Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Wyprawy i wycieczki rowerowe => Porady wyprawowe => : Elwood w 12 Cze 2015, 16:26
-
...
-
Można przełączyć na polski, wtedy wniosek jest po angielsku.
-
Przepustka dotyczy tylko Parku Narodowego więc z sakwowego punktu widzenia bezwartościowe.
-
Można i po parku się pokręcić. Jest tam całkiem ładnie.
Wniosek wizowy oparty o google forms :)
-
U siebie widzę dwa przyciski-flagi na belce pod menu.
-
http://npbp.brest.by/%D0%B1%D0%B5%D0%B7-%D0%B2%D0%B8%D0%B7%D1%8B-%D0%BF%D1%80%D0%B0%D0%B2%D0%B8%D0%BB%D0%B0-pl
-
post usunięty
-
post usunięty
-
Jest gdzieś w sieci jakaś mapa tego terenu, na który dostaje się pozwolenie?
-
I widzisz tam mapę, o którą pytałem?
Bo ja, zanim zapytałem próbowałem ją tam znaleźć, ale jakoś mi nie poszło.
-
Może wreszcie pójdą po rozum do głowy i zrozumieją, że mniej się zarabia na samych wizach niż na dewizach wydawanych w sklepach i zupełnie zniosą ten anachroniczny system wizowy. Widocznie zeszłoroczne mistrzostwa świata w hokeju pokazały im, że jest zainteresowanie zwiedzaniem tego kraju, które wzmaga się o ile wyjdą trochę na przeciw innostrańcom. Mogli by rozszerzyć trochę te ulgi wizowe na przygraniczne miejscowości.
-
@lesny, mały ruch przygraniczny od kilku lat czeka na jeden podpis od pewnego pana na literę Ł. ;)
-
post usunięty
-
Szkoda tylko, że Puszcza białowieska od tamtej strony taka nieciekawa...
-
post usunięty
-
trzymam za słowo. Wybieram się tam w te wakacje i mam nadzieję, że wyrobię sobie inną opinię.
-
i nie ma tego nieszczęsnego rezerwatu ścisłego (dostępnego najprawdopodobniej dla "równiejszych" oraz "bogatszych") jak to ma miejsce u nas.
PABLO, ten nieszczęsny rezerwat to jest prawdziwy skarb!
Daaawno temu, miałem okazję raz tam wejść, "prawie służbowo", towarzysząc jednemu z pracowników Parku. Te kilka godzin dość mocno przedefiniowało moje pojęcie lasu, puszczy itp.
Od tamtego czasu nie miałem możliwości wejść tam ponownie i choć trochę żal, to cieszę się że taki rezerwat istnieje, a ja jakoś to moje niewchodzenie przeżyję.
I nie pojeździłbyś po nim za bardzo rowerem ;)
My, solidnie maszerując, na lekko, wyciągaliśmy ca 1km/h.
-
post usunięty
-
Chcesz dzikiego lasu bez ograniczeń(prawie)-polecam Puszczę Borecką.
A rezerwaty ścisłe są dosyć powszechne tyle że w Białowieży jest to rygorystycznie przestrzegane.
I to mnie się nie podoba - tzn., że są równi i równiejsi, czyli są ludzie którzy mogą i którzy nie mogą.
Nie wmawiaj mi że nigdy nigdzie nie byłeś po znajomości. ;)
-
post usunięty
-
PABLO, ten nieszczęsny rezerwat to jest prawdziwy skarb!
Zgadzam się, co nie zmienia sytuacji, że uszczupla on obszar dostępny turystycznie.
Niestety, ilość lasu maleje, ludzi rośnie. Też bym wolał żeby było odwrotnie.
Akceptuję to, że dla dobra czegoś ważniejszego zrezygnuję z czegoś na co miałbym ochotę.
Daaawno temu, miałem okazję raz tam wejść, "prawie służbowo"
I to mnie się nie podoba - tzn., że są równi i równiejsi, czyli są ludzie którzy mogą i którzy nie mogą. Albo zamykamy teren całkowicie, albo wpuszczamy ludzi na pewnych zasadach (to nie ludzie są zagrożeniem, ale to co robią)
Niestety to nie jest cała prawda. Ilość ludzi ma znaczenie, bo sama obecność ludzi też wpływa na przyrodę. Puścisz tam zbyt dużo cichutkich, nieśmiecących obserwatorów i pewne gatunki porzucą młode czy nie założą gniazd.
