Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : czerkaw w 26 Mar 2016, 06:29

Tytuł: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 06:29
Cześć wam wszystkim :)

W tym roku razem z Jeloną planujemy się wybrać do Rumunii na jakieś 10-11 dni ( maksymalnie 12 ).

Dojazd do granicy Rumuńskiej tylko i wyłącznie na kołach ( no taki mus dojechać o własnych siłach :) ), ale tuż za granicą węgierską mamy zamiar wybrać się pociągiem do Braszowa takim oto składem:
(https://lh3.googleusercontent.com/u3f8qel5K2GPJDCuuZIhU4Pk2acirlzkVBJvT1Ujnaew0ScqFSgBMG2PG93u13jXhTV817nc7XV_JVND7HxbtKAHITomn58KABIYHi7e-oVDq3AZZy0OKD404euOTRMSDDNQBKJEZMQOpR4RICqWOPZAdvxfEJlVOEh74dhUIWrLbwk3cZSjcNRAf7uR6r-yWGNRdNFrNy2Ld3H8i5OTWGk_6q771CMNg7cQljSbZ-GNbc6Fcuee6xMlOIZom0FUQinDRqzyLTi1JBEUIr55o14Uax0tKS35hFgeHsvt0VGtEakQFFU98UXKUCfUxuqK-SW__o__Xqr2CtZrzxPZWumG6zzGdGZ5KGwtkxnwr_vwBWCqaoGdJyv0Prwr2B81qRQwjQNSXIxb09QZ8eHDAhT5djL75yD4zeswYTcW70buqNGTpYdrZKhJtx0CfFGGZp68gUUiF1vfOfgIvusMv9T16b4AuwYp5fwv7FXHZl5WzY7Uwm7GdMYDXvdyYoo9CKhxOOZihDR4eBGz-rrKeINeXsiiDC7A6iqafAFDtvH9Gk_0aNdVxYOzncwxztNPVh_N7A=w450-h799-no)

Mam co do tego pociągu jedno małe pytanie - gdzie znajdę informację, że można przewozić w nim rower ? Chyba, że przewóz rowerów jest niedozwolony ??

A może znacie jakieś tanie sposoby wyjazdu z Rumunii, może polecacie jakieś linie autobusowe Polska-Rumunia ?

Trasa na chwilę obecną jest w powijakach, ale byśmy chcieli przejechać przez Transfogaraską i Transalpinę, szukamy też ciekawostek ( najczęściej widokowych ) w tych okolicach :-). W przyszłym tygodniu już powinienem wstawić zarys trasy :)

Poniżej szkic, taki bardzo podstawowy plan jazdy ( nie uwzględniony przejazd pociągiem do Braszowa ), po świętach dodam pewno aktualizację trasy o nowe zakręty :)
mapka (https://ridewithgps.com/routes/12753611)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: sinuche w 26 Mar 2016, 06:44
Nie wiem jak się podróżuje przez Rumunię pociągami z rowerem, ale gdybym miał jechać tą trasą, to wybrałbym raczej dzienny pociąg.
To piękny kawałek Rumunii, warto go chociaż przez szybę zobaczyć.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Susiedka w 26 Mar 2016, 07:41
Mało macie czasu. Ja bym przemyślał jeszcze raz tę trasę, żeby za dużo nie jeździć pociągiem i potem dojazdowo po nieatrakcyjnych trasach.
Polecam Bukowinę i coś na deser, na 12 dni w sam raz, a jest blisko.
Byłem 4 razy, za każdym razem inną trasą, 3 razy dojazdowo przez Ukrainę i polecam. Nie wiem, jak jest teraz z bezpieczeństwem.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 26 Mar 2016, 08:17
Też bym wybrał północną Rumunię. Szkoda czasu na dojazd przez Węgry i telepanie pociągiem. Na północy też są super góry.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: sinuche w 26 Mar 2016, 09:16
Można o Zakarpacie zahaczyć: Baia Mare- Sighetu M. - Khust (Żust?), Mukaczewo, Użhorod.

Ten końcowy odcinek Zuberec-Zakopane, nie wiedziałem że  rowerem można, przypuszczałem że tam tylko szlaki turystyczne.
Sprawdzę sobie to w najbliższym czasie, tak z ciekawości :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: PABLO w 26 Mar 2016, 09:22
post usunięty
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 09:53
Jaki miesiąc uważasz więc za najlepszy?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: PABLO w 26 Mar 2016, 10:01
post usunięty
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: menel w 26 Mar 2016, 10:42
Zauważyłem, że jak ktoś nie zna Rumunii to "owczym pędem" wybiera Trasę Transfogaraską, Transalpinę i Wąwóz Bicaz.
Ludzie wybierają te miejsca głównie dlatego że są fajne.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: PABLO w 26 Mar 2016, 11:13
post usunięty
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: menel w 26 Mar 2016, 11:38
Nikt ci nie każe tam jeździć. Mnie się podobało a i jakiś specjalnych tłumów nie widziałem.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 26 Mar 2016, 11:55
Pablo ma pewnie inną definicję "tłumów"  ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 26 Mar 2016, 12:12
Porównanie z Alpami też trafne, bo po wjeździe na górę masz budki z hotdogami, itp. Motocyklistów też sporo. Tylko więcej śmieci.

No ale zwykle tak jest, że jak ktoś odwiedza jakiś kraj po raz pierwszy, to zaczyna od "Transfogaraskiej". Potem się zagłębia w dziksze rejony.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: furman w 26 Mar 2016, 12:35
No i przecież można "zrobić" Transofagarską oraz Urdele i jeszcze liznąć trochę "zadupia" Ja po Rumunii jeździłem zawsze w czerwcu i akurat udawało mi się z pogodą. To raczej od szczęścia zależy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Rolf w 26 Mar 2016, 14:11
Dla mnie Transfogaraska to przede wszystkim wyjątkowo dobre widoki, co dla mnie najważniejsze - więc poleciłbym każdemu. Parę osób też tam przyjechało je podziwiać, to fakt, ale na pewno nie nazwałbym tego "tłumem". Byłem w lipcu, pogoda była super!
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Susiedka w 26 Mar 2016, 16:54
Nieprzeciętne widoki trafiają się tam prawie wszędzie, bo to kraj górzysty. Każda dolinka może się okazać malownicza i warta zobaczenia. Ja też jeździłem prawie 20 lat i zahaczyłem o czasy taniej turystyki, furmanek, zamiast samochodów, minimalnej ilości szybkich dróg, niewielu bud i bankomatów, za to obleganych i głośnych kempingów. Ale wszystko się zmienia, nie można mieć żalu. :-)

