Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Wyprawy i wycieczki rowerowe => Na sportowo => : Turysta w 6 Wrz 2014, 10:04

Tytuł: Góry MRDP 2015
: Turysta w 6 Wrz 2014, 10:04
Chyba już się gdzieś w dyskusji o BBTourze przewinęło, ale impreza zasługuje na osobny wątek.

Info ze strony Górami MRDP 2015 (http://mrdp.pl/gorami-mrdp-2015-parametry-trasy):
(Kliknij, by pokazać/ukryć)

To co? Jedziemy? :)

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

RELACJE Z IMPREZY:
- vuki (http://keram.bikestats.pl/1373870)
- dodoelk (http://dodoelk.bikestats.pl/1374357)
- Keto (http://keto.bikestats.pl/1374532)
- Kot: cz. 1 (http://kot.bikestats.pl/1375231), cz. 2 (http://kot.bikestats.pl/1375232), cz. 3 (http://kot.bikestats.pl/1375237), cz. 4 (http://kot.bikestats.pl/1375241) , cz. 4.5 (http://kot.bikestats.pl/1375243,GMRDP-45.html), zdjęcia (https://picasaweb.google.com/102656043294773462009/GMRDP2015?feat=directlink#)
- Turysta (http://rowerowyturysta.blogspot.com/2015/08/gory-mrdp-2015.html)
- olo (http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015/08/gory-maratonu-rowerowego-dookoa-polski.html)
- Wilk: cz. 1 (http://wilk.bikestats.pl/1376420), cz. 2 (http://wilk.bikestats.pl/1376429)
- Góral nizinny (http://goralnizinny.bikestats.pl/1373746)
- Hipek: wyścig (http://hipek99.bikestats.pl/1377305), finisz (http://hipek99.bikestats.pl/1377313), wakacje (http://hipek99.bikestats.pl/1377303).
- tomek (http://tomeknakole.blogspot.com/2015/09/gory-mrdp-2015.html)
- thepx (http://minskagruparowerowa.pl/relacje/wydarzenia/99-1122-km-w-3-dni-maraton-rowerowy-dookola-polski-gory)

Spoza forum:
- Remek Siudziński (http://ultrakolarz.pl/gory-mrdp-1122km-non-stop/)
- Marek Kamm: cz. 1 (http://marecky.bikestats.pl/1374276), cz. 2 (http://marecky.bikestats.pl/1374278)
- Marcin Koseski (http://hhttps://cyclingirl.pl/gory-mrdp/)
- Krzysztof Wiktorowski (http://kwiki.republika.pl/gmrdp2015.html)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 6 Wrz 2014, 10:34
Jak o tym Daniel Śmieja opowiedział w pociągu to pomysł mi się spodobał. Tylko lekko nie będzie. Matematycznie źle nie wygląda, średnio to wychodzi 223 km na dobę. Gorzej jak się wyliczy średnie przewyższenie, a do tego doda czas poświęcony na szukanie noclegów, zdobywanie jedzenia. Kusi... ale musiałbym się bardzo poważnie zastanowić czy to w ogóle gdzieś w pobliżu granic moich możliwości :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Wrz 2014, 11:22
Oczywiście, że jedziemy!

ale musiałbym się bardzo poważnie zastanowić czy to w ogóle gdzieś w pobliżu granic moich możliwości
Granice są od tego by je przekraczać. Lub jechać wzdłuż nich.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waxmund w 6 Wrz 2014, 12:16
Jak będę, to pewnie pojadę ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 6 Wrz 2014, 13:05
Ukończenie tegorocznego BBT ma dawać kwalifikację do tej imprezy. Zainteresownym nie pozostało więc nic innego jak szykować formę na sierpień 2016 :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 6 Wrz 2014, 19:51
Ja też jadę. 17500 podjazdów to będzie co robić ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 6 Wrz 2014, 19:59
Przebieg trasy to jeszcze otwarty temat. Proponuję skontaktować się z organizatorem i przedstawić mu swoje propozycje. W moim przypadku zadziałało z trasą BBT dwa lata temu :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 6 Wrz 2014, 21:08
Ciekawe czemu trasę planują...

A na odcinku Kowary - Szklarska Poręba to też mogli dać te...

Żadni oni, tylko jeden Daniel Śmieja.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 6 Wrz 2014, 22:29
Patrząc na to jak trasa jest ułożona, to raczej nie chodziło o wysycanie jej płaskimi odcinkami. Zresztą to kiepski argument, bo zaraz tym beskidzkim odcinkiem jest wiele godzin jazdy po równinnym terenie aż do Sudetów, aż nazbyt sporo aby nacieszyć się płaskociami.

To przejedź tę trasę w takim limicie czasowym - to pogadamy czy tych gór jest wystarczająco, czy jednak za mało  ;)

Jest ich wystarczająco dużo, pod koniec się już tego ma serdecznie dość i z dużą ulgą wjeżdża na płaskie odcinki, więc dokładanie kolejnych jest średnim pomysłem; fajnie to wygląda zza klawiaturki, albo jak się jeździ 100km dziennie, ale jak musisz przejechać dziennie 300km to się optyka trochę zmienia.

Dołóżmy jeszcze niekorzystne warunki pogodowe, deszcz w twarz itp., w górach efekt piorunujący :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hansglopke w 7 Wrz 2014, 00:12
Ale limit to słabiutki, 5 dni to już sporo mniej niż na łatwym BBTour, myślałem, że to będzie skala trudności MRDP, tam było ponad 300km dziennie, tu lekko ponad 200km - to już zupełnie inna skala wyzwania. No i tam przede wszystkim było 300km dla ludzi mających ponad 1000km w nogach, a tu taki limit "na świeżo" - to mizeria  ;)

Zawsze można pobić rekord jazdy na jednym kole.....;););)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Wrz 2014, 00:16
Trasa jest trudna, szczególnie jeżeli wystartowało się z Rozewia kilka dni wcześniej. Wśród znajomych z forum mam, a może - miałem - opinię dobrego górala. Zapytajcie aarda, Daniela, Remigiusza, Wilka - na pewno potwierdzą. Jednak podczas MRDP góry dały mi bardzo popalić, szczególnie Sudety, gdzie były fatalne nawierzchnie. Poczułem niesamowitą ulgę gdy dojechałem do Świeradowa i pożegnałem góry.
Limit czasu wynoszący pięć dni jest bardzo łagodny, ale przecież i tak będziemy się ścigać :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: włóczykij w 7 Wrz 2014, 00:18
już mnie kolana bolą....  8) 8) 8)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 7 Wrz 2014, 01:06
Transatlantyk a umiesz określić gdzie te odcinki są ?

Bo z odcinków trasy które znam, chyba najgorsze nawierzchniowo są Włodowice-Dworki-Świerki (totalna masakra) i Głuszyca-Rybnica Mała i (pomiędzy jednym a drugim super asfalt) Rybnica Leśna-Unisław(ale szybciutko się zjeżdża) (na szczęście później jest asfalcik cud-miód i orzeszki)

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Wrz 2014, 10:08
Dokładnie nie potrafię tego określić. Pokonywałem to ósmego dnia maratonu, na trasie Idzikowo-Kowary. Dojeżdżając nocą do Idzikowa złapałem "snejka", można więc powiedzieć, że cała trasa przez Sudety była usiana dziurami.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: menel w 7 Wrz 2014, 10:45
Dojeżdżając nocą do Idzikowa złapałem "snejka", można więc powiedzieć, że cała trasa przez Sudety była usiana dziurami.
Objechałem te okolice dookoła naście razy i nigdy nie złapałem snejka. Można więc powiedzieć że drogi w Sudetach są doskonałe.  ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 7 Wrz 2014, 11:51
Ja tam na crossie nie narzekam :D snejka w tym roku złapałam przy jeziorze Paczkowskim, a najwięcej kapci w Szczecinie ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 7 Wrz 2014, 13:01
i pewnie na szczecińskich DDR?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 7 Wrz 2014, 13:03
Tak! Ludzie tam specjalnie rzucają odłamki szkła i gwoździe ?:/
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 9 Wrz 2014, 12:59
Chyba tak. Byłem świadkiem jak sprzątano ulicę po stłuczce i część szkieł, plastików itp przerzucono po prostu na DDR biegnącej na Trasie Zamkowej (estakada przy wjeździe do centrum miasta).
Żeby nie było poza tematem, na forum 1008 powstał osobny dział poświęcony maratonowi "Górami MRDP". Można między innymi odnieść się do propozycji terminu przeprowadzenia imprezy KLIK (http://tour.ilustra.pl/forum/viewforum.php?f=11&sid=4c9efec0250ef41d85cc1dd584a82804)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 9 Wrz 2014, 19:20
Można między innymi odnieść się do propozycji terminu przeprowadzenia imprezy KLIK

Mi się ten pierwotny termin bardziej podoba. Mam nadzieję, że się nie zmieni.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pajak w 9 Wrz 2014, 19:27
A czy "nieupoważnieni" (bez stroju BBT) też będą mieli wstęp?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 9 Wrz 2014, 19:31
Za forum MRDP (http://tour.ilustra.pl/forum/viewtopic.php?p=2386&sid=4f1119f8dee64eebc8c364f1b98d39dd#2386):

Cytuj
W regulaminie będzie taki zapis odnośnie kwalifikacji.

"Maraton przeznaczony jest dla amatorów turystyki rowerowej o bardzo dobrym przygotowaniu kondycyjnym. Warunkiem dopuszczenia do startu jest:
1. Uzyskanie kwalifikacji w jeden z wymienionych sposobów:
a) ukończenie jednej z poprzednich edycji MRDP,
b) ukończenie wyścigu Bałtyk Bieszczady w latach 2012 i 2014,
c) udokumentowane pokonanie dystansu minimum 600km w trybie non stop w limicie czasu 48h dokonane w ciągu 12 miesięcy przed dniem startu Maratonu:
- start w innym maratonie (zalecany start w maratonie Bałtyk-Bieszczady na dystansie 1008km),
- trening z zapisem śladu GPS,
- wyprawa rowerowa (opis, ślad trasy, czas przejazdu itp.)
- inne dokonania zawodnika pozytywnie ocenione przez organizatora.
2. Ukończone 18 lat
3. Złożenie organizatorom pisemnego oświadczenia o starcie w maratonie na własną odpowiedzialność."
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 9 Wrz 2014, 23:34
Ech te 12 miesięcy....:/
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: mors w 10 Wrz 2014, 00:16
Zawsze można pobić rekord jazdy na jednym kole.....;););)

Jakby co, to rekord świata wynosi 529 km w przód i 109 w tył.  ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 10 Wrz 2014, 10:11
Rób kwalifikację i będziesz miał okazję się wykazać.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: mors w 10 Wrz 2014, 16:51
Latem? No weź...
Skądinąd można by pomyśleć o jakimś Zimowym Maratonie Podróżnika...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 11 Wrz 2014, 10:34
Na stronie MRDP pojawiła się wersja robocza regulaminu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 11 Wrz 2014, 13:34
Ważenie zawodników przed startem?  :o
Co to, boks?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 11 Wrz 2014, 13:44
Wystarczyło obejrzeć jeden z ostatnich etapów Vuelty :wink:  Było całkiem sporo boksowania.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: m.arek w 11 Wrz 2014, 16:44
Będą korygować wynik o wskaźnik BMI
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 11 Wrz 2014, 19:43
Kilka ciekawych zapisów tam jest.

Cytuj
Maraton ma charakter NON-STOP, uczestnicy sami wybierają czas, miejsce i długość odpoczynków, o których bezwzględnie muszą poinformować organizatora.

Drzemkę na przystanku należy poprzedzić smsem?  :o

Cytuj
Dodatkowo każdy zawodnik zobowiązany jest do przesłania za pomocą SMS relacji z trasy o własnych przeżyciach, doświadczeniach, zmęczeniu, planowanych odpoczynkach itp. Informacje te będą prezentowane na stronie Maratonu w „Relacji na żywo”.

:)

Cytuj
EXTREM – uczestnik pokonuje cały dystans maratonu tylko o własnych siłach. Możliwe jest korzystanie ze wszystkich napotkanych po drodze restauracji, barów, hotelów, zajazdów, agroturystyki i innych obiektów noclegowo-gastronomicznych. Dopuszcza się samodzielne utworzenie stałych punktów logistycznych, w których uczestnik będzie mógł: zjeść posiłek, wykapać się, wyspać się, wymienić bądź uzupełnić sprzęt oraz inne niezbędne czynności w celu dalszego kontynuowania Maratonu. Dopuszcza się pomoc rodziny, przyjaciół i znajomych w celu zorganizowania tych punktów.

Czy w tej formule mieści się pomoc napotkanego mechanika rowerowego (jak tego z Gąbina) czy np. skorzystanie z serwisu gdzieś na trasie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 11 Wrz 2014, 20:10
Ta esemesowa relacja na żywo to wielka atrakcja dla rzeszy kibiców. Tak było w ubiegłym roku na MRDP.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hansglopke w 11 Wrz 2014, 20:18
Ta esemesowa relacja na żywo to wielka atrakcja dla rzeszy kibiców. Tak było w ubiegłym roku na MRDP.

A jak ktoś jedzie dla siebie a nie dla gawiedzi?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 11 Wrz 2014, 21:01
A jak ktoś jedzie dla siebie a nie dla gawiedzi?
to piszesz tak, żeby gawiedź nie oczekiwała na Twoje wiadomości tylko na smsy Waxmunda :P

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: miki150 w 11 Wrz 2014, 21:05
A jak ktoś jedzie dla siebie a nie dla gawiedzi?
A kiedy przestałeś bić żonę?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 11 Wrz 2014, 21:07
Chyba MRDP górami to nie najszczęśliwsza impreza dla poziomek.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 11 Wrz 2014, 21:32
A jak ktoś jedzie dla siebie a nie dla gawiedzi?

Bardzo często jeżdżę tylko dla siebie. Nie biorę wtedy udziału w żadnej zorganizowanej imprezie :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: ekokrzychu w 16 Paź 2014, 10:51
Witam

Wydaje mi się, że suma podjazdów 17500 m ( wg GPSies) jest nieco zawyżona, tym bardziej, że wiele razy na forum była podnoszona kwestia złego zliczania na południu Polski (GPSies).
Wykonałem ten sam przebieg trasy za pomocą Maps Google i suma ta wynosi 11875 metrów. Różnica jest znacząca.

Może ktoś wykonał profil tej trasy za pomocą innych dostępnych pomocy.

Proszę o potwierdzenie, lub wyjaśnienie, jeżeli się mylę.

Pozdr........  :)



Może ktoś wykonał profil tej trasy za pomocą innych dostępnych pomocy.

Masło maślane, ale wiadomo chyba o co chodzi
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 10 Lis 2014, 08:14
Zrobiłem sobie wczoraj mały kawałek GMRDP, 330km w Bieszczadach z czego 200 po śladzie MRDP.
http://www.strava.com/activities/217455137 (http://www.strava.com/activities/217455137)

No i chyba w całości to nie będzie takie hop-siup jak BBT :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 10 Lis 2014, 11:07
Nie, nie, nie będzie. A kwintesencja w Sudetach, do tego dziurawe tamtejsze drogi.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waxmund w 11 Lis 2014, 22:54
Można do przyrównać do sytuacji BB-Tour a górzysty LEL. Rekordzista z BBT (~36h), zrobił LEL (1400km) w 80h...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 7 Gru 2014, 20:15
ma ktoś gdzieś wrzuconą trasę GMRDP, bo ten link z Gpsies nie działa?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 7 Gru 2014, 20:23
Coś takiego znalazłem, autorstwa niejakiego Keto. ;)
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=zmjggnyskjvmglip

I takie, rooleza:
http://ridewithgps.com/routes/6400057

A to od Olka Gł:
http://ridewithgps.com/trips/3389986
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 7 Gru 2014, 20:28
To ode mnie to przed chwilą sam znalazłem na kompie i wrzuciłem. Tak pisze, żeby nie było że mam schizofrenię ;-)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 20 Sty 2015, 22:01
Na stronie MRDP ruszyły zapisy :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Keto w 20 Sty 2015, 22:07
Właśnie zdążyłem się już wpisać  ;D. Teraz tylko szykować formę  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 20 Sty 2015, 22:10
Myślałem, że będę pierwszy :(  Za to odegram się na trasie maratonu  :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Keto w 20 Sty 2015, 22:15
Ok, na to wspólnie się pomęczymy z taką ilością podjazdów  :o
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 20 Sty 2015, 22:21
Poszło, dzięki za powiadomienie :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 21 Sty 2015, 08:50
A to przepraszam jest jakiś limit zapisów, żeby tak na wyścigi kto pierwszy?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 21 Sty 2015, 15:31
Limitu nie ma, ale dla mnie motywacja do przygotowań jest większa kiedy widzę już swoje nazwisko na liście. Koniec obijania się  :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 21 Sty 2015, 15:48
to fakt, najlepiej się zapisać, wpłacić wpisowe i ogłosić wszystkim, że się startuje. wtedy nie ma odwrotu :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 21 Sty 2015, 17:24
Początek byłby zdecydowanie lepszy bo noc krótsza
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 21 Sty 2015, 17:46
W tym temacie ze Śmieja jest trudna rozmowa. On nawet początkowo MRDP we wrześniu robił. Co do zapisywania się to jestem tego samego zdania co olo, z wyjątkiem kasy - tu nie ma się co spieszyć. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 23 Sty 2015, 19:55
Od kilku dni usiłuję się zgłosić do GMRDP i moje zgłoszenie nie chce "wyjść" z komputera.  :(
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 23 Sty 2015, 20:01
Może napisz po prostu mail do Daniela na maratony@home.pl
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 23 Sty 2015, 20:20
Od kilku dni usiłuję się zgłosić do GMRDP i moje zgłoszenie nie chce "wyjść" z komputera.

to spisek - skrypt Cię blokuje  :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 23 Sty 2015, 22:59
Skrypt działa, bo mnie dopisało, widnieję w "poznaj zawodników" ;-)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 31 Sty 2015, 12:03
Ludziska szaleją. Już 53 osoby wpisane na listę. Coś nie widzę naszego memorka. Memorku - wybierasz się?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 31 Sty 2015, 14:03
Tradycyjnie fantazja co poniektórym dopisuje  ;) Na MRDP też chętnych było ze 2 razy tyle co tych co na starcie stanęli.

Tym bardziej, że limit czasowy jest taki bardziej pod tych słabszych a nie wyżyłowany jak w przypadku MRDP. ;-)
Górami MRDP to bardzo ciężki ultramaraton ale w związku ze wspomnianym limitem to popierdółka w stosunku do MRDP :D Mam obawy, że wielu słabeuszy, jak ja, po przejechaniu GMRDP zabierze wiary, że MRDP też jest do przejechania i będzie dużo "zgonów"
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 31 Sty 2015, 14:24
W 2013 roku podczas MRDP, trasę GMRDP przejechałem w około 4,5 doby. Na starcie miałem już za sobą 1200 km w nogach, a w ciągu tych czterech dni miałem 4 noclegi po około 5 godzin.
Bardzo jestem ciekaw jak to pójdzie w tym roku, kiedy wystartuję na świeżo i perspektywa dystansu to będzie 1120 km a nie 3150.
Dobrze (jak dla mnie) się składa, ze MP będzie miał w tym roku trasę bardzo wymagającą - będzie można po pokonaniu próbować ocenić w miarę realnie możliwości na GMRDP.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 31 Sty 2015, 14:31
 Remigiusz Ornowski ma zamiar pokonać GMRDP w dwie doby.
Z tego wynika, że średnia brutto to 23,25 km/h - dużo jak na tyle przewyższeń :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 31 Sty 2015, 18:56
Remigiusz Ornowski ma zamiar pokonać GMRDP w dwie doby.
Z tego wynika, że średnia brutto to 23,25 km/h - dużo jak na tyle przewyższeń

To jest niezły kozak. BBTour pokonał w niecałe 36 godzin, więc te 12 dodatkowych godzin jest dość realną dokładką na trudy trasy
i dodatkowe 110 km. Utrudnieniem tutaj będzie start w południe i nie będzie już ludzkiej siły, żeby nawet on się z drugą nocą nie musiał zmierzyć. Ale się z tym najwyraźniej liczy, skoro 48 godzin planuje :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 31 Sty 2015, 20:13
GMRDP to już zupełnie inna liga, chociażby ze względu na konieczność samodzielnego zaopatrywania się w prowiant. Niby zakupy w sklepie to chwilka, ale zawsze to się przeciąga a suche jedzenie to nie to samo co Żurek z Koła Gospodyń Wiejskich w Brzozowie :D Z kolei w knajpie na obiad trzeba czekać.

Natomiast nawet ukończenie GMRDP nijak ma się do całego MRDP. Ja po prostu sobie tego nie wyobrażam, chociaż fakt, że jakiś czas temu nie wyobrażałem sobie innych rzeczy, które obecnie są jak najbardziej realne :P Na ukończenie 1000 km to trzeba mieć wytrzymałość i trochę psychiki, ale na MRDP to wydaje mi się, że to już rośnie do jakiejś wysokiej potęgi, trzeba być już po prostu pod względem psychiki kozakiem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Robert1008 w 31 Sty 2015, 20:14
Hej
Jako Org jednej z imprez zastanawiam się nad porównaniem kosztów jedzenia, przy opcji

1. Organizator zabezpiecza: jedzenie, picie, itp (uwzględnia to wyższa opłata startowa).
2. Zawodnik sam sobie zabezpiecza/kupuje jedzenie w trasie. (opłata startowa pokrywa minimum zabezpieczenia technicznego imprezy, wykarmienia i spania ludzi z obsługi technicznej)

W pierwszym przypadku zamawiając np: obiad, lub chociaż porządną zupkę. Koszt jednostkowy będzie znacznie mniejszy. Z praktyki wiem że można jeszcze wytargować kawę gratis. Na PK leżą batony, owoce, kanapki woda. Żurek czeka na zawodnika.

W drugim przypadku zawodnik przyjeżdża do baru, jest klientem "z karty" i dostaje cenę  detaliczną. Oczywiście pozostaje kwestia smakowania komuś "jedzenia" zbiorowego albo możliwości wyboru samemu (niestety przy znacznie dłuższym czasie oczekiwania) Dodatkowe rzeczy (batony, wodę itp) kupuje w barze (drożej) lub w przydrożnym sklepie (kolejny czas)

różnice zatem są następujące:

Opcja 1: Taniej, krócej przebywamy na PK, teoretycznie można nie brać torby na jedzenie, ale jest mniejszy wybór z menu :-)
Opcja 2: Drożej, Tracimy więcej czasu na sprawy związane z czekaniem i kupowaniem, ale można wybrać co się chce. i oczywiście więcej trzeba wozić ze sobą.

Może być 3 wariant. Org zabezpiecza Pole namiotowe, resztę trzeba kupić. Na PK czeka wszystko co trzeba ale trzeba słono płacić :-) Wariant rodem z PBP , ale o kosztach lepiej nie wspominać.

Reszta to dywagacje n/t wyższości świąt ... :-)
Każda opcja jest dobra, tyle że każda ma wady i zalety. :-) Zapewne po kilku kolejnych edycjach zawodnicy będą publikować swoje rzeczywiste koszty od startu do mety :-)

A tak żartem ;-)

Kiedyś w BBT brała udział bardzo sympatyczna Pani która: wąchała toalety na wszystkich PK i ten opis pojawiał się w jej relacji :-).
Jednak dla Orgów  BBT jest to: albo kwestia do zbagatelizowania, albo wysiłków zmierzających do poprawy jakości toalet na PK. A jeśli mają poprawiać, to w jaki sposób :-) Wybierać lepsze lokale na PK, czy prosić właścicieli o częstrze sprzątanie po zawodnikach?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 31 Sty 2015, 21:49
Trochę nie wyobrażam sobie organizowania MRDP w ten sposób jak BBTour. Trasa jednak trzy razy dłuższa, uczestników wielokrotnie mniej. Kto za to zapłaci? Pewnie, ze podczas MRDP w knajpie traciłem cenny czas, ale to był jednak też czas odpoczynku. MRDP to dziesięć dni jazdy, dziesięć dni życia z rowerem i dla roweru, czy osiem jak dla najlepszych. Tego się nie da przejechać w tempie BBTouru. Poza tym trasa prowadzi zadupiami, gdzie czasem trudno o knajpę, sklep, gdzie są fatalne drogi. Tutaj nawet takie wygi jak na RAAM musiałyby spuścić trochę z tonu.
BBTour i MRDP to imprezy nieporównywalne, diametralnie inne.
A organizację BBTouru bardzo sobie chwalę. :) Impreza jedyna w swoim rodzaju, już z tradycjami, ze sławą.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 1 Lut 2015, 08:00
Ludziska szaleją. Już 53 osoby wpisane na listę. Coś nie widzę naszego memorka. Memorku - wybierasz się?
Nie. Z wielu różnych względów, tę imprezę odpuszczam. Wiem, będzie Wam mnie brakować  ;D

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 1 Lut 2015, 09:22
Trudno, musi wystarczyć MP :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 5 Mar 2015, 17:41
Już ponad 70 zgłoszeń do GMRDP. Tylko 16 osób ze zgłoszonych nie ma kwalifikacji. Pojawiło się dwóch kolarzy w kategorii SPORT (nie mają jak dotychczas kwalifikacji).
 Zgłosił się dawno nie widziany na BBT Henryk Fortoński.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 13 Mar 2015, 17:29
Na liście startowej pojawił się Remigiusz Siudziński. Robi się coraz bardziej prestiżowo :wink:  Zwycięzca MRDP, rekordzista BBT, uczestnik RAAM. Do kompletu przydałby się jeszcze Strasser i ktoś z Transcontinental race  :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 13 Mar 2015, 18:41
78 osób na liście startowej - ciekawe ile wystartuje :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 13 Mar 2015, 22:21
Na liście startowej pojawił się Remigiusz Siudziński. Robi się coraz bardziej prestiżowo :wink:  Zwycięzca MRDP, rekordzista BBT, uczestnik RAAM. Do kompletu przydałby się jeszcze Strasser i ktoś z Transcontinental race  :wink:

Chyba nieco koloryzujesz :)

MRDP w ogóle nie jechał.

A w BBT:
2010 SOLO czas 60:12, 9 miejsce, wirtualnie 22 minuty przed Marzeną :)
2011 SOLO, czas 54:54, 4 miejsce

Wiem, że jechał BBT treningowo na dystansie 600 km, a potem robił rozjazd.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 13 Mar 2015, 22:45
Na liście startowej pojawił się Remigiusz Siudziński. Robi się coraz bardziej prestiżowo :wink:  Zwycięzca MRDP, rekordzista BBT, uczestnik RAAM. Do kompletu przydałby się jeszcze Strasser i ktoś z Transcontinental race  :wink:

Chyba nieco koloryzujesz :)

MRDP w ogóle nie jechał.

A w BBT:
2010 SOLO czas 60:12, 9 miejsce, wirtualnie 22 minuty przed Marzeną :)
2011 SOLO, czas 54:54, 4 miejsce

Wiem, że jechał BBT treningowo na dystansie 600 km, a potem robił rozjazd.


Miałem na myśli: Wilka, Remika Ornowskiego i na trzecim miejscu jego. Faktycznie, może trochę niejasno się wyraziłem  ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 2 Cze 2015, 20:20
zrobiłem mały rekonesans, niestety  do Świeradowa nie dojechałem bo awaria zmusiła mnie do szukania cywilizacji i sklepu rowerowego
(http://st16.static.bikestats.pl/userimages,20150602,70356,71696,orig.jpg)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 2 Cze 2015, 20:53
Vuki, ale z Twojej informacji nic "dla publiczności" nie wynika. Może napisz coś o jakości dróg, o remontach, może gdzie były trudności z zaopatrzeniem, gdzie się zmęczyłeś bardziej niż się tego spodziewałeś, może opisz przygodę z awarią.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 2 Cze 2015, 22:22
Bo ja tak zaczepnie tylko i czekałem aż ktoś poprosi ;D
Wjechałem na trasę w Prudniku i miałem zamiar jechać do Świeradowa Zdroju ale wczoraj zaczęło uchodzić mi powietrze z przedniego koła. Wieczorem wymieniłem dętkę na kwaterze i rano było OK. Jednak po godzince powietrza już nie było i zaczęło uchodzić co 5-10 minut. Postanowiłem zjechać z gór do cywilizacji i szukać sklepu rowerowego. W Kamiennej Górze kupiłem nową oponę i dętkę i już było OK. Fakt miałem oponę już dojechaną ale zastanawiam się nad zabieraniem także zapasowej opony na dalsze trasy w tym MRDP. Za dużo straciłem czasu na awarię a dziś musiałem być w domu. Odpuściłem więc Świeradów. A teraz więcej szczegółów:
- Prudnik-Złoty Stok droga super, sklepy do 5 km, ruch duży
- Złoty Stok, najpierw kawałek bruku a potem piękny asfalt i dłuuugi podjazd, czasem i 12%, niestety piękny asfalt się kończy i znak uszkodzona nawierzchnia na 8 km a potem jeszcze 3 km, uszkodzenia na podjeździe i zjeździe i tu było najgorzej i trzeba uważać!!! ciągnie się to do Orłowca
- Orłowiec i dalej dobry asfalt
- Różanka długi i stromy podjazd, najgorszy bo trzymało długo 10-12%
- Radków długi podjazd i zjazd oznaczony "hamuj" po Klasyku Radkowskim
- Radków-Tłumaczów jezdnia ze żwirem a czasem sam żwir
- Sokolnica-Krananów-Dworki połatany asfalt na podjeździe i zjeździe
- Lubawka tu był koniec

Ze sklepami nie najgorzej ale są odcinki, że tak szybko nic się nie kupi zwłaszcza w nocy.
W większych miejscowościach pewnie można by znaleźć ale ja nie zjeżdżałem z trasy.
Zaskoczyło mnie, że w Lądku Zdroju nic nie było dopiero kawałek dalej w Stroniu Śląskim.
Międzylesie ma Orlen a tam wiadomo kawa i hod-dog.

W dwóch miejscach miałem problem pomimo nawigacji bo skręć a tu szutr jakiś mostek, nie pamiętam gdzie ale koło jednego była biblioteka a za nią już ładny asfalt i potem jeszcze jeden zjazd przez mostek.

Źle też wgrałem ślad gpx i nie był cały, chyba zrobiłem to bezpośrednio na kartę SD a powinienem przez Garmin Express.

Jechałem z sakwami, rowerem o łącznej wadze 40 kg, szosą powinno być łatwiej.
filmik, od 1.30 jest Złoty Stok:
http://youtu.be/cPJQMiI2QX8
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 4 Cze 2015, 12:21
Na Maratonie „Góry MRDP” zostanie zastosowana unikalna technologia lokalizacji zawodników realizowana przez trackcourse.com. Każdy zawodnik zostanie wyposażony w specjalne urządzenie elektroniczne zapisujące ślad przejazdu. Urządzenie to jest lekkie (60g) i małe (wymiary 7x4x2cm) i wraz w dodatkową baterią zasilającą będzie montowane na kierownicy.

Urządzenia do monitoringu będą wysyłać lokalizację zawodnika co ok. 10min, tak aby maksymalnie wydłużyć czas działania.


Ze względu na znaczny koszt wynajmu, wyżej wymienionych urządzeń, zostały podniesione opłaty startowe.
Szczegółowy wykaz wysokości opłaty startowej w Regulaminie. (http://mrdp.pl/regulamin-2015#9)

Dyrektor Maratonu
Daniel Śmieja
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 4 Cze 2015, 16:10
Czyli wzrosło o 50 zł? Do przełknięcia  ;). Czy oprócz tego systemu będą też smsy?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 4 Cze 2015, 16:52
Tak, wpisowe wyższe o 50zl.

Obecnie trwają prace nad właściwym skonfigurowaniem urządzeń by działały przez 120h.

Relacja sms oczywiście zostaje, a potwierdzenie PK za pomocą sms może uda zrobić się automatycznie przez monitoring. jendka jest to dość skomplikowane zadanie i na dzień dzisiejszy potwierdzenie PK zostaje za pomocą sms.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 4 Cze 2015, 16:59
No to ciekawe :) A te urządzenia jak będą mocowane, jakieś pokrowce na rzepy, zipy? :) I czemu na kierownicy, a nie na ramie? Niektórzy to mają tak zabudowane swoje kierownice, że ciężko tam jest cokolwiek wcisnąć :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 4 Cze 2015, 17:05
Jak to dokładnie będzie mocowane to wyjdzie po testach z dodatkową baterią. Urządzenie to można nawet wrzucić do plecaka, jednak ze względu na zakłócenia sygnału GPS i GSM najlepiej jak jest zamontowane bezpośrednio na kierownicy czy ramie bez jakichkolwiek pokrowców.