NB kiedy tam byłem to też usłyszałem kilka razy - "tam teraz nie pójdziemy bo coś tam rośnie/lęgnie się/etc".
-
Niestety, ilość lasu maleje, ludzi rośnie. Też bym wolał żeby było odwrotnie.
Akurat w naszym kraju jest właśnie odwrotnie :)
Oczywiście sytuację zaciemniają różne sensacyjne wieści w mediach o przekrętach i nieprawidłowościach w Lasach Państwowych. To fakt, jak w każdym komunalnym przedsiębiorstwie z korzeniami w poprzedniej epoce, ale to tylko kropla w morzu. Mnie bardziej martwi, że świadomość społeczna w tym (i innym) aspekcie jest malutka, a bydlęcenie osiąga swoje apogeum. Z mojego podwórka widzę, jak po wiośnie wzdłuż drogi przy rezerwacie wyłaniają się tony śmieci, choć gmina zabrała by je legalnie (za podatek śmieciowy), lokalsi "rolnicy" blokują powstanie zamkniętych stref w rezerwacie, bo "tartaka" nie będzie można w postawić, napływowi z miasta budują się ze świadomością miejsca (albo i nie), a potem złorzeczą strażnikom wystawiającym mandaty za jazdę quadami lub zakrapiane ognicho na skraju lasu. Lokalna (oficjalna) władza namawia rolników (już nie oficjalnie) do samodzielnego rozprawienia się z problemem bobrów i ich żeremi, bo oficjalnie jest to kłopotliwe. Ale czego można wymagać od obywateli kraju, gdzie rządzący każą (wbrew opinii znających się w temacie) wybić co do sztuki wszystkie dziki, bo z Białorusi przyszedł jeden zakażony afrykańskim pomorem. Szkoda słów...
A w temacie... Dziadka Mroza polecam odwiedzić na Białorusi, a po prawdziwe żubry wystarczy wyjechać pod Hajnówkę, wrażenia o niebo lepsze niż te wyleniałe sztuki na wybiegu w Białowieży :)
-
post usunięty
-
Niestety, ilość lasu maleje
Ale od XIX wieku systematycznie rośnie... Tartaki przestają funkcjonować, drewno zostaje wyparte przez aluminium i płyty wiórowe. Efekty: W Kampinoskim PN drzew coraz więcej, w Bieszczadach coraz więcej drzew, rolnicy zalesiają działki orne. Owszem coraz więcej ludzi buduje się w ostatnich latach w lesie ale to głównie dlatego, że poprzednie pokolenia zalesiły nieużytki.
-
Szkoda słów...
Chylę moherowy w kompleksie zacietrzewiały łeb dewoty przed takimi wypowiedziami. W pokorze prawdy.
-
Niestety, ilość lasu maleje
Ale od XIX wieku systematycznie rośnie...
Niejasno się wyraziłem. Nie chodziło mi o obszary porośnięte drzewami, tylko o las w stanie pierwotnym. Puszcza w rezerwacie ścisłym tak się ma do "normalnych" lasów, w jakich bywamy, jak park miejski do lasu.
-
Elwood po tej stronie białoruskiej to jest jazdy na jeden dzień czy więcej ?
-
Ktoś wie jak długo ma obowiązywać to rozporządzenie Łukaszenki ?
-
Do czasu kiedy nie napisze kolejnego dekretu odwołującego. :)
-
Dzięki Elwood , mapki spoko ;)
-
Potwierdzam. Mapki od Elwooda dobre :) Dzięki!
-
to ja też poproszę :-) Nie ślę na priv, tylko Elwood please wrzuć tutaj obrazki
-
Wrzuć na http://imgur.com i osadź.
