Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Społeczność forum => Nasze rowery => : s_13 w 15 Lip 2015, 13:47
-
Nazwa stąd, że powstał na bazie mojego starego górala, który ostanie lata przeleżał rdzewiejąc w garażu. Teraz dostał nowe życie, w nowym wcieleniu, które zainauguruje udziałem w Tri Białystok.
(http://i62.tinypic.com/2lwat77.jpg)
Technikalia:
Baza to marketowy "góral", kupiony swego czasu w Realu za 199,99 PLN.
Założeniem było wydać jak najmniej, więc co się dało wykorzystałem. Zostały przerzutki, jakieś stare indeksowane shimano, stare, ale dobre i w miarę precyzyjne, więc szkoda zmieniać. Wymieniłem tylko napęd na nowy, czyli nowy wolnobieg szosowy, łańcuch i większa zębatka z przodu, wszystko budżetowo, czyli sunrace :-). Baranek za 3 dychy, klamki z odzysku za 10 złotych. Hamulce mini vbreki alongha, manetki sl-a050 (tanie i dobre), opony rubena 26x1,25 kupione jako nówki razem z dętkami za 30 złotych komplet, siodełko jakieś SR za pół ceny, bo zostało w sklepie po sprzedanym rowerze. Więc z kasą nie zaszalałem, a wyszło to, co wyszło :-)
Jeszcze solidnie na nim nie pojeździłem, bo od asfaltu dzieli mnie jakieś 5 km żwirowej tarki, a na tym sprzęcie, to można sobie zęby powybijać na wybojach. Jeszcze tylko bidony, troszkę dopracować ustawienie kierownicy i podium mam w kieszeni :-)
-
wygląda tragicznie, a opis jego powstania dodaje jeszcze więcej dramatyzmu ;D
z ciekawości jednak chętnie bym się takim pokrakiem (to lepsze określenie niż złomek :P) przejechał :)
-
Pokrak to określenie tylko dla roweru worka!!!
-
A ja jestem fanem wszelakich frankenpotworków z barankiem :D
Śliczny brzydal!
-
Fajny :D
Swego czasu planowałem to samo zrobić z moim góralem, ale ostatecznie przy wystarczającej ilości gotówki i miejsca w garażu kupiłem szosę.
Jak masz wagę choćby łazienkową, to podaj ile waży.
-
Pokrakiem nazwany został wcześniej inny rower, ten byłby już trzeci. Poza tym mój po wymianie kierownicy i mostka wygląda już mało pokracznie :(
Fajny sprzęt. Gdzie mieszkasz, że masz tak daleko do asfaltu? W lesie? (bo nie wiem czy zazdrościć)
-
@skaposzczet
waży jak na złomka przystało 12,5 kg :)
a prawdziwą szosę sprawię sobie, gdy spełnią się wszystkie trzy życzenia:
1. młody podrośnie i nie trzeba go będzie ciągać na doczepce
2. wciągnie mnie ten sport
3. dociągną asfalt przynajmniej do skraju mojej wsi :)
@worek_foliowy
podejmę się udziału w tej pokrakowej sztafecie :)
tak, mieszkam w lesie, na skraju rezerwatu, razem z dzikami, wilkami, a ostatnio nawet jakiś miś się zabłąkał i wielki popłoch siał... można zazdrościć :)
@olo
... ty masz swoje wieczka po jogurtach, więc nie biorę do siebie :)