego AGPteka od kilku miesięcy i szczerze mówiąc to mam mieszane uczucia.
Plusy dodatnie:
+ bardzo dobra jakość dźwięku;
+ porządnie wykonana obudowa.
Plusy ujemne:
- trzeba naprawdę się natrudzić, żeby stworzyć tak nieintuicyjne menu;
- beznadziejne słuchawki, które od razu wyrzuciłem;
- przy włączaniu nieraz się zawiesza. Na razie "nieraz" to "rzadko".
Już zamówiłem.
To zawieszanie może wynikać, ze średniej współpracy z kartą pamięci. Im większa karta, tym ta transmisja może kuleć. tak miałem w Pentagramie po podłączeniu niskiej jakości karty pamięci.
Ważne by odtwarzał losowo, długo grał i czytał format bezstratny (FLAC)-a to się dla mnie liczy. Jakość dźwięku na rowerze, to sprawa dyskusyjna, bo raczej zależy od dobrych słuchawek i bezwietrznej pogody ;)
Stąd tez moje pytanie o dedykowana kartę 32 GB, która może lepiej współpracuje niż standardowa każda inna.
-
To zawieszanie może wynikać, ze średniej współpracy z kartą pamięci. Im większa karta, tym ta transmisja może kuleć. tak miałem w Pentagramie po podłączeniu niskiej jakości karty pamięci.
Nie wynika, bo nie używam karty. Może jestem dziwny, ale 8 GB w zupełności mi wystarcza.
-
Szukam specyfikacji tego sprzętu i nie mogę znaleźć, jakiś namiar Kolego Viracocha ?
Na Amazonie za wiele nie widzę, no i mój pośrednik odmówił bycia nim, bo wybrałem kolor różowy ;D
-
Od ponad dwóch lat używam jakiegoś odtwarzacza AGptek, taki o https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1 (https://www.amazon.de/gp/product/B00UFNN5CC/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1). Nie był reklamowany jako wszystkoodporny, ale przeżył sporo jazd w deszczu w dedykowanym pokrowcu na ramię, który zbyt wodoszczelny też nie jest. Na jednym ładowaniu spokojnie przejechałem BBT. Nie wiem czy odtwarza audiobooki itp, ale do słuchania muzyki się nadaje.
dostępny chyba tylko wyłącznie na amazonie i w walmarcie, a gdzieś w naszym pięknym kraju, by można było go dotknąć, polizać... bo wydaje się warty zachodu... Ktoś, coś?
Jeśli Ktoś by coś takiego zamawiał chętnie bym również skorzystał
Znalazłem, to ustrojstwo, ale pytanie czy masz dedykowaną do niego kartę pamięci AGPtek® karta pamięci 32 GB Class 10 ?
Czy zwykłą. Bo 8GB, to dla mnie za mało. A przy założeniu, że dokonam zakupu tej dedykowanej, trzeba wysupłać dodatkowe 20 kilka euro biedronek..
Nie miałem potrzeby, żeby rozszerzać pamięć kartą, tak że nie wiem jak karta pamieci byłaby dobra.
Mam tego AGPteka od kilku miesięcy i szczerze mówiąc to mam mieszane uczucia.
Plusy dodatnie:
+ bardzo dobra jakość dźwięku;
+ porządnie wykonana obudowa.
Plusy ujemne:
- trzeba naprawdę się natrudzić, żeby stworzyć tak nieintuicyjne menu;
- beznadziejne słuchawki, które od razu wyrzuciłem;
- przy włączaniu nieraz się zawiesza. Na razie "nieraz" to "rzadko".
Audiofilem nie jest, dla mnie dźwięk jest ok. Budowa trzyma się bardzo dobrze, żadnych oznak zużycia. Menu może być dość irytytujące. U mnie jednak obsługa ogranicza się do włączenia odtwarzacza i ustawienia głośności. Muzyki słucham z ustawionym odtwarzaniem losowym, w pętli. Kolejny raz dotykam MP3 kiedy je wyłączam po dojechaniu do celu. Już nie pamętam jakie były słuchawki, ale też je wyrzuciłem. Używam takich Philipsa, z ucha niewypadających.
-
Dostałem toto w prezencie. W pudełku, oprócz kabla i samego urządzenia znalazłem tylko skróconą instrukcję obsługi.
Jeśli wybrałeś kolor różowy, to się nie dziwię, że kolega próbuje się od Ciebie odciąć :P.
-
Dostałem toto w prezencie. W pudełku, oprócz kabla i samego urządzenia znalazłem tylko skróconą instrukcję obsługi.
Jeśli wybrałeś kolor różowy, to się nie dziwię, że kolega próbuje się od Ciebie odciąć :P.
z tym kolorem, to żartowałem ;D
po prostu nie ma konta na amazonie i nie bardzo się kwapi by tam się uaktywniać, zatem przyjdzie poszukać tego gdzieś indziej, bo chyba spełnia moje oczekiwania, a dostępny jest wyłącznie na amazonie (toż, to jawna dyskryminacja)
poza tym jest wiele odmian i niektóre odtwarzają OGG i FLAC'a a niektóre nie i nie chcę palnąć głupoty i nabyć w drodze zakupu coś, co nie spełnia moich założeń.