Odradzam długie asfalty na płaskim ze względów mało widokowych, odradzam przejazd na szybko przez Węgry, bo tam akurat, w przeciwieństwie do Rumunii, trzeba się trochę nagłowić nad trasą, żeby była atrakcyjna, a nie tylko męcząca.
Co do pogody, trafiałem różnie, ale to góry, więc pogoda potrafi się szybko zmienić. Ogólnie, nie narzekam, za każdym razem słońca trochę było.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 17:46
odradzam przejazd na szybko przez Węgry, bo tam akurat (...) trzeba się trochę nagłowić nad trasą, żeby była atrakcyjna, a nie tylko męcząca.
Ale właśnie po to się jedzie przez Węgry na szybko żeby trasa była męcząca jak najkrócej  ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 19:55
Jasne, ale od Tokaju jakoś trzeba do Rumunii dojechać, a po drodze, jak byś nie kombinował teren urozmaicony jak Żuławy
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: sinuche w 26 Mar 2016, 20:10
Można trochę na pd. odbić, w okolicy Hortobagy są resztki węgierskiego stepu (puszty).
Fajnie to wygląda jesienią, jak jest sucho - można wjechać w "step szeroki".
Wiosną, zalane wszystko wodą, tylko droga nad powierzchnię wystaje.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 20:15
Byłem w północno-wschodnich Węgrzech, podobało mi się tam, raz trafiłem na podjazd 12% przez 5 km ( tak głosił znak ) !! :D, a na płaskim można po prostu grzać przed siebie :)

Co do terminu i czasu trwania to w grę wchodzi tylko lipiec i tylko 2 tygodnie - dlatego pomysł pociągu, i tu najważniejsze pytanie, jak wygląda przewóz rowerów w pociągach rumuńskich ??, rzeczywiście jest tak mało tych składów mogących zabierać podróżnych rowerowych ?

Jasne, ale od Tokaju jakoś trzeba do Rumunii dojechać, a po drodze, jak byś nie kombinował teren urozmaicony jak Żuławy

Ale od Tokaju można jechać na ichnim winie :D to droga ciekawsza będzie :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: sinuche w 26 Mar 2016, 20:32
Ale od Tokaju można jechać na ichnim winie :D to droga ciekawsza będzie :P
Aszú jest dobry, 3 - 4 letni. ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 20:34
Ja tam w ogóle nie narzekałem na nudę, ale ja jestem dziwny bo i na Żuławach i na Górnym Śląsku mi się podoba, za to jak mam jechać między sadami koło Grójca to wolę między hutą a kopalnią.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 20:38
Ale od Tokaju można jechać na ichnim winie :D to droga ciekawsza będzie :P
Aszú jest dobry, 3 - 4 letni. ;)

Będę szukał ;)

Ja tam w ogóle nie narzekałem na nudę, ale ja jestem dziwny bo i na Żuławach i na Górnym Śląsku mi się podoba, za to jak mam jechać między sadami koło Grójca to wolę między hutą a kopalnią.

Tak jak mówiłem północno-wschodnia część mi się podobała :)
A przez Węgry jedziemy, bo jest dla nas ważne dotrzeć do granicy rumuńskiej o własnych siłach :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 21:30
Nie, nie zmienię. Sprawdziłem doświadczalnie.
Po lewej, za raz za rowem płot z siatki, za nim plantacja drzew pod linijkę i żywego ducha.
Po prawej, zaraz za rowem płot z siatki, za nim plantacja drzew pod linijkę i żywego ducha.
Gdyby nie te płoty byłoby to jeszcze do wytrzymania, ale tak to nie mogę.
Na szybko nie przychodzi mi do głowy gorszy rodzaj krajobrazu.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 26 Mar 2016, 21:42
Czerkaw, nikt tego nie zauważył ale z Twojej mapki z pierwszego postu wynika że ominiecie przełęcz Urdele (czyli mianowice, de facto ;) clu Transalpiny). Urdele to jest południowy odcinek 67C, żeby ją zaliczyć to trzeba jeszcze ponad 100 km dołożyć.

Nie wiem dla mnie jest całkiem normalne że wybierając się do Rumunii chcecie zaliczyć te przełęcze. To są jedne z piękniejszych szos w Europie i nie jest fortunne porównanie z Krupówkami czy Zakopanem.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 21:45
Etam, wiele razy jeździłem po sadach jabłkowych, bo ten rejon mam pod domem. Wiadomo, że to nie są góry i cudów nie ma co oczekiwać, ale dla mnie ciekawsze niż typowe zboża, czy pole kartofli
Rozumiem, ale nic nie poradzę - po prostu czuję się tam fatalnie, a na swoich odczuciach znam się całkiem nieźle  ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 21:47
Czerkaw, nikt tego nie zauważył ale z Twojej mapki z pierwszego postu wynika że ominiecie przełęcz Urdele (czyli mianowice, de facto ;) clu Transalpiny). Urdele to jest południowy odcinek 67C, żeby ją zaliczyć to trzeba jeszcze ponad 100 km dołożyć.

Nie wiem dla mnie jest całkiem normalne że wybierając się do Rumunii chcecie zaliczyć te przełęcze. To są jedne z piękniejszych szos w Europie i nie jest fortunne porównanie z Krupówkami czy Zakopanem.

Nawet nie zauważyłem, że aż tak skróciłem ;) Niebo w ziemi :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 21:54
Zastanawiam się co ma być głównym elementem tej wyprawy. Karpaty Południowe czy Tatry?
Bo gdybyście zamienili Zakopane na np Muszynę i z powrotem odpuścili objeżdżanie Tatr to zostałoby wam trochę czasu na jakieś ciekawsze kawałki Rumunii.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 22:09
Zastanawiam się co ma być głównym elementem tej wyprawy. Karpaty Południowe czy Tatry?
Bo gdybyście zamienili Zakopane na np Muszynę i z powrotem odpuścili objeżdżanie Tatr to zostałoby wam trochę czasu na jakieś ciekawsze kawałki Rumunii.

Zdecydowanie celem jest Rumunia - Karpaty i ich południowa część, w sensie od Braszowa na zachód, tam będziemy poszukiwać ciekawych miejsc etc.. Końcówka trasy jest do wymiany, zrobię aktualizację jutro lub w poniedziałek.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 26 Mar 2016, 22:11
Zastanawiam się co ma być głównym elementem tej wyprawy. Karpaty Południowe czy Tatry?
Bo gdybyście zamienili Zakopane na np Muszynę i z powrotem odpuścili objeżdżanie Tatr to zostałoby wam trochę czasu na jakieś ciekawsze kawałki Rumunii.