Kierownica to najwygodniejsze miejsce do zamocowania urządzenia, oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by było to w innym miejscu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 19 Cze 2015, 13:09
https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx (https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx)




sklepy, knajpy i CPN-y po drodze


zrobiłem wg streetview i innych danych dostępnych w necie, jeśli ktoś chciałby dodać coś od siebie to mogę dać możliwość edycji
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 19 Cze 2015, 17:12
Super, przejrzę i niewykluczone, że coś bym dorzucił.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 28 Cze 2015, 01:22
Bo ja tak zaczepnie tylko i czekałem aż ktoś poprosi ;D
Wjechałem na trasę w Prudniku i miałem zamiar jechać do Świeradowa Zdroju ale wczoraj zaczęło uchodzić mi powietrze z przedniego koła. Wieczorem wymieniłem dętkę na kwaterze i rano było OK. Jednak po godzince powietrza już nie było i zaczęło uchodzić co 5-10 minut. Postanowiłem zjechać z gór do cywilizacji i szukać sklepu rowerowego. W Kamiennej Górze kupiłem nową oponę i dętkę i już było OK. Fakt miałem oponę już dojechaną ale zastanawiam się nad zabieraniem także zapasowej opony na dalsze trasy w tym MRDP. Za dużo straciłem czasu na awarię a dziś musiałem być w domu. Odpuściłem więc Świeradów. A teraz więcej szczegółów:
- Prudnik-Złoty Stok droga super, sklepy do 5 km, ruch duży
- Złoty Stok, najpierw kawałek bruku a potem piękny asfalt i dłuuugi podjazd, czasem i 12%, niestety piękny asfalt się kończy i znak uszkodzona nawierzchnia na 8 km a potem jeszcze 3 km, uszkodzenia na podjeździe i zjeździe i tu było najgorzej i trzeba uważać!!! ciągnie się to do Orłowca
- Orłowiec i dalej dobry asfalt
- Różanka długi i stromy podjazd, najgorszy bo trzymało długo 10-12%
- Radków długi podjazd i zjazd oznaczony "hamuj" po Klasyku Radkowskim
- Radków-Tłumaczów jezdnia ze żwirem a czasem sam żwir
- Sokolnica-Krananów-Dworki połatany asfalt na podjeździe i zjeździe


Droga Włodkowice-Dworki-Swierki - asfalt tra-gi-czny - nie mogłam ani mocniej depnąć w pedały, ani normalnie zjechać bo placek na placku...placki nie są świeże, przypominają raczej jakieś strupy.
Foty z dzisiaj - asfalt zaraz przed Karłowem czyli prawie sama "góra" Drogi Stu Zakrętów:
Uwaga bo cienka opona może w to wpaść. Dużo pęknięć mniej więcej od połowy drogi do góry.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 7 Lip 2015, 11:16
Skoro konkurs na najlepszego górala MP się udał, może i na GMRDP zrobimy coś podobnego? Wewnętrznie-forumowo, oczywiście.

Jeśli macie ochotę, to, żeby to wszystko było trochę bardziej skoordynowane, wybierzmy już teraz, czyli przed wyścigiem, określone segmenty, przyznajmy im (mogą być i własne) kategorie; raz, że każdy będzie wiedział wcześniej co i gdzie, a dwa, że w podsumowaniu nie trzeba będzie przeczesywać ręcznie prawie dwustu sztuk...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 14 Lip 2015, 15:32
Jestem jak najbardziej za! dobry pomysł z wyznaczeniem podjazdów, będzie dodatkowy motywator na trasie :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 5 Sie 2015, 08:07
Uwaga zmiana trasy. Ci co zakładali ukończenie np w 2 doby chyba muszą zmienić plany. Robimy 5 kilometrów więcej.  ;D

http://mrdp.pl/trasa-gory-mrdp-2015
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Sie 2015, 10:01
A jakby kogoś interesowało, to tu (http://mrdp.pl/mapy-trasy-2015) są punkty, w których mamy wysłać SMS-y.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 5 Sie 2015, 10:06
Turysto, prosimy o zrobienie pliku z tymi punktami :)
Dziękujemy :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 5 Sie 2015, 10:08
przyłączam się do prośby.

masz czas do jutra  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 5 Sie 2015, 10:42
"EXTREME – uczestnik pokonuje cały dystans maratonu tylko o własnych siłach. Możliwe jest korzystanie ze wszystkich napotkanych po drodze restauracji, barów, hotelów, zajazdów, agroturystyki i innych obiektów noclegowo-gastronomicznych. Dopuszcza się samodzielne utworzenie stałych punktów logistycznych, w których uczestnik będzie mógł: zjeść posiłek, wykapać się, wyspać się, wymienić bądź uzupełnić sprzęt oraz inne niezbędne czynności w celu dalszego kontynuowania Maratonu. Dopuszcza się pomoc rodziny, przyjaciół i znajomych w celu zorganizowania tych punktów."

Tworzymy jakieś "stałe punkty logistyczne"?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 5 Sie 2015, 10:52
Ale emocje! Już się nie mogę doczekać smsowej relacji.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 5 Sie 2015, 11:17
Tworzymy jakieś "stałe punkty logistyczne"?

A przynajmniej jeden, w okolicy 700-800 by się przydał.

Ja mógłbym coś spróbować załatwić w okolicy 220, tylko nie wiem, czy ma to sens
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Sie 2015, 11:19
Ale emocje! Już się nie mogę doczekać smsowej relacji.
Może jeszcze zdążysz się zapisać i sama pojechać.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 5 Sie 2015, 11:26
A przynajmniej jeden, w okolicy 700-800 by się przydał.

To gdzie by się przydał to zależy od zawodnika i jego tempa jazdy :) Najlepiej jakby był w okolicach 580-600 km, najlepiej namiot wojskowy z łóżkami polowymi, do tego pełna wyżerka, masaż i takie tam ;D

a na poważnie - to każda pomoc mile widziana, ale to chyba będzie dość trudne, zwłaszcza że z upływem dystansu różnice czasowe między forumowiczami będą znaczne.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 5 Sie 2015, 11:38
Olo, po co ci namiot z łóżkami po jednej nocy, do którego dojedziesz w niedzielne południe?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 5 Sie 2015, 11:43
CRL, 600 km chcesz pokonać w 24h ? Olo chyba tak jeszcze nie potrafi :)

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 5 Sie 2015, 11:45
no :P Start jest sobotę w południe z Przemyśla, więc jak o 22 w niedzielę będę miał przejechane 600 km to będzie dobrze :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Sie 2015, 12:00
Miało być 14 tysięcy podjazdów. Tymczasem RwGPS podaje: Elevation: + 13770 / - 13496 m.
Wiem, że oni bywają na bakier z wyliczaniem podjazdów - to ile jest faktycznie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 5 Sie 2015, 12:17
A te stałe punkty żywnościowe (choć w 2013 sam z tego skorzystałem) - IMO powinny być zakazane, bo to jest zwyczajnie nierówność względem innych startujących, jak dla mnie to poważna luka w regulaminie. Albo rzeczywiście samodzielność, albo są równi i równiejsi. Przy skrajnym wykorzystaniu tego punktu regulaminu osoba zamożna, albo posiadająca wielu rowerowych znajomych - może sobie zamienić ten wyścig w BBTour.

Oczywiście, że jest to nierówność. Natomiast wszystkich nierówności nie wyeliminujesz, a najprostszą z nich jest zawartość portfela, która to przekłada się na klasę sprzętu, ekwipunku, możliwości ponoszenia wydatków na trasie. Nie są one decydujące o ostatecznym wyniku (tak jak Ty nie wygrałeś MRDP dzięki temu, że korzystałeś z punktów) ale niewątpliwie mają wpływ na uczestników.

Stałe punkty logistyczne nie dość, że nie są w regulaminie zabronione, to co więcej są dozwolone. Dlatego jeżeli komuś będzie się chciało poświęcić swój czas, coś zorganizować, to bym z tego nie rezygnował.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 5 Sie 2015, 12:19
Nie musi być od razu namiot wojskowy z obsługą masażystek. Wystarczy jeden kibic z kilkuosobowym namiotem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 5 Sie 2015, 12:23
Z tymi stałymi punktami do do Waxa pretensje że na MRDP2013 korzystał z pomocy robienia domowych kanapek itp.

A poważnie to jest to skomplikowany dylemat, zabraniać korzystania z jakiejkolwiek pomocy znajomych i rodziny czy pozwalać, a jak już to w jakim zakresie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 5 Sie 2015, 12:50
Ale emocje! Już się nie mogę doczekać smsowej relacji.
Może jeszcze zdążysz się zapisać i sama pojechać.
Chyba jeszcze nie tym razem. Za to na P1000J bardzo mi się spodobała rola kibica :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: miki150 w 5 Sie 2015, 12:52
To jest bardzo fajna rzecz dla kibiców, ja bym z tego nie rezygnował. Można zaapelować do rozkładających punkty, żeby starali się w równym stopniu pomagać wszystkim uczestnikom.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Sie 2015, 12:58
Cytat: Wigor
A poważnie to jest to skomplikowany dylemat, zabraniać korzystania z jakiejkolwiek pomocy znajomych i rodziny czy pozwalać, a jak już to w jakim zakresie.
W innych tego typu wyścigach jakakolwiek pomoc zewnętrzna jest całkowicie zabroniona, właśnie po to, żeby zmniejszać nierówności. Dozwolone jest korzystanie z wszystkiego ogólnie dostępnego - czyli sieci sklepów, hoteli itd. Ale zakazany jest każdy typ pomocy z zewnątrz organizowany specjalnie na potrzeby osoby/osób jadących w maratonie - czyli żadnego wsparcia kolegów, żadnych punktów z jedzeniem, żadnego spania u rodziny itd.
Nie jest to takie proste. Tego, czy ktoś ma lepszy czy gorszy sprzęt, zna czy nie zna trasę (patrz przewaga miejscowych na rajdach na orientację) nie przeskoczymy. Ale jeśli zabronimy pomocy z zewnątrz... trasa ma 1200 km! Przy wiedzy o tym, kto gdzie jest na trasie (w tym roku będzie widoczna pozycja na żywo), można spokojnie zorganizować sobie kumpla, który "nielegalnie" poda nam żarcie, zagotuje zupkę chińską, albo podrzuci zapasowe koło.

W przypadku akurat tego wyścigu takie "oszustwa" są nie do wykrycia. To czy nie lepiej już na to zezwolić i dać każdemu równą szansę przygotowania sobie takiego punktu?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Sie 2015, 13:28
W takich wyścigach po prostu zakłada się uczciwość jadących. Jak ktoś chce oszukiwać - to nie ma rady i tak będzie to robił.
Może Daniel chce uniknąć niepotrzebnych tematów, które kilkakrotnie widziałem: że temu pomogła żona, a ten na BBT miał swój samochód, a temu, z kolei, syn przez okno batona dał. Legalne, to legalne, mamy równe szanse, nie ma niepotrzebnego fermentu.

IMO po to jest osobna kategoria dla ludzi jadących ze wsparciem - by rozdzielić osoby, które chcą jechać w pełni samodzielnie od tych co potrzebują wsparcia.
Tylko ci z pełnym wsparciem mają np. busa, w którym mogą spać i całą ekipę. Jest to jednak czymś innym niż mama, która po drodze poda kanapki.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 5 Sie 2015, 13:32
przyłączam się do prośby.

masz czas do jutra  ;D

Zrobię. W weekend.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 5 Sie 2015, 21:42
W tym wszystkim nie przystaje do tej kategorii nazwa EXTREME, moim zdaniem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 6 Sie 2015, 08:00
przyłączam się do prośby.

masz czas do jutra  ;D

Zrobię. W weekend.
To się nazywa konkretny feedback :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 6 Sie 2015, 08:46
Daniel, jedziesz?
Nie wiem czy będą ludzie, którzy są w stanie zorganizować sobie co 60-80 km punkty żywieniowe.
Takie punkty żywieniowe oprócz pomocy zawodnikiem mają funkcje popularyzacji ultramaratonow bo dzięki temu, że zorganizowalem Wilkowi i Waxowi punkt to zapaliłem się do takiego wyczynu.
Być może, ktoś kto nam zorganizuje w tym roku zapali się do tego i dołączy do grona jeżdżących długie dystanse. Chociaż z drugiej strony tłoczno się ostatnio robi na maratonach wiec nie wiem czy warto :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Sie 2015, 09:34
Wilku, masz rację.
I, żeby nie było, też wolałbym, żeby "extreme" było "extreme", zgodnie z tym, co napisał 4gotten:

W tym wszystkim nie przystaje do tej kategorii nazwa EXTREME, moim zdaniem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 6 Sie 2015, 10:08
Rzecz jasna są to dywagacje na kolejne edycje, bo zmiana regulaminu po opłaceniu wpisowego skutkuje prawem do rezygnacji bez żadnych konsekwencji.

A co do nasilania ekstremalnych sytuacji, to nasuwa mi się wspomnienie trzech martwych kandydatów na brytyjskich komandosów. Byli bardzo ekstremalni i co im po tym.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Sie 2015, 10:31
Nie wiem, w którym miejscu potencjalne zakazanie organizacji punktów (i konieczność korzystania z tego, co napotkamy przy drodze) można porównywać do "nasilania ekstremalnych sytuacji" i porównywać z komandosami.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 6 Sie 2015, 12:06
Wiem, że oni bywają na bakier z wyliczaniem podjazdów - to ile jest faktycznie?

Nie ma czegoś takiego jak faktyczna ilość podjazdów. Każde obliczenie jest jedynie przybliżeniem, zależy zarówno od przyjętego sposobu liczenia jak i dokładności danych.

Na MP pomiary wahały się w zakresie 6500-8000m, więc jeśli na GMRDP masz rozbieżność kilkuset metrów to pozostaje się cieszyć ;)

Wiem, ze czym innym, ale skoro już są dwie kategorie - to tym bardziej warto wprowadzić pełną samodzielność dla kategorii Extreme, tak by różnica między tymi kategoriami była znacząca. Jedni jadą z pełnym dostępnym wsparciem, drudzy w pełni samodzielnie.

Obawiam się, że regulamin czekałby taki los:

(http://www.simpson00.com/staf/podatek_vat_ustawa.jpg)

Już widzę te prawne zagwozdki związane z kategorią samodzielną.
Np. znajomy ma dom przy trasie. Zatem pewnie nie może mi podać kanapki. Ale czy może mnie oblać wodą z węża ogrodowego? Albo czy mogę z jego śliwki zerwać owoce?
Jeszcze gorzej jak prowadzi sklep. Pewnie mogę u niego kupić, ale co jeśli udzieli zniżki lub kredytu? ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Sie 2015, 12:26
Odpowiedź jest prosta: jeśli względem czegoś masz wątpliwości, to znaczy, że jest zabronione.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 6 Sie 2015, 12:57
To ciekawa wykładnia. Skąd się bierze?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nullum_crimen_sine_lege
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Sie 2015, 12:58
To akurat wziąłem ze wspinaczki: jeśli nie jesteś pewien, czy na pewno zrobiłeś drogę, to znaczy, że jej nie zrobiłeś.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 6 Sie 2015, 13:11
Z tym się nie spotkałem, żeby wątpliwości wspinacza decydowały o zaliczeniu drogi.

Generalnie jednak — na szczęście — przyjmuje się zasadę, że co nie jest zabronione jest dozwolone.  Opisanie "pomocy z zewnątrz" regulaminem to jest wyzwanie nieporównywalnie trudniejsze niż znalezienie potem w nim dziury. A to chyba zawody rowerzystów, nie prawników :)

Jeden ma po drodze znajomych.
Inny jest bogaty.
Kolejny natomiast po prostu silny.
Nigdy nie ma równych szans.

Można by hipotetycznie wprowadzić kategorię gdzie organizator stawia na trasie swoje punkty zaopatrzeniowe, zaś uczestnik ma bezwzględny zakaz zaopatrywania się poza nimi. Niby jasne kryteria, ale natychmiast jednak pojawia się pytanie: A wody ze strumyka mogę się napić?

Im więcej przepisów tym więcej z nimi problemów.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 6 Sie 2015, 13:32
Inspiracje mozna czerpac ze strony Transcontinental Race. Wiekszosc watpliwosci podobnej natury zostala tam rozstrzygnieta i wyjasniona.
 
PART I (http://reportage.transcontinental.cc/?p=1351)
 
PART II (http://reportage.transcontinental.cc/?p=1378)
 
Przepraszam za brak polskich liter, pisze ze sluzbowej maszyny I nie mam uprawnien do zmiany ustawien.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Sie 2015, 13:57
Z tym się nie spotkałem, żeby wątpliwości wspinacza decydowały o zaliczeniu drogi.
Wiadomo, że o tym, czy droga została zrobiona, w pierwszej kolejności decydują kumple.
Chodzi raczej np. o to, czy nie zszedłeś z drogi; w Polsce mamy linię na linii, łatwo się pogubić i złapać za "nie swoje".
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 6 Sie 2015, 14:03
Link PART II niepoprawny.

Wyjaśnienia TCR doskonałe.
Czyli organizowanie noclegów przez rodzinę, jak to czasem niektórzy robili na MRDP, jest też niedozwoloną pomocą (wg TCR, nie MRDP).
Najlepsza jest podpowiedź co mówić, dla rodziny do której zadzwoni uczestnik mówiąc że się zgubił: "to się znajdź!"  Na dodatek winni jeszcze dziękować za taką odpowiedź. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 6 Sie 2015, 14:38
Link PART II  (http://reportage.transcontinental.cc/?p=1378)poprawiony
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Sie 2015, 21:25
Na MRDP korzystałem z pomocy znajomych. Zorganizowali mi kilka punktów żywnościowych. Przy okazji kilku innych uczestników maratonu pojadło. Nie widzę w tym nic złego. To ja zadbałem o to, żeby mi pomogli, byli na miejscu. Mało tego - znajomi organizowali mi kilkakrotnie noclegi. Kontaktowaliśmy się przez telefon. Też inni uczestnicy skorzystali z tych okazji.
Na BBTourze jechałem przez jakiś czas z tomkiem (naszym tomkiem :) ). Tomek został spać w Kunowie w motelu, ja pojechałem 10 km dalej do Ostrowca i nocowałem w firmie w której kiedyś pracowałem, później znów jechaliśmy razem. Czymś się to różni? No tym, ze tomek płacił. Czymś więcej? Czekali tam na mnie koledzy z Ostrowca z jedzeniem. Mieli tego dużo, nie chciałem wszystkiego. Natychmiast pojechali szukać wilka, żeby go jeszcze nakarmić. A co będzie jak obcy kibic poda mi przysłowiową szklankę wody? Mam nie przyjąć? Nie popadajmy w przesadę. Na ostatnim BBTourze świeciłem w nocy jednemu z uczestników latarką w czasie gdy zmieniał dętkę. To było OK. Ale co by było gdyby ktoś obcy mu przyświecił? Czym innym są sprawy ewidentnie nieuczciwe, jak jazda na kole kogoś spoza wyścigu, skracanie trasy, podjeżdżanie samochodem itp.
Ale to wszystko jeszcze nic. Najgorsze jest, że nie będzie mnie na GMRDP. Nie dostanę urlopu. Koniec marzeń. Ta fabryka się beze
mnie zawali po prostu. Trzy dni temu napisałem rezygnację do Daniela.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 7 Sie 2015, 23:00
A mi na BBT dwóch chłopaków pomagało w środku nocy zmienić dętkę. Na prawdę przejęli się i chcieli pomóc. To co, miałem ich odpędzić?  ;)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 8 Sie 2015, 15:02
To może limit snu wprowadzić dla wszystkich taki sam żeby szanse były identyczne :-)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 8 Sie 2015, 16:26
Regulamin powinien być taki by wszyscy mieli te same szanse.

To jest przecież niewykonalne. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą mieli równe szanse.

A wracając do GMRDP - szkoda, że zamiast przez Karpacz, Karpacz Górny i Przesiekę trasa prowadzi znacznie mniej ciekawą drogą przez Sosnówkę. To tak specjalnie?
Z przełęczy Kowarskiej zjechałbym też inaczej - Drogą Głodu prosto do Kowar.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 8 Sie 2015, 18:16
Wygląda na to, że dojedziemy z emesem na Metę w Świerdowie :) Ale będzie Was miło znowu zobaczyć! Może się uda nawet kawałek z kimś przejechać...

Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 8 Sie 2015, 18:41
Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)

im nie wolno. mi tak. poproszę z sosem czosnkowym, później wrzucę kilka dogodnych lokalizacji począwszy od okolic Cisnej aż do Świeradowa.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 8 Sie 2015, 19:52
Wygląda na to, że dojedziemy z emesem na Metę w Świerdowie :) Ale będzie Was miło znowu zobaczyć! Może się uda nawet kawałek z kimś przejechać...

Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)

Na mecie to już po wyścigu, regulamin nie obowiązuje  ;) Wtedy nawet i pieczony prosiak mile widziany  :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 8 Sie 2015, 21:28
Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)

im nie wolno. mi tak. poproszę z sosem czosnkowym, później wrzucę kilka dogodnych lokalizacji począwszy od okolic Cisnej aż do Świeradowa.
No to się nazywa konkret :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 9 Sie 2015, 13:02
Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)

im nie wolno. mi tak. poproszę z sosem czosnkowym, później wrzucę kilka dogodnych lokalizacji począwszy od okolic Cisnej aż do Świeradowa.
No to się nazywa konkret :D

zrób mu geokesze :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 9 Sie 2015, 19:26
Ja tam bez skrupułów przyjmę każdą ilość kanapek. ;)

A tak na poważnie - ktoś ma i zechce się podzielić przyjętą strategią żywienia na trasie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 9 Sie 2015, 22:25
Ciężko tu mówić o jakiejś strategii. Generalnie doświadczenia mi brakuje, a chociaż to taki utarty zwrot z tym doświadczeniem, to jednak piekielnie dużo znaczy.

Nie zamierzam za dużo wieźć, skoro i tak co te średnio 50-70 km będę stawał w sklepie po wodę. Przy okazji mogę coś innego dokupić. Jedzenie na ciepło zostawiam przypadkowi, jak się napatoczą knajpy, a ja będę miał ochotę. Jeść zamierzam dużo. To chyba tyle.

Czy Twoje pytanie o strategię do czegoś zmierza? Może jakoś skonkretyzowałbyś to wtedy mogę w odpowiedzi poteoretyzować  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 9 Sie 2015, 22:30
Z ciekawości pytam, próbuję wymyślić swoją.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 9 Sie 2015, 22:33
Aha. Po ostatnim obrzydzeniu słodyczami podczas Maratonu w Kórniku (gdzie zjedzenie śmieci z McDonaldsa było wybawieniem) stwierdziłem, że biorę ze sobą mały nożyk i na postojach będę też kupował sobie bułki, do tego jakiś pasztet, serek coś w ten deseń, bo na samych słodyczach nie wyrobię.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 9 Sie 2015, 22:37
Orzechy mają dużo kalorii, są zdrowe i niesłodkie ;) a pasztet z bułką to i bez noża da się zjeść.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 9 Sie 2015, 22:46
Owszem da się. Ale trudniej w trakcie jazdy :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 9 Sie 2015, 22:51
O uczuleniach to już chyba każdy powinien wiedzieć, czy ma czy nie. Mi orzechy nie szkodzą, za to sycą bardzo. Garść zjem i głód znika. Wiadomo że takie kwestie jak jedzenie to lepiej przećwiczyć wcześniej. Tak tylko podpowiadam co mi pasuje.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 9 Sie 2015, 22:59
Co do doświadczeń: Próbowałem ostatnio żeli energetycznych. Jako takie wyjście awaryjne, gdy mam kryzys i jest kiepsko to może jeszcze to mi pomaga. Poza tym zupełnie mi nie smakuje, jest drogie, więc drogą profesjonalistów nie pójdę. Równie dobrze mogę wieźć dużo tańsze żelki, cokolwiek innego wysokokalorycznego :P

Orzechy jako uzupełnienie jest dobre, tylko to problem z wiezieniem. Co innego produkt, który się je na raz i zniknie, zwolni miejsce, a co innego coś, co ma się jeść przez długi czas, jako dodatek. W kieszonkach, czy w tankbagu niepotrzebnie zajmuje miejsce, w saddlebagu to bez sensu bo nie chce się nigdy tam sięgać :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: globalbus w 9 Sie 2015, 23:15
Jak Wilk powołał do życia aspekt alergiczny, to powiem coś od siebie. Czasem to dawka decyduje o tym, czy zajdzie reakcja alergiczna, czy też nie. Pochłaniając duże ilości alergizujących pokarmów możemy nabyć krótkotrwałą alergię na nie :) Np wsunięcie kilograma brzoskwiń na raz, nie jest dobrym pomysłem.
Będąc ewidentnie uczulony na większą część orzechów, część z nich wyczuwam już na węch (np, jak ktoś wsuwa snickersa). Wsuwając coś wywołującego reakcję, od razu to wiem. Drapanie w gardle oznacza, że muszę szybko zażyć odtrutkę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 10 Sie 2015, 18:36
https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx (https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx)

sklepy, knajpy i CPN-y po drodze

Przydałoby się uwzględnić ostatnia zmianę trasy. Nie jedziemy już przez niektóre miejscowości z tej listy.

Dodałbym sprawdzone (przez siebie) knajpy:
444. km (przed Głodówką) Karczma Widokowa Szymkówka (10-20) - ceny takie sobie, ale smacznie i jedząc można podziwiać widok na Tatry Wysokie.
478. km (Witów) Pizzeria Pełna Chata (12-23) - smaczne domowe jedzenie + pizza, niezbyt drogo
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 10 Sie 2015, 21:23
całkiem poważnie to ja biorę whiskey do plecaka
przy takim jedzeniu mam zawsze ból brzucha a to najlepsze lekarstwo
więc jakby ktoś zachorował to ....  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 10 Sie 2015, 21:38
Pająk ma zawsze przy sobie minimum 2 litry Pepsi, więc jak ktoś leczy żołądek tylko whiskey z dodatkiem coli/pepsi to musi szukać obu Panów :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magdad w 10 Sie 2015, 22:29
A kto lód będzie wiózł ;)?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 11 Sie 2015, 08:53
https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx (https://onedrive.live.com/redir?resid=28A017A1ACB19953!9007&authkey=!ALNXIYUxrLtSz3A&ithint=file%2cxlsx)

sklepy, knajpy i CPN-y po drodze

Przydałoby się uwzględnić ostatnia zmianę trasy. Nie jedziemy już przez niektóre miejscowości z tej listy.

Dodałbym sprawdzone (przez siebie) knajpy:
444. km (przed Głodówką) Karczma Widokowa Szymkówka (10-20) - ceny takie sobie, ale smacznie i jedząc można podziwiać widok na Tatry Wysokie.
478. km (Witów) Pizzeria Pełna Chata (12-23) - smaczne domowe jedzenie + pizza, niezbyt drogo


Uwzględniłem  Twoje punkty, zamiast Żywca jest Węgierska Górka (orlen + biedronka), najbardziej mnie martwi początek, bo między Cisną a Gorlicami może być pustynia, a będziemy tam wieczorem, nawet dosyć późnym wieczorem (wiejskie sklepiki będą na pewno zamknięte). Trzeba będzie zatankować na te 100 km po prostu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: m.arek w 11 Sie 2015, 09:53

Uwzględniłem  Twoje punkty, zamiast Żywca jest Węgierska Górka (orlen + biedronka), najbardziej mnie martwi początek, bo między Cisną a Gorlicami może być pustynia, a będziemy tam wieczorem, nawet dosyć późnym wieczorem (wiejskie sklepiki będą na pewno zamknięte). Trzeba będzie zatankować na te 100 km po prostu.

w Komańczy i Dukli powinniście mieć cywilizację
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 11 Sie 2015, 12:04

Uwzględniłem  Twoje punkty, zamiast Żywca jest Węgierska Górka (orlen + biedronka), najbardziej mnie martwi początek, bo między Cisną a Gorlicami może być pustynia, a będziemy tam wieczorem, nawet dosyć późnym wieczorem (wiejskie sklepiki będą na pewno zamknięte). Trzeba będzie zatankować na te 100 km po prostu.

w Komańczy i Dukli powinniście mieć cywilizację

-- w Komańczy jest sklep, czynny chyba do 20:00
-- przez Duklę nie jedziemy
-- przez Nysę też nie jedziemy (jest w pliku)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 12:52
Tylko dajcie znać, jak już się ustali, czy można Wam te kanapki dowieźć czy nie ;)

im nie wolno. mi tak. poproszę z sosem czosnkowym, później wrzucę kilka dogodnych lokalizacji począwszy od okolic Cisnej aż do Świeradowa.

Przypominam, że w kategorii Extreme dozwolone są tylko stałe punkty logistyczne. Podążanie punktu za zawodnikiem jest zabronione, a w przypadku stwierdzenia złamania tego zakazu zawodnik zostaje automatycznie przeniesiony do kategorii Sport.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 11 Sie 2015, 13:05
stałe punkty logistyczne
Czyli ważne, żeby w momencie przekazania kanapki "punkt" stał nieruchomo.
Potem może się przemieścić 5 km dalej i podać majonez. Znowu nieruchomo.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 13:12
tzn że obsługa punktu, jak i jego zawartość, nie może poruszać się za zawodnikiem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 11 Sie 2015, 13:37
Przypominam, że w kategorii Extreme dozwolone są tylko stałe punkty logistyczne. Podążanie punktu za zawodnikiem jest zabronione, a w przypadku stwierdzenia złamania tego zakazu zawodnik zostaje automatycznie przeniesiony do kategorii Sport.

to był żart ;-) na żadne kanapki się nie nastawiam, ani nic nie organizuję. Jak znajdzie się na trasie jakaś dobra dusza to chętnie z pomocy skorzystam, ale nastawiam się na siebie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 13:44
No właśnie, w ten sposób można tym nieźle manipulować. Punkt przejeżdża samochodem 20km, staje. Zawodnik zatrzymuje się na pół minuty, bierze co chce i jedzie dalej. I tak można pół trasy  ;)


Nie ma tutaj żadnego pola do manipulacji, jakakolwiek pomoc z zewnątrz może być dokonana tylko jednorazowo przez daną osobę. Tak samo jak sklep czy bar nie zmienia swojego położenia tak samo punkt stworzony przez zawodnika (dla zawodnika) też nie może zmienić swojego położenia.

Czyli jeśli ktoś z rodziny lub znajomy chce przekazać kanapki, dać zapasową dętkę itp to musi czekać w ustalonym miejscu lub dogonić zawodnika, zatrzymać się, przekazać fanty i pomachać na do widzenia.  Oczywiście dalej może śledzić zawodnika, dopingować go, robic zdjęcia itp, ale na odchodne przekazanie kolejnej porcji jest już zabronione.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 11 Sie 2015, 13:54
Cytuj
w Komańczy jest sklep, czynny chyba do 20:00

wg tego co znalazłem w necie sklep jest otwarty 6-20 pon-sob

Nysę usunąłem, zamiast niej są Głochołazy - orlen i biedronka
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 11 Sie 2015, 14:13
Czyli jeśli ktoś z rodziny lub znajomy chce przekazać kanapki, dać zapasową dętkę itp to musi czekać w ustalonym miejscu lub dogonić zawodnika, zatrzymać się, przekazać fanty i pomachać na do widzenia.  Oczywiście dalej może śledzić zawodnika, dopingować go, robic zdjęcia itp, ale na odchodne przekazanie kolejnej porcji jest już zabronione.

Mama daję mi kanapki w Ustrzykach Górnych.
Tata w Gorlicach
Siostra w Piwnicznej
Brat w Zakopanem
Wujek w Istebnej
Ciocia w Wodzisławiu
Kuzyn w Głuchołazach
Kuzynka w Międzylesiu
Siostrzeniec w Zieleńcu
Bratanek koło Wałbrzycha.

 ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 14:16
czemu nie, pod warunkiem że każdy porusza się innym samochodem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Drzewo w 11 Sie 2015, 14:16
Czyli jeśli ktoś z rodziny lub znajomy chce przekazać kanapki, dać zapasową dętkę itp to musi czekać w ustalonym miejscu lub dogonić zawodnika, zatrzymać się, przekazać fanty i pomachać na do widzenia.  Oczywiście dalej może śledzić zawodnika, dopingować go, robic zdjęcia itp, ale na odchodne przekazanie kolejnej porcji jest już zabronione.

A jak ktoś będzie jechał przed peletonem i rozrzucał kanapki po poboczach? ;) Żarcik oczywiście.

A zawodnicy będą mogli zjechać z trasy, podjechać do Jasła lub Krosna na kebaba i wrócić do miejsca gdzie zjechali wcześniej z trasy?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 14:28
A zawodnicy będą mogli zjechać z trasy, podjechać do Jasła lub Krosna na kebaba i wrócić do miejsca gdzie zjechali wcześniej z trasy?

Zjazd z trasy na posiłek czy nocleg oczywiście jest dozwolony, ważne aby na trasę powrócić w możliwie najbliższym miejscu, z którego zjechało się z trasy.

Każdy przypadek zjazdu z trasy będzie analizowany indywidualnie, jeśli zjazd i wjazd będzie w rożnych miejscach, będzie porównywana różnica długości i przewyższenia względem trasy maratonu. Jeśli którakolwiek z wielkości będzie mniejsza, będzie naliczana proporcjonalna kara czasowa. Za każdy km mniej 10min kary, za każde 10m  przewyższenia mniej 10min kary.

W przypadku wjazdu i zjazdu z trasy w tym samym miejscu nie będzie analizowana różnica długości i przewyższenia.
Oczywiście ominięcie którejkolwiek ze stref kontroli przejazdu - dyskwalifikacja.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 14:32
No dobrze - tylko o tym piszesz tutaj, a w regulaminie nie ma o tym słowa, tam jest napisane jedynie tyle:
Cytuj
Dopuszcza się samodzielne utworzenie stałych punktów logistycznych, w których uczestnik będzie mógł: zjeść posiłek, wykapać się, wyspać się, wymienić bądź uzupełnić sprzęt oraz inne niezbędne czynności w celu dalszego kontynuowania Maratonu. Dopuszcza się pomoc rodziny, przyjaciół i znajomych w celu zorganizowania tych punktów.

I na podstawie tego regulaminu można spokojnie zorganizować coś takiego jak opisywał Hipek. W regulaminie nie ma mowy, że musi być inny samochód, inne osoby itd, regulamin w żaden sposób tego nie zabrania, ani nie ogranicza maksymalnej liczby takich punktów. Dlatego pisałem, że nie jest to najszęśliwszym rozwiązaniem, najsensowniej byłoby po prostu takich punktów zakazać i ograniczyć wszelką kombinatorykę.

