Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Wyprawy i wycieczki rowerowe => Wycieczki => : zarazek w 30 Paź 2017, 13:05
-
Korzystając z okienka pogodowego pod koniec września, wybrałem się na siedmiodniową wycieczkę z Bielska-Białej do Piwnicznej. Trasa wiodła Beskidem Śląskim i Żywieckiem, potem przez Gorce i kawałek Beskidu Sądeckiego. Jeśli ktoś lubi te rejony, zapraszam do pooglądania zdjęć lub poczytania paru wspomnień. :)
Trochę słowa pisanego:
link (http://zarazek.bikestats.pl/1626020,Z-Bielska-Bialej-do-Piwnicznej-czyli-7-dni-po-Beskidach.html)
Galeria zdjęć:
link (https://photos.app.goo.gl/2YjysMR3j6sapC933)
-
Ech góry. Pięknie :icon_smile:
-
Miło poczytać i pooglądać zdjęcia, zwłaszcza gdy za oknem taka pogoda :)
-
bardzo fajny wyjazd. Ale klocki hamulcowe to podstawa zwłaszcza w górach.
-
Góry?-nie widzę lepiej ale do pełni szczęścia brakuję dla mnie asfaltu. ;)
Pozdrawiam
-
O! Maestro Zarazek.
Cudownie przewidywalny.
Przyciąga mnie jak lep muchy.
Przed obejrzeniem wiadomo: będzie na lekko w trudnym terenie z pięknymi widokami.
Po obejrzeniu wrażenia: jak zwykle się nie zawiodłem.
Piękna wyrypa. Kiedy ten następny raz dla czerwonego szlaku zamiast niebieskiego?
-
I mam zamiar być nadal przewidywalny, bo jest jeszcze parę miejsc do przeszperania w Beskidach, Bieszczadach, czy Karkonoszach. A i u naszych południowych sąsiadów pewnie jakieś beskidzkie odpowiedniki się znajdą. :)
-
Dzięki za relację, wyborna wycieczka. Ps. Ten pojemniczek przypięty obok torby trójkątnej to gaz (pieprzowy itp.)?
-
Tak :)
-
Bardzo fajna wycieczka, super widoki miałeś!
Posiłki... bułka, pasztet, pomidor i Perła! Czego chcieć więcej :D
-
Świetna relacja a zdjęcia bajka.
ps: A już skrzywionym "zawodowo" okiem miło spojrzeć jak elegancko i minimalnie się spakowałeś. Mam dziwne wrażenie, że z każdym wypadem do raz lepiej?
Brawo!
-
Heh, dzięki za dobre słowo. Dużo lepsze widoki miałem kilka tygodni później (https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=19896.0) w Beskidzie Sądeckim. ;)
Z bagażem to faktycznie z roku na rok coraz większy minimalizm, ale nie biwakuję w terenie, co upraszcza sprawę. :)