Nie miałem potrzeby, żeby rozszerzać pamięć kartą, tak że nie wiem jak karta pamieci byłaby dobra.
FLAC zajmuje sporo miejsca, a mam mnóstwo płyt cd zripowanych do tego formatu (też do ogg vorbis) i nie za bardzo by mi się chciało, jeszcze poświęcać czas by zrobić z nich mp3.
Poza tym więcej się zmieści i wtedy te 70 godzin ma sens.
A audiofilem jestem ;) tylko raczej w warunkach domowych ;)
-
hej
Szukam odtwarzacza mp3 :)
Wymagania mam skromne:
- Bluetooth
- minimum 9h na baterii w trybie Bluetooth
Czy takie cudo:
https://allegro.pl/oferta/odtwarzacz-mp3-bedee-sluchawki-8-gb-czarny-bl4-2-10117848444?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=OTQxMDFjZmMtN2YxMy00MTI3LTgxMDMtMDNmZTIyYzliMTQxAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=20d40151-f4e4-4d75-9cae-15a4ffa0e52c
spełnia moje oczekiwania?
Chodzi mi o baterię. Czy 800 mAh wystarczy na te 9h?
Obecnie mam SanDisc Clip Sport i bateria siada po 7h :(
-
Cena wydaje się podejrzana. Nowy (bez faktury). Zobacz kto jest sprzedającym.
-
Coś jest nie teges.. albo ten odtwarzacz taki duży, albo łapa hobbita :icon_redface:
Jeśli szukasz nówki, to możesz zerknąć na zeszłoroczne Fiio M3 pro - 15 godzin na kablu, realnie 13, jak się maca i skacze między utworami. Bluetrupa nie używałem kiedykolwiek.
Do takiego użytku z doskoku jest ok. Do intensywniejszego (w góry) mam walkmana, działa spokojnie 40 godzin ;]
-
Zadałem pytanie sprzedającemu ile to cudo wyciąga na słuchawkach bluetooth.
Odpisał: "to zależy od tego, jak go używasz, bardziej szczegółowe informacje, PLS Sprawdź go na tej stronie (link do nieistniejącej aukcja na Allegro)" ;D
Fiio M3 pro - 15 godzin na kablu
To daje jakieś 5h w bluetooth. Mój obecny SanDisk wyciąga realnie 7h na bezprzewodowych słuchawkach, a przy kablu 20h (według producenta).
Chyba odpuszczę temat i będę podładowywał obecny odtwarzacza podczas przerwy z powerbanka (nudzi mi się w robocie, a lubię jak coś mi gra :D )
-
kiedyś szukałem słuchawek do pływania. Koniec końców nie kupiłem, ale wygooglałem takie https://www.sony.pl/electronics/walkman/nw-ws410-series#product_details_default
-
Fajne, ale u mnie w robocie takie słuchawki nie przejdą :D
-
Miał ktoś do czynienia z taka mp trójką ? faktycznie bateria trzyma 20h?
https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/odtwarzacz-mp3-sony-nwz-b183b?gclid=Cj0KCQiAkZKNBhDiARIsAPsk0WhEUpOmDcckBtY9oCHuA0Ga0Q187lGCg_OoweW9ePoRJKdEfV0huD0aAlNTEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
-
Miałem starszą wersję tego playera i trzymał bardzo długo. Ogólnie Sony zawsze daje dobre baterie do swoich gadżetów. Inna sprawa, że 4GB to jest nic.
-
Miał ktoś do czynienia z taka mp trójką ? faktycznie bateria trzyma 20h?
https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/odtwarzacz-mp3-sony-nwz-b183b?gclid=Cj0KCQiAkZKNBhDiARIsAPsk0WhEUpOmDcckBtY9oCHuA0Ga0Q187lGCg_OoweW9ePoRJKdEfV0huD0aAlNTEALw_wcB&gclsrc=aw.ds
Praktykuję ten odtwarzacz, wytrzymuje 10-12h, 20h nie próbowałem, natomiast z wad, zbyt mały czytnik jeżeli nie mam okularów to wybieram losowo muzykę :P
-
faktycznie bateria trzyma 20h?
Nie wiem, jakie masz wymagania, ale mój stary ipod touch przy wyłączonym bt i wifi ciągnął na oko i 30h i to mają już ładnych parę lat.
-
iRiver E40 i Nokia 500 bez karty sim wytrzymują po 40 godzin, Nokia 500 może bawić w ujęciu odtwarzacza mp3, ale miała dość dobry przetwornik dźwięku, ale oba produkty są już tylko dostępne na rynku wtórnym.