Dla mnie stały punk logistyczny jest jednoznacznie zdefiniowany, że nie może zmieniać swojej lokalizacji. Jeżeli taki punkt podąża za Tobą i udziela wielokrotnie pomocy nie może być zdefiniowany jako "stały" więc automatycznie jedziesz w kategorii Sport.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 11 Sie 2015, 14:36
Wcale liczna rodzina ola nie musi mieć różnych samochodów. Jadąc do Przemyśla wysadzamy każdego w danym punkcie (tym samym osoby są już stacjonarne przed wyścigiem), zawodnik wysiada w Przemyślu, mama cofa się samochodem na pierwszy punkt. Następnie jedzie za olem (bez kontaktu z nim) zbierając kolejne osoby.
Takie jest rozwiązanie zagadki logistycznej z ograniczeniem ilości samochodów :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 11 Sie 2015, 15:19
A weźmy pod uwagę zupełnie w dobrej wierze zrobiony punkt, bez usiłowania kombinowania: dwie osoby wsiadają w auto, biorą trzydzieści kilo bananów i stają na dwusetnym kilometrze, dając każdemu znajomemu po sztuce. Potem jadą do domu spać, stamtąd jadą na tysięczny kilometr i tam stoją również przez jakiś czas. Brzmi uczciwie (bo są to dwa nieruchome punkty), a przecież sprzecznie z tym, co napisał Daniel.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 11 Sie 2015, 15:29
Michał, jątrzysz. Masz takie same szanse jak każdy inny.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 11 Sie 2015, 15:44
Marek, równe szanse są wtedy gdy wszyscy zawodnicy mają jedynie dostęp do ogólnodostępnych punktów. Jak ktoś chce sam zorganizować punkt żywieniowy powinien to oficjalnie podać wcześniej: moja babcia czeka z kanapkami dla wszystkich w punkcie X od godziny A do B. To jest fair.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 11 Sie 2015, 16:07
Fair było to, ze wszyscy którzy ze mną jechali korzystali z tej samej pomocy. A dla całego wyścigu nikt nigdy kanapek nie zrobi.
Nie należy w żadnym wypadku zmieniać tego punktu regulaminu. To nie jest impreza komercyjna z pełnym zabezpieczeniem logistycznym, wsparciem serwisowym itd.
wilk - miałeś na MRDP spore kłopoty z oświetleniem. Pomagał Ci 4gotten dając lampkę i chyba ktoś jeszcze wcześniej. Źle Ci z tym było?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 11 Sie 2015, 16:41
To, że jakaś inna impreza ma inny regulamin, nie świadczy jeszcze o tym, że MRDP nie może mieć innego regulaminu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: miki150 w 11 Sie 2015, 17:05
Jeśli kiedykolwiek zorganizuję własną imprezę kolarską, to na pewno w regulaminie będzie punkt o naprawianiu widelca u kowala  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 17:13
granica pomiędzy ogólnodostępną pomocą, typu serwis/sklep rowerowy, dostarczenie części przez przypadkowo spotkana osobę, np w pierwszym domu we wsi, a dostarczeniem pomocy od kolegi jest bardzo mglista. Każda sytuacja jest inna i trudno tu zabronić korzystania z pomocy przypadkowo spotkanych osób czy znajomych.

Oczywiście można wszystkiego zabronić, łącznie z korzystaniem ze sklepów. Jak samowystarczalność to samowystarczalność.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 11 Sie 2015, 17:22
proponuje: dopuszczalna wielkość sakwy 2 litry
maksymalna waga bagażu: 2 kg w tym jedzenia max 1 kg
zakaz używania gore bo nie wszystkich na to stać
kurtki przeciwdeszczowe o maksymalnej wartości 60 pln (w razie wątpliwości wycenia rzeczoznawca - opłaca zawodnik jeśli wartość była wyższa o więcej jak 10%)
zakaz podmywania dupy z wiaderka
zakaz kąpieli od startu do mety
zakaz srania po krzakach

moje propozycje do regulaminu MRDP za 2 lata
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 11 Sie 2015, 17:25
Otóż to, a części zamienne trzeba będzie dorabiać samemu na tokarkach w godzinach pracy zakładów mechanicznych. A na starcie trzeba będzie pokazać uprawnienia spawacza (instrukcja dla milicjantów: sprawdzić czy nie ma karbonowej ramy). Ot co!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: miki150 w 11 Sie 2015, 17:33
No i wszyscy powinni jechać na tym samym, najtańszym modelu roweru (stalowym).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 17:37
A jak znajomy mieszka akurat przy drodze, którą wiedzie trasa?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 11 Sie 2015, 17:41
Robienie rozbudowanych regulaminów nie ma sensu. Wyjaśnimy tę wątpliwość to znajdzie się kolejna. Na szczęście uczestnicy mają raczej zdroworozsądkowe podejście, organizator również i nikogo na siłę nie będą karać czy wyrzucać.

Są nierówności i zawsze będą. Bogatsi mają łatwiej, a osoby niskie i lżejsze mają większe predyspozycje do dobrej jazdy w górach. Hipki świetnie współpracują zapewne również dzięki osobistej relacji jaka ich łączy. Mogę próbować jechać z kimś trasę wspólnie, ale tej relacji zabraknie. Ktoś na trasie ma dom, więc może tam spać, ktoś inny mieszka blisko startu więc nie będzie zmęczony wielogodzinną podróżą. Tych rozmaitych nierówności jest więc sporo.

Nierówności można oczywiście minimalizować, tylko czy warto? MRDP świetnie się oglądało z perspektywy kibica również dlatego, że sporo kibiców w różny sposób pomagało zawodnikom na trasie. Nawet osoby zupełnie niezwiązane z maratonami szosowymi się zaangażowały, przykładowo Robb chyba podjechał gdzieś z makaronem dla Marka i Waxa. Sam z siebie, zupełnie nieproszony. Tak samo jak wiele innych osób spontanicznie wysyłało smsy, prognozy pogody, ostrzegało przed niebezpieczeństwami, inni dostarczali baterie, lampki. Dla mnie to jest fajne, buduje jakieś relacje, więzi, wspomnienia.

Gdy tego zabronimy to może i będzie bardziej uczciwie, ale pozbawimy amatorską imprezę części całkiem fajnej otoczki. Moim zdaniem jednak nie warto.

Zresztą - przesuwanie kogoś komu rodzina na trasie da kanapki do kategorii sport jest wyrządzaniem jeszcze większej nierówności. Bo ten ktoś skorzysta minimalnie, a rywalizować będzie zapewne z ludźmi, którzy będą mieli do dyspozycji wóz techniczny. Trochę inna bajka.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 11 Sie 2015, 17:42
Oczywiście można wszystkiego zabronić, łącznie z korzystaniem ze sklepów. Jak samowystarczalność to samowystarczalność.

No to trzeba bedzie hodowac wystarczajaca ilosc tkanki tluszczowej i dlugie paznokcie do obgryzania :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 11 Sie 2015, 17:47
,,Przysłuchuję" się Waszej dyskusji i mam wrażenie, że Wasze argumenty ( w dużej części ) zmierzają do stworzenia luki w regulaminie i bezwzględnym późniejszym jej wykorzystaniu. Rozumiem kategorię Extreme jako pozbawioną całkowicie pomocy z zewnątrz. Mam wrażenie, że taka była idea przy tworzeniu regulaminu. Można by zastanowić się, co w przypadku awarii sprzętu. Moim zdaniem zawodnik samodzielnie dociera do serwisu ( choćby z buta ). Gdy pada oświetlenie, to albo jedzie dalej, albo czeka do świtu. Organizuje sobie noclegi sam: planuje je przed maratonem i ewentualnie zamawia, albo robi to na bieżąco. Namiotowcom ten problem niemal znika. Żywienie: Przygotowanie posiłku, czy też jego zamówienie trwa, więc to są zyski z udziału znajomych, rodziny itp.  Moim zdaniem właściwe zrozumienie idei extreme, to klucz do czystej rywalizacji. Chyba o to w tym chodzi. Albo zawodnik ( przepraszam za określenie) ma jaja i wie na co się pisze, albo jest miękką bułą udającą wojskowe suchary z kminkiem. Sumując: Extreme, to całkowita samodzielność, Sport - z pomocą osób trzecich, czyli taki trochę piknik. Wierzę, że Wasza rywalizacja, będzie szlachetna i nie tylko ciężkie nogi zadecydują o Waszych sukcesach w wyścigu. Będę trzymał kciuki :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 17:50
Wilk, popatrz na to z drugiej strony, jaka jest różnica z zamówieniem noclegu telefonicznie w trakcie jazdy czy też już przed startem w agro, hotelu tuz przy trasie, a nocowaniem u rodziny? Jak dla mnie jedynie finansowa. Zarówno tu i tu można sobie wysłać paczkę z przepakiem, zamówić z wyprzedzeniem posiłek itd. Tak samo z kanapkiami, zawsze można sobie zadzwonić na jakiś katering i dowiozą w wyznaczone miejsce w wyznaczonym czasie.
To co możesz mieć od rodziny, znajomych, równie dobrze możesz kupić w ogólnodostępnych punktach gastronomicznych.

Problemem faktycznie jest definicja "stałego punktu logistycznego", należy tutaj napisać dokładną definicję, tak aby ten punkt w żaden sposób nie podążał za zawodnikiem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 11 Sie 2015, 18:26
Przepraszam, że wtrącam się w dyskusję!


Podaję miejsce w moim rejonie gdzie można zaopatrzyć się w zimną wodę źródlaną:

https://www.google.pl/maps/@50.7014098,16.3412953,3a,75y,329.07h,82.39t/data=!3m6!1e1!3m4!1sfeh5Xe2tIT34C4slYEcR_w!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Za czerwonymi tabliczkami w głębi.
Jest czysta, ma smak lekko żelazisty, nie zatrułam się.

Jakby ktoś znał podobne miejsca w pobliżu trasy, na trasie, zwłaszcza takie, które można przeoczyć, niech się podzieli, na pewno się przyda :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 18:43
Źródło wody pitnej między Złotym Stokiem a Lądkiem Zdrój jest tu:
https://goo.gl/maps/FjkFx
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 11 Sie 2015, 19:16
Ludzie, po co ten stres. To ma być fajna impreza/zabawa.
Każdy postąpi wg swojego sumienia.
Dla własnej satysfakcji chce to przejechać extreme .
Na bieżąco będę się martwił o wszystko.
Sprzęt szykujcie a nie kombinować.
Jakieś śpiwory zabierać w trasę?
Plecak? Jaki wielki? Oponę na zapas warto brać?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 11 Sie 2015, 20:16
Dyskusja robi się czysto akademicką. Ale takie też są fajne.

Z jednej strony rację ma Wilk i jego pogląd o znaczeniu słowa "extreme" podzielam: jedziemy sami, korzystamy ze sklepów, które znajdziemy po drodze, zapasów, które zabierzemy ze startu i sami sobie zrobimy. Śpimy w miejscach zorganizowanych po drodze albo zarezerwowanych wcześniej, ale nie u rodziny lub znajomych - jak wszyscy hotel, las lub przystanek, to wszyscy. Mama mieszkająca przy drodze ogranicza się do machania, a kuzyn z drugiego końca Polski nie przyjeżdża specjalnie podać nam paczki żeli. Oczywiście można to sprowadzić do absurdu na tysiące sposobów i podać N przykładów, w których to jest bez sensu, ale tak byłoby równo, albo przynajmniej równiej. I taka opcja jazdy by mi się najbardziej podobała. Chociaż, jeśli już "extreme", to trzeba by wprowadzić obowiązkową jazdę solo, bo moje "extreme" będzie się na pewno różniło od "extreme" kogoś, kto większość trasy przejedzie sam albo z losowymi ludźmi, dogadując się po drodze i dogrywając tempo.

Z drugiej strony, jakby nie patrzeć, jedziemy dla siebie. Zabrzmi to bardzo patetycznie, ale każdy kończący taki dystans jest zwycięzcą i chyba każdy ściga się przede wszystkim ze sobą. Przynajmniej dla mnie stokroć ważniejszy jest mój czas, to, jak pojechałem trasę i jak i czy udało mi się zminimalizować błędy po drodze, niż to, który względem innych osób dojadę na metę (co nie znaczy, że rywalizacja nie ma dla mnie znaczenia). I tu wchodzi post Olka, z którym też ciężko się nie zgodzić. W przypadku tak długiego dystansu jak GMRDP czy też sam MRDP jakaś pomoc (nie oszukujmy się, przecież nikt nie zorganizuje sobie czegoś a'la BBT z punktami co 60 km) nikomu wielkiego zysku czasowego nie da. Owszem, jest to te kilka minut więcej lub mniej, może zaważyć o miejscu na mecie... i co z tego?

I wydaje mi się, że te punkty na MRDP też ogromnego zysku nie dawały, przy ogromie wysiłku, który trzeba było włożyć w cały wyścig, chyba nie dawały żadnej przewagi, no może psychiczne doładowanie, tak, jak tablica, którą chyba Danielttt zamieścił przy wjeździe do Cieszyna (?). W tym akapicie tylko przypuszczam - mam rację, czy nie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 20:27
Czyli wychodzi, że należny stworzyć osobna kategorię "TOTAL EXTREME", w której można korzystać tylko ze sklepów, barów i innych ogólnodostępnych punktów gastronomiczno-noclegowych. A cały niezbędny sprzęt należy mieć ze sobą od startu lub dokupić po drodze. Przy czym nie można wysłać sobie paczki do hotelu z "przepakiem"
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 11 Sie 2015, 20:36
Poprawiony ślad nieprzekraczający limitu 10 tys. punktów --> KLIK
Czy ten ślad zawiera już ostatnie zmiany w trasie?

Do tego pytanie pomocnicze: czy to, co zrobił dodoelk, to jakiś plik z waypointami, który można ściągnąć?
Zamierzam to wszystko podwiesić w pierwszym temacie, bo zaraz zginie w tłumie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 11 Sie 2015, 20:40
zrobiłem tylko bazę sklepów i stacji gdzie można się w wodę i jedzenie na trasie zaopatrzyć, głownie pod kątem jazdy nocą, bo za dnia  to w każdej wiosce są dwa sklepy :)


zaznaczam że robiłem na podstawie streetview i danych z netu - nie gwarantuję aktualności swojej bazy
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 11 Sie 2015, 20:44
Czy ten ślad zawiera już ostatnie zmiany w trasie?
Tak, robione już po ostatecznych zmianach.

Do tego pytanie pomocnicze: czy to, co zrobił dodoelk, to jakiś plik z waypointami, który można ściągnąć?

Tabelka. Wprawdzie zacząłem to wrzucać na mapę, ale uznałem, że... nie chce mi się. ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 20:54
w śladzie od Turysty brakuje ostatniego punktu z metą.

Swoją drogą to rysowanie śladu na podstawie google maps nie jest dobrą metodą, ponieważ są to mapy tworzone przez społeczeństwo użytkowników, niekoniecznie precyzyjnie kreślone, stąd też różnice w długości śladów.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: globalbus w 11 Sie 2015, 20:57
Swoją drogą to rysowanie śladu na podstawie google maps nie jest dobrą metodą, ponieważ są to mapy tworzone przez społeczeństwo użytkowników,
Nie no, mapy google to przecież jest komercha, na podstawie komercyjnych danych (głównie).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 11 Sie 2015, 20:58
Chodzi o ten odcinek przez trawnik schroniska Domu Wczasów Dziecięcych?
To prawda, zakończyłem ślad przy bramie obiektu.

Swoją drogą to rysowanie śladu na podstawie google maps nie jest dobrą metodą, ponieważ są to mapy tworzone przez społeczeństwo użytkowników, niekoniecznie precyzyjnie kreślone

A które z dostępnych w RwGPS map nie są rysowane/poprawiane przez społeczność?
Poza tym rysowałem na podkładce satelitarnej, a różnice w śladach są naprawdę kosmetyczne (sprawdzałem nakładając oba na siebie) - na pewno nikt z tego powodu nie pobłądzi. ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 21:01
dlatego też mała uwaga o różnicy długości, nie przez trawnik i nie przez bramę tylko furtką i ścieżką o tą:

https://goo.gl/maps/xb7B2
https://goo.gl/maps/fvmDr
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 11 Sie 2015, 21:04
takie mam pytanie ze strony kibiców - będzie jakaś relacja? śledzenie pozycji, coś?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 11 Sie 2015, 21:08
tak :-P

na mrdp.pl masz komunikat o tym.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 11 Sie 2015, 21:12
Będzie relacja sms prowadzona przez zawodników, wpisy organizatora, wyniki na żywo w tabeli zbiorczej z czasami z poszczególnych Stref Kontroli Przejazdu oraz śledzenie zawodników na mapie, aktualizacja pozycji co 12 min
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 11 Sie 2015, 21:15
dlatego też mała uwaga o różnicy długości, nie przez trawnik i nie przez bramę tylko furtką i ścieżką o tą:

https://goo.gl/maps/xb7B2
https://goo.gl/maps/fvmDr

Tak, tak, źle się wyraziłem - mój ślad kończył się przy furtce. Ale już dorysowałem brakujący punkt.

P.S. Jeśli ktoś się "boi" rysowanego przeze mnie śladu, TUTAJ (https://db.tt/xXMOaqfp) jest odchudzony oficjalny ślad (http://ridewithgps.com/routes/9638857).
(ja wrzuciłem sobie na Garmina oba)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 11 Sie 2015, 21:45
Dzięki Wigor ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 12 Sie 2015, 10:05
Poprawiony ślad nieprzekraczający limitu 10 tys. punktów --> KLIK (https://db.tt/Ua7B7rHw)
Plik z punktami kontrolnymi --> KLIK (https://db.tt/Ua7B7rHw)
(tradycyjnie - prawy klawisz mysz -> zapisz element docelowy jako...)

Turysto, a podałbyś jeszcze link do pliku z Punktami Kontrolnymi, pls ?
(oba linki wskazują do pliku ze śladem)

z góry dzięki
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 12 Sie 2015, 10:11

Podaję miejsce w moim rejonie gdzie można zaopatrzyć się w zimną wodę źródlaną:

https://www.google.pl/maps/@50.7014098,16.3412953,3a,75y,329.07h,82.39t/data=!3m6!1e1!3m4!1sfeh5Xe2tIT34C4slYEcR_w!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Za czerwonymi tabliczkami w głębi.
Jest czysta, ma smak lekko żelazisty, nie zatrułam się.

Jakby ktoś znał podobne miejsca w pobliżu trasy, na trasie, zwłaszcza takie, które można przeoczyć, niech się podzieli, na pewno się przyda :)

Na zjeździe ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa z prawej strony jest strumyk. :) Wodę zażywałem i przeżyłem. Na finał jak znalazł :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 12 Sie 2015, 10:16
Turysto, a podałbyś jeszcze link do pliku z Punktami Kontrolnymi, pls ?
(oba linki wskazują do pliku ze śladem)

Ups... przepraszam, nie wiem, jak to się stało. Już poprawione.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 12 Sie 2015, 10:18
dzięki
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 12 Sie 2015, 10:18
Jeszcze nie ściągałem, ale rozumiem że w jednym jest ślad, a w drugim baza punktów, po wgraniu której na mapie śladu będą one naniesione.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 12 Sie 2015, 10:29
Tak.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 12 Sie 2015, 10:44
Turysto, poprawisz w pierwszym poscie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 12 Sie 2015, 14:52
Na zjeździe ze Szklarskiej Poręby do Świeradowa z prawej strony jest strumyk.  Wodę zażywałem i przeżyłem. Na finał jak znalazł

Na tym zjeździe to już się tnie do mety. Szkoda sie zatrzymywać. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 12 Sie 2015, 15:14
po co stawać po wodę jak na mecie są browary? zero logiki  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 12 Sie 2015, 15:16
Lepiej powiedzcie jaka będzie pogoda ?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 12 Sie 2015, 15:38
Istnieje ryzyko, że stabilna, czyli taka sama, jak na wszystkich maratonach, w których brałeś w tym roku udział.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 12 Sie 2015, 15:39
Przez całe 5 dni ?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 12 Sie 2015, 15:40
Wczoraj słyszałem, że do połowy września. Czyli chyba tak, całe pięć dni. Ale Ty i tak zrobisz to w dwie doby, więc pozostałe trzy możesz się opalać.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 13 Sie 2015, 13:41
Może komuś się przyda - robiłem dla siebie co prawda, ale się z Wami podzielę


trasa podzielona na 17 części - wg stref kontroli, do tego dla każdej części profil wysokościowy


do pobrania tutaj: http://1drv.ms/1EoKShC
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 13 Sie 2015, 14:10
Wigor, rozmawiałam z właścicielem Domu Wczasów Dziecięcych, który skierował mnie do Ciebie w sprawie noclegu podczas weekendu kończącego imprezę Świeradowie Zdroju. Znajdzie się nocleg z 29/30.08 dla dwóch osób, zagorzałych kibiców? ;) (Ewentualnie z 28/29 jakby faktycznie tomek próbował dojechać przed czasem). Jest szansa na możliwość rozbicia namiotu?

ps. olo, to Ty startujesz w extreme czy w sport? ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 13 Sie 2015, 14:16
ps. olo, to Ty startujesz w extreme czy w sport?
Jeśli przyjmie od kogoś kanapki po drodze to Sport  ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 13 Sie 2015, 14:18
Można sobie wysłać do Paczkomatu. :-D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 13 Sie 2015, 15:08
Kilka cyfrowych ciekawostek, liczonych na podstawie tego, co pokazuje RwGPS. W sumie to dla siebie, ale ciekawie brzmi, to i postanowiłem się podzielić.
Jeśli się gdzieś rąbnąłem, to proszę o poprawienie.

Licząc całość trasy mamy 1228 m przewyższenia na 100km.

Na MP było średnio 1332 m podjazdu na 100 km.

Połowę podjazdów GMRDP robimy na pierwszych 560 km, czyli praktycznie w połowie.

Przewyższenia pierwszej połowy to średnio 1229 m na 100 km.

W drugiej połowie, od zjazdu za Istebną do okolic Otmuchowa mamy 200 km, które pewnie można określić jako bardziej płaskie niż cała reszta trasy.

Góry wracają na ostatnich 277 km, pokonamy tam 4426 m przewyższeń, co (tylko na końcówce) daje nam 1537 m na 100 km.

I jeszcze finisz: na ostatnich 100 km mamy 1327 m podjazdu.

Dla ułatwienia i porównania - na BBT mieliśmy 411 m /100km.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 13 Sie 2015, 15:10
Jeśli przyjmie od kogoś kanapki po drodze to Sport  ;)

raz mogę, bo stały punkt logistyczny :D

Kaha, extreme, gdzie ja do sportu, musiałbym mieć za sobą pojazd techniczny. Mogłaby po prostu Magda jechać za mną z sakwami, ale nie chce dać się namówić.

No i nie wiem czy 29/30 to ktoś tam jeszcze będzie, to takie pomocne info dla kibiców. Zakończenie imprezy w czwartek, ja wracam do domu w piątek :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 13 Sie 2015, 16:01
No i nie wiem czy 29/30 to ktoś tam jeszcze będzie, to takie pomocne info dla kibiców. Zakończenie imprezy w czwartek, ja wracam do domu w piątek :P
No to nie będzie kibiców :(
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 13 Sie 2015, 17:21
Mogłaby po prostu Magda jechać za mną z sakwami, ale nie chce dać się namówić.
Z tego co wiem to magda nie została nawet o to zapytana  8)
 ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 13 Sie 2015, 17:34
To Olo się jeszcze musi pytać o takie pierdoły?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 13 Sie 2015, 20:01
Wigor, rozmawiałam z właścicielem Domu Wczasów Dziecięcych, który skierował mnie do Ciebie w sprawie noclegu podczas weekendu kończącego imprezę Świeradowie Zdroju. Znajdzie się nocleg z 29/30.08 dla dwóch osób, zagorzałych kibiców? ;) (Ewentualnie z 28/29 jakby faktycznie tomek próbował dojechać przed czasem). Jest szansa na możliwość rozbicia namiotu?


co do noclegu oczywiście nie ma problemu, cennik taki jak dla zawodników. Meta powinna być czynna od poniedziałku 24 sierpnia do piątko 28 sierpnia. Jakby ktoś chciał zostać dłużej na wkenend też nie powinno być problemu.
Można też wykupić sobie nocleg razem z wyżywieniem (system stołówkowy) ale to muszę mieć wcześniej info od chętnych,
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 14 Sie 2015, 14:46
Na pewno chętni na posiłki będą, choć trudno jest deklarować się na konkretny obiad.

Danielu, mógłbyś podać coś więcej odnośnie systemu smsów z PK i do relacji?

Cieszy stabilna pogoda i stały wschodni wiatr, przynajmniej wg obecnych prognoz.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 14 Sie 2015, 15:43
Cieszy stabilna pogoda i stały wschodni wiatr, przynajmniej wg obecnych prognoz
Przed chwilą słyszałem, że może padać...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 14 Sie 2015, 16:12
Bo też 10-dniowe prognozy to raczej zgadywanki (a i z dwudniowymi nie jest często lepiej). Chodzi raczej o element podbudowania się.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 14 Sie 2015, 20:27
nawigacja załadowana do roweru  ;D
(https://lh3.googleusercontent.com/ugXqDxFNicJhSSBL3mlHpp_vDyaIOr-
_blmQZxXWYgI=w600-h400-no)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 14 Sie 2015, 23:45
nawigacja załadowana do roweru  ;D
(https://lh3.googleusercontent.com/ugXqDxFNicJhSSBL3mlHpp_vDyaIOr-
_blmQZxXWYgI=w600-h400-no)

Ooo, podziel się  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 15 Sie 2015, 11:13

Czy w bazie w Przemyślu dostępny będzie czajnik elektryczny?

Czajnik oczywiście będzie.


Danielu, mógłbyś podać coś więcej odnośnie systemu smsów z PK i do relacji?


Relacja SMS działa tak jak na poprzedniej edycji MRDP i Maratonie Podróżnika, tzn wysyłasz sms na podany nr tel (ten sam co poprzednio) i treść SMS jest bezpośrednio zamieszczana w relacji na żywo. Można tu pisać o wszystkim co przydarzy się na trasie, ze względów bezpieczeństwa, dodatkowo należy informować w relacji SMS o dłuższych odpoczynkach. Organizator musi wiedzieć czy postój był planowany czy zawodnik uległ wypadkowi i należy wysłać zawiadomienie do służb ratunkowych.

Dodatkowo za pomocą SMS będziecie potwierdzać obecność na poszczególnych Punktach kontrolnych. System działa tutaj bardzo prosto, zawodnik wysyła na ten sam nr co w relacji SMS, wiadomość o treści np "PK1", a w przypadku braku zasięgu o treści "PK1 12:34". Dane z SMS są automatycznie  przetwarzane przez system i zamieszczane w tabeli zbiorczej z wynikami dla wszystkich zawodników. Dodatkowo system zamieszcza automatyczną wiadomość w relacji na żywo o treści np "Daniel Śmieja potwierdził obecność w strefie S3"

Jeżeli zrobi się błąd w wiadomości z potwierdzeniem PK, np wyśle sms o treści "pj 2" lub "PK2 jest strasznie ciężko" system nie rozpozna tego jako potwierdzenie PK tylko zamieści oryginalną treść w relacji na żywo.


Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 15 Sie 2015, 14:18
Dziękuję za odpowiedzi o wodzie,

Na zjeździe z Przełęczy Kowarskiej jest również jakieś źródło, trzeba zjechać na duży parking, który znajduje się przed tzw. Jęzorem Teściowej.

https://www.google.pl/maps/@50.7903856,15.864545,3a,90y,39.89h,80.96t/data=!3m7!1e1!3m5!1s335LoZ3-1loxGvuYgCgs9g!2e0!6s%2F%2Fgeo2.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3D335LoZ3-1loxGvuYgCgs9g%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D100%26h%3D80%26yaw%3D32.868294%26pitch%3D0!7i13312!8i6656

Ktoś ma jeszcze jakieś info? :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 16 Sie 2015, 22:09
Jeśli wystarczy mi czasu, zrobię również plik z punktami przygotowanymi przez dodoelka. (Jednak nie, nie będzie mi się chciało, mam to w tabelce ;) )

Jednak chciało mi się: GMRDP Sklepy Stacje Knajpy (https://db.tt/efnNCxkd) (plik do pobrania na garminy).
Punkty z tabelki dodoelka i nie tylko. Mniej lub bardziej sprawdzone - korzystanie na własną odpowiedzialność. ;)


a ten plik to powinien mieć rozszerzenie gpx? jak go wrzucę do garmina to go nie widzi jako ślad
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 16 Sie 2015, 22:21
Bo to nie jest ślad, tylko plik z waypointami. Zobaczysz je na mapie przy odpowiednio dużym zbliżeniu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 17 Sie 2015, 07:55
chyba nie zrozumiałeś...czy Twój plik przypadkiem nie powinien mieć rozszerzenia WPT?


ten GmrdpSklepyStacje.gpx jak wrzucę do folderu gpx w dakocie to nie mam możliwości wybrania go z menu "dokąd" --> "ślady"
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 17 Sie 2015, 10:53
ten GmrdpSklepyStacje.gpx jak wrzucę do folderu gpx w dakocie to nie mam możliwości wybrania go z menu "dokąd" --> "ślady"

Tego nie wybierasz z menu ślady, on jest włączony automatycznie i wyświetla punkty

OK, działa :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 17 Sie 2015, 11:15
Kilka spostrzeżeń z okolic Lubawki, skąd właśnie wróciłem z urlopu: Nawierzchnia na odcinku: Mieroszów - Chełmsko Śl. "niebo-piekło", tzn. na podjeździe asfalt nówka nie śmigany, zjazd - dziura na dziurze.
W Lubawce obok stacji Bliska jest też Biedronka (07:00-21:00), a w pawilonie obok Biedronki Piekarnia/Cukiernia (07:00-17:00) - niezłe bułki, drożdżówki, etc. jest stoliczek, dwa krzesła i nie traci się kontaktu wzrokowego z rowerem.
Na DW 367 (nas interesuje odcinek pomiędzy Przeł. Kowarską, a zjazdem na Ścięgny) - bardzo intensywny ruch ciężarówek-wywrotek ("łódek") z materiałem skalnym z okolic Strzegomia. Jakiś objazd i nie jeżdżą do Jeleniej Góry DK 3, tylko właśnie przez Kowary.
Źródełko, o którym pisała Jelona na zjeździe z Kowarskiej w okresie mojego pobytu było wyschnięte, podobnie jak potoki górskie w Sudetach. Może coś się zmieniło po ostatnich opadach.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 18 Sie 2015, 09:18
Kto wykupił wszystkie miejsca rowerowe na TLK San ? Przyznać się ;)

Bilet kupiłem ale rower muszę przewieźć jak bagaż. To się jakoś specjalnie pakuje czy mam rower ofoliować czy co ???
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 18 Sie 2015, 09:22
Nie Ty jeden tak robisz ;)
Mam nadzieje, że starczy zdjac przednie koło i wszystko ladnie opakowac workami do smieci ( 2x240 l starczy ) :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 09:24
Kto wykupił wszystkie miejsca rowerowe na TLK San ? Przyznać się ;)

Pozdrawiam :D

Ostrzegam, że jeżeli ktoś mi się wpieprzy bez biletu to będę agresywny, upierdliwy i zawołam kierownika pociągu by egzekwował moje prawa  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 18 Sie 2015, 09:30
Bilet kupiłem ale rower muszę przewieźć jak bagaż. To się jakoś specjalnie pakuje czy mam rower ofoliować czy co
Spróbuj po prostu go upchnąć do środka, bez foliowania. Może konduktor nie będzie się czepiał.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magdad w 18 Sie 2015, 09:31
Hipek, tak łatwo chcecie się tomka pozbyć ;)?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 18 Sie 2015, 09:36
Hipek, tak łatwo chcecie się tomka pozbyć ;)?

Wiadomo, rywalizacja zaczyna się znacznie wcześniej ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 09:38
Już na stacji w Toruniu ostrzegę konduktora o niecnych planach warszawskich cyklistów. Będzie przygotowany.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 18 Sie 2015, 09:52
Ola podejrzewałem, że mógł wykupić wszystkie miejsca rowerowe, by innym umilić  życie, ale żeby donosił... ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 18 Sie 2015, 10:01
Kto wykupił wszystkie miejsca rowerowe na TLK San ?

To nie ja. Jadę z Warszawy TLK Solina o 15:50. Nazwa pociągu taka bardziej wczasowa.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 18 Sie 2015, 10:03
Ostrzegam, że jeżeli ktoś mi się wpieprzy bez biletu to będę agresywny, upierdliwy i zawołam kierownika pociągu by egzekwował moje prawa  ;D
O, byłem świadkiem czegoś takiego i to nawet nie w drodze na wyścig.

Jedyna praktyczna rada to kupować bilety z maksymalnym wyprzedzeniem. Co w gruncie rzeczy niewiele pomoże, jeśli IC podstawi wagon z trzema wieszakami.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 10:14
W tym pociągu nie ma przedziału z miejscami dla rowerów. Pozostaje tył pociągu :) (przód można sobie odpuścić bo tam będzie już zajęte wcześniej :P)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 18 Sie 2015, 10:19
No tak, to wersja jeszcze "lepsza" niż jakiekolwiek wieszaki.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 18 Sie 2015, 10:23
Ola podejrzewałem, że mógł wykupić wszystkie miejsca rowerowe
Sam się dorzuciłem żeby jedno wykupić, jak tylko powiedziałeś, że rozważasz pociąg.

Jadę z Warszawy TLK Solina o 15:50.
No to do zobaczenia po drodze.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 18 Sie 2015, 10:34
Jadę z Warszawy TLK Solina o 15:50.
No to do zobaczenia po drodze.
Trzeci! ;-)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 18 Sie 2015, 10:54
Raczej "pierwszy". A skoro tak, to masz misję- zajmij miejsca i wieszaki. Mam zamówić pizzę?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 10:55
TLK "San" też prosi o pizzę. Z podwójnym serem :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 18 Sie 2015, 11:09
W sumie na dworzec mam 10 minut szybkim spacerem...

Szanowny Pan życzy na ile osób?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 18 Sie 2015, 11:14
Hipek, jakie wieszaki? :-) Przedsionek.