Ja bym sobie w ogóle odpuścił Słowację na Waszym miejscu i starał się jak najszybciej teleportować pod granicę rumuńską. Te maks 14 dni na Rumunię by było ok, i karpackie szosy by się udało odwiedzić i trochę po zadupiach pojeździć.

Ten fragment przez Słowację od Popradu do Koszyc jest taki se, ten rejon jeziora w Margecanach ma urok, ale ogólnie szkoda czasu. Na to zejdzie cały dzień (co najmniej) na jechanie szosą przez las.
Fragment od granicy węgierskiej do Mateszalki też jest średnio ciekawy (nocowałem w Pacin  :)), właściwie ta część Węgier to jest chyba najbardziej przerażająco płaska i nudna. Taka reklama piekła dla rowerzystów, ta cienka nitka asfaltu będzie się wam śniła po nocach ;) Ale Węgry są do przejechania w jeden dzień.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 26 Mar 2016, 22:19
Jestem tego samego zdania.
NB ten Pacin to i tak chyba jedno z ładniejszych miejsc jakie miałem na przelocie Rumunia - Słowacja
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Mar 2016, 22:36
Właśnie szukam najlepszej możliwości zaoszczędzenia czasu i dojazdu do Rumunii transportem kombinowanym.

Coś polecacie przez Słowację i Węgry ? Jakieś sprawdzone sposoby ?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 26 Mar 2016, 22:43
Coś polecacie przez Słowację i Węgry ? Jakieś sprawdzone sposoby ?

Z Popradu do Koszyc jeździ przez cały dzień pociąg, 6 euro kosztuje z rowerem jedzie ponad 1:30h. Przez Węgry to nie wiem.
Jakąś opcją jest dojazd do Przemyśla i transport przez Ukrainę, ale o szczegóły musicie dopytać bardziej zaznajomionych z tematem. ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Miciek w 27 Mar 2016, 03:47
Właśnie szukam najlepszej możliwości zaoszczędzenia czasu i dojazdu do Rumunii transportem kombinowanym.
Coś polecacie przez Słowację i Węgry ? Jakieś sprawdzone sposoby ?
Polecam pociąg. Przy dobrych wiatrach można w nocy wyjechać z Żyliny i o 13:15 być w Segedynie na granicy węgiersko-rumuńskiej. Do Żyliny jest dojazd pociągiem przez Zwardoń.
Na Słowacji można kupić bilet międzynarodowy na Węgry powrotny z dużymi zniżkami. Bilet jest ważny 30 dni. Z powrotem trzeba tylko dokupić miejscówkę.
Tutaj więcej informacji. (http://www.slovakrail.sk/sk/preprava-osob/zahranicie/produkty-a-zlavy1/madarsko.html)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: furman w 27 Mar 2016, 09:54
Z Przemyśla kiedyś śmigały autobusy do Suczawy. Słyszałem, że ten nie jeździ ale może Czerniowce chociaż. Stamtąd do granicy już prawie rzut beretem. Najlepiej zadzwonić na informację, powinni coś wiedzieć.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Susiedka w 27 Mar 2016, 11:10
Fragment od granicy węgierskiej do Mateszalki też jest średnio ciekawy (nocowałem w Pacin  :)), właściwie ta część Węgier to jest chyba najbardziej przerażająco płaska i nudna. Taka reklama piekła dla rowerzystów, ta cienka nitka asfaltu będzie się wam śniła po nocach ;) Ale Węgry są do przejechania w jeden dzień.

Też tak uważam, że przez Węgry jest tak sobie. Jeszcze w Tokaju jest w porządku, ale tam trzeba umieć dojechać. :-)
Już fajniejsza jest Ukraina z Przemyśla, w dwa dni do przejechania bez problemu, ja to robiłem różnymi trasami w dzień z hakiem. Jest się już w Rumunii, do Suczawy żabi skok, przy okazji zalicza się część Bukowiny, a Suczawa to spore miasto, więc pewno dojazd będzie. Jechanie autobusem z Przemyśla do Suczawy, to dla mnie błąd, szkoda trasy. Jadą i tak pociągiem, to bez znaczenia, jak dojadą do Rumunii, Węgry nie są niezbędne.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: menel w 27 Mar 2016, 12:41
Lwów- Solotwino (http://old.rozklad-pkp.pl/bin/traininfo.exe/pn/795198/372382/392280/68926/51?date=26.03.2016&trainname=601LJ%20&date=27.03.16&backLink=ts&) i jesteś 500 metrów od rumuńskiej granicy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 27 Mar 2016, 17:29
Dziękuję wszystkim odpowiadającym - wszystko sobie przemyślimy ;)
Jeśli chodzi o UA to.. nie mamy paszportów, słabo nam się chce wyrabiać ;) 

Generalnie to trasa kiełkuje - mieliśmy jechać w polskie góry, ale nastąpiła gwałtowna zmiana planów :P 
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 27 Mar 2016, 17:36
Z Przemyśla kiedyś śmigały autobusy do Suczawy. Słyszałem, że ten nie jeździ ale może Czerniowce chociaż. Stamtąd do granicy już prawie rzut beretem. Najlepiej zadzwonić na informację, powinni coś wiedzieć.

Do Czerniowców z samego Wrocławia jeździ kilka autobusów. Tylko bywają kłopotliwe w przewozie roweru, często mają komplet i zapchane bagażniki.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: aurumcantus w 28 Mar 2016, 20:35
Paszporty i tak musicie wyrobić. Nie da rady przekroczyć granicy Węgiersko-Rumuńskiej bez.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 28 Mar 2016, 20:40
A co ma Schengen do paszportów?

Rumunia nie jest w Schengen i dlatego nie możecie z Węgier wjechać przez polem, albo lasem, tylko tradycyjnie przez przejście graniczne.
Paszport oczywiście może być, ale równie dobrze możecie wjechać na dowód osobisty.
5 lat temu tak wjeżdżałem i nie wierzę że się pogorszyło.