-
Nigdzie nie musisz się logować. Nie podajesz maila.
yoshko@yoshko.pl
-
(http://i.imgur.com/t6tlrtk.jpg)
http://i.imgur.com/t6tlrtk.jpg
(http://i.imgur.com/iOjn8kK.jpg)
http://i.imgur.com/iOjn8kK.jpg
(http://i.imgur.com/YXVmegF.jpg)
http://i.imgur.com/YXVmegF.jpg
-
Dzięki Wam!
-
wiadomo już jaki dokładnie jest zasięg zony po której można się poruszać? Które wioski z działającymi sklepami wchodzą w grę?
PS W sklepach w których byliście można było płacić kartą?
-
dzięki :)
-
Ze swojej pieszej wycieczki po Puszczy Białowieskiej po stronie Białorusi, mam kilka map - może się komuś przydadzą, są tu:
http://zalewski.net.pl/2012/09/27/bialorus-poradnik-praktyczny-ceny-przewodnik/
Co do płatności kartą, ogólnych informacji itp.:
"Wokół parku utworzona została, tzw. strefa ochronna. Państwowy Park Narodowy „Puszcza Białowieska” to ogromne przyrodniczo-naukowe laboratorium, przyciągające naukowców z wielu krajów. Na obszarze parku narodowego zwiedzający mogą obejrzeć ślady człowieka pierwotnego epoki mezolitu, kurhany, kompleks „Wiskuli”, dwór hrabiego Tyszkiewicza, a także starodawną Białą Wieżę i pomniki architektury. W Parku istnieje muzeum przyrodnicze, w którym są pokazane eksponaty większości zamieszkałych w Puszczy zwierząt i rosnących na terytorium puszczy roślin, a także otwarte woliery ze zwierzętami. Turystom są proponowane piesze, konne, rowerowe oraz samochodowe szlaki turystyczne. Baza noclegowa to trzy hotele, dwa komfortowo urządzone domki położone w malowniczych miejscach puszczy, oprócz tego m.in. sauna, restauracja, w której można degustować potrawy narodowe, również dziczyznę.
Niedaleko od hotelu znajduje się pracownia artystyczna i pracownia preparowania zwierząt, w których wyrabiane są oryginalne pamiątki specjalnie dla gości odwiedzających Puszczę Białowieską"
"Na przejściu granicznym znajdują się także tablice pokazujące strefę ruchu bezwizowego oraz punkt informacyjny w którym można uzyskać wszelkie informacje dotyczące pobytu na Białorusi. Docelowo zostanie tu uruchomiona wypożyczalnia rowerów."
W Kamieniukach - siedzibie BPN
"Posiadaną walutę na białoruskie ruble można wymienić w znajdującym się w pobliżu kasy kantorze wymiany walut. Kartą można również opłacić zakupy w sklepach czy też posiłek w barach i restauracjach."
za stroną: http://www.bialowieza.net.pl/Nawigacja/aktualnosci/wycieczki-na-bialorus/bezwizowe-wyjazdy-na-bialorus.html
-
Byliśmy na początku lipca po stronie BRL parku.
Parę informacji praktycznych:
1. Składając wniosek bardzo uważajcie na:
- polskie znaki w imionach/nazwisku - musi być bez nich!
- zawsze dwa imiona jak masz- tak jak w paszporcie
- zawsze dwa nazwiska jak masz, dokładnie tak samo wpisane jak w paszporcie (jak z kreską to z kreską)
- imiona w odpowiednie pole
- nazwisko w odpowiednie pole.
Jakikolwiek błąd skutkuje brakiem wpuszczenia do BRL.
Na granicy wszyscy bardzo przyjaźni.
2. Wnioski rozpatrują kilka razy dziennie, z tego co pamiętam: 7, 9, 11, 13, 18.
Przykładowo: mój wniosek wysłany o 8:00 miałem już potwierdzenie na emailu o 9:30.
Z dnia na dzień bez problemu dostaniecie potwierdzenie.
Można do nich też pisać emaila z prośbą o przyśpieszenie.
3. W hotelu Żubrówka kupicie ubezpieczenie i wydrukujecie jak coś jeszcze raz wniosek. Ubezpieczenie 8 zł, wniosek wydruk 0,50 gr (wysyłamy emailem na recepcję).