Z pizzą niegłupie. Wprawdzie w Warszawie będę miał vdwie godziny czasu, ale nie wiem, czy znajdę jakieś miejsce, gdzie można spokojnie z rowerem zjeść.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 18 Sie 2015, 11:17
A, czyli Ty dosiadasz się dopiero w Warszawie... No tak, to ma sens. Na Centralnej czy Zachodniej?
I tu, i tu znajdziesz miejsce do jedzenia.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 18 Sie 2015, 11:29
Trudno wsiąść wcześniej, skoro pociąg jest z Warszawy.  ;) Oczywiście na Zachodniej wsiadam.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 18 Sie 2015, 11:40
Turysta, bardzo dobra pizza przy Zachodnim jest na ul. Barskiej 37 - rowerem z dworca dojedziesz w 3 minuty. Zjeść można w ogródku na zewnątrz, rower możesz postawić sobie przy samym stoliku.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 18 Sie 2015, 12:04
IC Światowid - masakra - wszystkie miejsca rowerowe wykupione (a chyba ich było 8, przyznać się!!) , dodatkowo wiem o kilku rowerach jadących jako bagaż ;)

A poleci ktoś jakąś fajną knajpeczkę w Przemyślu?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 18 Sie 2015, 12:26
Przyznaję się. Ale chyba nie ma zdziwienia? Po drodze Szczecin, Poznań, Wrocław, Kraków. Ja zgapiłem się i nie kupiłem 30 dni przed, tylko z jednodniowym poślizgiem, czyli ponad dobę były w sprzedaży. I, co dziwne, jeszcze były!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 18 Sie 2015, 13:06
bilet na rower możesz kupić tylko w kasie, a nie po to kupuję wygodnie w sieci żeby dymać na stację.

To samo sobie pomyślałem jak już miałem bilet w ręce.
nic to - chyba strzelę focha na to całe PKP i pojadę czym innym...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 18 Sie 2015, 13:07
To trochę nas w tym TLK San będzie, też tym jadę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 18 Sie 2015, 13:12
Jeśli orientacyjnie wiadomo ile rowerów będzie to może warto to zgłosić.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 18 Sie 2015, 13:13
widzę tu niezły pociągowy sajgon ;D
niektórzy to przewidzieli i jadą już w czwartek :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 18 Sie 2015, 13:16
Yoshko, zgłosić gdzie? Na infolinii PKP Intercity?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 18 Sie 2015, 13:20
Na SOK, tym pociągiem i o tej godzinie będą jechać osoby bez biletów ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 18 Sie 2015, 13:23
@wilk, niestety jest tak jak mówisz. W naszych realiach może to przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. W tym przypadku marzeniem byłby wagon w połowie rowerowy, które nieraz spotykałem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 18 Sie 2015, 17:31
W tym IC Swiatowid jest duży przedział rowerowo-towarowy, a jak nie to jest dużo miejsca koło kibli.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 18 Sie 2015, 19:12
Turysta, bardzo dobra pizza przy Zachodnim jest na ul. Barskiej 37 - rowerem z dworca dojedziesz w 3 minuty. Zjeść można w ogródku na zewnątrz, rower możesz postawić sobie przy samym stoliku.

Właśnie o coś takiego mi chodziło. Dzięki. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 20:28
Zrobiłem przymiarkę pakowania. Zdecydowałem się oprócz saddlebaga i tankbaga użyć także małej torebki na kierownicę. Po prawdzie saddlebag jest tylko w połowie pełny i od biedy wystarczyłby tylko on - byłby wtedy wypchany do granic możliwości. Kierowałem się przy tym chęcią lepszego rozłożenia ciężaru (na kierownicy są cięższe drobiazgi: zapasowe baterie, narzędzia etc.) oraz łatwiejszego dostępu do rzeczy.

Waga wszystkiego (włącznie z zapasem baterii, wodą w bidonach, zapasem tabletek isostar, telefonem komórkowym, garminem, etc...) wynosi 17 kg. Dojdzie tylko jeszcze jakieś drobne jedzenie. Można więc szacować, że wyjdzie max. 18 kg.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 18 Sie 2015, 21:13
Saddlebag 2,2 kg (ciuchy - zapasowe spodenki, kurtka, rękawki, nogawki, ochraniacze na buty, bluza, mały ręcznik)
Tankbag 0,7 kg (telefon, isostar, portfel)
Torba na kierownicę 1,7 kg (dętki, pompka, narzędzia, baterie)

razem: 4,6 kg, plus jedzenie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 18 Sie 2015, 21:54
Saddlebag 5 kg, plecak 3 kg ... chyba gdzieś przesadziłem. 
W plecaku ciuchy, które ubiore i kask ale to ok. 0,5 kg.
Musze przeanalizować saddlebag jeszcze raz.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 19 Sie 2015, 11:07
Daniel, jak będzie wyglądać mapa i opis trasy dostarczane zawodnikom? Nie trzeba niczego więcej drukować?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 19 Sie 2015, 12:41
No i jeszcze link do strony, gdzie można będzie nas śledzić (z lokalizatorów)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 19 Sie 2015, 12:44
i nr telefonu do wysyłania relacji sms
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 20 Sie 2015, 00:33
Na stronie mrdp.pl pojawił się komunikat startowy, wszystko jest tam opisane.

ps. mapę testowałem na odporność na działanie sił wyższych, najpierw składałem wielokrotnie w rożne strony, następnie pod prysznic na minute, zgniecenie w kulkę i wyprostowanie. Pod prysznicem mapa zrobiła się jakby bardziej elastyczna.
Po wyschnięciu mapa zrobiła sie pognieciona jednak nie stwierdziłem ubytków druku, przy czym użyto papieru, który jest trudno rozerwać nawet gdy paier jest mokry.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 20 Sie 2015, 08:12
Obrotny organizator  :D ciężko się do czegoś przyczepić. Fajnie, że te dodatkowe bonusy w stylu strojów nie są obligatoryjne, każdy może sam zdecydować czy i co chce kupić. Dzięki temu, plus taniemu systemowi monitoringu wpisowe jest bardzo atrakcyjne.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: michał w 20 Sie 2015, 22:32
Dobrej zabawy dziewczyny i chłopaki. Niestety nie dam rady być z Wami na całej trasie(tak jak planowałem) ale trzymam kciuki za brak kontuzji, awarii i dobre zaplanowanie wszystkiego co związane z trasą. Powodzenia.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 21 Sie 2015, 16:18
(https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t1.0-9/11863473_969127959821537_325455267912513584_n.jpg?oh=1d75c04959355c977edb6f42ac2ffa8c&oe=5637A1A0)

źródło: https://www.facebook.com/ZroweremWpodrozy
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 21 Sie 2015, 20:08
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/21/8a10c4ef27ff738800ac9c2ef18c7e12.jpg)Kącik serwisowy w pociągu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 21 Sie 2015, 21:32
Skoro macie opoznieni e to chyba wypije piwo Turysty, zeby nikogo nie obudzil otwierajac puszke 😀

(https://lh3.googleusercontent.com/-jI889cejiJ0/Vdd8XmHa_QI/AAAAAAAAPvc/7tpBueEKI98/s640-Ic42/IMG_20150821_212005.jpg)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 21 Sie 2015, 21:37
Turysta śpi, ale na pewno się zgadza z Tobą.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 22 Sie 2015, 04:42
Wstawać śpiochy!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 22 Sie 2015, 08:03
Powodzenia dziewczyny i chłopaki  :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Księgowy w 22 Sie 2015, 08:39
Bądzie opcja śledzenia was real time na mapie? Bo sie linku doszukać na stronie nie mogę;p
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 22 Sie 2015, 08:43
Link jest na gorze: mrdp.pl/relacja-online.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Rado w 22 Sie 2015, 10:59
Wszystkim uczestnikom życzę powodzenia ! Pchamy!Pchamy!Pchamy! ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hansglopke w 23 Sie 2015, 18:41
Chciałem śledzić poczynania uczestników na podstawie relacji esemesowych. Wpadłem na pewien pomysł a później stwierdziłem, że ktoś wcześniej już to wymyślił:
(http://www.bushywood.com/history/history_images/RAF_Wartling_R3_WW2_radar_station_control_room.jpg)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: starszapani w 24 Sie 2015, 10:16
Mam nadzieję, że Jelona to przeczyta :) Nie mam do niej telefonu i dlatego piszę tutaj.

Dziękuję za pozdrowienia !!! :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Rado w 24 Sie 2015, 13:35
Póki co - dla mnie najlepszy komentarz Jelony z MRDP: "Nie da sie opisac szczescia jakie czuje kobieta po umyciu wlosow :P"
3mam kciuki !
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 24 Sie 2015, 15:42
Remigiusz Siudziński już na mecie.
Z naszych najlepiej do tej pory Tomek, potem Hipki, Góral Nizinny, Wilk.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 24 Sie 2015, 15:52
Olo chce nocować w Złotym Stoku - szukam noclegu. Jak ktoś coś zna to proszę o wiadomość.

edyszyn, bo już coś znalazłam i zarezerwowałam :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: michał w 24 Sie 2015, 17:54
Cytuj
Remigiusz Siudziński już na mecie.
Z naszych najlepiej do tej pory Tomek, potem Hipki, Góral Nizinny, Wilk.

O 16 na mecie był Adam. Zaledwie 2,5 godziny po Remigiuszu Siudzińskim. Jeśli R.S. jechał w kategorii sport to jednak pełne wsparcie to nie wszystko, jak widać... ;) Mało brakowało a nasi by Go łyknęli:):)

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 24 Sie 2015, 17:56
Hipek już ma chyba omamy, cyt. "Slonce, piasek, woda. Zatrudnie do pracy przy betoniarce." :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 24 Sie 2015, 18:08
Cytuj
Remigiusz Siudziński już na mecie.
Z naszych najlepiej do tej pory Tomek, potem Hipki, Góral Nizinny, Wilk.

O 16 na mecie był Adam. Zaledwie 2,5 godziny po Remigiuszu Siudzińskim. Jeśli R.S. jechał w kategorii sport to jednak pełne wsparcie to nie wszystko, jak widać... ;) Mało brakowało a nasi by Go łyknęli:):)
R.S. Miał mocną ekipę wsparcia, serwisantów, masażystów, dietetyka, ale wygrał, bo jest najmocniejszy w Polsce. Tak mi się zdaje?
https://www.facebook.com/Ultrakolarz/photos/a.359692967469094.1073741826.125958064175920/724828344288886/?type=1
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: bikera w 24 Sie 2015, 18:18
o taka ciekawostka https://pl.wikipedia.org/wiki/Remigiusz_Siudzi%C5%84ski
. Zwycięstwa tegorocznego maratonu dookoła Polski jest na Wikipedii :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 24 Sie 2015, 18:29
W tym roku to była tylko namiastka MRDP, choć trzeba przyznać, że najcięższa z możliwych :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: michał w 24 Sie 2015, 18:42
A mi się wydaje że był pierwszy w kategorii "sport" (nie wygrał) bo miał
 
Cytuj
mocną ekipę wsparcia, serwisantów, masażystów, dietetyka, ale wygrał

Ale ja się nie znam..
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 24 Sie 2015, 19:56
Tomek już dojechał, razem z trzema innymi zawodnikami o 19:35, Hipki też już są blisko. Agata pozamiatała wszystkich :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: sinuche w 24 Sie 2015, 20:26
No, fajnie się to wszystko oglada online.
Rzeczywistość jest bardziej skrzecząca ;)
I tak mają ułatwienie, w górach wiatr był (jest) przeważnie wschodni.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 24 Sie 2015, 21:50
Hipki też już są blisko. Agata pozamiatała wszystkich :)

Dojechali o 21:08, wielkie uznanie, podziw i szacunek. Gratuluję dzieciaki
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 24 Sie 2015, 22:31
Dojechałem, 55h cośtam, cośtam minut, nie pamiętam....
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, smsy... :)

Hipki już taż były. Poczekam, może kolejni "nasi" przyjadą, to ich przywitam. Chyba się spać oduczyłem.

Kibicujcie tym co są jeszcze w drodze, wspierajcie ich, motywujcie - ten maraton to katorga.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magdad w 24 Sie 2015, 22:33
Gratulacje Tomek! :) Numeru nie miałam, więc Ci nie pospamowałam ;).
Dla Hipków również, a szczególnie dla Hipci - pierwszej kobiety na mecie :).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: martwawiewiórka w 24 Sie 2015, 22:34
Również gratuluję dojechanym. Mapka działała do dupy;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 24 Sie 2015, 23:05
Tomkowi i Hipkom gratulowałem i czynię to ponownie. Góral Nizinny - dla Ciebie też gratulacje. Uwinęliście się w dwa i pół dnia. Coś niesamowitego!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 24 Sie 2015, 23:10
Po raz kolejny - gratulacje! (choć w głębi duszy zawsze myślę 'że wam się chce...' ;) )
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 24 Sie 2015, 23:12
(choć w głębi duszy zawsze myślę 'że wam się chce...' ;) )

moja żona była dosadniejsza, ale z ostrożności procesowej nie zacytuję...

;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: starszapani w 25 Sie 2015, 06:46
Ta mapka to jakaś porażka. W FF kompletnie nie działa, w IE sporadycznie i to jeszcze z jakim opóźnieniem ...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: renifer w 25 Sie 2015, 08:04
Tomkowi i wszystkim kolejnym - GRATULUJĘ.
"Tomuś nie piskaj..." - tata Czereśniak
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 08:06
Nie będę się za dużo rozpisywał.

Bardzo dziękuję za wsparcie i duchowe, i SMS-owe. Nigdy się tak nie upodlilem. Było świetnie! Udało się nie przespac dwóch nocy i zmieścić w okienku 2d+12.

Miałe. dużo czasu, więc relacje mam obmyslona. Teraz trzeba to spisać...

A, kolega Remek wygral kategorię Sport. Tylko to i nic więcej. Jeśli o kims trzeba powiedzieć "zwycięzca", w kontekście calego maratonu, to o chlopakach z Extreme.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 25 Sie 2015, 08:28
Nie będę się za dużo rozpisywał.


ale to nie oznacza braku relacji??

 :icon_twisted:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 08:30
Bez przesady. Relacja musi być.

 Muszę jeszcze namówić Tomka, żeby napisał swoją.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 25 Sie 2015, 08:45
Muszę jeszcze namówić Tomka, żeby napisał swoją.
A to nie był przypadkiem warunek, pod jakim zgodziliśmy się, żeby startował? :-)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 25 Sie 2015, 09:16
No, fajnie się to wszystko oglada online.
Rzeczywistość jest bardziej skrzecząca

No jak to skrzecząca? Chyba startują tylko ci, którzy widzą piękno w takim morderczym wysiłku.
Jak sięgam pamięcią do MRDP2013, to najpiękniejsze dla mnie było to kompletne wyizolowanie się z rzeczywistości. Istniał tylko rower i esemesy z kibicami i osobami bliskimi.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 25 Sie 2015, 14:22
Turysta też na mecie. Brawo!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 25 Sie 2015, 14:29
(choć w głębi duszy zawsze myślę 'że wam się chce...' ;) )

moja żona była dosadniejsza, ale z ostrożności procesowej nie zacytuję...

;D
Miałem kryzys po drodze i wtedy się solidnie skarciłem w duchu za wystartowanie. Tylko dlaczego inni mają tę świadomość od ręki a ja muszę się umachać i ukręcić do nieprzytomności... ?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 25 Sie 2015, 14:33
Tomkowi i wszystkim kolejnym - GRATULUJĘ.
"Tomuś nie piskaj..." - tata Czereśniak
Dziękuję w imieniu swoim i reszty naszych :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 20:26
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/25/b25177a118f6756c9b4af1d5c1879de7.jpg)W pociagu postanowiliśmy położyć manekina w celu odstraszania potencjalnych złodziei.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Pio_FCI w 25 Sie 2015, 20:56
Ta mapka to jakaś porażka. W FF kompletnie nie działa, w IE sporadycznie i to jeszcze z jakim opóźnieniem ...
Całkowicie się nie zgadzam..wystarczy tylko poczekać 1-2 min po otwarciu stronki (załadują się wszystkie komponenty) i można śmigać po mapie i oglądać relację do woli. Sprawdzone zarówno pod IE, MF i Chrome. Cierpliwości..

Wielki szacunek dla wszystkich startujących w tej pięknej katordze, w kategorii Extreme to brakuje już słów uznania..
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: globalbus w 25 Sie 2015, 21:02
Cierpliwości..
Taaa. W ten sposób to nawet projekt studencki nie zostałby zaliczony. Skrypt, który powoduje zawieszenie się przeglądarki nie nadaje się do użytku.
Ale jak to wspomniałem, ciągle lepiej niż mapka z bbt ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 25 Sie 2015, 21:05
(http://images.tapatalk-cdn.com/15/08/25/b25177a118f6756c9b4af1d5c1879de7.jpg)W pociagu postanowiliśmy położyć manekina w celu odstraszania potencjalnych złodziei.
Dobrej, spokojnej nocy. Ciekawym, czy bez oporu wsiedliście na rowery, by dojechać na dworzec?:)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 21:06
Przyjechały taksą. Starzy i leniwi jesteśmy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 21:07
Ruszyć tyłki, uruchomić znajomości, potrzebna pomoc!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 21:24
Magda, zadzwon do Daniela Smiei. Numer jest na stronie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 25 Sie 2015, 21:48
Turysta też na mecie. Brawo!
Cały maraton to nic, ale że ja dojechałem z Piechowic na na metę, to prawdziwe osiągnięcie. Przeniosłem się na chwilę do równoległej rzeczywistości i zupełnie nie rozumiałem, po co i czy w ogóle jechać na metę.
Dzięki za wszystkie smsy, przapraszam, że nie odpisywałem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 25 Sie 2015, 22:42
przapraszam, że nie odpisywałem
Do mnie odpisywałeś. Znaczy jeden z Was dwóch odpisywał :-)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 25 Sie 2015, 22:47
Mam nadzieję, że ktoś pomógł Kotu. Trzymam za nią kciuki.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 25 Sie 2015, 23:07
przapraszam, że nie odpisywałem
Do mnie odpisywałeś. Znaczy jeden z Was dwóch odpisywał :-)

Marek

Do mnie jeden odpisywał, a drugi nie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 25 Sie 2015, 23:35
A do żadnego z mnie żaden z Turystow nie odpisał.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kurier w 26 Sie 2015, 02:18
Kolejny maraton to na pewno na oponkach 25-28mm. Ja juz w Kielcach. Gdyby nie słoma pod Wodzisławiem było by lepiej... ale nie mogłem sie oprzec pokusie. I spałem 6h  ;D
67h to o 7h za dużo ale biorąc pod uwage brak nawigacji 4 pomyłki w trasie i gumę ... to i tak nieźle
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Pio_FCI w 26 Sie 2015, 08:01
Ruszyć tyłki, uruchomić znajomości, potrzebna pomoc!

wyszukałem wczoraj kilku rowerzystów z okolic Zieleńca i Kudowy. Pewnie wielu było pomocników, ale zadziałało ;)
(http://i62.tinypic.com/flymno.jpg)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 26 Sie 2015, 08:05
No to Kot jedzie dookoła Polski. :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 09:55
Ważne, że nadal jedzie, mniej ważne, w którym wyścigu.

A po takim czymś dojedzie na pewno:
Cytat: 2015.08.26 - 01:17
Serdecznie dziekuje Wam wszystkim za wsparcie! takiego wielkiego odzewu sie nie spodziewalam. Idac najpierw w dol z Zielenca, a potem tam wracajac non stop odbieralam tel. i smsy (do teraz mam 18 nieprzeczytanych). A najwspanialsze jest to, ze dzieki tej szybkiej akcji (calosc 3godz) moge jechac dalej :-):-) zjazd z Zielenca do Kudowy wyziebil bardzo. Dogonil mnie Waski. w Kudowie jemy na bp obiad. muli mnie strasznie, zasypiam nad talerzem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 26 Sie 2015, 12:12
Ja już dziś w pracy, na GMRDP było mega fajnie, takie turystyczne ściganie bez mega napinki. Obstawa trasy przez policję na pierwszych kilometrach świetnie pomyślana. Widoki pierwsza klasa, aż żal że spora ich część wypadła w nocy. Wielkie brawa dla Daniela i reszty za organizację. Może trochę za lajtowo pojechałem bo nic mnie dziś nie boli, tylko lekkie niedospanie. Chyba pójdę dziś pokręcić bo rano odebrałem na poczcie lemondkę którą kupiłem dwa tygodnie temu właśnie z myślą o GMRDP.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 26 Sie 2015, 12:21
GMRDP było mega fajnie, takie turystyczne ściganie bez mega napinki.
:D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 12:55
No to Kot jedzie dookoła Polski. :D

wysłałem jej info, żeby czasem nie próbowała stawać w Świeradowie ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 26 Sie 2015, 13:42
Może trochę za lajtowo pojechałem bo nic mnie dziś nie boli, tylko lekkie niedospanie.

Coś w tym jest. Mnie się nawet spać nie chce ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 14:10
Czekałem na to.

Teraz, proszę Drogiego Czytelnika, następuje rytualne przechwalanie się Samców Alfa co do tego, komu bardziej nic nie jest i kto bardziej się nie zmęczył (a wręcz wypoczął). Tłumacząc na polski: obaj na razie przekazują, że gdyby im się chciało, to wykręciliby sporo lepszy czas. Ale im się nie chciało.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 26 Sie 2015, 14:41
a Tobie coś dolega  ???
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 14:44
Dusza mnie boli po powrocie na płaskie Mazowsze. Liczy się?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 14:48
A tak na serio, to największy problem mam ze stopami, które skatowałem doszczętnie i od ranka pielgrzymka do kuchni po kawę trwa dwa razy dłużej. Prawa dłoń w normie (wróciła do siebie już 12 godzin po finiszu), lewa oberwała solidnie, ale to naprawdę solidnie. Na kuper nie narzekam, dużo gorzej skończył właśnie po BBT.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 26 Sie 2015, 14:49
Hipek bez przesady, wcale mnie to nie boli że byłeś ma mecie przede mną. Jechaliście z Hipcią szybciej, mieliście lepszy plan jazdy/ postojów to dało efekt. Szczerze gratuluję Wam wyniku. Ja byłem świadkiem w Świeradowie jak kilku "przechwalało" się: a zobacz jak mi spuchło kolano, eee..... mnie bardziej bolą plecy itp., więc chyba lepiej napisać że dojechałem w dobrej formie. Zwyczajnie zakładałem od startu że będę spał drugiej nocy, "stracę" z 5-6 godzin bo wiem jak się czuję po 50 godz. jazdy non-stop i prawdopodobnie skończyłoby się to tak że 50-100km od mety i tak bym padł gdzieś w rowie na sen. A pochwalić się troszkę mogą wszyscy co ukończyli GMRDP bo dla większości "normalnych" ludzi zrobienie 1122km non stop jest równie abstrakcyjne co lot na Księżyc. Więc luz i jeszcze raz gratuluję.
Pozdro
Ricardo
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 14:50
Naprawdę wziąłeś mój tekst na poważnie?

Wiedziałem, że nim ryzykuję, wiedziałem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 26 Sie 2015, 15:06
Ale ja jestem z Was dumna!  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 26 Sie 2015, 15:14
Ale ja jestem z Was dumna!


No i o taką chwałę nam właśnie chodziło  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 26 Sie 2015, 18:31
Ale ja jestem z Was dumna!  ;D

Ja też jestem dumny. I opowiadając o Waszym Maratonie podkreślam, że znam niektórych jego uczestników. Nie mówię tylko, że jest to znajomość wirtualna. :) :icon_smile2:

PS. Jak sobię wyobrażę co przeżywa Marzena, to płakać się chce, jak ona cierpi. Strasznie mi jej szkoda.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 26 Sie 2015, 19:47
PS. Jak sobię wyobrażę co przeżywa Marzena, to płakać się chce, jak ona cierpi. Strasznie mi jej szkoda.
Sama chciała ;D (szacun kocie!!! :) )
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 20:00
Dojadą, skończy się i ... co dalej, jak żyć??!!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 20:01
No Ty to akurat masz co robić: oswajasz się z szosą mając na celu BBT 2016. Ale nie wiem, jak inni.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 26 Sie 2015, 20:02
Jeździć, jeździć, głosować na jakąś ambitną trasę MP 2016 — wszak poprzeczkę należy podnosić! :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 20:04
W 2016 poprzeczkę opuszczamy nieco ze względu na kwalifikację do BBT. Ale już można zastanawiać się nad bazami i trasami.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 26 Sie 2015, 20:09
Hmm, co ma do tego kwalifikacja? Przecież zawsze można dać większy limit czasowy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 26 Sie 2015, 20:11
Dojadą, skończy się i ... co dalej, jak żyć??!!
Ja też właśnie zadaję sobie to pytanie... Kot już prawie na mecie, Jelona z Czerkawem też... a a ja zaczynam odczuwać jakąś pustkę po tych emocjach sportowych :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 26 Sie 2015, 20:19
kaha, teraz będą emocje - sępienie by wszyscy napisali relacje ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 20:21

Hmm, co ma do tego kwalifikacja? Przecież zawsze można dać większy limit czasowy.

Emes, zlituj się, chcesz dać trudniejszą trasę niż MP 2015? O Manitou, miej nas w swojej opiece...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kurier w 26 Sie 2015, 20:27
ale już we wrześniu Tour de Pomorze 700km/non stop
Zwolniło sie pare miejsc więc jeśli ktos chetny polecam
http://www.ksuznam.pl/nasze-imprezy/700km
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 26 Sie 2015, 20:52
Emes, zlituj się, chcesz dać trudniejszą trasę niż MP 2015? O Manitou, miej nas w swojej opiece...

Obiecuję nie zamieszczać w niej karko- ani obojczykołamnych zjazdów.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 20:58
etam, nie o obojczyk chodzi, a o to, że wolałbym jednak więcej jechać niż iść... :P

Turysta, Twoja trasa to faworyt ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 26 Sie 2015, 21:11
o to, że wolałbym jednak więcej jechać niż iść...
Masz tyle czasu, żeby potrenować... Krzysiu, szukasz wymówek.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 21:39
No wiesz jak możesz... Foch ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 26 Sie 2015, 21:46
PS. Jak sobię wyobrażę co przeżywa Marzena, to płakać się chce, jak ona cierpi. Strasznie mi jej szkoda.

Dojechała!!!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: marek.dembowski w 26 Sie 2015, 21:47
Marzena dojechała do mety. Wielkie brawa i uznanie za wytrwałość! Kocie, jesteś wielka :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: kaha w 26 Sie 2015, 21:54
kaha, teraz będą emocje - sępienie by wszyscy napisali relacje ;)
Wszyscy... ciekawe czy tomek coś napisze też...
Hipek, wiesz może jaki był Wasz czas wszystkich postojów? :)

już we wrześniu Tour de Pomorze 700km/non stop
kurier dzięki za info. Wygląda ciekawie ale ta lista kar... :)

Eli, dawaj w Karkonosze, pojeździmy po górkach :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 26 Sie 2015, 22:03
A ja na koniec odkryłem prawdopodobną przyczynę "stukania w suporcie", kiedy to w drodze z pociągu do domu odpadło mi lewe ramię korby.
Na szczęście, podobnie jak wcześniej kaseta, tylko się odkręciła. Muszę się bardziej starać podczas samodzielnego serwisowania.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 26 Sie 2015, 22:05
myślałem, że odkryłeś przyczynę "dwóch ja" ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: globalbus w 26 Sie 2015, 22:17
A ja na koniec odkryłem prawdopodobną przyczynę "stukania w suporcie", kiedy to w drodze z pociągu do domu odpadło mi lewe ramię korby.
Na szczęście, podobnie jak wcześniej kaseta, tylko się odkręciła. Muszę się bardziej starać podczas samodzielnego serwisowania.
Jeśli to kwadrat, to pewnie będzie się teraz w kółko odkręcać. Kup klej do gwintów.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 26 Sie 2015, 23:33
Nasze czerwone latarnie minęły ostatni PK. Ktoś tam na nich czeka na mecie?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 27 Sie 2015, 06:49
Jelona i Czerkaw dojechali - gratulacje
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 27 Sie 2015, 07:03
Cala ppiatka odjechała. Żyją 😀
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 27 Sie 2015, 07:20
A no udalo się dojechac :)
Z wielkimi problemami, ale jednak w limicie :)
Juz drugiego dnia przyszedl pech - wózek przerzutki owinal sie w około kasety, a przy tym polamal szprychy i lancuch znizzczyl :p
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 08:02
Brawo Kot, brawo Jelona, Czerkaw, Olaf!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 27 Sie 2015, 08:21
Ponieważ już wszyscy nasi są, to przyłączam się do gratulacji. To samo pisałem Wąskiemu - gratuluję odwagi porwania się na taką trasę i wytrwałości w jej ukończeniu.

Twardzi jesteście.

I jeszcze uwaga osobista. Pamiętam jak się z Tomkiem spotykaliśmy na kwalifikacjach BBT w Świnoujściu. Taki nieśmiały, pytał o dużo rzeczy (jakbym to ja był specem). A teraz, po półtora roku, kosi nas wszystkich. :-)


Ale koniec tych pochwał. Gdzie są RELACJE  ??? ??? Co wy robiliście w tych pociągach do domu, że jeszcze nic jest gotowe?
;D

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 27 Sie 2015, 08:26

Ale koniec tych pochwał. Gdzie są RELACJE  ??? ??? Co wy robiliście w tych pociągach do domu, że jeszcze nic jest gotowe?
;D

Marek

Karę czasową proponuję im za to przy następnym MP....
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 27 Sie 2015, 09:34
Ja napiszę relacje z GMRDP tylko wtedy gdy napisze ja Tomek.
Bardzo dziękuję wszystkim za kibicowanie i pomoc na trasie. Dziękuję za smsy i wpisy na FB. Jesteście kochani. I do wiadomości sceptyków: doceniam fale zrobione dla nie na szaltboksie. To bardzo miłe i aż łezka zakrecila się w oku. Prosilem ola juz o zrobienie screena z falami bo chc mieć taką pamiatke. Więcej napisze z domu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 09:46
ciekawe czy tomek coś napisze też...
Ja napiszę relacje z GMRDP tylko wtedy gdy napisze ja Tomek.
Ja się spodziewam, że Tomek tym razem wstydu nie zrobi i coś jednak napisze. Miał dużo czasu na obmyślanie.

Hipek, wiesz może jaki był Wasz czas wszystkich postojów?
Nie mogę tego dokładnie sprawdzić, bo GPS-a zostawiłem w Świeradowie, ale wydaje mi się, że wyszło coś około 2:45.

Gdzie są RELACJE    Co wy robiliście w tych pociągach do domu, że jeszcze nic jest gotowe?
Chyba bym się zaszlachtował bidonem, gdybym miał na telefonie relację w pociągu pisać. Relacja się pisze od wczoraj. A właściwie szkielet, czyli lista zdarzeń.

Taki nieśmiały, pytał o dużo rzeczy (jakbym to ja był specem). A teraz, po półtora roku, kosi nas wszystkich. :-)
Też pamiętam go tak z MP2014. Najwyraźniej oglądał Kung-Fu Pandę i wie, że "prawdziwego mistrza cechuje prawdziwa skromność.".

Chociaż ja po prostu podejrzewam, że on tak cicho sobie chodzi bo, wiadomo: tu popatrzy, tu podpyta, tamto przeczyta, potem pozbiera patenty i wykorzysta na wyścigu. Spryciarz.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: martwawiewiórka w 27 Sie 2015, 10:30
Jeszcze raz gratuluję wszystkim dojechanym, szok jaki w ogóle rozstrzał wyników - to pokazuje skalę trudności i supermoce psychofizyczne niektórych;). Specjalne brawa dla Jelony i Czerkawa za poczucie humoru, dla Kota szacun za wytrwałość i że nie pizgła rowerem w krzaki, niejednemu by psycha siadła; dla wszystkich mój niekłamany podziw.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 27 Sie 2015, 10:44
ciekawe czy tomek coś napisze też...
Ja napiszę relacje z GMRDP tylko wtedy gdy napisze ja Tomek.
Ja się spodziewam, że Tomek tym razem wstydu nie zrobi i coś jednak napisze. Miał dużo czasu na obmyślanie.
Trochę jak szantaż - za moją przyczyną Wąskiego nie poczytamy ??? :o
Moja relacja miała powstać jeśli będę miał mniej postojów niż Hipki.
Zero szans, żebym się do nich kiedykolwiek do nich zbliżył.
Teraz wyszło 6:30.


Taki nieśmiały, pytał o dużo rzeczy (jakbym to ja był specem). A teraz, po półtora roku, kosi nas wszystkich. :-)
Chociaż ja po prostu podejrzewam, że on tak cicho sobie chodzi bo, wiadomo: tu popatrzy, tu podpyta, tamto przeczyta, potem pozbiera patenty i wykorzysta na wyścigu. Spryciarz.
Dziękuję, na pewno wiele mi pomogliście i pomagacie. Wiele i w szerokim zakresie. Uważam, że nie ma co wyważać otwartych drzwi.  Trzeba słuchać, patrzeć, wyciągać wnioski  i ... w odpowiedni sposób stosować zdobyte doświadczenia - swoje i innych.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 10:50
No ale to porównywanie czasu postojów zostawmy na łatwiejsze wyścigi - tutaj wygrałeś klasyfikację forumową i to na wyścigu o tej skali trudności...

Zróbmy wyjątek na potrzeby relacji z GMRDP.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Waski w 27 Sie 2015, 11:02
Tomek,  nie pisz proszę tej relacji....
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 27 Sie 2015, 11:04
Miałem jechać w weekend w Góry Świętokrzyskie a Wy chcecie, żebym klepał rozprawkę ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 11:04
W Twoim wieku już trzeba rozsądnie gospodarować czasem na regenerację. Odpoczniesz, odetchniesz, napiszesz, organizm Ci podziękuje.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 27 Sie 2015, 11:32
Tomek,  nie pisz proszę tej relacji....
Tomek, tak z czystej złośliwości, napisz  :icon_twisted:

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 27 Sie 2015, 12:02

Moja relacja miała powstać jeśli będę miał mniej postojów niż Hipki.
Zero szans, żebym się do nich kiedykolwiek do nich zbliżył.
Teraz wyszło 6:30.

czekej... miałeś 3x więcej postojów i przyjechałeś przed nimi? bogów się nie boisz...

e: nie napiszesz, to sprzedaję rower...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 14:06
http://mrdp.pl/wyniki-wstepne

Pojawiły się wstępne wyniki. Bardzo mnie boli łączna tabela - powinny być dwie, osobne.

Bo stawianie Remka (bez względu na to, jaki czas osiągnął) z czołówką Extreme jest, moim zdaniem, lekko nieeleganckie. Kto jechał, ten wie, jak wygląda Extreme. A spójrzmy, jak wyglądała kategoria Sport:

Cytat: Remek@Facebook
Moja ekipa rzeczywiście super. Dali radę pod każdym względem. Przerwy trwały 10min w tym masaż, jedzenie, przebranie, przegląd sprzętu. Tempo jak w pit stopie.