A tu macie info ze strony MSZ: https://polakzagranica.msz.gov.pl/Rumunia,ROU.html
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: aurumcantus w 28 Mar 2016, 21:27
5 lat temu tak wjeżdżałem i nie wierzę że się pogorszyło.
Wjeżdżałem kilka miesięcy temu. Nasz znajomy który zgubił dokumenty spędził 2 dni w konsulacie  czekając na nowe papiery. Nie wiem czy to nie jest związane z napływającą falą i budową ogrodzenia na granicy. Lepiej się dowiedzieć zawczasu.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 28 Mar 2016, 22:18
5 lat temu tak wjeżdżałem i nie wierzę że się pogorszyło.
Wjeżdżałem kilka miesięcy temu. Nasz znajomy który zgubił dokumenty spędził 2 dni w konsulacie  czekając na nowe papiery. Nie wiem czy to nie jest związane z napływającą falą i budową ogrodzenia na granicy. Lepiej się dowiedzieć zawczasu.
Informacje na ten temat najlepiej z MSZ wyciagnac ?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 28 Mar 2016, 22:24
Cytat: Borafu

5 lat temu tak wjeżdżałem i nie wierzę że się pogorszyło.
Wjeżdżałem kilka miesięcy temu. Nasz znajomy który zgubił dokumenty spędził 2 dni w konsulacie  czekając na nowe papiery.
Ale jak to się ma do tego co napisałem?
Przecież nie sugerowałem, że można przekraczać granicę Rumunii bez dokumentów.
Twierdzę tylko, i strona MSZ to potwierdza, że nie potrzebny jest do tego paszport, wystarczy dowód osobisty.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: mkorsak w 28 Mar 2016, 22:32
Hej, odnośnie pociągów i rowerów,  moje doświadczenia są takie:
1. Da się nawet jeśli nie jest to oficjalnie legalne - mi udało się 3 razy w tym w pociągu relacji braszow Satu-mare.
2. Lokalne pociągi zupełnie bez problemów
3. Raz musiałem uiścić opłatę poza cennikiem ;)

Odnośnie dyskusji co warto, a czego nie warto w Rumunii - warto po prostu ją zobaczyć, jest cudowna :)

Drum bun!
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 28 Mar 2016, 22:38
Sprawdzić warto, natomiast w 2014 z Węgier wjeżdżało się na dowód osobisty, nie było problemu.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 29 Mar 2016, 00:06
Cytuj
Przekraczając granicę Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Irlandii, Rumunii lub Wielkiej Brytanii, nadal musisz okazać ważny dowód osobisty lub paszport. Kraje te, mimo że są częścią UE, nie należą do bezpaszportowej strefy Schengen. Przed wyjazdem ze swojego kraju sprawdź, jakie dokumenty musisz mieć przy sobie, aby wjechać do kraju spoza strefy Schengen, jeśli planujesz się tam udać.
/europa.eu

to lub czy i ?  :o nie rozumiem nic z tego... chyba najlepiej to zamailować/zadzwonić.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 29 Mar 2016, 00:26
"Dowód osobisty lub paszport" - czego tu można nie rozumieć i gdzie tu widzisz "i"?
Dowolny z tych dokumentów upoważnia do przekroczenia granicy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 29 Mar 2016, 00:50
Przecież ja to widzę. Czego nie rozumiem to tłuste zdanie, który mówi, że nie są to bezpaszportowe, czyli, w moim rozumieniu, zawsze musi być paszport. Więc skupiłam się na zdaniu tłustym i pod jego kątem spojrzałam na pierwsze.

Powyżej napisane posty piętrzą wątpliwości.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 29 Mar 2016, 01:13
To są jakieś twory własne autora,  który wydumał sobie "bezpaszportowość" jako cechę szczególną strefy Schengen.
Oczywiście w jej granicach wystarczy ci DO, ale w wielu miejscach poza strefą też paszport nie jest niezbędny.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: hindiana w 29 Mar 2016, 01:20
"Dowód osobisty lub paszport" - czego tu można nie rozumieć i gdzie tu widzisz "i"?
Dowolny z tych dokumentów upoważnia do przekroczenia granicy.

Rumunia nie należy do Shengen, konieczny jest paszport. Przekraczaliśmy granicę rumuńsko-węgierską (z rowerami, ale pociagiem) 5 lat temu, jeśli coś się w tej kwestii zmieniło to chęntie zaktualizuję swoją wiedzę, wtedy jednak czekaliśmy ze dwie godziny na granicy, zeby celnicy mieli czas przyczepic się do każdego pasażera. Od nas rumuński konduktor wziął łapówkę za rowery, bo w mieście Deva nie istniało takie cudo jak bilet na rowery, trzeba się było "dogadać" z konduktorem. Ten sam pociag po przekroczeniu granicy węgierskiej zamieniał się nagle w praworządny skład, w którym nie akceptuje się takich dzikich zwyczajów i dostalismy mandat za brak biletu na rowery. Przygoda życia  ::)

[/quote]
Zauważyłem, że jak ktoś nie zna Rumunii to "owczym pędem" wybiera Trasę Transfogaraską, Transalpinę i Wąwóz Bicaz. To trochę tak, jak cudzoziemcy trafiający do Polski "z folderu" trafiają pod Sukiennice, na Jasną Górę, pod Kolumnę Zygmunta i ewentualnie na gdański lub toruński rynek. Ci "ambitniejsi" i bardziej outdoorowi zahaczą pewnie o Zakopane.
Jeśli ktos jedzie do jakiegoś kraju po raz pierwszy to oczywiście chce zobaczyć to, co najbardziej znane. Must see. Nie ma w tym nic złego. Człowiek, jeżdżący od 20 lat w to samo miejsce zna je na wylot i moze sobie pozwolić na wyszukiwanie niszowych miejsc wypoczynku, ale nie ma nic hańbiącego w Transfogarskiej! Piękny wybór, Jelona i Czerkaw, gratuluję i trzymam za Was kciuki. My przekraczaliśmy góry niedaleko Transfogarskiej, z siedmioletnią córką. W życiu sie tak nie zmęczyłam :P Ale była to nasza pierwsza wyprawa sakwiarska z dzieckiem, niezapomniane przeżycia. Obiecaliśmy sobie wtedy, że kiedyś wrócimy na Transfogarską właśnie i mam nadzieję, że już wkrótce uda nam się spełnic tę obietnicę.
Transfogarska a Krupówki, naprawdę...
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 29 Mar 2016, 01:26
Jechałem bez paszportu, MSZ twierdzi że wystarczy dowód a ta swoje.
I jeszcze miesza do tego Schengen. Rezygnuję. Nie da się Was przekonać.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 29 Mar 2016, 06:27
I wszystko jasne - korzystamy z ruchu bezpaszportowego ponieważ jesteśmy zrzeszeni w EOG :) Tak samo jak WĘGRY i RUMUNIA.
(https://lh3.googleusercontent.com/koj0KPZIHZVnS23j9mNKXN9QuD0J_biItW6s-e-T91o0G6RXojF9UQISK1nnoYMvRBsgGgtMlyNyj9FisSw8ac_uIYoHLeMct38ICHoQoiSmEjzlMCxz7hkfSq6SN8XtUdmmz3w8PTvvetL3mC-Ah7aBftS406PmPYnFbMZWJWHZiwsXt4hViSouO6aIIu3riWxvhC4t6LqTG4AVCW-_pnxG3YE1wwMF7pARg5WjKUwEjKr-muESJJJ9uO4MAng9_iVIWyB8G2r6ayFl8lVGS7lBOt-hYoSvFTDiNJs2JQgc38CxB2-dy0Znk3pGyUz5VX0wlwznCLVOa23fPFjP8b6DhIkgfHIcx2TlW8fcb3k7KkZN-tvElSkSvuliONXbD3IE9UQpu9Lli9fX_dOjQV7N46mAs8sxjRLA3CKIujt9KNeayIEfedtTf2WIyNTLz56Bhjm6QWK-hAkgfuM5uchAoE_Te4u-8EG4wHOs568LI5zwi7mEl7938oTStcYG4ob8d61JrKUyn7KzEA8zRMPPFXlpIj5uKGQNWCooOcjuPyWcOLUKx2NAbaYJplDwRHg-Ng=w966-h118-no)
Mapka krajów EOG:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5a/EEA.svg/500px-EEA.svg.png)