4. W Kamieniukach można w spożywczym sklepie płacić kartą - nam działały, ale słyszeliśmy, że komuś nie zadziałało. W spożywczym wszystko co trzeba, samoobsługa: woda, jedzienie, mięso, chleb, słodycze, alkohol, papierosy.
W restauracjach można płacić kartą. W restauracji w miasteczku taniej niż przy siedzibie parku. To restauracja niepozorna, ma napis 'Cafe'. Obiad na bogato (1-sze, drugie dane, sałatka, napoje ~15 zł). Na Białorusi porcje są zazwyczaj mniejsze niż w Polsce.
Jest też apteka jakby ktoś potrzebował (nie wiem czy można płacić kartą).
5. Przy siedzibie parku jest bankomat i kantor, można wymieniać złotówki, dolary, euro, ruble, funty.
6. Wejście do siedziby Dziadka Mroza ~60 zł. Płatność tylko gotówką w rublach brl. W zamian przedstawienie i upominek-czekoladki.
Nie byliśmy więc nie wiem czy warto. W zimie pewnie klimatyczniej niż przy 35st upale :)
7. Noclegi można dostać bez problemu. Jest wiele miejsc. Po przekroczeniu granicy można otrzymać kartkę z danymi i cenami. Ceny od 10 eur. Na stronie parku też są te dane.
My wracaliśmy do PL na noclegi. Można bez problemu też spać w tamtejszych hotelach.
8. Jako mapę można posłużyć się tymi tu wrzuconymi lub ściągnąć sobie coś na gpsa. Trudno się zgubić, drogi w większości proste, wyasfaltowane.
9. Uważam, że na 2 dni wyjazd jest ok. 1 dzień na stronę na południe od granicy (główne atrakcje i Kamienuki). 1 dzień na północ od przejścia.
Wyjazd na stronę BRL fajny jako atrakcja, ale puszcza po polskiej stronie bardziej się nam podobała - bardziej dzika, szutrowe drogi, a nie asfalt. Po stronie BRL oprócz głównego szlaku z siedziby parku do jeziora, totalne pustki. Spotykane osoby to wyłącznie Polacy.
Polaków dość łatwo poznać na trasie :) Mają indywidualne rowery, zazwyczaj w kaskach lub z sakwami :)
-
post usunięty
-
Hej,
3 dni temu złożyłam wniosek o wizy przez stronę http://bezvizy.npbp.by/pl/.
Dostałam z adresu bezvizy.npbp@tut.by informacje "Po zatwierdzeniu, otrzymają Państwo przepustki" i tyle.
Z tego co pisaliście, to wizy dostawaliście od ręki. Czy spotkaliście sie z tak długim oczekiwaniem na te przepustki?
-
w zeszłym roku dawali szybko, ale w tym roku w tym wątku nikt nie pisał.
Rok temu wystarczyło napisać do nich na ten email co podajesz i odpowiadali kiedy będzie przepustka.
-
http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1659561,Bialorus-Grodno-i-Kanal-Augustowski-bedzie-mozna-zwiedzac-bez-wiz
Z informacji ambasady wynika, że cudzoziemcy będą mogli dostać się na Białoruś bez wiz przez przejścia w województwie podlaskim: Rudawka-Lesnaja (sezonowe przejście na Kanale Augustowskim - PAP) i Kuźnica-Bruzgi oraz przez przejścia graniczne białorusko-litewskie: Privalka-Švendubrė i Privalka-Raigardas.
Jest też mowa o tym, że dekret wprowadza bezwizowy tryb czasowego pobytu turystycznego w Grodnie i kilku innych miejscach w rejonie grodzieńskim (chodzi o "terytorium miasta Grodno, Gożskiego, Kopciewskiego, Odelskiego, Podłabieńskiego oraz Sopockinskiego selskich sowietów Grodzieńskiego rejonu").
Czyli mniej więcej TAK (https://www.google.pl/maps/place/Rejon+grodzie%C5%84ski,+Bia%C5%82oru%C5%9B/@53.6268964,23.7083211,10z/data=!4m5!3m4!1s0x46dfd414d01d9739:0x94f4a43f2041c3f9!8m2!3d53.6831229!4d23.9747772)
Niestety raczej się nie da przejechać z Puszczy do Grodna. Za to fajny skrócik do Wilna.