Z taką obsługą podejrzewam, że na pewno pierwsza trójka w Extreme (Adam miał tylko 2:20 straty, a gonił ze względu na gumę) miałaby lepszy czas od tego 49:41.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 27 Sie 2015, 16:15
http://mrdp.pl/wyniki-wstepne

Pojawiły się wstępne wyniki. Bardzo mnie boli łączna tabela - powinny być dwie, osobne.

Bo stawianie Remka (bez względu na to, jaki czas osiągnął) z czołówką Extreme jest, moim zdaniem, lekko nieeleganckie. Kto jechał, ten wie, jak wygląda Extreme. A spójrzmy, jak wyglądała kategoria Sport:

Cytat: Remek@Facebook
Moja ekipa rzeczywiście super. Dali radę pod każdym względem. Przerwy trwały 10min w tym masaż, jedzenie, przebranie, przegląd sprzętu. Tempo jak w pit stopie.

Z taką obsługą podejrzewam, że na pewno pierwsza trójka w Extreme (Adam miał tylko 2:20 straty, a gonił ze względu na gumę) miałaby lepszy czas od tego 49:41.

Chyba nie ma o co kruszyć kopii. Dla uczestników i obserwatorów zorientowanych w tajnikach tego typu przejażdżek wygląda to zupełnie inaczej ( dla mnie z całą pewnością, mimo, że zorientowany jestem bardzo umiarkowanie ).  Po, przykładowym odjęciu czasów postojów (tych zawodników, którzy nie spali) i po dodaniu dziesięciu minut remkopostojowych tabela nabiera zupełnie innego koloru. Z drugiej strony część zawodników jechała nie zawsze solo ( choćby Ty-Wy; brońcie mnie wszelkie siły, bo absolutnie się nie czepiam, najzwyczajniej nie było to zabronione regulaminem, nie kruszę więc kopii) Oczywistym jest przecież, że solo jedzie się zdecydowanie inaczej, niż w duecie, tercecie, czy innym kwartecie :) Na taką sytuację, także wypadało by wziąć poprawkę przy stopniowaniu bólu... Remigiusz Siudziński potrafi zorganizować sobie back line, ale także kreuje swój wizerunek jako ultrakolarza, wykorzystując choćby GMRDP jako narzędzie do tegoż. Jeśli Twoja (Wasza) organizacja jazdy pozostanie na tak wysokim poziomie, jak obecnie, to  przy umiejętnym, efektywnym treningu (  jak widać po różnych maratonach, wcale nie trzeba tłuc dziesiątek tysięcy kilometrów, ba, nawet  opuszczać rowerem Ziemi  :) ) zostaniecie terminatorami szos :) Twój (Wasz) przejazd, był co najmniej bardzo dobry i ja bym się cieszył, nie zaś oddawał boleściom... We własnej tabelce, nie ulokowałem Ciebie(Was) tak wysoko, choć trwogą mnie napawało, że będziecie mieć kwadrans postojów :) i dzięki temu pozamiatacie, bardziej doświadczonych zawodników, co i tak zrobiliście!  A Ultrakolarz? W mojej tabelce, go nie ma, tak po prostu. Liczy się tylko extreme, bez znaczenia, czy w trójkę, czwórkę, duetem, czy prawdziwie solo. Mam nadzieję, że Twój ból nieco ustąpi... :) Tak, to był komplement... Dla pozostałych startowników i startowniczek kategorii extreme także...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 16:49
To, co napisałem, nie jest pisane w kontekście cyferki oznaczającej miejsce, na którym mnie sklasyfikowano. Zatem tłumaczenie mi (nam) jak dziecku, że "byli szybsi, ale też dobrze pojechałeś", jest bardzo miłe, ale zupełnie niepotrzebne. Pominę już to, że przecież świadom jestem, że gdyby Remek pojechał Ex., to też by był daleko przed nami, więc nic się tu nie zmienia, a akurat awansowanie na papierze o jedną pozycję zupełnie mnie nie interesuje.

Gryzie mnie w oczy to, że m.in. na facebooku trafiam na sporo informacji o tym, że "wygrał". A sam zainteresowany jakoś niespecjalnie pędzi, by trochę sprostować te informacje. Tabelka z wynikami również to potwierdza, bo różnicę między "extreme" a "sport" znają tylko "wtajemniczeni", większość widzi tylko miejsce przy nazwisku i czas.

A takie stawianie go na pierwszym miejscu, tak jak napisałem, jest - moim zdaniem - nieeleganckie, bo miał łatwiej, a przewaga wynosiła "tylko" 50 minut. W górach jazda w grupie nie ma tak wielkiego znaczenia. Solo jechał w znaczeniu rowerowym, nie w znaczeniu psychicznym - auto mogło jechać za nim lub przed nim 100 metrów i go dopingować i wspierać.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 27 Sie 2015, 17:24
Wszyscy tu wiemy, jak wielka jest różnica w organizacji i komforcie jazdy między kategoriami S i E. To nie ma porównania -  na sukces Remka pracowała ekipa czterech dodatkowych osób. FB nie zna się na maratonach, tam piszą kibice-sympatycy, którzy często nie potrafią jeździć na rowerze.
Sadzę, że Wigor jakoś sprawę ogarnie.
Z drugiej strony - oprócz Remka jeszcze chyba pięć osób jechało w kategorii S i tylko on jeden potrafił zrobić z tego bardzo dobry użytek. Zdolny gość - świetnie jeździ i zorganizował super zespół. Ten RAAM to jednak nie był przypadek. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 27 Sie 2015, 17:26
Podzilam zdanie hipka. W ogóle to wczoraj napisaslem długiego posta, ale cos się skasowalo wiec przemyślenia dopiero w domu sporzadze. Na pewno pomimo niezłej pogody niedoszacowalem skali trudności imprezy. Nie spodziewał em się, ze będzie aż tak trudno. Jednocześnie dużo się nauczyłem. Wynik mój średni, jechalem w srodku stawki, na pewnym etapie to przez ponad dobę nie spotkałem żadnego innego uczestnika. Za dużo straci!em na postoju w złotym stoku, do trgo zaspałem. Musiałem jednak juz się polozyc bo po dwóch nieprzespanych nocach miałem ciagle deja vu oraz meczyly mnie głupie myśli, m.in. dotyczące sprzedaży skutera(którego nie mam). Jak do tego dodamy kwestie dożywiania, zimna, deszczu, to wychodzi cały obraz trudności. Szacunek dla czołówki i dla ogona stawki bo oni mieli najtrudniej.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 27 Sie 2015, 18:13
Coś dla gminożerców (ja złapałem 41 spośród nich):

(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 27 Sie 2015, 18:43
A gmina Szczytna? Na mapie na zaliczgminę wygląda, jakbyśmy jednak ją przecinali.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 27 Sie 2015, 19:06
Rzeczywiście, i to nie tylko Szczytnej brakuje.
Ominąłem kilka zaliczonych wcześniej przeze mnie gmin z Ziemi Kłodzkiej.
Już poprawione.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 27 Sie 2015, 20:15
http://mrdp.pl/wyniki-wstepne

Pojawiły się wstępne wyniki. Bardzo mnie boli łączna tabela - powinny być dwie, osobne.

Bo stawianie Remka (bez względu na to, jaki czas osiągnął) z czołówką Extreme jest, moim zdaniem, lekko nieeleganckie. Kto jechał, ten wie, jak wygląda Extreme. A spójrzmy, jak wyglądała kategoria Sport:

Cytat: Remek@Facebook
Moja ekipa rzeczywiście super. Dali radę pod każdym względem. Przerwy trwały 10min w tym masaż, jedzenie, przebranie, przegląd sprzętu. Tempo jak w pit stopie.

Z taką obsługą podejrzewam, że na pewno pierwsza trójka w Extreme (Adam miał tylko 2:20 straty, a gonił ze względu na gumę) miałaby lepszy czas od tego 49:41.

+1
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 27 Sie 2015, 21:20
tłumaczenie mi (nam) jak dziecku, że "byli szybsi, ale też dobrze pojechałeś", jest bardzo miłe, ale zupełnie niepotrzebne. Pominę już to, że przecież świadom jestem, że gdyby Remek pojechał Ex., to też by był daleko przed nami, więc nic się tu nie zmienia, a akurat awansowanie na papierze o jedną pozycję zupełnie mnie nie interesuje.

Gryzie mnie w oczy to, że m.in. na facebooku trafiam na sporo informacji o tym, że "wygrał". A sam zainteresowany jakoś niespecjalnie pędzi, by trochę sprostować te informacje. Tabelka z wynikami również to potwierdza, bo różnicę między "extreme" a "sport" znają tylko "wtajemniczeni", większość widzi tylko miejsce przy nazwisku i czas.

A takie stawianie go na pierwszym miejscu, tak jak napisałem, jest - moim zdaniem - nieeleganckie, bo miał łatwiej, a przewaga wynosiła "tylko" 50 minut.

Hm... Potraktuj moją wypowiedź jako refleksję, nie mądrość nad mądrościami, bo nie mi udzielać porad i ojcować. Uważam także, że jednak warto cieszyć się z czyjegoś sukcesu i wyrażać to.

Odnośnie konfrontacji, ale na takich samych warunkach, byłbym bardziej optymistyczny.

Absolutnie nie wyczytałem z Twojego posta, że to smutek za oczkiem wyżej. Nawet między wierszami.

Zasugerowałem tylko, w kontekście facebooka Remka, że GMRDP jest dla niego narzędziem marketingowym. Twoje wrażenia utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie tylko o sport mu chodziło.

Nieeleganckie... Myślę, że nawet nie w porządku. Żartobliwa (w zamyśle) koncepcja odejmowania czasów postojów zawodnikom z kategorii Extreme i dodawania remkominut, to mój dyskretny przejaw braku akceptacji dla takiej formy klasyfikacji. Zatem, jak mi się wydaje postrzegamy poruszoną przez Ciebie kwestię sposobu klasyfikacji podobnie, choć może, to co napisałem sprawia wrażenie mędrkowania.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 27 Sie 2015, 21:41
Najmocniej jaka jest różnica pomiędzy kategorią sport a extreme pokazuje przykład Kota. Która wiemy, jak jeździ, a relacja smsowa pokazała, co ją na trasie spotkało.

Wygrał - ok, świetnie. Wiadomo, że jest mocny i jeździ w sposób niesamowity. Ale to Wasze wyniki zrobiły na mnie wrażenie największe.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Bitels w 27 Sie 2015, 22:12
Właśnie. Elizium ma całkowitą rację moim skromnym zdaniem. Jak dla mnie wszyscy wygrali, a nasz Kot jest zwycięzcą w zupełnie innej kategorii. Kategorii pokonywania trudności. Gratuluję wszystkim, bo dla mnie wygraliście wszyscy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 28 Sie 2015, 06:59


(o tych 10min źle zrozumieliście wpis, tyle to zajmował pojedynczy postój).
Co do tego ja akurat nie mialem wątpliwości. Wrzuciłem to dla porownania.

Cytuj
W końcu znaleźli się ludzie, którzy mocno wykorzystali punkt w regulaminie odnośnie stałych punktów logistycznych.  zwycięstwo.
Wykorzystali punkt w regulaminie, czyli regulaminu nie złamali, tak? Coś mi pisano o nielegalnych punktach logistycznych, ktore Remek nagrał telefonem, to o nich chodzi?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 28 Sie 2015, 09:48
no to ja nie na temat ;D
http://keram.bikestats.pl/1373870,Gorami-MRDP.html
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 28 Sie 2015, 10:01
http://mrdp.pl/wyniki-wstepne

Pojawiły się wstępne wyniki. Bardzo mnie boli łączna tabela - powinny być dwie, osobne.
....
...
...

Mnie boli, że jesteś na 9 miejscu, a Hipcia na 10. Ja rozumiem związki partnerskie, równouprawnienie i te wszystkie obecnie modne trendy, ale moim zdaniem, gentelman przepuszcz kobiety przodem. (Nie dotyczy pola minowego) :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Rado w 28 Sie 2015, 10:36
Gratuluję wszystkim uczestnikom tej "mordęgi" ;) Jesteście WIELCY.
I gwoli ścisłości, to z naszego forum GMRDP ukończył jeszcze Endriu68 :).
Zaś co do końcowej klasyfikacji, to rzeczywiście powinny być dwie odrębne ...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 10:44
A tak, Andrzeja trzeba pochwalić za postawę.mnóstwo czasu zmarnował na pomoc gościowi, który kilka razy zrywał łańcuch i rozwalil kolo. Gdyby nie to, to pewnie na mecie byłby kilka godzin wczesniej.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 28 Sie 2015, 10:48
Cytat: vuki
No i ten kawałek metalu kosztował mnie 700 zł.
Tanio wyszło.  ;D

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: faja w 28 Sie 2015, 10:51
Gratulacje dla wszystkich, a oprócz tego
Uprzejmie donoszę, że wczoraj w czasie mojej popołudniowo - wieczornej przejażdżki, niedaleko słynnej miejscowości Gassy dogonił mnie Tomek. Na pytanie czy nie może przestać odpowiedział, że on tylko musi się "rozjechać".
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 28 Sie 2015, 11:13


Odnoszę wrażenie, że fantazjujesz sobie na podstawie wizerunku który wytworzył Ci się z lektury sieci, a nie żywego człowieka. Remek walczył jak wszyscy, jak wszyscy przejechał cholernie ciężką trasę, na mecie chętnie się integrował z innymi i nie zasługuje na takie teksty. Uczciwie jechał od początku do końca trasę w Sport, bez niedomówień i przygotował się do jazdy w sposób mistrzowski, całą trasę pokonał z zaledwie ok. 50min postojów (o tych 10min źle zrozumieliście wpis, tyle to zajmował pojedynczy postój).



Natomiast dużo mniej uczciwie wygląda sytuacja z dwójką zwycięzców kategorii Extreme - nieznani nikomu wcześniej Dawid Krzepina i Przemysław Szlagor.  Niestety stało się to, czego się obawiałem przed maratonem, o czym pisałem tu w długiej rozmowie na ten temat. W końcu znaleźli się ludzie, którzy mocno wykorzystali punkt w regulaminie odnośnie stałych punktów logistycznych. Pojechali zupełnie na lekko, mieli na trasie dwa punkty logistyczne z ubraniami, jedzeniem itd; spokojnie można zaryzykować tezę, że dzięki temu dowieźli te pół h przewagi nad Adamem Wojciechowskim, który dla mnie jest prawdziwym zwycięzcą maratonu. Niby było to w granicach regulaminu, ale zostaje mocny niesmak, to była zupełnie inna sytuacja niż nasze punkty w 2013 roku. Wtedy to było na zasadzie koleżeńskiej, ludzie z forum pomogli, zorganizowali posiłki na ciepło, kanapki itd., do tego nie było to tylko dla nas, parę innych osób skorzystało. A teraz te punkty zorganizowano ściśle po to by zyskać przewagę nad innymi, dzięki temu ci dwaj ludzie jechali de facto w kategorii "pół-extreme", z bazy maratonu zniknęli natychmiast zabierając pucharek za zwycięstwo.

Medialna kreacja wizerunku, to nic złego, gdy służy osiąganiu celów sportowych, choćby poprzez zdobywanie sponsorów. Kreowanie wizerunku bardzo temu pomaga, aja nie uznaję tego za działania naganne, wręcz przeciwnie.

Sieciowy kształt wizerunku, jest częścią, często większą tego, co statystyczny obserwator widzi, myśli, tak sądzę. Nie podważam  ludzkiego pierwiastka. A Twoje informacje o zwyczajności Remka z całą pewnością pozwolą mi na szersze spojrzenie i ocenę Remka jako sportowca, ale też bardzo dobrego organizatora i... człowieka.  Nie uważam, że takie przygody są podyktowane potrzebą lansu, raczej ( wierzę w to bardzo) chęcią szczerą. Mój głos, w zamierzeniu miał zwrócić tylko i wyłącznie uwagę, na brak rozdzielności w klasyfikacji obu kategorii.  Ośmielił mnie do tego  Hipek.Twoje sugestie i komentarze, dotyczące regulaminu odnośnie punktów logistycznych i  ,,pomocników" we wcześniejszych postach, są dla mnie znaczącymi składnikami definicji extreme.  Czarne lub białe, bez szarości. Może zbyt idealistycznie, ale tak to widzę...

Także mnie zaskoczyły osoby, które w extreme dojechały pierwsze. To co piszesz o ich ,,taktyce" wywołuje we mnie odruch wymiotny, podobnie jak Twoje refleksje dotyczące wpychanych kolarzy na TdP... To przykre, że tak się dzieje. Niestety w naszym kraju pojęcie kombinowania zatraciło pierwotne znaczenie i jak widać długo tkwić będzie w potoczności...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 28 Sie 2015, 11:31
Gratulacje dla wszystkich, a oprócz tego
Uprzejmie donoszę, że wczoraj w czasie mojej popołudniowo - wieczornej przejażdżki, niedaleko słynnej miejscowości Gassy dogonił mnie Tomek. Na pytanie czy nie może przestać odpowiedział, że on tylko musi się "rozjechać".

trzeba go było pompką nawrócić na pisanie relacji...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 28 Sie 2015, 11:43
Mnie boli, że jesteś na 9 miejscu, a Hipcia na 10. Ja rozumiem związki partnerskie, równouprawnienie i te wszystkie obecnie modne trendy, ale moim zdaniem, gentelman przepuszcz kobiety przodem
Hipcia na szczęście jest samodzielną dziewczynką, sama sobie wiąże sandałki i nie potrzebuje litości dżentelmenów.

Poza tym liczy się czas, a nie liczba porządkowa w tabelce, którą Daniel roboczo przekleił bezpośrednio z Excela.

To co piszesz o ich ,,taktyce" wywołuje we mnie odruch wymiotny, podobnie jak Twoje refleksje dotyczące wpychanych kolarzy na TdP... To przykre, że tak się dzieje. Niestety w naszym kraju pojęcie kombinowania zatraciło pierwotne znaczenie i jak widać długo tkwić będzie w potoczności...
Nie rozpędzaj się, proszę, i nie porównuj ewidentnego oszustwa do wykorzystania tego, na co pozwala regulamin. Można sobie dywagować, czy to się zgadza z duchem ekstremalności, czy nie, ale skoro Daniel nie zdecydował się na ich przesunięcie do kategorii Sport, to znaczy, że ich poczynania mieściły się w regulaminowej definicji kategorii Extreme.

Można ten przypadek wziąć jako przykład do wprowadzenia zmian w regulaminie, ale to już jest temat po stronie Daniela.
Na pytanie czy nie może przestać odpowiedział, że on tylko musi się "rozjechać".
Czyli wiemy już, że nasz bohater mógł spokojnie walczyć o lepszy czas, jeśli nie o zwycięstwo, a po prostu był zbyt leniwy, żeby wziąć się za robotę.

Trzeba popracować nad motywacją. "Hipki gonią" najwyraźniej motywowało zbyt słabo, bo pewnie wiedział, że nie dogonią.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: faja w 28 Sie 2015, 11:48
Gratulacje dla wszystkich, a oprócz tego
Uprzejmie donoszę, że wczoraj w czasie mojej popołudniowo - wieczornej przejażdżki, niedaleko słynnej miejscowości Gassy dogonił mnie Tomek. Na pytanie czy nie może przestać odpowiedział, że on tylko musi się "rozjechać".

trzeba go było pompką nawrócić na pisanie relacji...
Zeznał tylko, że w trakcie maratonu spał, zdaje się, 2 razy po pół godziny. Więcej od niego nie wyciągnąłem bo pojechaliśmy w swoje strony. (właściwie to on pognał w swoją stronę).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 28 Sie 2015, 11:52
A ja nadal nie wiem, co obaj zwycięzcy zrobili takiego, że Wilk zarzuca im nieuczciwość, a walery ma mdłości.
Jak już wylewacie te pomyje, napiszcie konkretnie, jakie macie zarzuty.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 28 Sie 2015, 11:55
Z tego, co rozumiem, to chodzi tu o definicję ekstremalności, o której dyskutowaliśmy kilka stron temu. Czyli m.in. o to, że w Extreme nie powinno być zgody na żadne dodatkowe punkty. I pewnie o to, że koledzy mieli przygotowane dwa punkty stacjonarne, dzięki czemu mogli jechać na lekko, a nie tak, jak większość z nas, wioząc cały zapas ze sobą i kupując zaopatrzenie w sklepach, tym samym stojąc w lepszej pozycji niż Adam czy grupa Tomka.

Ale na razie nie widzę, żeby to miało łamać regulamin.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 28 Sie 2015, 11:59
Jeśli na obu punktach były te same osoby to łamie to regulamin z tego co zrozumiałam z poprzednich postów.

Przy okazji, hurtowo, wszystkim: GRATULACJE! Jesteście niesamowici, (że wam się chce  ;D), koksy! Dzięki za dostarczenie emocji, kibicowanie ludziom, których się zna jest dużo ciekawsze i przyjemniejsze niż obcym.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 12:02
Na imprezie kończącej Daniel powiedział, ze po analizie stwierdzono ze doszło do drobnego naruszenia regulaminu, ale z racji ze uchybienia te były drobne,malej wagi to odstąpiono od karania.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 28 Sie 2015, 12:26
Najprościej zmienić nazwę z Extreme na Open. ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Walery w 28 Sie 2015, 12:43
A ja nadal nie wiem, co obaj zwycięzcy zrobili takiego, że Wilk zarzuca im nieuczciwość, a walery ma mdłości.
Jak już wylewacie te pomyje, napiszcie konkretnie, jakie macie zarzuty.

Mdłości, czy też odruch wymiotny, to jeszcze nie pomyje... A dotyka mnie gdy szlachetny duch rywalizacji podszczypywany jest poprzez kombinowanie (potocznie) w sytuacjach o których pisałem wcześniej ( wpychanie zawodnika pod górę na TdP amatorów ).  Wilk także precyzyjnie określił sytuację i okoliczności, które budzą jego wątpliwości w kontekście regulaminu...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 28 Sie 2015, 13:11
Moim zdaniem wszystko co napisano przemawia za tym by w kolejnej edycji GMRDP iść z regulaminem w stronę takiego jaki był w Transcontinentalu. Wyłącznie kategoria extreme, zakaz jazdy z samochodem, zakaz przygotowywania jakichkolwiek punktów na trasie, zakaz jazdy na kole nawet wśród uczestników.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vooy.maciej w 28 Sie 2015, 13:14
wszedłem żeby zobaczyć jakieś ciekawe historie a tu historie które smucą :/
Cóż mam kolejny argument żeby się nie spinać na takie zawody- po co się stresować takimi przepychankami ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 28 Sie 2015, 13:18
nie spinać na takie zawody- po co się stresować takimi przepychankami
Też mi powód do stresu: ścigasz się ze sobą, wyniki porównujesz z osobami, które znasz i które są pewne.

Wyłącznie kategoria extreme
Nie trzeba chyba wyłącznie - może być sport, czemu nie?

Ale reszta - jak najbardziej. Jeśli ekstremalnie to ekstremalnie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 13:18
Spinania wielkiego nie ma, każdy jedzie dla siebie. Z powodu pojedynczych incydentów, czy tez nawet oszustw nie można zapominać ze tych pozytywnych historii, np pomocy innym jest dużo więcej.


Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 28 Sie 2015, 13:37
trzeba go było pompką nawrócić na pisanie relacji...
tak mi przywalił, że wstęp się sam napisał ;)

Czyli wiemy już, że nasz bohater mógł spokojnie walczyć o lepszy czas, jeśli nie o zwycięstwo, a po prostu był zbyt leniwy, żeby wziąć się za robotę.

Trzeba popracować nad motywacją. "Hipki gonią" najwyraźniej motywowało zbyt słabo, bo pewnie wiedział, że nie dogonią.
pracujcie, bo do BBTu blisko ;)

A przechodząc do tematu uczciwości, klasyfikacji i współzawodnictwa...
-- Remek miał najlepszy czas nie tylko dlatego, że miał obstawę, ale po prostu był dobrze przygotowany.
-- Zwycięska para jest nikomu nie znana, więc wzbudzają kontrowersje - ale dajmy temu spokój - nikt z nas ich za rękę nie złapał, filmy niby są a nikt ich nie widział - ja bym sprawy nie podgrzewał niepotrzebnie bośmy nie media. Jak oszukiwali - to Kiepy i basta.
-- Daniel powinien był rozdzielić kategorie bezwzględnie. Obecna forma prowokuje do nadinterpretacji, nawet niezamierzonych. Tabela żyje już swoim życiem w internecie - OK są to wyniki wstępne, mam nadzieję, że w finalnej wersji będzie podział na kategorie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 28 Sie 2015, 15:32
Trzeba uważać z krytyką i z majstrowaniem przy regulaminie. Można wprowadzić zaostrzenia, ale czy nie wylejemy dziecka z kąpielą?
Weźmy przypadek Kota. Awaria hamulca po mniej więcej tysiącu przejechanych kilometrów. Była bardzo zmęczona, chyba już poobcierana, a awaria spowodowała dodatkowy dołek psychiczny. Ja to przynajmniej tak odbierałem. I co się stało? Kilka osób na forum organizowało jej pomoc. Przyjechali obcy ludzie, naprawili. Ściśle rzecz biorąc można się przyczepić? Można.
Według mnie to była piękna akcja. Na tym polega nasza solidarność i tak być powinno. Marzenę podziwiam, że pozbierała się po tym wszystkim i dojechała do mety.
Powinno się zabraniać takich akcji?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 28 Sie 2015, 15:42
Tutaj dyskusja, a w tym czasie jeszcze jeden zawodnik zmagał się z dystansem. Dzisiaj o 13:20 Krzysztof Banach dojechał do mety. To jest twardziel.
(Wydaje mi się, że to ten rowerzysta o smutnym obliczu, który dosiadł się do przedziału, którym jechaliśmy do Przemyśla razem z Hipkami, Turystą i Marcinem Nalazkiem).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Karol w 28 Sie 2015, 15:53
Trzeba uważać z krytyką i z majstrowaniem przy regulaminie. Można wprowadzić zaostrzenia, ale czy nie wylejemy dziecka z kąpielą?
Weźmy przypadek Kota. Awaria hamulca po mniej więcej tysiącu przejechanych kilometrów. Była bardzo zmęczona, chyba już poobcierana, a awaria spowodowała dodatkowy dołek psychiczny. Ja to przynajmniej tak odbierałem. I co się stało? Kilka osób na forum organizowało jej pomoc. Przyjechali obcy ludzie, naprawili. Ściśle rzecz biorąc można się przyczepić? Można.
Według mnie to była piękna akcja. Na tym polega nasza solidarność i tak być powinno. Marzenę podziwiam, że pozbierała się po tym wszystkim i dojechała do mety.
Powinno się zabraniać takich akcji?
Można się również przyczepić do ostatnich 32 km wspólnej jazdy Kota z Wilkiem. Wilk nie brał już  udziału w maratonie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 28 Sie 2015, 16:01
Nie do końca rozumiem cel, który przyświecał Ci, gdy to pisałeś, ale proszę, tako rzecze regulamin:

"Zawodnicy pokonują całą trasę samodzielnie, dozwolone jest łączenie się zawodników w grupy w celu wspólnego pokonania całej trasy bądź jej fragmentu, przy czym zabrania się jazdy „na kole” za osobami nieuczestniczącymi w Maratonie,".

I to chyba rozwiązuje Twoje wątpliwości. Nie ma nic o tym, że kibic nie może towarzyszyć zawodnikowi.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ricardo w 28 Sie 2015, 16:08
Przypadek Marzeny nie jest tu dobrym argumentem. Pomoc dla Niej oczywiście była piękna i brawa dla wszystkich którzy pomogli. Awaria każdemu może się trafić i jeśli nie jest się w stanie samodzielnie usunąć usterki na trasie to jedzie się publicznym środkiem transportu do najbliższego serwisu, naprawia, a potem wraca do punktu awarii i kontynuuje wyścig. Oczywiście w najgorszym wypadku może to oznaczać kilkugodzinne czekanie na otwarcie sklepu, ale cóż życie. W tym roku na TCR były takie przypadki - jeden gość rozwalił karbonowe koło, kupił nowe po kilkugodzinnym czekaniu na otwarcie sklepu, drugi po awarii musiał kupić nowy rower.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Karol w 28 Sie 2015, 16:10
Oświadczenie Wilka rozwiało tą wątpliwość.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 28 Sie 2015, 16:31
Ta dwójka która miała punkty - przejechała deszcz w Bieszczadach i na swoim punkcie przebrała się i mogła jechać w suchych ciuchach...
No ale gdzie oni mieli te punkty i ile ich niby było ?
Były stacjonarne (zgodne z regulaminem) czy podążały za nimi ?
Zastanawiam się na ile to im pomogło, o ile kopię kruszymy ?
Prawda jest taka, że chłopaki mieli nogę, ponad półtorej stówki z nimi jechałem.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: magda w 28 Sie 2015, 16:51
Pomijając czy ktoś złamał regulamin czy nie, to przykre jest to, że nie jest sprawą honoru trzymać się regulaminu, nie naginać go i prowokować niejasne sytuacje. Nie da się na takiej trasie dopilnować regulaminu, więc powinna być to kwestia zaufania i honorowego nie przeginania.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 28 Sie 2015, 17:56
Tym bardziej, że to maraton dla amatorów, nikt tu nie walczył o gratyfikację finansową. Sama się wciągnęłam w kibicowanie, a za Kota szczególnie trzymałam kciuki. Pomoc przy naprawie hamulca to była piękna sprawa, ale jeszcze bardziej podobało mi się, jak Wilk sam zmęczony po maratonie wrócił na trasę żeby przejechać z Marzeną trudną końcówkę. Sport przez duże S.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Bitels w 28 Sie 2015, 18:02
Hindiana yes, yes, yes :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 28 Sie 2015, 18:38
Mam chwileczkę czasu żeby napisać posta :P

Po pierwsze - gratulujemy wszystkim uczestnikom, czy ktoś wygrany czy "przegrany" - dla nas jest i tak wygranym. Np. Pan Krzysztof Banach, który dojechał dziś, ponad dobę po limicie. A my mimo że byliśmy "czerwonymi latarniami" dojechaliśmy w bardzo rozsądnym stylu, bez przegięć, bez katowania się, w dodatku staraliśmy się nie rozrywać grupy. Z początku w dwie osoby, na pk1 utworzyliśmy 4 osobową grupę - poznaliśmy dwie osoby, Olafa i Darka. Po awarii łańcucha, przerzutki i rozwalonej szprychy u Pawła, rozdzieliliśmy się i jechaliśmy z Pawłem w duecie.


W Pszowie spotkaliśmy się z Olafem i już jechaliśmy z nim do końca. W pewnym momencie byłam, jak pisałam w relacji, najsłabszym ogniwem - po 730km wysiadło mi kolano, głównie przez gonienie z inną grupą do której się chwilę dokleiliśmy, która szarpała. Olaf zdecydował się jechać wciąż z nami, mimo jechania 15km/h po płaskim. Przeciwbóle, maście, żelki, pedałowanie brzegiem stopy,  drzmka na przystanku. Olaf jechał swoim tempem i czekał na nas co 5 kilometrów, za co serdecznie mu dziękuję. Paweł zasugerował mi zrezygnować jakby był ból nie do zniesienia, lecz przez obniżenie tepa i to co wyżej napisałam, ból kolana stopniowo ustępował, aż zaczęłam jechać normalnie, co stało się (szok) w górach.

 Później już nie rozdzielaliśmy się i jechaliśmy równo do samej mety. Jeszcze jeden drobny kryzys był w kowarach, bez niego prześcignęlibyśmy duet przed nami, bo chodziło o pół godziny różnicy. Wcześniej miałam niezłe halucynacje, a na zjeździe z Przełęczy Kowarskiej zaczęłam zasypiać, kilka razy się powstrzymałam, ale za ostatnim bym się władowała w rów i drzewo - mój błędnik mnie uratował. Na stacji chciałam się ogrzać i wypić kawę, niestety stacja do środka nie wpuściła, kawa nie pomogła, i spałam pod drzwiami.

 Myślałam, że chłopaki nie mieli większych problemów, ale jak się okazało później prawie pod koniec, mieli dramaty i nic nie mówili, tłumacząc się, że zdarty tyłek i kolano to coś normalnego po tylu dniach po górach. Utrzymali w ten sposób morale grupy. I w sumie mają racje, w bazie wszyscy jakoś kuśtykali, nie wiadomo czy to noga czy tyłek, czy to i to razem, każdy to musiał przejść.

W zasadzie jestem pewna, że każdy przeszedł jakiś dramat, więc moim zdaniem gratulacje należą się wszystkim, a nie wybiórczym osobom. Straty czasu wynikały przede wszystkim ze spania, kontuzji i jedzenia, zjazdy w nocach trwały o wiele dłużej ze względu na zwierzątka, zimno i niewidoczne dziury. No bo nie czarujmy się, ile można osiągnąć na rowerze w górach? ? U nas to też była pogoda, bo jedną noc mieliśmy jechać, ale było za zimno, a czekały nas zjazdy, to poszliśmy spać w cieple, nie zażynaliśmy się. Więc w ostatnią dobę z pełną nocą zrobliliśmy 270km, zamiast planowanych 120-150.

Jesteśmy dumni z naszego wyniku, szczególnie ze względu na małe doświadczenie, ja zrobiłam w swoim życiu dystanse 3 x 300 i 3 x 200, Paweł trochę więcej tego miał, ale wciąż nie robi to z nas wielce doświadczonych. Kolejny powód do dumy to to, że mieliśmy piękne widoki na trasie i większość zaplanowaliśmy na dzień, czasem świętowaliśmy w postaci chwili postoju. Nie zarżnęliśmy się, na początku jechaliśmy w połowie stawki, w PK1 mieliśmy średnią 23,6kmh i mieliśmy za sobą spory ogon, kilka osób w jeździe mi powiedziało, że szacun, taka dziewczyna a tak leci. Jakiś starszy pan z kategorii sport mnie gonił i na PK1 zdyszany stwierdził, że jak tak dojadę do końca to szacun. Jednak zdecydowaliśmy się obniżyć tempo na bardziej zdrowe i jechać w fajnej grupie, gdzie nie ma rywalizacji pomiędzy sobą, a jest dobra zabawa i wsparcie.