Trzymam stronę Borafu :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: lempi w 29 Mar 2016, 08:10
Tak jak piszą Borafu i czerkaw dowód wystarczy. Nie wymyślajcie głupot co niektórzy.

Z drugiej strony czasem się dziwię, dlaczego ludzie nie mają paszportów. W obecnych czasach, gdzie pełno fantastycznych promocji lotniczych, aż żal byłoby coś przegapić przez brak takiego dokumentu.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: sinuche w 29 Mar 2016, 08:14
Zwykle wjeżdżałem "na paszport", w ubiegłym roku pokazałem dowód i też wjechałem.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 29 Mar 2016, 08:25
Tak jak piszą Borafu i czerkaw dowód wystarczy. Nie wymyślajcie głupot co niektórzy.

Z drugiej strony czasem się dziwię, dlaczego ludzie nie mają paszportów. W obecnych czasach, gdzie pełno fantastycznych promocji lotniczych, aż żal byłoby coś przegapić przez brak takiego dokumentu.

Nie mamy paszportów, bo na chwile obecną planujemy jeździć tylko w okolicy (Europa) ;)
Ale oczywiście, kiedyś wyrobimy :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: menel w 29 Mar 2016, 09:19
Do byłej Jugosławii i Albanii też można na dowód.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Karol w 29 Mar 2016, 09:42
Rumunia nie należy do Shengen, konieczny jest paszport. Przekraczaliśmy granicę rumuńsko-węgierską (z rowerami, ale pociagiem) 5 lat temu, jeśli coś się w tej kwestii zmieniło to chęntie zaktualizuję swoją wiedzę, wtedy jednak czekaliśmy ze dwie godziny na granicy, zeby celnicy mieli czas przyczepic się do każdego pasażera
Kontrola graniczna nie jest równoznaczna z koniecznością posiadania paszportu. Dowód też umożliwia wjazd. Byłem w tym kraju trzy lata temu i wjeżdżałem na dowód.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: skrzysie.k w 29 Mar 2016, 09:53
I wszystko jasne - korzystamy z ruchu bezpaszportowego ponieważ jesteśmy zrzeszeni w EOG :) Tak samo jak WĘGRY i RUMUNIA.
(https://lh3.googleusercontent.com/koj0KPZIHZVnS23j9mNKXN9QuD0J_biItW6s-e-T91o0G6RXojF9UQISK1nnoYMvRBsgGgtMlyNyj9FisSw8ac_uIYoHLeMct38ICHoQoiSmEjzlMCxz7hkfSq6SN8XtUdmmz3w8PTvvetL3mC-Ah7aBftS406PmPYnFbMZWJWHZiwsXt4hViSouO6aIIu3riWxvhC4t6LqTG4AVCW-_pnxG3YE1wwMF7pARg5WjKUwEjKr-muESJJJ9uO4MAng9_iVIWyB8G2r6ayFl8lVGS7lBOt-hYoSvFTDiNJs2JQgc38CxB2-dy0Znk3pGyUz5VX0wlwznCLVOa23fPFjP8b6DhIkgfHIcx2TlW8fcb3k7KkZN-tvElSkSvuliONXbD3IE9UQpu9Lli9fX_dOjQV7N46mAs8sxjRLA3CKIujt9KNeayIEfedtTf2WIyNTLz56Bhjm6QWK-hAkgfuM5uchAoE_Te4u-8EG4wHOs568LI5zwi7mEl7938oTStcYG4ob8d61JrKUyn7KzEA8zRMPPFXlpIj5uKGQNWCooOcjuPyWcOLUKx2NAbaYJplDwRHg-Ng=w966-h118-no)
Mapka krajów EOG:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5a/EEA.svg/500px-EEA.svg.png)

Trzymam stronę Borafu :)

Żartujesz prawda? Co ma EOG do zasad poruszania się po Europie??

Państwa EOG, że tak pozwolę sobie sprostować ... to te zaznaczone na zielono!!!
W kontekście tematu wjazdu do Rumunii proponuję zapomnieć o EOG - koniec!

W zeszłym roku wjeżdżałem z Węgier do Rumunii na dowód osobisty - nawet nie musiałem go wręczać na granicy, po prostu wyjąłem z kieszeni a pogranicznik machnął ręką : "jechać"

Koniec tematu.

Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 29 Mar 2016, 10:32
Mapka jest dodatkowo myląca dlatego, że Szwajcaria jest w Schengen :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: lepiotrek w 29 Mar 2016, 10:46
W zeszłym roku wjeżdżałem z Węgier do Rumunii na dowód osobisty - nawet nie musiałem go wręczać na granicy, po prostu wyjąłem z kieszeni a pogranicznik machnął ręką : "jechać"

Koniec tematu.
[/quote]

Nie wiem od czego to zależy, w zeszłym roku z aurumcantus-em granice Węgry/Rumunia przejeżdżaliśmy za Oradeą (chyba w Bors) i wszystkim sprawdzali dokumenty. Samochody na granicy stały w 3 km kolejce..
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 29 Mar 2016, 10:56
I wszystko jasne - korzystamy z ruchu bezpaszportowego ponieważ jesteśmy zrzeszeni w EOG :) Tak samo jak WĘGRY i RUMUNIA.
(https://lh3.googleusercontent.com/koj0KPZIHZVnS23j9mNKXN9QuD0J_biItW6s-e-T91o0G6RXojF9UQISK1nnoYMvRBsgGgtMlyNyj9FisSw8ac_uIYoHLeMct38ICHoQoiSmEjzlMCxz7hkfSq6SN8XtUdmmz3w8PTvvetL3mC-Ah7aBftS406PmPYnFbMZWJWHZiwsXt4hViSouO6aIIu3riWxvhC4t6LqTG4AVCW-_pnxG3YE1wwMF7pARg5WjKUwEjKr-muESJJJ9uO4MAng9_iVIWyB8G2r6ayFl8lVGS7lBOt-hYoSvFTDiNJs2JQgc38CxB2-dy0Znk3pGyUz5VX0wlwznCLVOa23fPFjP8b6DhIkgfHIcx2TlW8fcb3k7KkZN-tvElSkSvuliONXbD3IE9UQpu9Lli9fX_dOjQV7N46mAs8sxjRLA3CKIujt9KNeayIEfedtTf2WIyNTLz56Bhjm6QWK-hAkgfuM5uchAoE_Te4u-8EG4wHOs568LI5zwi7mEl7938oTStcYG4ob8d61JrKUyn7KzEA8zRMPPFXlpIj5uKGQNWCooOcjuPyWcOLUKx2NAbaYJplDwRHg-Ng=w966-h118-no)
Mapka krajów EOG:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/5a/EEA.svg/500px-EEA.svg.png)

Trzymam stronę Borafu :)

Żartujesz prawda? Co ma EOG do zasad poruszania się po Europie??

Państwa EOG, że tak pozwolę sobie sprostować ... to te zaznaczone na zielono!!!
W kontekście tematu wjazdu do Rumunii proponuję zapomnieć o EOG - koniec!

W zeszłym roku wjeżdżałem z Węgier do Rumunii na dowód osobisty - nawet nie musiałem go wręczać na granicy, po prostu wyjąłem z kieszeni a pogranicznik machnął ręką : "jechać"

Koniec tematu.


Wstawiłem mapkę bo na MSZ było napisane, że " Od 1 maja 2004 r. obywatele Rzeczypospolitej Polskiej korzystają z prawa do swobodnego przepływu osób w ramach Unii Europejskiej/Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE/EOG)."
Mapka nie pokazuje wszystkich krajów z Schengen.


Na zielono są zaznaczone kraje EFTA ( Bez Szwajcarii ), Niebieskie to kraje Unii, i zaznaczone na mapie niebieskie+zielone to EOG (EEA - European Economic Area)

EOG opiera się na czterech fundamentalnych wolnościach: swobodzie przepływu ludzi, kapitału, towarów i usług. Czyli też coś ma do przepływu ludzi.

Jeżeli się mylę to poproszę jeszcze raz mnie poprawić :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: skrzysie.k w 29 Mar 2016, 12:00
Ok, sprostuję sam siebie, bo widzę, że mylnie odczytałem Twój wpis, a w zasadzie mapę ;-)

Niebieski - EOG
Zielony - EFTA

Do wszystkich tych krajów wiedziemy na sam dowód (do Szwajcarii również).


Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Dream Maker w 29 Mar 2016, 12:55
Rumunia nie należy do Shengen, konieczny jest paszport.

Irlandia też nie należy. I co? Jakoś paszport nie był mi potrzebny aby dostać się na wyspę.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Borafu w 29 Mar 2016, 13:02
Rumunia nie należy do Shengen, konieczny jest paszport.

Irlandia też nie należy. I co? Jakoś paszport nie był mi potrzebny aby dostać się na wyspę.
Opanuj się, co hindiana może wiedzieć o Irlandii?  ;D
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 29 Mar 2016, 16:56
Rumunia nie należy do Shengen, konieczny jest paszport. Przekraczaliśmy granicę rumuńsko-węgierską (z rowerami, ale pociagiem) 5 lat temu, jeśli coś się w tej kwestii zmieniło to chęntie zaktualizuję swoją wiedzę

W takim razie Pani Moderator może sobie zaktualizować więdzę ;) Dodatkowo pozytywne jest to, że nie ma problemu z przekroczeniem przejść samochodowych na rowerze na granicy węgiersko-rumuńskiej.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Susiedka w 29 Mar 2016, 21:30
Dodatkowo pozytywne jest to, że nie ma problemu z przekroczeniem przejść samochodowych na rowerze na granicy węgiersko-rumuńskiej.

Nie pamiętam czasów, żeby jakieś problemy z tym były. Nawet granicę między Ukrainą a Rumunią bardzo pięknie się przekraczało, najczęściej poza kolejnością, przed autami. Z tych kierunków, to zdecydowanie najgorsza była granica polsko-ukraińska, łapownictwo  na porządku dziennym, gonienie przemytników, stale jakieś gierki i pokazywanie, kto jest najważniejszy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Miciek w 29 Mar 2016, 21:34
Najlepiej zawsze sprawdzać tu (https://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/wizy/), a nie opierać się tylko na wspomnieniach.
Np. w 2005 roku jechałem autokarem do Chorwacji i na granicy słoweńsko-chorwackiej nie mieliśmy żadnej kontroli, choć powinna być i wtedy i dziś. Ale widocznie pogranicznikom się nie chciało i przepuścili cały autokar bez mrugnięcia okiem. A w drodze powrotnej skrupulatnie sprawdzali wszystkie paszporty i zaglądali prosto w oczy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: mb40 w 9 Kwi 2016, 08:19
Polecam na wyjazd sierpień, jest mniej deszczowy.
Jak najbardziej zaliczcie Transfogaraską, Transalpinę, Bicaz i wiele innych znanych miejscówek, bo naprawdę warto to zobaczyć !
Do Rumunii zawsze jadę przez Ukrainę, przejscie piesze w Medyce.
Kieruję sie albo na Sołotwino/Syhot lub na Bukowine przez Czerniwce.
na ukrainie są tanie podmiejskie pociagi tzw elektryczki i nie ma problemu z zapakowaniem roweru a wrażenia   niezapomniane. Lokalny folklor jest najlepszy.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 10 Kwi 2016, 00:39
@mb40 - wyżej napisaliśmy, że nie uśmiecha się nam w tym roku wyrabiać paszportów, jest to spory koszt. Wot, biedota  ;D

Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: mb40 w 10 Kwi 2016, 08:53
No tak , przepraszam. Ale info może sie komuś przydać.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 10 Kwi 2016, 22:47
Spoko :D

A był ktoś w górach Apuseni? Tak zobaczyłam, że to strasznie klimatyczny obszar, taki wręcz stworzony dla mnie ;D Czy jest jakaś zaufana, magiczna droga offroadowa w stronę Cluj Napoca? Czy te drogi co mi google maps pokazuje to wszystko co tam jest? :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Iwo w 10 Kwi 2016, 23:29
Z powyższego nie wiem, jak chcesz przez te góry jechać, zasadniczo trasa Huedin-Albac jest świeżo wylana asfaltem, a znad jeziora Fantanele idzie 'główna', z tego co pamiętam szutrówka, w stronę Cluj. Poza tym pasmo można na kilka innych sposobów przeciąć szutrówkami i gruntówkami, ale tych już nie szukałbym przez google maps.

Sam obszar dość 'klasycznie' rumuński, bardzo ładny.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: marg w 11 Kwi 2016, 16:34

A był ktoś w górach Apuseni? Tak zobaczyłam, że to strasznie klimatyczny obszar, taki wręcz stworzony dla mnie ;D
Kręciliśmy się trochę po Apusenii w drodze do Mołdawii:-). https://www.bikemap.net/pl/route/2760937-z-cieszyna-do-moldawii-cz-i/#/z8/46.57298,22.70975/terrain (https://www.bikemap.net/pl/route/2760937-z-cieszyna-do-moldawii-cz-i/#/z8/46.57298,22.70975/terrain)
Większość dróg poza głównymi może dostarczyć fajnych wrażeń.

Do Cluj Napoca nie jechaliśmy (jeśli chodzi o miasta w okolicy, to warto zerknąć do Alba Julia i Sibiu), ale polecam fragment naszej trasy z Tasnad przez Camar, Tusa do Apuseni... - Rachitele, Vladeasa, Padisz, La Graiduri - tu biwakowaliśmy https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhOrCarpathiansZCzechDoRumuniiVII2014#6061641931078116114 (https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhOrCarpathiansZCzechDoRumuniiVII2014#6061641931078116114)

W okolicy fajne formy krasowe - na pieszą wycieczkę https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhOrCarpathiansZCzechDoRumuniiVII2014#6061262119256177026 (https://picasaweb.google.com/113693578278909725603/LadakhOrCarpathiansZCzechDoRumuniiVII2014#6061262119256177026))
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: marg w 11 Kwi 2016, 20:05
I jeszcze jedno - nie polecam trasy z Zuberca do Chochołowskiej przez Grzesia ;)
To konkretna górka tatrzańska i odcinek przez TPN, gdzie jest absolutny zakaz jazdy rowerem, sporo turystów na szlaku. Za to można z Zuberca asfaltem przejechać przez Orawice, za Orawicami w prawo (leśna droga) przez grzbiet i równoległą dolinką do Chochołowa..
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 11 Kwi 2016, 20:33
@Iwo - z Transalpiny do Cluj Napoca, a w jaki sposób, to będzie zależało ile czasu nam zostanie. Czyli im mniej czasu tym bardziej asfaltowo ;) A istnieje jakaś mapa szutrówek, czy tylko kompas i wiara, że gdzieś ta droga zaprowadzi ? :D

@Marg - O ja, o jaa, na pewno widziałam Wasze zdjęcia, ale jakoś zapomniałam o nich - teraz do mnie trafiły i się rozmarzyłam. Już mam kilka miejsc "must have"! Super, że fotki mają przypisane miejsca, skorzystamy :D

Na razie wychodzi na to, że wyjeżdżamy z Piwnicznej, czerkaw ma najlepszy dojazd tam ;) Jakoś trasę mniej więcej przelotowo poprowadziłam do Satu Mare, z tamtąd leci pociąg z możliwością przewozu rowerów, do Cluj-Napoca. A potem zaraz przesiadka do Braszowa, to już główna linia i nie mamy gwarancji że nas wezmą z rowerami ;) Z Braszowa na Transfogaraską, potem na Transalpinę, no i dla mnie numer jeden programu to Apuseni :D No i koncept jest taki żeby z powrotem karnąć się pociągiem z Cluj-Napoca znów do Satu Mare i jakąś inną drogą wrócić do Polski. Na chwilę obecną wychodzi 130zł/os za same transporty zagraniczne. Mapkę wrzucę jak będę miała trochę czasu na poprawienie ;)

Już nie mogę się doczekać wyjazdu!
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Iwo w 12 Kwi 2016, 22:06
Cytuj
A istnieje jakaś mapa szutrówek, czy tylko kompas i wiara, że gdzieś ta droga zaprowadzi

Na bikemap.net czy gpsies.com mapy wyglądają lepiej. Ogólnie okolica jest w miarę turystyczna, jest tam trochę tablic z mapami i atrakcjami typu wąwozy,  skałki czy jaskinie.

Poza tym, jeśli chcesz, to mam na dysku sztabówki rumuńskie w skali 1:100 000, mogę ci podesłać.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 12 Kwi 2016, 22:10
To poproszę Cię Iwo bardzo :P Dzięki :D
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 18 Maj 2016, 10:41
Hej, ostatnio pisałem do kolei węgierskich z zapytaniem czy mogę przewozić rower w pociągu, w których ich przewozić nie można i otrzymałem taką odpowiedź :
Cytuj
Dear Paweł Czerkawski,
 
Thank you for your inquiry.
 
We would like to inform you that bicycle transportation is not possible on the chosen train. If you want to travel with this train, then the bicycle must be disassembled, packed, and transported as luggage.
 
The other possibility would be the Hargita IC train, on which there is bicycle transportation possibility till the 26th of September. The schedule of this train is the following:
==========================================================================================
Budapest-Keleti                                              5:55                                       NIC 367 HARGITA ( - Brasov)
Brasov                                                                 21:57     
==========================================================================================
 
The bicycle transportation fee to Romania is 5 €. You can purchase the necessary tickets only at the international ticket offices personally (e.g. at Budapest-Keleti station).
 

Na zapytanie jak należy rozłożyć rower, by przewozić go jako bagaż napisali mi:
Cytuj
Dear Passenger,

The cars have luggage storage places, where you can place your luggage. If it is too big to fit in that space, still you can travel, but you must place your luggage in a way, with which you do not obstruct the passage in the car, and do not endanger other passengers.
Further, passengers can carry maximum 3 pieces of luggage.
You don’t need to pay for the luggage.