I tutaj należą się specjalne podziękowania dla naszej grupy wsparcia - Anioły Stróże:
(WERBLE)

kolejność jest przypadkowa - nikogo tutaj nie wyróżniamy kolejnością , po prostu trzeba to jakoś napisać: cała rodzina Keto, Kaha, Emes, Remi, Aqu, Usulovski, CRL, laxigen, mdudek, Elizjum, miki150 (SMS przeczytałam już po wyścigu, miałam schowaną kartę do normalnego numeru), Żubr, ktoś z numeru 660...393 - prosimy się zgłosić na PW jeśli to ktoś od nas ;) serwis ROWMAR.pl żona jednego z zawodników która pożyczyła nam pieniądze ale niestety, nie pamiętamy jak się przedstawiła, kilku napotkanych rowerzystów, DW APIS w Lądku, U Bożeny i Gienka BG w Łapszance - obydwa domy przyjęły nas późno w nocy i wypuścili wcześnie rano bez problemów.

Gratulujemy również serdecznie wszystkim zawodnikom, było oczywiste, że dojedziecie do mety, nie było wiadomo, w jakiej kolejności, bo tyle było hardkorów :)

Dziękujemy za dobrą zabawę !!!

p.s. fajnie niektórych z Was się prześcigało do 110 KM :D

I tak , to prawda, GMRDP przejechałam w celu zdobycia kwalifikacji na BBT, (bo była to jedyna możliwa dla mnie opcja). Paweł mógł zdobyć ją później, ale mocno się nakombinował, żeby jechać ze mną, za co mu ogromnie dziękuję, bo był dla mnie dużym wsparciem. 

Słyszałam, że już niektórzy z nami jadą BBT - no to do zobaczenia :)


Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 28 Sie 2015, 18:52
A na mecie akurat jedliśmy obiad po Twoim przyjeździe, byłeś mocno oderwany od rzeczywistości, zupełnie nie łapałeś co do Ciebie inni mówią, byłeś "zafiksowany" na opowieściach z końcówki Twojej trasy, z pogranicza snu i jawy.

Mocno przesadzasz. Wróciłem na ziemię w chwilę po przekroczeniu mety i "łapałem".
A że byłem podekscytowany "przygodami" na tym ostatnim (najtrudniejszym dla mnie) odcinku trasy? Chyba nic dziwnego.

Na braku snu się zyskuje na takich maratonach do pewnego poziomu, powyżej zaczynasz tracić - jedziesz wolno, robisz niepotrzebne rzeczy, niepotrzebne postoje itd, a do tego poważnie ryzykujesz, bo przy takim poziomie zmęczenia łatwo o nieszczęście, szczególnie na zjazdach w górach.

Co do przyjętej przeze mnie (mniej lub bardziej świadomie) taktyki, to cóż - człowiek uczy się na błędach.
Nie sądzę jednak, bym stwarzał większe zagrożenie niż wielu z nas, kiedy morzy nas sen podczas nocnej jazdy. Wbrew pozorom, nie spadałem wtedy z roweru, nie zataczałem się - nie miałem typowych objawów zasypiania na rowerze. To było coś innego - jakiś rodzaj dezorientacji. Wydawało mi się, że chwilami nie do końca wiem, dokąd i po co tam jadę.
Co ciekawe - na gorąco wydawało mi się, że błądziłem, gubiłem drogę, stawałem na długi czas na poboczu. Analiza śladu nic takiego nie potwierdziła - miałem tylko dwa długie 10-minutowe postoje przy drodze, kilka krótkich zatrzymań. Jechałem cały czas po trasie i nigdzie nie błądziłem. Błądziły tylko moje myśli. ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 28 Sie 2015, 19:29
Zamiast się przekomarzać co kto zrobił źle powiedzcie co zrobiliście dobrze lub najlepiej.
Ja zrobiłem na maratonie najwięcej zdjęć bo robiłem je w tempie 240/sekundę.
Zresztą zobaczcie sami:
https://youtu.be/s6RsywF0dC4
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Giovanni w 28 Sie 2015, 19:38
Muzyczkę bym zmienił na bardziej żywą a mniej martwą!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 28 Sie 2015, 19:40
Vuki, mnie się bardzo podobało :)
Żebym ja się też kiedyś nauczył choć zdjęcia robić na rowerze, a co dopiero filmy...


Edit:
Może Eli zorganizuje kolejny maraton w formule turystyczno-fotograficznej...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 28 Sie 2015, 20:02
Mocno przesadzasz. Wróciłem na ziemię w chwilę po przekroczeniu mety i "łapałem".
A że byłem podekscytowany "przygodami" na tym ostatnim (najtrudniejszym dla mnie) odcinku trasy? Chyba nic dziwnego.

To tylko moje wrażenie, ale na mecie robiłeś wrażenie człowieka żyjącego we własnym matrixie  ;)


Obaj macie rację. Wilk po prostu spotkał tego drugiego Turystę, co nie odpisywał na smsy ;D


Edit:
Może Eli zorganizuje kolejny maraton w formule turystyczno-fotograficznej...

Ejno, bądź litościwy. Szosę kupiłem, co oznacza, że następny maraton jadę BEZ lustrzanki w torbie :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 28 Sie 2015, 20:06
A my jeszcze Sredniemu dziekujemy za pogawędki w pociagu :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 28 Sie 2015, 20:17
Muzyczkę bym zmienił na bardziej żywą a mniej martwą!

Muzyczkę jak muzyczkę, ale jak można było pominąć odgłos kilkudziesięciu wpinanych kolarskich butów na starcie :lol:

Ale za to ten start w zwolnionym tempie - piękny, uduchowiony patos!

Vuki - filmik czad, ta lajtowa muzyczka wskazuje, że to był taki tam sobie maratonik ;D Rozumiem, że można udostępniać?

Jacek - Twój tekst o dwóch Turystach jest genialny i zostanie dla mnie jednym ze znaków firmowych tego maratonu.

Hipek - dobrze widziałem na filmie? Jechałeś w koszulce, która NIE była koloru czarnego? Nie wiem, co powiedzieć normalnie...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 20:44
Zamiast się przekomarzać co kto zrobił źle powiedzcie co zrobiliście dobrze lub najlepiej.

Mi się podobało jak zupełnie inaczej wyglądała w moim wykonaniu ta impreza niż zeszłoroczny BBTour. Całoroczna praca nie poszła na marne. O ile w BBTourze zamykałem stawkę, o tyle tutaj byłem 33 na 68 startujących. Duży progres. Ale nie sam wynik mi się podobał, co pewność siebie, moc fizyczna i zdecydowane podejmowanie decyzji. Zupełne przeciwieństwo zeszłorocznego BBTouru. Zadowolony jestem też z faktu, że po tym jak przed startem jedną noc spałem 4 godziny, a drugą 6, dałem radę jechać dwie noce bez spania i tylko z krótkimi drzemkami. Wprawdzie decyzję o niespaniu drugiej nocy oceniam teraz raczej jako błędną, o tyle jest to dla mnie pozytywny znak, że dałem radę. Udało mi się od samego początku trzymać swoje tempo, nie ukrywam, zaskoczyłem się tempem po starcie ostrym. Ja jechałem konsekwentnie swoje i potem sukcesywnie mijałem rywali. Sam fakt, że np Keto wyprzedził mnie na dobre dopiero po 750 km jest potwierdzeniem, że nie mam się czego wstydzić. Od strony fizycznej nie miałem żadnych problemów, żadnych niedomagań, kryzysów, bólów. Podjazdy szły mi dobrze, decyzja o zmianie kasety na lżejszą była doskonała, dużo mi to pomogło. Również żołądek spisał się świetnie, zupełne zero dolegliwości.

Ogólnie więc progres w moim wykonaniu duży, od początku roku forma mi dopisywała na każdej imprezie, liczę że to dopiero początek :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 28 Sie 2015, 20:51
Sam fakt, że np Keto wyprzedził mnie na dobre dopiero po 750 km jest potwierdzeniem, że nie mam się czego wstydzić

Na pewno nie masz się czego wstydzić. Jednakże Keto jechał przed Tobą (do Krowiarek jego grupka często mijała się z moją ;) ). Wyprzedziłeś go, gdy spali w Jeleśni na kwaterze.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 20:55
Wiem o tym doskonale, nie tylko jego wtedy wyprzedziłem, a potem wiedziałem że mnie goni, podobnie zresztą on. Byliśmy dobrze w tym zakresie poinformowani. W pewnym momencie Keto nawet w oddali ujrzał moje plecy. Wtedy złapał kapcia. Taka przyjaźń toruńsko - bydgoska  ;D

Nawiasem mówiąc oba nasze miasta z województwa były dobrze reprezentowane, z Bydgoszczy Keto, Wiesiek Jańczak i Włodek Pielecki, z Torunia ja, Siudek i Krzysiek Woś. Rywalizację wygrali torunianie! Spędziliśmy bowiem na trasie więcej czasu niż nasi koledzy z Bydgoszczy.  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Giovanni w 28 Sie 2015, 21:20
OFT:
Rozmowa z szyderbokus związana z Maratonem i  browarami. Tak mnie rozśmieszyła, że sobie zachowałem i pozwalam sobie ją tu umieścić:

"magda [10:09]:   spoko, moja zasluga legla w gruzach skoro hipek kupil mu 2 browary
magda [10:09]:   2 browary to zawsze lepiej niz 1 browar
Hipek [10:16]:   Mieć trzy browary a mieć dwa browary to jest solidna różnica.
Hipek [10:16]:   Poza tym moje sa zwykłe, a Twój jest napełniony miłością."
:)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 21:43
no i jeszcze bestia się nie przyznała, że to od niej! jak miło :) !

dojechałem na metę, a tym trzy browary. zamawiałem dwa. nie protestowałem, ale nie wiedziałem o co chodzi. próbowałem nawet zapytać Turystę, ale on coś tylko wymamrotał, więc się nie dowiedziałem.

ostatecznie piwo od Magdy wypił chyba endriu68, bo ja trzech po dojechaniu na metę nie wypiłem, a Andrzej po porannym przyjeździe na metę był w nagłej potrzebie.  :D

P.S. endriu zresztą chyba wraca do Lublina rowerem. pytany o motywację odpowiedział "nie lubię pociągów, nie jadę pociągiem i ch..."  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: dodoelk w 28 Sie 2015, 22:12
Dzięki wszystkim spotkanym na trasie dłużej i krócej za wspólną jadę. Impreza była super, warunki pogodowe prawie idealne, co przełożyło się na świetny wynik. Moimi oczyma wyglądało to tak: http://dodoelk.bikestats.pl/1374357,Gory-MRDP.html (http://dodoelk.bikestats.pl/1374357,Gory-MRDP.html)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 28 Sie 2015, 22:26
Nigdy nie dogodzi się wszystkim :(
Nie próbuje nawet. Możecie udostępniać.
Wilk - nie miałem dźwiękowca,  kamera w wodoszczelnej obudowie niewiele dźwięku rejestruje.
Oczywiście film nie przedstawia całej prawdy, pokazuje tylko dobra stronę maratonu. Trudy i znoje wymoderowano ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 28 Sie 2015, 22:28
Relacja Keto:

http://keto.bikestats.pl/1374532,Ultramaraton-Gory-MRDP.html

Nazywanie mnie zombi uważam za grubą przesadę. Nie jestem może jakoś specjalnie urodziwy, ale żeby zaraz zombi?  ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 28 Sie 2015, 22:34
Dzięki wszystkim spotkanym na trasie dłużej i krócej za wspólną jadę. Impreza była super, warunki pogodowe prawie idealne, co przełożyło się na świetny wynik. Moimi oczyma wyglądało to tak: http://dodoelk.bikestats.pl/1374357,Gory-MRDP.html (http://dodoelk.bikestats.pl/1374357,Gory-MRDP.html)

fajna relacja :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: laxigen w 28 Sie 2015, 23:42
Natomiast dużo mniej uczciwie wygląda sytuacja z dwójką zwycięzców kategorii Extreme - nieznani nikomu wcześniej Dawid Krzepina i Przemysław Szlagor.  Niestety stało się to, czego się obawiałem przed maratonem, o czym pisałem tu w długiej rozmowie na ten temat. W końcu znaleźli się ludzie, którzy mocno wykorzystali punkt w regulaminie odnośnie stałych punktów logistycznych. Pojechali zupełnie na lekko, mieli na trasie dwa punkty logistyczne z ubraniami, jedzeniem itd; spokojnie można zaryzykować tezę, że dzięki temu dowieźli te pół h przewagi nad Adamem Wojciechowskim, który dla mnie jest prawdziwym zwycięzcą maratonu. Niby było to w granicach regulaminu, ale zostaje mocny niesmak, to była zupełnie inna sytuacja niż nasze punkty w 2013 roku. Wtedy to było na zasadzie koleżeńskiej, ludzie z forum pomogli, zorganizowali posiłki na ciepło, kanapki itd., do tego nie było to tylko dla nas, parę innych osób skorzystało. A teraz te punkty zorganizowano ściśle po to by zyskać przewagę nad innymi, dzięki temu ci dwaj ludzie jechali de facto w kategorii "pół-extreme", z bazy maratonu zniknęli natychmiast zabierając pucharek za zwycięstwo.

Uuu, a miałem panu Dawidowi pogratulować...

Może się z nim będę widział w najbliższych dniach, wtedy jednak mimo wszystko pogratuluję i może coś dowiem się o jego i kolegi tajnej taktyce. Choć z tego co piszecie robi ona wrażenie rzeczywiście mało fajnej.

Ale przede wszystkim chciałem wam wszystkim bardzo pogratulować i podziękować za emocje. Pewnie dziwnie wyglądałem w pracy wpatrując się co jakiś czas w mapkę z przesuwającymi się pomalutku punkcikami (przynajmniej dopóki działała), ale co tam! Równolegle trwały przecież lekkoatletyczne MŚ, gdzie emocje jednak nieporównywalnie mniejsze od waszej jazdy ;)

Dziękuję też Jelonie i czerkawowi za podziękowania, choć akurat moja pomoc w wyszukiwaniu warsztatu zdała się na nic. Jak rozumiem, dobre chęci też się liczą ;) Także krótko mówiąc: nie ma za co! ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Ann88 w 28 Sie 2015, 23:55
Cytuj
Ta dwójka która miała punkty - przejechała deszcz w Bieszczadach i na swoim punkcie przebrała się i mogła jechać w suchych ciuchach, cała reszta jechała w mokrych i w efekcie często marzła kolejnej, najzimniejszej nocy (ja miałem minimum 4'C), łapała obtarcia jadąc w mokrych spodniach. Takie sytuacje budzą zrozumiałe wkurzenie reszty zawodników i dlatego jest to punkt regulaminu, który z pewnością warto usunąć.
Z mojego punktu widzenia (i zapewne nie tylko mojego) możliwość komfortowego przebrania się po ulewie w suche ciuchy to spore udogodnienie. Ta konkretna okoliczność (opady deszczu) też daje do myślenia, czy aby ten punkt nie był mobilny. Skoro panowie jechali całkowicie na lekko ::) Ja rozważałabym następujące rozwiązania:
1) usunąć ten zapis;
lub
2) pozostawić możliwość tworzenia stacjonarnych punktów, ale poszerzyć zapis o wymóg uprzedniego zgłoszenia organizatorowi ich dokładnej lokalizacji na trasie.
Cytuj
Przy okazji, hurtowo, wszystkim: GRATULACJE! (...) Dzięki za dostarczenie emocji, kibicowanie ludziom, których się zna jest dużo ciekawsze i przyjemniejsze niż obcym.
Jeszcze przyłączę się do tego, co napisała Magda :) Wielkie GRATULACJE :icon_exclaim:
PS. Może nie do końca jest tak, że Was znam, ale... Was znam bardziej niż tych pozostałych ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 29 Sie 2015, 02:46
Cytat: wilk

GMRDP jest imprezą sporo trudniejszą niż BBTour, więc nie tyle kwalifikację zrobiłaś co masz na koncie już coś bardziej ekskluzywnego  ;).

Gratulacje za jazdę, pięknie walczyliście na trasie, jadąc dłużej trafiliście na załamanie pogody, które szybszych ominęło, więc tym trudniej Wam było. I brawa za ostatni dzień, bo zrobiliście bardzo dużo km w porównaniu do poprzednich dni. Pokazałaś, że umiesz jeździsz długie i ciężkie trasy, musisz się jeszcze tylko nauczyć nie szaleć na początku,  bo to mogło być odpowiedzialne za problemy zdrowotne. Gdy tempo i dystanse spadły - to zdrowie wróciło do normy i pozwoliło ostatniego dnia mocniej pociągnąć.

Ja na tym starcie właśnie uniknąłem pokusy ciśnięcia na początku i było to bardzo mądre zagranie, dzięki temu jadąc cały czas równo w nocy wyprzedziłem wszystkie osoby na zbliżonym poziomie możliwości.

Tu Jelona z telefonu Czerkawa :) Dziekuje za wiele milych slow!

Alez cisniecie na poczatku bylo na 80% mocy :) to byla dzika przyjemnosc patrzec jak ludzie z zadyszka nas na sile doganiaja i nie wytrzymuja cisnienia ze ich dziewczynka jakas przegania, to byla ekstra rozgrzewka :) jednak na dluzsza mete ta napinka sie znudzila. Dlugi postoj na pk1, spadlismy na sam koniec i juz tam siedzielismy, a z tego co obserwowalam jechalismy szybciej od naszych najblizszych zawodnikow, ale nie kontrolowalismy postojow  i uzbieralo nam sie czas jazdy:czas postojow 1:1. Przy kontuzji kolana wyscigneli nas Kaziu i Siudek, mielismy do nich w kotlinie/sudetach 50km straty a juz w na mecie tylko 30min (czas mojej drzemki w Kowarach) wiec cos kolo 10km. Kilka razy bysmy wzieli Waskiego ale zachciewalo nam sie jesc przy kazdej okazji a to bylo wazniejsze :)

,Moje kolano i achillesy ktore tez czulam dwa razy nie byly przygotowane na taki dystans i to po prostu musialo sie stac bo nigdy tyle czasu nie pracowaly. A od czego Twoj achilles?

Ogolnie jedno nadprogramowe sadzenie papierzaka wzgledem innych osob, wymioty, kontuzja w postaci zatwardzenia (dlaczego nikt nie traktuje tego jako kontuzje? :D) jedna drzemka i czlowiek od razu spada w rankingu. Te miejsca nie maja zadnego znaczenia...

A w ogole chcialam poruszyc temat mety. Nie wiem jakie mieliscie sytuacje ale u nas wygladalo to tak: O 6 rano uslyszelismy na powitanie tylko *imie nazwisko numer*, na pytanie czy mozemy sie gdzies przespac do 12 bez wykupywania noclegu, uslyszelismy zeby czekac az Wigor wstanie i dopiero jego sie pytac. Jak wzielam klucz do 1 po przepak to okazalo sie ze Waski sobie tam kimal a jeszcze byly dwa wolne lozka. No to powiedzialam temu chlopakowi co nas obslugiwal ze ktos tam spi, to w sumie powiedzial ze wie no i to tyle. i po paru godzinach powiedzial ze mozemy sie polozyc w korytarzu we wnece, gdzie stal czyjs rower. Chlopaki kimali na stolowce oparci o blat i ich pani stolowkowa wygonila z tamtad. Spalam ja i Olaf w jakiejs miniszatni przy stolowce i rozwalilsmy sie tam bez pytania bo juz mielismy dosyc... No ludzie kochani, zmeczeni bylismy a tu taki problem zeby w ogole odpoczac i polezec...dobrze ze w ogole z lazienki by pozwolili skorzystac. A jak chcialam sie herbaty napic to okazalo sie ze stolowka zamknieta mimo ze jeszcze impra sie nie skonczyla. Sorrry ale to bylo po prostu niemile. I nie wiadomo dlaczego jak weszlismy wszyscy troje to Pawel dostal czas wczesniejszy o 4 min od nas, bez zadnego zalu tutaj, przyjechalismy w tym samym czasie i jechalismy jako grupa i powinnismy miec taki sam czas zeby bylo to widoczne. Ale to pikus w porownaniu do tego ze nie mielismy gdzie odpoczac. Ale zakoncze posta tak ze Wigor nam znalazl piekny pociag do Walbrzycha z miejsca do ktorego nie trzeba bylo dymac pod gore i bylo to mega pomocne, dziekujemy!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Kot w 29 Sie 2015, 13:51
Wyprodukowałam relację:
1. http://kot.bikestats.pl/1375231,GMRDP-1.html
2. http://kot.bikestats.pl/1375232,GMRDP-2.html
3. http://kot.bikestats.pl/1375237,GMRDP-3.html
4. http://kot.bikestats.pl/1375241,GMRDP-4.html
5. http://kot.bikestats.pl/1375243,GMRDP-45.html

Zrobiłam też na trasie troszkę fotek:
https://picasaweb.google.com/102656043294773462009/GMRDP2015?feat=directlink#
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 29 Sie 2015, 14:18
Zrobiłam też na trasie troszkę fotek:

Duuużo zdjęć. Fajnie. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: roolez w 29 Sie 2015, 14:44
  Marzeno, Kocie, Kobieto o duszy samuraja - szczerze  grartuluję, podziwiam i zazdroszczę hartu ducha! Pozostałym, którzy przejechali - również!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: endriu68 w 29 Sie 2015, 15:00
P.S. endriu zresztą chyba wraca do Lublina rowerem. pytany o motywację odpowiedział "nie lubię pociągów, nie jadę pociągiem i ch..."  ;D
... Kreciku , niestety doturlałem się tylko do Puław i czekałem na brrr.. "cug", nie ubrany w "ancug".
Deszcz i po prostu zmęczenie z niewyspania , nie pozwoliły mi dotrzymać słowa. Szkoda tych 50 km :P
Co do GMRDP, dla mnie b. super , fajna przygoda . Poznanie siebie i innych "ludziów" w różnych akcjach. Zdobycie nowych doświadczeń. itd.
Dziękuję za te kilka chwil integracji. Ekipa z forum , mogę napisać (śmiało?), prawie nakręcała imprezę.
Bardzo fajne laski i w strojach kolarskich ,i z obsługi imprezy, ikibicki- żony, narzeczone itd. - a to Starego cieszy :lol:
Na drodze gonił mnie przez chwilę żbik albo szop pracz.Mały dziczek rozwiał wątpliwości ,żeby w tych okolicach nie spać na polu. Lisy (3) w ogóle nie zwiewały na mój widok. Ptaszyska krążyły mi nad głową.  Jelonki i sarny dodawały pięknego uroku krajobrazom. Dwa psiska mnie goniły. Ale najbardziej zbrodnicza była ... osa , która użądliła Keto , już na mecie.
Dzięki za miłe towarzystwo i do następnego.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 29 Sie 2015, 15:05
  Marzeno, Kocie, Kobieto o duszy samuraja
Otóż to!

Cytat: Kot
W szczególności dla Elizium i Memorka, którzy pisali do mnie nawet o zupełnie absurdalnych godzinach.
Ale zawsze sprawdzałem, czy jedziesz, czy śpisz :-)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: emes w 29 Sie 2015, 16:39
Wyprodukowałam relację:

Super! Pokazałaś, kto tu naprawdę ma jaja. Nie dość że się nie poddaje, to jeszcze relację napisze!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 29 Sie 2015, 19:07
Wyprodukowałam relację:

Wcześniej obejrzałęm zdjęcia, teraz przeczytałęm relację - świetna, wciągająca lektura.
Brawo, Kocie!
(i za nią, i za to, co w niej opisałaś)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 29 Sie 2015, 19:26
Relacją nie dojechałem jeszcze do połowy trasy, a już praktycznie pobiłem długość relacji z MP. dotychczas najdłuższej. Przygotowanie jej zajmie mi jeszcze chwilę, więc, wzorem Jelony, Ola i Turysty, wrzucę krótkie podsumowanie.

Biznesowo

Zdobyliśmy co najmniej 61 gmin, pozostałe dwie muszę potwierdzić na Geoportalu.

Organizacyjnie
Pierwotnie spodziewałem się, że ten maraton będzie tak naprawdę niezorganizowany: weźcie sobie i jedźcie, tyle. I zastanawiałem się, po co w ogóle w takim wypadku wpisowe. Cofam te myśli. Organizacja była naprawdę świetna. Lokalizator GPS okazał się być małym, poręcznym pudełeczkiem, niczym w porównaniu z kobyłą, którą trzyma się na BBT. Przygotowana została bardzo wyraźna (przynajmniej na pierwszy rzut oka, nie nawigowałem się przy jej pomocy) mapa, dodatkowo testowana wytrzymałościowo pod prysznicem. Do tego jeszcze Daniel załatwił blokadę drogi na czas startu honorowego i cały początek startu ostrego.

Na mecie czekała bardzo miła obsługa (no, tylko Młody żył w swoim świecie), a do tego makaron i ciepła herbata, czyli to, czego po solidnej wycieczce potrzeba najbardziej.

Do tego dochodzą naprawdę ładnie wykonane medale i robiąca wrażenie statuetka, którą dostała Hipcia.

Sportowo
Wszystko zostało przejechane w 57 godzin z groszami. Nieco dłużej, niż pierwotnie szacowaliśmy, ale tak trudnej trasy nie sposób oszacować. Czas postojów z całej trasy (odzyskałem GPS-a): 2h 38 min. I z jednego, i z drugiego jesteśmy bardzo zadowoleni.

Fizycznie
No… tutaj już nie było tak różowo.

Ostatnie 300 km przejechałem z solidnym bólem (odparzeniami i odgnieceniami) obu stóp, zmuszony do zatrzymywania się raz na jakiś czas na kilka sekund, żeby noga odetchnęła. Po drodze kilkanaście razy wlewałem sobie w buty wodę z bidonu, żeby choć na chwilę ulżyć. Po maratonie mam tylko siniaki na stopach i przechodzące podrażnienia nerwów w stopach i dłoniach.

Po raz pierwszy korzystałem z "usług" plastrów rehabilitacyjnych. Pomijając efekty uboczne (czyli konieczność ogolenia tyłu łydek), wszystko spisało się na medal: lewy achilles, który zwykle mnie pobolewał już po czterystu kilometrach, nie odezwał się aż do końca.

Hipcia z kolei pierwsze 300 km przejechała praktycznie nie jedząc, z potężnym bólem brzucha (pierwszy „posiłek” – czyli żela – zjadła w Ustrzykach Dolnych i aż do północy praktycznie głodowała). W zasadzie od setnego kilometra mierzyła się z bólem kolana, który wymuszał robienie wszystkich podjazdów bardzo delikatnie, bo mocniejsze kopnięcie w pedał było niemożliwe. Od dwusetnego kilometra walczyła z kontuzją stóp i kostki, która, już po fakcie, skończyła się tygodniowym zwolnieniem. Odparzenia pominę, bo tego to chyba każdy się dorobił.

Warto podkreślić to, co jej nie bolało: po raz pierwszy od niepamiętnych czasów, przez cały czas wyścigu nie odezwały się (zaplastrowane) solidnie rozmasowywane przed wyścigiem plecy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 30 Sie 2015, 13:50
jako jedyna kobieta jadąc samodzielnie, bez wsparcia faceta
Hipcia nieśmiało wspomina, że też jechała bez faceta - zamiast owego dali jej jakąś zasypiającą melepetę, na którą trzeba było czekać

Hipek - dobrze widziałem na filmie? Jechałeś w koszulce, która NIE była koloru czarnego? Nie wiem, co powiedzieć normalnie...
Ostatnim wyścigiem na którym jechałem w czarnej koszulce był MP w zeszłym roku.

Poza tym, parafrazując klasyk (http://images-cdn.9gag.com/photo/1564226_700b.jpg): nie liczy się czerń na zewnątrz, liczy się czerń wewnątrz.

Hipek [10:16]:   Poza tym moje sa zwykłe, a Twój jest napełniony miłością."
Gdy to napisałem, z zupełnie czystym sumieniem, czułem, że coś nie jest w porządku. Wydawało mi się, że upchnąłem tam, zupełnie niechcący, jakąś dwuznaczność, ale byłem jeszcze zmęczony i jakoś nie mogłem sobie skojarzyć, co to było.

Teraz przeczytałem i samo się rzuciło w oczy... Serio, pierwotnie nie miałem tego na myśli.

(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Giovanni w 30 Sie 2015, 14:43
Hipek! Zaszło STRASZNE nieporozumienie. Ja tam żadnej dwuznaczności nie widziałem. I nic mi się w oczy nie rzuciło. Po prostu to było bardzo miłe co napisałeś i tak mi się spodobało, że aż sobie zachowałem...powaga! :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 30 Sie 2015, 23:01
Cytat: Turysta
Sprawdzam nawet na różne sposoby, czy aby nie jest to sen.
Możesz rozwinąć? W sensie, opisać te sposoby.  :-)

A tak w ogóle,  to lekko przegiąłeś. Zwłaszcza, że pewnie nie pamiętasz i nie opisałeś  wszystkich "odlotów" :-)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 31 Sie 2015, 05:15
Cytat: Turysta
Sprawdzam nawet na różne sposoby, czy aby nie jest to sen.
Możesz rozwinąć? W sensie, opisać te sposoby.  :-)

Nie, nie mogę. :)
Rzeczywiście -  z tymi "różnymi sposobami", to chyba rozpędziłem się przy pisaniu relacji. Nie potrafię powiedzieć, na czym to polegało, ale pamiętam, że upewniałem się, że to nie sen.
W jaki sposób? Nie wiem. Zmieniłem ten fragment.

A tak w ogóle,  to lekko przegiąłeś.

Oczywiście. Zdałem sobie z tego sprawę jeszcze podczas jazdy. Być może stąd poczucie klęski i zrobienia czegoś potwornie głupiego.

Zwłaszcza, że pewnie nie pamiętasz i nie opisałeś  wszystkich "odlotów" :-)

Raczej nie. Nie sądzę, by działo się coś więcej, niż pamiętam.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 31 Sie 2015, 12:10
Raczej nie. Nie sądzę, by działo się coś więcej, niż pamiętam.

Po dojechaniu do mety, o godzinie 16:05 wysłałeś mi smsa o treści:

W Lublinie 40 minut opóźnienia. O tyle mniej czasu na sen.

 ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 31 Sie 2015, 12:44
Raczej nie. Nie sądzę, by działo się coś więcej, niż pamiętam.

Po dojechaniu do mety, o godzinie 16:05 wysłałeś mi smsa o treści:

W Lublinie 40 minut opóźnienia. O tyle mniej czasu na sen.

 ;D

ło, to musiał być TEN DRUGI :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 31 Sie 2015, 13:21
No dobra. Wyszło trochę za dużo tekstu, a za mało zdjęć (nie zrobiłem żadnego). Fotek trochę pokradłem innym, ale Ci inni się nie postarali i nie pasowały mi do koncepcji  ;D Darowanemu koniu się jednak nie zagląda, tak więc dziękuję za to co jest :)

moja relacja:

http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015/08/gory-maratonu-rowerowego-dookoa-polski.html
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 31 Sie 2015, 13:23
Turysto,
jakie poczucie klęski? Teraz już nie masz wpływu na to, co się działo, a Twoje "odmienne stany świadomości" stały się już legendą tego maratonu. Gdy tylko doczłapałem się do mety, pierwszą rzeczą, o której mi opowiedział Olo, był właśnie "odlot" Turysty.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 31 Sie 2015, 13:35
Bez przesady, nie rób ze mnie takiej plotkary. Pierwsze to było, że mam dla Ciebie miejsce w pokoju i że do zjedzenia jest makaron. Dopiero zaraz potem zacząłem obgadywać Turystę  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 31 Sie 2015, 13:44
Cytat: olo
Pozwolę sobie zachować zdanie odrębne co do mojego stanu psychicznego :-)
A ja pozwolę sobie zgodzić się z autorem SMSa :-)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 31 Sie 2015, 16:07
Cytuj
Ruszyłem z zapasem 36 baterii AA, które ważyły kilogram. jak się później okazało - zabrakło mi i musiałem dokupywać.
Czyli po całej kolumnie zostało ze 100 kilogramów trucizny w krzakach ...
Po drodze wystepowaly liczne kosze na smieci ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: miki150 w 31 Sie 2015, 16:57
Po drodze wystepowaly liczne kosze na smieci
Do których nie powinno się wyrzucać baterii.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 31 Sie 2015, 16:59
Koniec o bateriach i śmieceniu.

Proszę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 31 Sie 2015, 17:11
CIACH!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 31 Sie 2015, 17:17
CIACH!

A nasza relacja sie pisze jeszcze, ale jestescie szybcy, nawet nie mam czasu przeczytac :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 31 Sie 2015, 17:19
Ja cierpliwy jestem, mogę Wam te posty ciąć i wyrzucać, nie ma problemu.
Ale może potrzeba wyraźniej napisać:

Koniec wątku o bateriach!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: laxigen w 31 Sie 2015, 17:20
Cytuj
Ruszyłem z zapasem 36 baterii AA, które ważyły kilogram. jak się później okazało - zabrakło mi i musiałem dokupywać.
Czyli po całej kolumnie zostało ze 100 kilogramów trucizny w krzakach ...
W której relacji to takie piękne kwiatki, bo jeszcze nie miałem czasu przeczytać?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 31 Sie 2015, 17:21
Relacja Olka.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 31 Sie 2015, 18:59
Jak chcecie założyć temat o właściwym utylizowaniu baterii, to śmiało, w hyde parku jest na to dobre miejsce. Mogę uspokoić, że po krzakach jakichkolwiek śmieci nie wyrzucam, bez względu na to czy to maraton, wycieczka czy spacer  :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 1 Wrz 2015, 07:36
Wilk, gratulacje jeszcze raz.

Cytat: Wilk
Zaczęły się głupie decyzje - cała seria niepotrzebnych postojów
Strasznie nie lubię tego, a często mnie dopada. Niby jadę, a po czasie orientuję się, że co chwila stawałem i to z zupełnie błahych powodów. Oczywiście tuż przed zatrzymaniem, każdy powód jest wielki, ważny i kompletnie uniemożliwiający dalszą jazdę.