Best Regards,


Zsuzsanna Csima
customer service expert

Moje pytanie do was:
Jechał już ktoś tak ?? Wystarczy rower rozłożyć i opakować w worki jak np. w Polskim Busie ??
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 12 Lip 2016, 19:22
Dzień wyjazdu zbliża się wielkimi krokami :P

Można będzie śledzić co tam u nas tutaj:

https://www.facebook.com/AmoglismySiedziecwDomu


Może za mało przekopałam forum, wiecie może jak to jest z darmową wodą w RO? Czytałam coś o studniach w miejscowościach ale trochę się boję z nich korzystać :P


Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: worek_foliowy w 12 Lip 2016, 19:37
Woda jest. Czasem ujęcia są nawet bardzo ozdobne. Przejechałem całą Rumunię wzdłuż i wody nie kupowałem.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: miki150 w 12 Lip 2016, 19:49
Ustaliliście już chociaż czy potrzebne są paszporty? :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 12 Lip 2016, 19:58
Okej, super :D
Paszporty polsatu, ale nie mamy - dowody muszą starczyć :D
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 12 Lip 2016, 22:38
Dowody starczą :)
Przejeżdżamy tylko "dowodowe" przejścia :)
A aktualnie kombinujemy jak to ładnie zrobić by przejechać Transalpine od południa i Fogaraska od północy, bo chyba tak są cięższe te podjazdy ?
Transalpina od południa, a Fogaraska od północy ?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Robert w 12 Lip 2016, 23:01
A aktualnie kombinujemy jak to ładnie zrobić by przejechać Transalpine od południa i Fogaraska od północy, bo chyba tak są cięższe te podjazdy ?
Tak. No wjeżdżasz na Transfogaraską od północy, zjeżdżasz, potem na zachód i jesteś na południowej stronie Transalpiny ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 12 Lip 2016, 23:02
Ale koniec mamy mieć w Braszowie :D
Po prostu zrobimy nawrotkę z Sebes na Braszów :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 14 Lip 2016, 06:32
Mam pytanko :)
Ma ktoś może jakąś dobrą mapę Rumunii na gps ? ( nie wiem czy ważne, ale odbiornik mój to etrex 20x ).
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: worek_foliowy w 14 Lip 2016, 11:26
Wszystkie mapy OSM są mniej więcej takie same, bardziej kwestia czytelności i estetyki.

Ja pobierałem zamiast jednej mapy Europy, pobrałem mapy poszczególnych krajów. Potem nie wiedziałem, które przejście graniczne wybrać :P Was może to ominie.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 14 Lip 2016, 11:38
Ja mam papierową samochodówkę Rumunii. Szału nie ma ale może pomoże - przełęcz Urdele jest zaznaczona ;) Wziąć wam?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 14 Lip 2016, 11:50
Ja mam papierową samochodówkę Rumunii. Szału nie ma ale może pomoże - przełęcz Urdele jest zaznaczona ;) Wziąć wam?

Jelona papierową mapkę jaką ma :)
a powiedz mi jaką masz skalę :D ?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 14 Lip 2016, 12:05
Nie pamiętam, sprawdzę w domu. Ale coś pomiędzy 350 a 500  :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 14 Lip 2016, 12:10
Nie pamiętam, sprawdzę w domu. Ale coś pomiędzy 350 a 500  :P
Brzmi legitnie :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 14 Lip 2016, 12:12
Kupiona na Węgrzech, chyba w Kisvardzie albo Vasarosnamenach. Że też pamiętam te nazwy. ::) Ok to wezne.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 17 Lip 2016, 15:18
Zapomnieliśmy o Żubromapie, ups :P ale jesteśmy coraz bliżej Rumunii, pogoda nie rozpieszcza , ale niech się wypada teraz ;)

Spam -- fotki na bieżąco tutaj:

https://www.facebook.com/AmoglismySiedziecwDomu
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Żubr w 18 Lip 2016, 11:59
Ja też zapomniałem, woziłem ją bez sensu. Ale ważniejsze były spinki ze złota ;)  Te 160 km po Słowacji pierwszego dnia zrobiły na Żubrze wrażenie. Ja zrobiłem tylko skromne 100 km w sobotę.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 12 Sie 2016, 19:49
Zapraszam do obejrzenia krótkiego pokazu slajdów:

https://www.facebook.com/AmoglismySiedziecwDomu/videos/vb.1737574509845936/1750337655236288/?type=2&theater&notif_t=like&notif_id=1471023533713731

Wychodzi na to, że nie zawsze w lipcu pada na Transalpinie, gorzej ze schodzącymi chmurami :P
A na Fogaraskiej nie było ani mgły, ani deszczu - miód malina :D Za to Krupówki były jednak traumatycznym doświadczeniem, ale było warto wjechać. Za jakiś czas wrzucimy fotki :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: furman w 12 Sie 2016, 19:59
Nareszcie  8)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: byczys w 12 Sie 2016, 22:14
Fajnie :) wróciłem stamtąd kilka dni temu. Niebawem wrzucę swoją galerię :)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 12 Sie 2016, 22:45
No to czekamy :D
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Winfryd w 14 Sie 2016, 21:28
No wiadomo że natrafić na dobrą pogodę to trzeba mieć konkretne wyczucie.
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 17 Sie 2016, 20:21
No to tym razem Fogaraska :P

Film na Facebooku (https://www.facebook.com/AmoglismySiedziecwDomu/videos/vb.1737574509845936/1752343868369000/?type=2&theater&notif_t=video_comment&notif_id=1471457241989787)



(nie umiem umieścić odtwarzacza tutaj :()
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: EASYRIDER77 w 22 Sie 2016, 10:31
a dacie może jeszcze galerię w całości poza facebookiem?
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 26 Sie 2016, 06:05
a dacie może jeszcze galerię w całości poza facebookiem?

Wszystko będzie, powoli to ogarniamy :)
Poślizg taki jest związany z natłokiem różnych obowiązków ;)
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: Jelona w 1 Wrz 2016, 18:55
Następny :P Zapraszam do obejrzenia materiału z Gór Apuseni.


https://www.facebook.com/AmoglismySiedziecwDomu

@EASYRIDER, może nawet kiedyś odpalimy jakąś stronkę niefejsbukową :P
Tytuł: Odp: Rumunia w lipcu
: czerkaw w 17 Lis 2016, 16:13
W tym tygodniu obiecuję galerię z podpisami  na zdjęciach google :)