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 1 Wrz 2015, 08:17
Też na to cierpiałem. Miałem tą przypadłość zwłaszcza drugiej nocy, co tylko pokazuje jak zła była decyzja o jeździe zamiast spaniu na kwaterze. To co zyskałem spokojnie bym odrobił dzięki zregenerowaniu się.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 1 Wrz 2015, 08:47
tego nie umiem - przyznaję. Pilnować czasu postoju. Nie robić ich, gdy nie trzeba.

Jakoś przeżyję wyjazd z robieniem fotek z kierownicy (nie, tak jak Hipki nie będę umiał nigdy, nie łudzę się). Ale pilnowanie postojów to coś, co muszę w sobie wyrobić. Na Kaszubach przesiedzieliśmy za długo w Pucku, a o postoju u Cinka / Michała. to już w ogóle nie wspomnę. Na MP też nie musieliśmy się starać, bo czasu było sporo (nie, nawet po upadku nie było opcji, byśmy nie zdążyli).

Czytam te relacje i się zastanawiam: jak tego pilnujecie? Macie jakiś stoper, czy jak?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 1 Wrz 2015, 09:04
jak tego pilnujecie? Macie jakiś stoper, czy jak?
Hipek, to ma łatwo. Jak szybko by się nie uwinął, to i tak obskoczy, że za wolno.  ;D

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 1 Wrz 2015, 09:16
Jak szybko by się nie uwinął, to i tak obskoczy, że za wolno
Przyzwyczaiłem się.

A co do czasu postoju, to sztuczka polega na tym, żeby na nim zrobić to, co niezbędne i tylko to. Zatrzymuję się na wodę, to kupuję tę wodę, wlewam do bidonu i jadę. Zatrzymuję się po batony to już w drodze z kasy do roweru mam je schowane w kieszonce.

Najwięcej czasu pochłaniają grupowe postoje: pierwszy musi kupić, drugi musi kupić... Potem okaże się, że jeszcze coś... i tak się robi piknk z postoju. No i oczywiście jedzonko: postoje w restauracjach czy czymś innym, gdzie na żarcie trzeba poczekać, to z definicji kilka minut spędzonych na próżno.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 1 Wrz 2015, 09:29
Ja się staram oszukiwać. Tzn jak już wszystko mnie zmusza do postoju, a nie chodzi o zakup wody, a samo stanie dla stania to jadę 12 km/h, prawie nie pedałuję, rozciągam się, ale jadę, a nie stoję. Po 3-4 minutach z reguły mi się to zaczyna nudzić i jadę dalej normalnie. Trzy minuty to niby nie jest dużo, ale przy prędkości 12 km/h, która nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku jest to przejechanych 600 metrów.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 1 Wrz 2015, 16:58
Jeżeli chodzi o spontaniczne dobieranie się w grupy, optimum to chyba dwójka - trójka
Jak jechaliśmy we czwórkę, to zrobiła się już dość wyluzowana atmosfera :)




Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 1 Wrz 2015, 17:12
Ale i tak coś za coś. Ja pierwszego dnia 200 km jechałem ze Skautem i sama jazda wychodziła na pewno na plus, dobrze było przejechać noc z kimś. Natomiast z samego faktu, że jest nas dwóch, a każdy ma nieco inne potrzeby wynikało, że ja np czekałem na niego kilka minut przed sklepem, a on gdy częściej stawałem na siku, lub trochę wolniej zjeżdżałem.

Generalnie więc to na dwoje babka wróżyła i trochę to chyba zależy też od okoliczności i danej osoby.

Ciężko jest się dobrze dobrać i chyba właśnie po części tutaj, oprócz doskonałej dyscypliny, tkwi postojowy sukces Hipków.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Giovanni w 1 Wrz 2015, 17:17
Wniosek: trzeba się dobierać w teamy ultramaratonowe a nawet w związki pod kątem czasu sikania ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 1 Wrz 2015, 17:55
Pisałem o spontanicznym tworzeniu się grupek.

BBT to sobie chłopaki w sześciu wcześniej uzgodnili, że pojadą w grupie.


Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 1 Wrz 2015, 18:22
tego nie umiem - przyznaję. Pilnować czasu postoju. Nie robić ich, gdy nie trzeba.
...
Czytam te relacje i się zastanawiam: jak tego pilnujecie? Macie jakiś stoper, czy jak?

Wiem jak to wyglada u Hipków, z jego wpisu po BBT, albo MP. Cytuję z pamięci, bo nie mogę znaleźć:
[Hipcia do Hipka] - "Długo masz zamiar k...a jeszcze tu stać!?"  :) :) :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 1 Wrz 2015, 18:25
Oj, takiego cytatu (ani podobnego) to ja sobie nie przypominam.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Giovanni w 1 Wrz 2015, 18:30
Potwierdzam. Hipek tak zacytował Hipcie jakiś czas temu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 1 Wrz 2015, 18:40


BBT to sobie chłopaki w sześciu wcześniej uzgodnili, że pojadą w grupie.

Nie tyle uzgodnili, co tak byli ustawieni na starcie na podstawie czasów z poprzednich edycji. Uzgadniać to sobie można mnóstwo rzeczy, ale sedno sprawy jest w tym jak idzie tego realizacja na trasie, gdy tego zacznie boleć to, tamtego co innego, ten chce sikać, ten dłużej posiedzieć na punkcie itd. W 2014 taka sama grupka z czoła szybko się rozpadła, a wygrali ludzie z dalszych miejsc startowych.

Myślisz, że rzeczywiście to był pełen spontan ? Ja nie znam tej historii od zaplecza.

Osobiście marzy mi się taka wspólna jazda zgranym zespołem, z dobrym czasem i bez zbędnego marudzenia.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 1 Wrz 2015, 19:00
Potwierdzam. Hipek tak zacytował Hipcie jakiś czas temu.
Zmyslalem. Na pewno.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 1 Wrz 2015, 19:51
Potwierdzam. Hipek tak zacytował Hipcie jakiś czas temu.
Zmyslalem. Na pewno.

Nie prowokuj, bo się zawezmę i znajdę. Wiesz, że w internetach nic nie ginie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 1 Wrz 2015, 21:16
Teraz sobie popatrzyłem na ślad. W Stryszawie byłem o 22:32. W Istebnej - 64 km dalej byłem o 6:15. Daje to piorunującą średnią 8,28 km/h.

Nawet biorąc pod uwagę podjazdy, płyty betonowe, to decyzja o niespaniu nie była zbyt mądra ;-) Jakbym zatrzymał się na 4 godziny na kwaterze i zregenerował się, to pewnie w Istebnej bym był o podobnej godzinie.

Cóż, trzeba się uczyć na błędach :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: czerkaw w 1 Wrz 2015, 21:24
Zeby dostac slad trzeba napisac do Daniela ;)?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 1 Wrz 2015, 21:43
Podobno coś z tego urządzenia ma być dostępne, ale częstotliwość zapisu pozycji to co 4 minuty. Ja bazuję na śladzie z Garmina.

W uzupełnieniu jeszcze do poprzedniego wpisu, to przeanalizowałem tabelkę Turysty z analizy maratonu. I tak jak od początku na każdym odcinku był ode mnie szybszy, z reguły dużo szybszy, tak wraz z momentem gdy ja w Złotym Stoku się wyspałem, a Jacek nie spał i był coraz to bardziej zmęczony sytuacja się odwróciła diametralnie, przejechałem ostatnie 276 km o 3 h i 54 minuty szybciej, na każdym odcinku będąc szybszym:

Złoty Stok - Stronie, o 1:00'
Stronie - Międzylesie, o 0:28'
Międzylesie - Kudowa, o 0:38'
Kudowa - Głuszyca, o 0:29'
Głuszyca - Lubawka, o 0:23'
Lubawka - Meta, o 0:56'

Czyli jednak trochę spać trzeba, chyba że jest się bardzo szybkim i mocnym :) Szkoda mi tej drugiej nocy, zwłaszcza że jeszcze przed wyjazdem myślałem nad załatwieniem sobie noclegu w Stryszawie. Wyszłoby idealnie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 1 Wrz 2015, 22:51
Nareszcie udało mi się skompletować moją relację. W związku z tym, że był to najdłuższy wyścig, w jakim braliśmy dotychczas udział, to i relacja jest najdłuższa, ponad dwukrotnie przewyższająca najdłuższą dotychczas relację z MP. Ponad 85 tysięcy znaków. Nawet udało mi się przekroczyć pojemność pola "Treść" na BS (limit: 80 tysięcy znaków), przez co wpis musiałem podzielić na trzy części.

W związku z tym, że po drodze po głowie chodziły mi różne piosenki, tym razem zdecydowałem się na nieco inną, niż zazwyczaj formę, oddzielając poszczególne podrozdziały cytatami z piosenek (i nie tylko). Mam nadzieję, że się spodoba.

Zapraszam: wyścig (http://hipek99.bikestats.pl/1377305,Weekend-w-gorach-Wszystkich-po-kolei-Cz-1-wyscig.html), finisz (http://hipek99.bikestats.pl/1377313,Weekend-w-gorach-Wszystkich-po-kolei-Cz-2-finisz.html), wakacje (http://hipek99.bikestats.pl/1377303,Weekend-w-gorach-Wszystkich-po-kolei-Cz-3-wakacje.html).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 2 Wrz 2015, 06:50
Nie bardzo wiem, co próbujecie wykazać.

To są raczej uwagi ogólne i bardziej ich samych dotyczą.
Z mojego doświadczenia wynika, że jedną noc mogę jechać bez spania, już drugiej nocy (np. na BBTourze)  muszę trochę spać, bo inaczej zasypiam na rowerze, kładę się na przystankach i w sumie czasowo wychodzi to jeszcze gorzej.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 2 Wrz 2015, 07:12
@Jacek, nie bierz wszystkiego do siebie, aż taką gwiazdą nie jesteś  ;D Niestety nie mogłem pracować na innym modelu, bo nikt inny nie sporządził takiej wypasionej tabelki.

Zrobiłem swoją, porównałem, wniosek wyciągnąłem: drugiej nocy powinienem spać te 4 godziny w Stryszawie. Mi ta "szybka" końcówka nie dała absolutnie nic, bo wszystko zaprzepaściłem drugiej nocy, a przez to trzeciej spałem dużo dłużej niż powinienem. Wyprzedzanie zawodników to sprawa drugorzędna, zależało mi na zejściu poniżej 80 godzin.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 2 Wrz 2015, 08:15
Hipek, jak zwykle, świetnie napisane.

A co do czasu postoju, to sztuczka polega na tym, żeby na nim zrobić to, co niezbędne i tylko to.
Cytat: Hipek
tak, dojechaliśmy bez regulacji do mety, za każdym razem na postoju zapominaliśmy o tym
;D

Akcja z pieniędzmi super. Ten dreszcz emocji i rosa potu na plecach, kiedy przez głowę lecą myśli o kilometrach, które minęły od ostatniego płacenia. :-)

Cytat: Hipek
Udaje mi się włączyć swoją tylną lampkę bez potrzeby zatrzymywania się.
Nie wierzę! Przeniosłem swojego Wally'ego tak, jak u Was i poza wieloma plusami, jest duży minus, że nie potrafię go włączyć bez zatrzymania.

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 2 Wrz 2015, 08:19
Hipek, jak zwykle, świetnie napisane.
Dzięki!

kiedy przez głowę lecą myśli o kilometrach, które minęły od ostatniego płacenia
Czyli wracamy myślami do startu. I 170 km poszłoooo!

nie potrafię go włączyć bez zatrzymania.
Mi się udało pierwszy raz, ale tylko dlatego, że w końcu spróbowałem. Usiadłem prawym udem na ramie, pod siodełkiem, przesunąłem się maksymalnie do tyłu i usiłowałem nie wsadzić lewej dłoni w szprychy, jadąc po widelcu, od góry w stronę lampki.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 2 Wrz 2015, 08:43
Hipek, nie mógłbyś codziennie pisać jakiejś relacji? Dużo przyjemniej upływa czas w pracy do 10 gdy można sobie poczytać  ;D

a tej kładki co nie widzieliście w nocy, to ja nie zauważyłem w dzień. Dzwoniłem do Magdy by mi powiedziała czy czasem ktoś coś nie napisał :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 2 Wrz 2015, 21:19
Nie wiem, czy widzieliście, ale na stronie maratonu pojawiły się relacje, podpisane... nazwiskami.
Każdemu to odpowiada?

Hipek, nie mógłbyś codziennie pisać jakiejś relacji? Dużo przyjemniej upływa czas w pracy do 10 gdy można sobie poczytać
Dzięki, miło mi.

Mogę spróbować napisać coś pasjonującego o mojej drodze do pracy. Co Ty na to?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 2 Wrz 2015, 21:56
oczekuję z niecierpliwością.

podpowiem, że Księgowy swego czasu jechał do pracy z kamerką GoPro. Może to dodatkowo ubarwi relację?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: 4gotten w 3 Wrz 2015, 22:13
Na stronie mrdp.pl pojawiły się wyniki końcowe. Musze powiedzieć, że teraz wygląda to lepiej :wink:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Drzewo w 4 Wrz 2015, 00:58
Nie wiem, czy widzieliście, ale na stronie maratonu pojawiły się relacje, podpisane... nazwiskami.
Każdemu to odpowiada?
W internecie nikt nie jest anonimowy... i wielu już było takich co na tym etapie pozamykali bikestatsy i pokasowali konta na forach.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 4 Wrz 2015, 08:06
Przydaje się czytanie regulaminów przed ich akceptacją, polecam.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 4 Wrz 2015, 08:49
A co ma regulamin do czegokolwiek?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 4 Wrz 2015, 08:53
Zgadzając się z regulaminem przyjmujesz jego postanowienia tj. jak jest zapis o podawaniu danych osobowych i zgody na przetwarzanie no to mogą cie "upublicznić".
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 4 Wrz 2015, 08:57
Ale czy ja o publikowaniu nazwisk cokolwiek napisałem? Miałem na myśli jednoznaczne kojarzenie bloga z nazwiskiem, czyli innymi słowy, podpisanie, że np. Misiek12345.bikestats.pl to konto Adama Nowaka z Raciborza.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 4 Wrz 2015, 08:58
No to niegrzecznie się zachował.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yurek55 w 4 Wrz 2015, 11:41
Ale czy ja o publikowaniu nazwisk cokolwiek napisałem? Miałem na myśli jednoznaczne kojarzenie bloga z nazwiskiem, czyli innymi słowy, podpisanie, że np. Misiek12345.bikestats.pl to konto Adama Nowaka z Raciborza.

No to niegrzecznie się zachował.

Zgadzam się, bloger ma prawo do anonimowości. Napiszcie żeby te relacje zanonimizował albo usunął ze strony. Tak się nie robi, powinien zapytać o zgodę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 4 Wrz 2015, 11:47
Teraz już po frytkach, google i tak już zapisał na wieki.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 4 Wrz 2015, 12:07
Bo rozumiem tylko o google chodzi, wszak każdy może zestawić tabelkę z wynikami z treścią relacji. Wymaga to jednak odrobiny czasu i nie jest automatycznym powiązaniem.

Ale to chyba trudne, start anonimowego blogera w zawodach z podaniem wyników.
Albo nie startować, albo nie opisywać (ale obydwa rozwiązania są złe, bo każdy czeka na "krwistą" relację). Nawet start "na dziko" bez numeru nie jest rozwiązaniem, bo nie będąc uczestnikiem zawodów nie można wchodzić w interakcję z zawodnikami.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 4 Wrz 2015, 12:10
W moim przypadku tak. Do MP 2014 było porządnie, po maratonie zdawałem sobie sprawę z tego, że przy odrobinie pracy można powiązać imię z blogiem, ale trzeba jednak mieć czas i motywację.

No a teraz wystarczy Google. Co prawda nadal nie jest to aż tak proste, ale fakt jest faktem, pięć lat pracy poszło na łąkę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 4 Wrz 2015, 14:18
Podzielę się jeszcze swoim sposobem. Imię i nazwisko plus zdjęcie z MRDP jest indeksowane naprawdę wysoko. Sprawdziłem to już przed zawodami i zastrzegłem że żadnego zdjęcia nie prześlę, a smsy będą tylko obowiązkowe. Jak chcemy "zniknąć" to trzeba o to zadbać samemu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: przemonr1 w 6 Wrz 2015, 12:07
Witam,
     Zostałem poproszony o skomentowanie naszego przejazdu, dlatego zamieszczam poniższego posta.  Co prawda o naszym występie napisano prawie wszystko (nawet my nie wiedzieliśmy o wielu szczegółach), to ja może sprostuje kilka kwestii zanim okaże się, że po wsiach porywaliśmy dziewice i pożeraliśmy je żywcem.
Jazda bez bagażu – Ja pojechałem „na lekko”, bo bagaż Dawida nie odbiegał od normy. W swoim bagażu miałem dętkę, łatki parę kluczy, bezrękawnik, nogawki (3/4) , rękawiczki z długimi palcami oraz kilka innych drobiazgów, resztę wolnego miejsca wypchałem jedzeniem.  Z  takim wyposażeniem dojechałem na metę - co zmarzłem to moje, ale bywało gorzej. Nie zabierałem  namiotu, garów i kuchenki gazowej skoro nie miałem zamiaru ich używać.
Przebieranie się w suche ciuchy po deszczu – brednie, na naszym  tajnym punkcie w Starym Sączu (samochód marki toyota – chyba) założyłem jedynie suche skarpetki, dały mi one niesamowity komfort…  przez jakieś 15min. Dawid również się nie przebierał, całą noc i większość  niedzieli jechaliśmy w tych samych brudnych ubraniach, co z resztą zostało uwiecznione na legendarnym filmie. Stroje przebraliśmy w Wodzisławiu, bo dlaczego nie? 
Postoje – Dostosowywaliśmy je do grupy (kto jechał z nami ten wie), pierwszy  w Ustrzykach Górnych, całkowicie dla nas zbędny, ale skoro grupa się zatrzymała, to my też .Puki jechaliśmy w grupie, nikt nikomu nie uciekał w trakcie postojów. Jeżeli chodzi o nasze  dwa „punkty logistyczne”, to każdy mógł się załapać, wystarczyło tylko z nami jechać. W Starym Sączu czekały gotowe 4 talerze i sporo makaronu, ale że Darek też miał tam wsparcie i ugościł Ryśka, więc dodatkowe talerze zostały niewykorzystane. Podobnie sprawa wyglądałaby w Wodzisławiu. Bez problemu podzieliłyśmy się jedzeniem, piciem czy nawet przywiezioną prosto z Rosji Erytropoetyną. Nie mieliśmy zamiaru nikomu uciekać na postojach,  przeciwnie bardzo pasowała nam wspólna, szkoda że przez problemy zdrowotne Darka grupka się posypała . Jeżeli chodzi o pozostałe postoje, to w sklepach i na stacjach benzynowych stawaliśmy kilkanaście razy,  do tego dochodzą postoje z powodu problemów nawigacyjnych, łapanych gum, problemów technicznych i wiele innych. Łączny czas postojów, to prawie 5h i 30min, podejrzewam że w tym aspekcie wypadamy wręcz słabo.
Samochody techniczne i inne bajery – Jeżeli jechaliśmy blisko Remigiusza mieliśmy stałą asystę, ale koledzy nie współpracowali. My myśleliśmy o wynajęciu czegoś takiego
, niestety z powodu napiętego budżetu musieliśmy radzić sobie sami.
Ulotnienie się z bazy maratonu –  W tej kwestii wina leży po mojej stronie. Na start w maratonie zdecydowałem się na 3 dni przed jego rozpoczęciem (w zastępstwie), co za tym idzie miałem duże problemy z uzyskaniem urlopu. Wynegocjowałem jedynie poniedziałek, dlatego zaraz po przyjeździe na metę musiałem wracać. Może trudno  w to uwierzyć, ale zimne piwo w Świeradowie odpowiadało by mi bardziej niż 8h w pracy.
Na koniec sławne filmiki (jako że zostałem o komentarz poproszony, więc skomentuję) – 1 film Został nakręcony w Wodzisławiu Śląskim Ukazuje sytuację w której jedziemy ze znajomym . Jechaliśmy z nim może 700m, większość drogi zwyczajnie przegadaliśmy,  jako że team z wozu Siudzińskiego sugerowali ,że tak nie można, to kazaliśmy mu odjechać. Sytuacja miała miejsce jakieś 1,5km od naszego postoju, który właśnie on nam zorganizował. Jechaliśmy w  tym miejscu może 20km/h, nie specjalnie spieszyliśmy się mając sporą przewagę i  w perspektywie postój. 
2 filmik przedstawia sytuację gdzie na objeździe po płytach (chyba w okolicach Otmuchowa) jedzie za nami samochód, który oświetlił nam drogę. Samochód zwolniliśmy chwilę wcześniej, stało się to trochę przypadkowo, bo jechaliśmy obok siebie – jedna sprawna lampka powodowała że większość nocy jechaliśmy w ten sposób. Skorzystaliśmy z okazji upewniając się czy dobrze jedziemy. Trafiliśmy miłych ludzi, mogli nas strąbić za zajmowanie całej drogi, a uprzedzili informacji o czekających kłopotach (przejazd po płytach). Przejechali za nami odcinek z płytami – Serdecznie dziękujemy….

     Odnosząc się do ataków na nasze osoby, ciekawi mnie fakt, że najwięcej do powiedzenia na temat naszej jazdy ma osoba, która nie jechał z nami nawet przez minutę, co za tym idzie nie ma pojęcia o tym co się działo, a jego posty, to zwyczajne domysły. To że na metę wjechaliśmy pierwsi wynika z naszego przygotowania, a nie z tego że Wodzisławiu zmieniliśmy koszulki… Trasę maratonu przejechaliśmy trzymając się regulaminu ustalonego przez organizatora.
     Podsumowując, cały maraton jechaliśmy w czołówce, nigdy nie „atakowaliśmy” na postojach, nie wykorzystaliśmy naszych dwóch punktów (dozwolonych przecież przez regulamin) do uzyskania przewagi, na oba postoje zjeżdżaliśmy zdecydowanie prowadząc. W trakcie całego maratonu nikt nie wyprzedził nas w trakcie jazdy, natomiast my w wyniku błądzenia i defektów kilkakrotnie skutecznie goniliśmy.  Pisanie tekstów typu: „gdyby to, gdyby tamto”, jest śmieszne, może my też mieliśmy problemy na trasie bez których pojechalibyśmy znacznie lepiej…? Maraton zaczynał się ze startu wspólnego, wszyscy mieli równe szansę mogli zabrać się z nami w 1 grupie. Podczas wyścigów/maratonów nauczyłem się, że jeśli chcesz walczyć o zwycięstwo musisz zawsze kontrolować czołówkę. Jeżeli kogoś w niej nie było, to nie powinien mieć o to do nas pretensji.
     Kończąc ten smutny wywód, na którego pisanie w cale nie miałem ochoty, chciałbym szczerze pogratulować wszystkim wariatom, którzy zamiast w weekend siedzieć w domu i pić piwo postanowili wziąć udział  tym szaleństwie. Wielkie podziękowania dla Daniela i spółki za organizację i fajną atmosferę.

Dla zainteresowanych dane z naszego garmina:
(https://lh3.googleusercontent.com/Q0ZX9atReCzdB_f1g4uBD6F10U-BJ8g6yNSIvaf6tUfVZl0iEeA=w1280-h720-no)

pozdrawiam Przemek Szlagor

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 7 Wrz 2015, 13:17
W tym kontekście dobrze byłoby gdyby ktoś z wcześniejszych dyskutantów zabrał głos. W wątku nagle zapadła cisza...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 7 Wrz 2015, 13:30
Nie tyle niegrzecznie, tylko Daniel pewnie nie przypuszczał, że komuś to będzie przeszkadzać, na pewno nie robił tego intencjonalnie, po prostu nie pomyślał, że są ludzie którym to może przeszkadzać.
I, żeby było jasne dla wszystkich, ja nie sugerowałem celowości, domyślam się, że stało się to przypadkiem.

A osoba, która relację przeczyta, a będzie nawet w niewielkim stopniu wścibska - bez trudu znajdzie Twoje nazwisko po każdej imprezie z której pisałeś relację.
To mi nie przeszkadza: wraz z pierwszym MP stało się to już łatwe, pogodziłem się z tym.

Bardziej interesuje mnie zwrot przeciwny, czyli gdy ktoś znający moje nazwisko, wiedząc, dokąd jeździłem, znajduje bloga.

Nadal nie jest to łatwe, ale trochę się ułatwiło.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Wrz 2015, 17:14
Pytanie zasadnicze: czy ktoś może odpowiedzialnie powiedzieć, że dwójka zawodników o których tu mowa złamała regulamin?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Wrz 2015, 17:43
Innych dowodów nie ma, więc trzeba przyjąć do wiadomości to tłumaczenie Przemka, bo na takiej imprezie musimy zakładać uczciwość zawodników.

Skoro przyjmujemy wyjaśnienia Przemka, to znaczy że nie było złamania regulaminu. To chyba zamyka temat.
Regulamin był jednakowy dla wszystkich i każdy miał szansę stworzyć sobie pomoc w zgodzie z nim.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 7 Wrz 2015, 17:53
Gdyby nie wygrali to pewnie nie byłoby tylu kontrowersji... ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 7 Wrz 2015, 19:18
Skoro przyjmujemy wyjaśnienia Przemka, to znaczy że nie było złamania regulaminu.

Daniel Śmieja na zakończeniu imprezy otwarcie powiedział, że doszło do naruszenia regulaminu. Drobnego, bez większego znaczenia, bez sensu karania.

To tak dla ścisłości, bo z moim czasem 84 godzin to skąd ja mogę wiedzieć co tam się działo w czołówce, nie znam w ogóle sprawy ;-) Skoro Daniel tak to ocenił, to nie mam podstaw by mu nie wierzyć.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Wrz 2015, 19:29
Drobnego, bez większego znaczenia, bez sensu karania.

No to chyba nie ma sensu cała afera.  A jeżeli powinniśmy wierzyć w wyjaśnienia Przemka, to nawet wcale nie było tego złamania regulaminu. Wygrali chłopaki i tyle.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 7 Wrz 2015, 20:48
Oczywiście - całą prawdę znają tylko sam zwycięzcy. Nie ma co do tego wątpliwości.

Natomiast Daniel jest organizatorem i to on rozstrzyga wszelkie wątpliwości. Skoro uznał tak, a nie inaczej, to musimy przyjąć do wiadomości, że tak było. Koniec kropka.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 7 Wrz 2015, 23:03
dobra chłopaki, nie psujcie swojego wizerunku tymi dyskusjami... Jechaliście ciężki maraton, super się nam kibicowało, więc teraz niepotrzebnie drążycie temat. Jest wyjaśnienie, Wilka (skądinąd słuszne, jak pokazała praktyka) zastrzeżenia do regulaminu zostały przed maratonem zbyte, nie ma co ciągnąć tematu. Miejmy nadzieję, że Wigor zmieni w przyszłości ten regulamin tak, aby już do żadnego kombinowania nie dochodziło.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 8 Wrz 2015, 14:09
Dla odwrócenia uwagi od spraw bieżących i tej krępującej ciszy, co tu nastała; usłuchałem takich głosów społeczności:

ciekawe czy tomek coś napisze też...
Ja napiszę relacje z GMRDP tylko wtedy gdy napisze ja Tomek.
Ja się spodziewam, że Tomek tym razem wstydu nie zrobi i coś jednak napisze. Miał dużo czasu na obmyślanie.
Tomek, tak z czystej złośliwości, napisz  :icon_twisted:
trzeba go było pompką nawrócić na pisanie relacji...

i popełniłem

http://tomeknakole.blogspot.com/2015/09/gory-mrdp-2015.html (http://tomeknakole.blogspot.com/2015/09/gory-mrdp-2015.html)


Tomek,  nie pisz proszę tej relacji....
@Wąski - piszesz  :lol:
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Wrz 2015, 14:15
Jeżu kolczasty, on nawet bloga specjalnie dla nas założył!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 8 Wrz 2015, 14:21
CUDNE. Zwłaszcza to:

"Na światłach mijamy Hipków. Ich dyscyplina postojowa obrosła legendą a jednak na czerwonym stoją - nie ogarniam tego."

Choć tym samym kończy się jakaś epoka, to masz u mnie piwko Tomek ;D

Jeżu kolczasty, on nawet bloga specjalnie dla nas założył!

jak widać, lepiej Wam nie podpadać
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Wrz 2015, 14:32
Za słuchanie muzyki Ultrakolarza trzeba Cię przesunąć do kategorii Sport. To na pewno.

Relacja super, tym bardziej, że bardzo długie odcinki jechaliśmy "razem" - czyli w zasięgu wzroku i kilka razy się mijaliśmy na trasie. Fajnie jest wiedzieć, co działo się w drugim zespole.

Teraz masz chyba do nadrobienia relacje z MP i Pierścienia, nie?

Cytuj
A jak powiedziałem, że jedno i drugie to ci sami ludzie i że są kilka minut za nami, to mnie grupa prawie urwała startując spod Orlenu. I tak właśnie strasząc moich Towarzyszy od czasu do czasu Hipkami, całkiem sprawnie już jechaliśmy do mety.
Mi z kolei szalenie spodobało się to, m.in. dlatego, że na końcówce tak właśnie mówiłem Hipci, że my to sobie jedziemy swoje, ale Tomek cały czas pamięta, że jak staje się wysikać, to my jedziemy; jak staje na bułkę, my nadal jedziemy, wolniej, ale cały czas, każda przerwa może spowodować, że wyjedziemy zza najbliższego zakrętu.

Pierwszy raz w życiu czułem się jak postać z horroru, która przesuwa się w swoim tempie, ale cały czas goni.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 8 Wrz 2015, 15:32
Jeżu kolczasty, on nawet bloga specjalnie dla nas założył!
Blog był od lat, teraz zrobiłem z niego użytek :)

CUDNE. Zwłaszcza to:
Relacja super, tym bardziej, że bardzo długie odcinki jechaliśmy "razem" - czyli w zasięgu wzroku i kilka razy się mijaliśmy na trasie. Fajnie jest wiedzieć, co działo się w drugim zespole.

Dzięki, dzięki za dobre słowa.
Nie mogłem pozbawić ludzkości relacji Wąskiego, nie chciałem żebyś, Eli, wracał na tego ciężkiego trekinga  ;D

Przy pisaniu bardzo pomaga przeglądanie śladów we flyby na Stravie.
Naprawdę sporo czasu przejechaliśmy równolegle z Hipkami. Na Podhalu w niedzielę rano praktycznie w tym samym momencie zatrzymaliśmy się na postój, później na Orlenie w Międzylesiu, tam gdzie Nimi straszyłem ;), byli dosłownie 5 minut za nami.

Przy okazji - jeśli Przemek i Dawid to czytają - wrzućcie swój ślad na Stravę - coby się porównać.
A to kradnę do swojego zbioru cudzych ale złotych myśli :)
Podczas wyścigów/maratonów nauczyłem się, że jeśli chcesz walczyć o zwycięstwo musisz zawsze kontrolować czołówkę.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 8 Wrz 2015, 17:46


Nie mogłem pozbawić ludzkości relacji Wąskiego, nie chciałem żebyś, Eli, wracał na tego ciężkiego trekinga  ;D


Nie no, cos Ty. Nie po to piłuję te średnie, by potem jechać traktorem (jakkolwiek to by do mnie nie pasowało) ;D

Wąski, nie masz wyjścia. Piszesz koleś, piszesz. Żadnego jeżdżenia, tylko pisanie. A ja podgonię Cię trochę w statystykach :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: memorek w 8 Wrz 2015, 21:44
Jak dobrze, że nie wszyscy piszą relacje od razu. Można znowu wracać do tego samego.

Przykro mi Tomek, napisałeś super relację, teraz będziesz musiał już zawsze takie pisać.  ;)

Marek
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 8 Wrz 2015, 23:02
Witam,
w końcu mam chwile czasu by odpowiedzieć na kilka pytań:

1.  Start masowy i wykorzystanie dróg w sposób szczególny.
Nie jest to skomplikowana procedura, ogólnie polega na zapoznaniu się z art. 65, 65b Ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Zgodnie z tym należy złożyć, nie później niż 30dni przed startem maratonu, wniosek do właściwego zarządcy drogi, zawsze jest to zarządca drogi najwyższej klasy wszystkich wykorzystywanych dróg. W przypadku miast na prawach powiatu wszystkimi drogami (poza A i S) zarządza miasto. Najczęściej zarządcy dróg na swoich stronach internetowych zamieszczają gotowe formularze do wypełnienia, a w przypadku wątpliwości można zadzwonić i dopytać się.
Do wniosku nalezy dołączyć:
1.   Szczegółowy regulamin imprezy, określający w szczególności zasady zachowania uczestników imprezy istotne dla bezpieczeństwa ruchu drogowego;
2.   Wykaz osób odpowiedzialnych za prawidłowy przebieg i zabezpieczenie imprezy na terenie poszczególnych województw oraz w miejscach rozpoczęcia i zakończenia każdego odcinka, a także w miejscach wymagających szczególnego zabezpieczenia;
3.   Program imprezy ze szczegółowym opisem trasy i podaniem odległości między poszczególnymi jej odcinkami oraz określony w minutach i kilometrach program przejazdu lub przejścia uczestników przez poszczególne miejscowości i granice województw;
4.   Plan zabezpieczenia trasy lub miejsca określony w art. 65a ust.3 pkt 3;
5.   Zobowiązanie organizatora do przywrócenia do poprzedniego stanu pasa drogowego na trasie przejazdu, przejścia lub miejsca pobytu uczestników imprezy, a w przypadku uszkodzenia pasa drogowego lub urządzeń drogowych będących następstwem imprezy - do ich bezzwłocznego naprawienia lub pokrycia kosztów tych napraw;
6.   Mapy trasy

Kopie dokumentów należy wysłać do Komendy Wojewódzkiej Policji właściwej dla miejsca startu.
W przypadku przejazdu przez strefę nadgraniczną dodatkowo do właściwego Oddziału Straży Granicznej.

Po uzyskaniu pozytywnej opinii KWP należy skontaktować się z odpowiednimi komisariatami Policji w celu ustalenia szczegółów zabezpieczenia trasy. Moza także zwrócić się o pomoc do innych służb mundurowych jak np Ochotnicza Straż Pożarna, Straż Miejska.



2. Wątpliwości co do zawodników Dawid Krzepina i Przemysław Szlagor.

W trakcie maratonu ekipa Remka Siudzińskiego zaprezentowała dwa krótkie filmiki prezentujące przejazd wyżej wymienionych zawodników, przekazując je jako dowód złamania regulaminu. Filmiki te jak już wcześniej wspomniano dotyczyły jazdy za rowerzystą nie będącym uczestnikiem maratonu oraz jazdy ze wspomaganiem samochodu.
Po analizie zapisów oraz wysłuchaniu wyjaśnień wspomnianych zawodników Sędzia Gówny Grzegorz Graniec i Dyrektor Maratonu Daniel Śmieja ustalili, że jazda z samochodem oświetlającym drogę była czysto przypadkowa, w miejscu remontu mostu na objeździe, gdzie nie było fizycznej możliwości wyprzedzenia zawodników.
W przypadku drugiego filmu, jazda za rowerzystą spoza maratonu, była to jazda w ruchu miejskim na odcieku ok. 1km, brak miejsca na jazdę obok siebie. Wyjaśnienia zawodników w tym zakresie były satysfakcjonujące dla organizatorów, w związku z tym nie stwierdzono złamania regulaminu.
Temat uważam za zamknięty, nie było żadnego złamania regulaminu maratonu przez zawodników Dawid Krzepina i Przemysław Szlagor.

3. Publikacja relacji.
Jest to forum publiczne, każdy może przeczytać zamieszczane tu posty, zatem jeśli zawodnik zamiesza tu link do swojej relacji jest to rozumiane jako upublicznienie jej. Dlatego też nie ma potrzeby o dodatkowe pytanie się czy dany link można zamieścić na stronie maratonu.


Jesli nie odpowiedziałem na jakieś z pytań proszę o przypomnienie.



Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Wrz 2015, 23:08
Dlatego też nie ma potrzeby o dodatkowe pytanie się czy dany link można zamieścić na stronie maratonu.
Na forum relacje nie są podpisane nazwiskami, a na stronie maratonu już tak. Upublicznienie relacji to jedno, podpisanie się z nazwiska - to drugie.
I to jest główny powód, dla którego poruszyłem ten temat.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 8 Wrz 2015, 23:12
Jak już było wspomniane w regulaminie jest wyraźnie napisane, że startując zgadzasz się na prezentację swojego imienia i nazwiska, a połączenie relacji z konkretną osobą, zwłaszcza znając czas mety to tylko zerknięcie w wyniki.

Jeśli komuś przeszkadza że jego relacja wisi na stronie mrdp.pl jako link to może poprosić o usunięcie jej lub zamieszczenie pełnej treści bez linku do bloga.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 8 Wrz 2015, 23:16
Daniel, dzięki za świetną organizację, wspaniale wszystko wyszło. Jedyne pytanie to ewentualnie o stroje - czy wiadomo kiedy ruszą zapisy, zamówienia, płatności etc. :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 8 Wrz 2015, 23:18
mam jeszcze kilka pytań do producenta, czekam na odpowiedź, gdy tylko ustalę wszystkie szczegóły prześlę informację do zawodników. Powinno to być jeszcze w tym tygodniu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 8 Wrz 2015, 23:19
Kurcze, szybko :D Wypłata dopiero 25 września :P
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Wrz 2015, 23:38
Jeśli komuś przeszkadza że jego relacja wisi na stronie mrdp.pl jako link to może poprosić o usunięcie jej lub zamieszczenie pełnej treści bez linku do bloga.
Tak, jak napisałem wcześniej: skoro Google już zaindeksowało stronę, to usuwanie tego nie ma sensu.

Jak już było wspomniane w regulaminie jest wyraźnie napisane, że startując zgadzasz się na prezentację swojego imienia i nazwiska, a połączenie relacji z konkretną osobą, zwłaszcza znając czas mety to tylko zerknięcie w wyniki.
Naprawdę nie widzisz różnicy między jednym a drugim? Jasne, jeśli ktoś zna mojego bloga, pozna moje nazwisko. Ale jeśli ktoś zna tylko moje nazwisko, to szukając informacji o mnie (lub sprawdzając moje wyniki) dostanie w prezencie link do mojego bloga, którego w innym wypadku musiałby chwilę szukać (i to tylko wtedy, gdyby podejrzewał, że coś piszę).

Pisałem już wcześniej, że nie mam już problemu z tą sytuacją; powyższą informację wrzucam tylko dla wyjaśnienia.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wigor w 8 Wrz 2015, 23:55
ok, w takim razie przepraszam za zaistniała sytuacje, w tym kontekście faktycznie można poznać czyjegoś bloga.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: thepx w 9 Wrz 2015, 15:28
Przesyłam moją relację :)
http://minskagruparowerowa.pl/relacje/wydarzenia/99-1122-km-w-3-dni-maraton-rowerowy-dookola-polski-gory

Taka mała ciekawostka - Wilk chyba robił konkurencyjną imprezę :D

(http://minskagruparowerowa.pl/images/mgthumbnails/600x450-images-Zdjecia-rel_wydarz-2015-09_GMRDP_6.jpg)

Impreza jak dla mnie przednia! Pierwszy raz zmierzyłem się z takim dystansem non stop. Super też było z Wami jechać, a zwłaszcza z Keto z którym pokonałem większość trasy :)

Dzięki i do zobaczenia na następnych!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 9 Wrz 2015, 18:34
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: furman w 9 Wrz 2015, 19:16
Powinieneś WAYRAŹNIE i CZYTELNIE napisać " ASFALTEM przez polskie góry :)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 9 Wrz 2015, 19:30
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: furman w 9 Wrz 2015, 20:02
Ja tam nie wiem, ale po trasie co oglądałem to jechali np. przez Brzegi Górne. To chyba Bieszczady. No, a Bieszczady to chyba góry.
Jeśli tak by miało być jak piszesz, to ten maraton od podstaw jest spaprany bo nazywa się GMRDP.  Kicha bo tyle osób go przejechało ( i cieszą się z tego), a dopiero teraz wychodzi, że pierwszy człon to wyraźne nadużycie.

Trzeba dyplomy pzrepisywać  8)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 9 Wrz 2015, 20:23
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 10 Wrz 2015, 11:35
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 10 Wrz 2015, 11:42
To są normalne, asfaltowe drogi i zwyczajne asfalty, po których spokojowo przejedzie babacia ze wsi do wsi do swojej psiapsiółki na ploty.

No nie wiem. Sam pod kilka podjazdów rower wprowadzałem. Nic nie ujmując babciom na rowerach, ale w porównaniu do moich okolic to ich niemal nie było, nie tylko babć zresztą, po prostu lokalnych mieszkańców na rowerach. Ci, których spotkałem na podjazdach rowery prowadzili.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 10 Wrz 2015, 12:43
Dodatkowo babcie nie robią 1000 km tylko maximum 4 :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Kot w 10 Wrz 2015, 13:10
Dodatkowo babcie nie robią 1000 km tylko maximum 4 :D

Znam ja babcię, co zrobi 4km x 100!
http://starszapani.bikestats.pl/1372315,400.html  :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tolaf w 10 Wrz 2015, 13:11
To są normalne, asfaltowe drogi i zwyczajne asfalty, po których spokojowo przejedzie babacia ze wsi do wsi do swojej psiapsiółki na ploty.

no przecież ślad jest ogólnie dostępny - każdy może popróbować tych zwyczajnych asfaltów - najlepiej ciągu trzeciej doby albo później ::)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 10 Wrz 2015, 13:52
Akurat nie mam wątpliwości co do tego, że Pablo - gdyby tylko chciał, a to tylko w niechęci do nudnych w jego ocenie asfaltów leży jego opór - spokojnie by GMRDP ukończył i to na swoim zwykłym rowerze, nie jakiejś super szosówce. Lata jazdy na rowerze z bagażami, wędrówek górskich, rozmaitych wojaży to doskonała baza na tego typu imprezy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 10 Wrz 2015, 13:56

Nic nie ujmując babciom na rowerach, ale w porównaniu do moich okolic to ich niemal nie było, nie tylko babć zresztą, po prostu lokalnych mieszkańców na rowerach. Ci, których spotkałem na podjazdach rowery prowadzili.


Spotkałem jednego, który jechał. Z Radkowa do Kudowy. Do roboty na starym "góralu". Jeździ podobno tak codziennie od wiosny do jesieni.
Aby jednak nic nie ujmować naszemu bohaterstwu potraktujmy go jako wyjątek od reguły. Zresztą Droga Stu Zakrętów jest taka, hm... "specyficzna" jeżeli idzie o nachylenie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 10 Wrz 2015, 15:13
W relacji Tomka jest cytat z Transatlantyka "trzeba dużo jeździć".

Jest to święta prawda.

Być może żeby osiągać super wyniki, wygrywać, trzeba już trenować typowo pod tym kątem. Natomiast jeżeli ktoś od wielu lat jest bardzo aktywny, dużo jeździ na rowerze, uprawia inne aktywności, zwłaszcza te, w których podstawą jest wytrzymałość to świat ultramaratonów stoi przed taką osobą otworem, spokojnie ma podstawy fizyczne by sobie poradzić.

Zresztą sam Pablo to udowodnił przejeżdżając niedawno prawie całą trasę Pierścienia Tysiąca Jezior w bardzo dobrym czasie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 10 Wrz 2015, 15:40
Tomek - z dużą przyjemnością przeczytałem Twoją relację.
Plusy dodatnie za:
- dystans, ten szybko przejechany i ten do świata,
- ironię, ze szczególnym naciskiem na autoironię,
- brak dłużyzn, mała ilość znaków, dużo treści.
Plusy ujemne:
- nie mam pomysłu.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 10 Wrz 2015, 16:05
Dziękuję !
Miło mi, że się podoba.

Co z tego, że będę w stanie kręcić pedałami jak nie będę pamiętał po co i gdzie jadę ;)
Głowę też muszę ćwiczyć. Argument za tym, żeby coś czasem skrobnąć...
;D



Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 11 Wrz 2015, 10:04
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 11 Wrz 2015, 10:15
Czy ta akademicka dyskusja może się skończyć?

Zaraz to zejdzie do tego, czy asfalt w okolicy szczytu jest częścią gór, czy nie jest, a jeśli tak, to jakie musi mieć nachylenie i jakie musi spełniać warunki (czy Śnieżka, na którą prowadzi wygodna, szeroka droga, jest górą czy nie jest?), jaka musi być odległość asfaltu od najbliższego szczytu, żeby można było powiedzieć, że jest w górach, a na koniec ustalimy, jaka w tym wyścigu była zawartość gór w górach.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Jelona w 11 Wrz 2015, 11:44
A ja mieszkam w górach...tak się mówi po prostu, nie jest związane to z przebywaniem w dziczy :P Góry to też obszar pokryty górami :P


Jak dla mnie nieosiągalne są: tyle asfaltu w jednej dawce (dla mnie to po prostu nuda) oraz jazda typowo sportowa, bez delektowania się tym co obok.

PABLO

Tyły pozdrawiają - my zdążyliśmy się delektować :D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 11 Wrz 2015, 11:57
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Elizium w 11 Wrz 2015, 12:05
Niestety jazda w maratonach ma swoje minusy. Spore. Czas, czas, czas, czas, czas... i zapomniałbym - czas. Delektowanie się widokami - na to pozostają chwile, gdy podnosisz głowę znad kierownicy.

Zdjęcia podczas jazdy itd. Po prostu jest inaczej, nie ma co rwać szat z tego powodu...
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: hindiana w 11 Wrz 2015, 13:09
Dla każdego coś co lubi. Wilk, Kot, Olo i wielu innych czerpią olbrzymią przyjemność z wysiłkowej jazdy, z rywalizacji, walki z samym sobą. Mimo, że to zupełnie nie moja bajka wierzę w prawdziwość ich emocji (jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało). Wielelodzinna jazda przecząca zasadom zdrowego rozsądku ma w sobie coś pięknego i inspirującego nawet takiego cieniasa jak ja. Tymczasem, Pablo, w przywołanej przez ciebie relacji Werrony coś mi zgrzyta. Czytam jej teksty, kiedy dzieli się linkami na forum i podoba mi się literacko, ale prawdy nie mogę w tym znaleźć. Jeśli Werrona kocha wolność, leżenie na mchu, podziwianie falujących pól itp to po co zapisuje się na maratony (nie pierwsza to jej relacja z tego typu imprez, gdzie bierze udział a potem nie kończy bo przerasta ją przyziemność jazdy i brak wolności...). Moment, kiedy Werrona odrywa się od peletonów to jak wypuszczenie ptaka z klatki, tak to opisuje. To po co się sama do tej klatki pcha? Było kilka osób, które pojechały tę trasę w innym terminie, swoim tempem i zgodnie z własnymi przyzwyczajeniami. Nie chcesz i męczysz się psychicznie (o fizycznym aspekcie nie pisała, zakładam więc, że nie o to chodziło) to nie jedź. Wyłuskiwanie potem takich relacji z kilku innych, które opisują prawdziwe zmagania nie ma dla mnie większego sensu. I co z tego, że przez 3 dni nie podosili głowy znad kierownicy? Przecież nie było celem tego maratonu podziwianie widoków tylko walka z własną fizycznością i psychiką. Dla mnie takie relacje jak Werrony z imprez, które z zasady jej nie odpowiadają jest jak próba humanistycznego podejścia do matematyki. Po co traciç na to czas? Każdy chętnie przeczyta opis włóczęgi po bezdrożach zapisany pięknie przez Werronę, ale jej udział w maratonie jest dla mnie niezrozumiały.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Borafu w 11 Wrz 2015, 15:36
Po prostu werrona tworzy literaturę, a wilk, kot i olo jeżdżą i to dokumentują  ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Werrona w 11 Wrz 2015, 16:36
Dla każdego coś co lubi. Wilk, Kot, Olo i wielu innych czerpią olbrzymią przyjemność z wysiłkowej jazdy, z rywalizacji, walki z samym sobą. Mimo, że to zupełnie nie moja bajka wierzę w prawdziwość ich emocji (jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało). Wielelodzinna jazda przecząca zasadom zdrowego rozsądku ma w sobie coś pięknego i inspirującego nawet takiego cieniasa jak ja. Tymczasem, Pablo, w przywołanej przez ciebie relacji Werrony coś mi zgrzyta. Czytam jej teksty, kiedy dzieli się linkami na forum i podoba mi się literacko, ale prawdy nie mogę w tym znaleźć. Jeśli Werrona kocha wolność, leżenie na mchu, podziwianie falujących pól itp to po co zapisuje się na maratony (nie pierwsza to jej relacja z tego typu imprez, gdzie bierze udział a potem nie kończy bo przerasta ją przyziemność jazdy i brak wolności...). Moment, kiedy Werrona odrywa się od peletonów to jak wypuszczenie ptaka z klatki, tak to opisuje. To po co się sama do tej klatki pcha? Było kilka osób, które pojechały tę trasę w innym terminie, swoim tempem i zgodnie z własnymi przyzwyczajeniami. Nie chcesz i męczysz się psychicznie (o fizycznym aspekcie nie pisała, zakładam więc, że nie o to chodziło) to nie jedź. Wyłuskiwanie potem takich relacji z kilku innych, które opisują prawdziwe zmagania nie ma dla mnie większego sensu. I co z tego, że przez 3 dni nie podosili głowy znad kierownicy? Przecież nie było celem tego maratonu podziwianie widoków tylko walka z własną fizycznością i psychiką. Dla mnie takie relacje jak Werrony z imprez, które z zasady jej nie odpowiadają jest jak próba humanistycznego podejścia do matematyki. Po co traciç na to czas? Każdy chętnie przeczyta opis włóczęgi po bezdrożach zapisany pięknie przez Werronę, ale jej udział w maratonie jest dla mnie niezrozumiały.

Halo, o mnie mowa? Uwielbiam Was  ;D
Co ja robię na maratonach?
Proszę bardzo:
1. Harpagan  -jesień 2014. Byłam bezpośrednio po śmierci mojego brata. W głębokiej dupie. Bardzo mi sprzyjało, że kolega mnie gdzieś wyciągnął. Wszystko jedno gdzie, byle myśli oderwać od rozpaczy.  Kolega znikł jednak po pierwszych 200 metrach, tak więc pojechałam sobie sama. I bawiłam się nieźle. Bo nie trzeba się ścigać, żeby wśród ścigaczy dobrze się mieć.
2. Nocna Masakra 2014 - no ekstra zabawa. Zważywszy na fakt, że nie mam zbyt dobrego zmysłu orientacji, bawiłam się jeszcze lepiej niż poprzednio. Uwielbiam przygody!
Powiecie: to jedź sobie sama gdzie indziej, skoro nie chcesz się ścigać. A po co, skoro mi tu właśnie ktoś wyznacza trasę i  chowa kartki w lesie? Uwielbiam szukać! Zwykle robię to rowerowo na www.opencachng.pl, ale jak widać czasami i inne poszukiwania mnie kuszą  ;D

3. MP 2015. Chciałam  zobaczyć, czy dam radę przejechać dystans 300 km po górach w 24h. W moim tempie, z obowiązkowym  leżeniem na mchu, które jest nie tylko przyjemne, ale daje mi odpocząć. Poza tym jechało na tę imprezę kilka osób, które chciałam poznać. W ostatniej chwili okazało się jednak, że moje miejsce jest gdzie indziej i nie jadę. Pojechałam więc sobie tydzień później. 
4. Kórnik - sorki, ale założeniem tej imprezy nie było pędzenie co tchu i wyścig. Więc nie na wyścig pojechałam. Bawiłam się dobrze. I w grupie, i później sama ze sobą.

Więcej grzechów nie pamiętam. A tak w ogóle to jestem ateistką. :icon_twisted:





Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 15 Wrz 2015, 10:20
Jest relacja wikiego. Ja bym nie chciał się mordować na oponach Schwalbe Land Cruiser 28x1,6.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 15 Wrz 2015, 10:35
No jak ja go widziałem na trasie na tych oponach, z sakwą i jeszcze zwykłych spodenkach to miałem dla niego szczery podziw.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 15 Wrz 2015, 10:38
Na 26" ktoś jechał?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 15 Wrz 2015, 10:40
Byli zawodnicy na góralach, np Siudek, ale mieli opony typowo szosowe.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 15 Wrz 2015, 10:41
Sam dyrektor wyścigu ujeżdża przecież uniwersalnego Krossa MTB.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 15 Wrz 2015, 10:57
to fakt, tyle że z tego co pamiętam Daniel ma takie specjalne przejściówki na pivoty, które umożliwiają mu korzystanie w tej ramie zarówno z kół '26 jak i '28.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Góral nizinny w 16 Wrz 2015, 16:18
Napiszcie coś proszę o rozmiarówce strojów GMRDP.Nie przymierzałem tego stroju  i nie wiem jak to w praktyce wyszło.Rozmiarówkę ze strony vitesse znam.Wystarczy jak napiszecie kto jaki rozmiar wybrał.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: vuki w 16 Wrz 2015, 16:48
mierzyłem i "komisja" uznała, że najlepiej wyglądam w:
koszulka krótka 5
spodenki krótkie 6

moje wymiary:
- wzrost 190
- klatka 94
- pas 90
- biodra 100
- uda 60

zastanawiam się nad długim rękawem, czy wybrać także rozmiar 5 czy jednak ciut większy czyli 6?
nie mam doświadczenia z vitesse a była jedna koszulka długa i bardzo wielka
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 4 Paź 2015, 21:01
W Polsacie Sport, w magazynie Atleci wystapił Remek Siudziński, który opowiadał kilka minut o GMRDP, jest trochę ujęć.

http://www.ipla.tv/Magazyn-atleci-odcinek-231/vod-6365298

Przy całym szacunku dla Remka, świetnego wyniku, jego profesjonalizmu, zaangażowania oraz ogromu pracy to nie spodobało mi się, że w materiale nie było mowy o tym, że jechał w kategorii Sport. Nie dotyczy to mnie, bo jestem siedem kategorii sportowych niżej, w programie opowiadał, jak to jechał w grupie, ściganci atakowali, ale on realizował swój plan i odpuszczał, jechał swoim tempem a potem wyprzedzał. W domyśle wyszło genialnie, laik - widz odbierze to jako bezmyślną jazdę innych, tylko ci inni wieźli ze sobą trochę bagażu, zatrzymywali się w sklepach, tymczasem jak było widać w materiale - Remek miał masaże i bidony podawane przez podbiegających członków ekipy, trenera mentalnego i inne dobrodziejstwa z busa. Wygrał z tymi innymi tylko o niecałe 2 godziny.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Kot w 5 Paź 2015, 07:26
Cudowne są takie telewizyjne przekłamania i niedopowiedzenia. Na Rajdzie Wyszehradzkim też tak było - tam tylko jedna kobieta dojechała do mety  ;).
Niestety chyba nie ma na to rady.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 5 Paź 2015, 13:13
Trochę szkoda, ze Remek tak postępuje.  ::)
Rzeczywiście, na MRDP jazda w kategorii Extreme (innej w 2013 roku nie było) dodawała smaku całej tej jeździe. Dochodził element przygody.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: pff w 5 Paź 2015, 14:50
Ilość reklam w materiale poraża. Nie wytrwałem do końca.

Ale do rzeczy, gdyby tylko Daniel wiedział że to Nieoficjalne Mistrzostwa Polski  ;D

Materiał jest świadomą i celową dezinformacją i manipulacją, tak częstą w telewizji. O ile w przywołanym tu Wyszehradzkim wrzucono grupy w wozami i indywidualistów do jednego dziurawego (organizacja) worka, tak GMRDP miało swoje dwie kategorie w których była rywalizacja. Więc o czym mowa?! O spadku na 11-tą pozycję, skoro w kategorii Sport jechało 7 osób? Przypomina to chwalenie się osiłka (cóż, +12 kg po RAAM widać) jak przywalił innemu, aż mu kredki z tornistra wypadły. No niesmaczne. 
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 5 Paź 2015, 15:27
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: yoshko w 5 Paź 2015, 15:52
Za krótki dystans by wybór trasy był sensowny. Zawodnicy by po prostu omijali góry by wjechać po zaliczenie punktu. Na dużym dystansie jak w wyścigu Transconntinental to ciekawa alternatywa. Po bezdrożach mamy w Polsce już Transcarpatię.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Paź 2015, 15:56
Pełna samowystarczalność - możesz korzystać tylko z tego co zabrałeś ze sobą, łącznie z wodą, żarciem, narzędziami, itp
A rower musisz samodzielnie wykonać z tego, co sam wyhodujesz, zbierzesz, wykopiesz i wykujesz. Jedzenie też musisz sam wyhodować (lub gnać ze sobą np. kilka kóz na mięso).
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Borafu w 5 Paź 2015, 15:58
Nie bądź taki sztywny,  dopuśćmy też samodzielnie upolowane
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 5 Paź 2015, 16:00
Oczywiście. Ale broń do polowania musi zostać przygotowana samodzielnie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Borafu w 5 Paź 2015, 16:28
To oczywiste, osobiście z surowców znalezionych na trasie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: martwawiewiórka w 5 Paź 2015, 16:33
Zawodnicy by po prostu omijali góry by wjechać po zaliczenie punktu.


Ależ własnie czasem tak robią/a przynajmniej robili w górskich etapówkach.;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: cinek w 6 Paź 2015, 09:09
Każdy tu nagina definicję "samowystarczalności" w swoim kierunku:
- Pablo gotowałby na ognisku i nawigował na azymut (gałęzie i kompas dostępne dla każdego);
- Wilk w swoim stylu z małym bagażem, używając drogiego ekwipunku a po drodze sklepy, restauracje, noclegi (wszytko przecież dostępne dla każdego);
- Remek w towarzystwie ekipy, którą potencjalnie każdy może wynająć (przecież kierowcy, masażyści i trenerzy czekają na zlecenia, nie można powiedzieć, że są na kartki)
Jak to w życiu bywa, każdy interpretuje rzeczywistość po swojemu, czyli w skrócie: punkt widzenia.... 8)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Paź 2015, 10:28
Jak to w życiu bywa, każdy interpretuje rzeczywistość po swojemu, czyli w skrócie: punkt widzenia....
W przypadku Wilka i Pablo mamy dwa różne podejścia do tej samej idei. Obojętne, czy kupujemy w sklepie, czy wieziemy ze sobą, czy śpimy pod namiotem, czy w hotelu, to wszystko pasuje pod samowystarczalność. Można dodać obowiązkowe noclegi pod namiotem, albo obowiązkowe żywienie się w restauracji, ale nadal trzeba to samemu sobie na trasie zorganizować. Można się zastanawiać, czy można po drodze kupić nową ramę, czy trzeba szukać kowala, ale nadal znalezienie sklepu lub kowala spoczywa na zawodniku.

Tego, co robi Remek w żadnym stopniu nie da się dogiąć pod samowystarczalność, bo samodzielnie to on jedzie i (być może) podciera dupę (albo myje ją w wiaderku). Cała reszta, włącznie z rozbudzaniem się na trasie, motywowaniem się, radzeniem sobie z kryzysami psychicznymi, spoczywa na jego ekipie.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 6 Paź 2015, 10:40
Przy czym trzeba uczciwie przyznać, że zorganizowanie takiej ekipy to też nie jest prosta sprawa. Znaleźć fundusze, ludzi, zorganizować wszystko żeby to było perfekcyjne - wymaga to sporych nakładów pracy, pomysłowości.

Nijak to się jednak ma do zawodników z kategorii "extreme", bo to już nieco inna dyscyplina.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tolaf w 6 Paź 2015, 10:47
to może wynik zawodnika mnożyć razy ilość członków teamu łącznie z zawodnikiem ?
:-\ ;)
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: PABLO w 6 Paź 2015, 11:11
post usunięty
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: KiESWY w 6 Paź 2015, 11:15
Materiał jest świadomą i celową dezinformacją i manipulacją, tak częstą w telewizji.
To już Tyrmand napisał; z dziennikarstwem jest jak z drzwiami do saloonu na kowbojskich filmach - możesz je kopnąć w obie strony.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 6 Paź 2015, 11:50
Dlatego napisałem, że "być może" i wcale nie czułbym się tym zdziwiony, bo wiem, że ten gość, który trzyma rekord RAAM miał zawsze przed snem odkażany zadek.

A tak z innej beczki: czy Wąski napisał relację?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: szczepan w 7 Paź 2015, 10:53
Dlatego napisałem, że "być może" i wcale nie czułbym się tym zdziwiony, bo wiem, że ten gość, który trzyma rekord RAAM miał zawsze przed snem odkażany zadek.

strasznie sie czyta te Wasze nalatywania na Remka a wczęsniej na dwóch uczestników którzy dojechali jako pierwsi - wylewanie pomyj na tych drugcih skończyło się szybciutko po zalogowaniu jednego z nich na forum i opublikowaniu przez niego posta - zastanawiające...
Remka nie znam, nie jechałem w MRDP, staram sie patrzeć z boku na to wszystko i w miarę obiektywnie na ile się da. Hasła o podcieraniu zadku są mało smaczne...
Ciężko w życiu być drugim, większość chce dzierżyć palmę pierwszeństwa... Ale albo się zostawia kurz za sobą albo go wdych,a po tym kto jedzie pierwszy.
Remek wybrał bycie perfekcyjnym i robi to co będzie tylko ten fakt umacniało.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 7 Paź 2015, 11:05
To chyba źle czytasz, bo nikt nie nalatuje tu na Remka. Nikt nie podważa sportowego poziomu, który prezentuje, ani wyniku, który osiągnął. Samemu Remkowi też nikt niczego nie odbiera - przecież i w bazie się chętnie integrował, a i gdy go spotkałem osobiście, w Warszawie, to okazał się być bardzo sympatycznym facetem.

Jedyne, co budzi (jak widać, powszechny) niesmak, to fakt, że Remek publicznie podkreśla, że wygrał maraton, podczas gdy miał jednak o wiele łatwiej, bo startował w innej kategorii, mając do dyspozycji całą ekipę, tymczasem w wywiadach i w relacjach o tym "zapomina".

Odkażanie tyłka - może budzi niesmak, to już Twoja sprawa i Twojej własnej delikatności - ale to jednak kluczowa rzecz. 50 (lub więcej) godzin spędzonych na siodełku z dużym prawdopodobieństwem skończy się odparzeniami, które jednak solidnie przeszkadzają w jeździe. To, że np. przy przebieraniu Remkowi ktoś mógł odkazić tyłek, jest tylko stwierdzeniem faktu, nie złośliwością. Po to jedzie z ekipą, by owa i takie rzeczy mogła potencjalnie ogarnąć. W każdym razie, gdybym ja jechał w kategorii Sport, to przetarcie kupra znalazłoby się na liście rzeczy koniecznych do wykonania na postoju.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 7 Paź 2015, 12:04
Remek wybrał bycie perfekcyjnym i robi to co będzie tylko ten fakt umacniało.

Nikt nie naskakuje na Remka, ani na jego styl jazdy, sposób na ultramaratony. Wybiera trochę inną drogę, jest w niej w Polsce bezkonkurencyjny. Ale w materiale telewizyjnym perfekcyjny nie był, bo pominięta została kluczowa różnica pomiędzy nim a osobami, które przyjechały bezpośrednio za nim. Ciężko mówić o rywalizacji między dwoma zawodnikami, gdy jeden jest zdany tylko na siebie, a drugi ma kilka osób i bus techniczny do pomocy.

Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: transatlantyk w 7 Paź 2015, 13:41
Remek startował po prostu w innej konkurencji niż większość uczestników i chodzi tu tylko o to, że nie podkreślił tego w TV. W tym co robi jest bardzo dobry. Pamiętajmy o jego trudnej drodze do tego co obecnie reprezentuje. W 2011 "wygrałem" z nim BBTour o minutę. Jednak wtedy on jechał SOLO, a ja w OPEN. W 2012 nie ukończył jazdy dookoła Austrii. Pokonały go kłopoty zdrowotne, które wynikały chyba z przeciążenia organizmu, czyli nie był należycie przygotowany. To jeszcze nie był jego czas.  Rok później też tam pojechał i nie pamiętam szczegółów, ale z trudem osiągnął kwalifikację do RAAM. Śledziłem cały czas jego poczynania na stronie ultrakolarz.pl. Podziwiałem jego zdolności do zorganizowania ekipy, sprzętu, trningu. Po npracy trenował nocami. No i następnie przejechał RAAM. Obecnie w Polsce w swojej kategorii jest bezkonkurencyjny.
Wilk zadaje pytanie, czy kategoria SPORT jest nam potrzebna w naszych supermaratonach. Moim zdaniem - tak. Gdzieś przecież trzeba zdobywać doświadczenie do RAAM-u i innych podobnych imprez.
Jeden tylko drobny szkopuł z Remkiem. Jak udziela wywiadu, to powinien wyjaśnić co wygrał i z kim.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Paź 2015, 10:20
Czy ktoś ma ostateczną i kompletną listę gmin, które zostały zaliczone na GMRDP?
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Turysta w 8 Paź 2015, 10:57
Jest gdzieś w wątku. Nie pamiętasz? Przecież nawet poprawiałeś zwróciłeś uwagę na błędy.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Hipek w 8 Paź 2015, 11:14
Ostatni zarejestrowany przeze mnie los tej listy był taki, że po tym, jak zauważyłeś, że są w niej błędy, usunąłeś ją w diabły.

[edit]
Ale widzę, że wróciła na miejsce (http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=12928.msg278353#msg278353). Dzięki!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: olo w 20 Paź 2015, 11:14
Na podstawie śladów osób z naszej grupy na stravie policzyłem klasyfikację najlepszego górala wśród forumowiczów ;-)

Wybrałem w sumie 30 podjazdów, punktacja podobna jak na MP

podjazdy bez kat. i kat. 4 : 10-9-8-7-6-5-4-3-2-1
kat 3: 20-18-16-14-12-10-8-6-4-2
kat 2: 30-27-24-21-18-15-12-9-6-3

plus premie dla najlepszych

podjazdy bez kat. i kat. 4: 3-2-1
kat. 3: 4-3-2-1
kat. 2: 10-9-8-7-6-5

W sytuacji gdy dana osoba nie widniała na listach to nie dostawała zera, tylko tyle co ostatni klasyfikowany zawodnik. Niestety w przypadku Wigora i tak to wypaczyło wynik, bo strava nie lubi jego śladu :) Hipków przepraszam za brak podmiotowości indywidualnej, nie miałem koncepcji jak inaczej to policzyć :P

Poniżej, kolejno: miejsce, zawodnik, w nawiasie liczba segmentów gdzie osoba nie widnieje, punkty.

1. Tomek (0) - 498 pkt
2. Wilk (0) - 492 pkt
3. Przemielony (1) - 455 pkt
4. Dodoelk (3) - 327 pkt
5. Patryk Wawryszuk (1) - 301 pkt
6. Hipki (2) - 273 pkt
7. olo (1) - 234 pkt
8. Wigor (11) - 209 pkt
9. Turysta (1) - 197 pkt
10. Olaf (1) - 133 pkt
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tolaf w 20 Paź 2015, 11:58
pierwsza dziesiątka !!!  ;)
dzięki za czas poświęcony na zabawę z liczbami !!!
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: tomek w 20 Paź 2015, 15:23
nie no, znowu groszek ;)

dzięki, Olo ;D
Tytuł: Odp: Góry MRDP 2015
: skaut w 20 Paź 2015, 20:50
Olo zrobił remanent w klasyfikacji górskiej, a mi zebrało się na wspominki.
Moja relacja w pięciu odcinkach:
http://skaut.bikestats.pl/1395695,Gory-MRDP-1.html

http://skaut.bikestats.pl/1395706,Gory-MRDP-2.html

http://skaut.bikestats.pl/1395708,Gory-MRDP-3.html

http://skaut.bikestats.pl/1395714,Gory-MRDP-4.html

http://skaut.bikestats.pl/1395717,Gory-MRDP-5.html