Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Wyprawy i wycieczki rowerowe => Wycieczki => : paweł.70 w 9 Maj 2014, 12:19
-
Witam
Na majówkę wybrałem się razem z Diverem na mecz hokeja na lodzie do Mińska ;). Założenie było aby dojechać do Mińska, niestety ze względu na niekorzystną pogodę zabrakło nam ok. 70km
Generalnie Białoruś zaskoczyła mnie porządkiem, czystymi przystankami, dobrymi drogami. Ludzie napotkani bardzo reagowali spontanicznie, pozytywnie nastawionych do nas. W napotkanych miastach "czuć jeszcze duch polskości" (Prużany, Rużany). Jeżeli będzie to możliwe na pewno jeszcze wrócę na Białoruś.
Pozdrawiam
Poniżej mapka i trochę zdjęć
http://www.bikemap.net/pl/route/2593573-bialorus-2014/?newly_saved=true#/z8/52.56466,25.07354/terrain
https://plus.google.com/photos/110916686744125939375/albums/6011348473946343105?authkey=CKHisOifw-OyLg
-
No to was nieźle wypiździło.
A w Prużanach mineliśmy się o jakieś 200m :( Jak kręciliście się po rondzie my jedliśmy śniadanie na PKSie.
-
Fajnie, szkoda że nie mogłem :(
-
Menel - no to szkoda w ramach integracji "bulbasza" byśmy napoczeli ;D
-
https://lh6.googleusercontent.com/-8tFR5hwTxn8/U2yblO1_KII/AAAAAAAAA8Y/xPQZsA3-tp8/w769-h577-no/DSCF5916.JPG
takie drogi kojarzą mi się niezmiennie z Litwą - w sumie niejako za miedzą :)
-
Ponad 20 km tzw. "Tarki" bez amortyzatora nie wybieraj się ale powoli i spokojnie dało rade
-
tia masa "przyjemności" w takiej drodze - choć ja w pierwszej kolejności obawiałem się o to żeby mi się coś tam nie pourywało, o siebie to dopiero jak do mnie dotarło że jadę i nic nie gubię :lol:
-
Ja po tej tarce (na Litwie) dosłownie bagażnik accenta zbierałem z ziemi. ;)
-
Nam też nie udało się dojechać do Mińska na rowerach ale i już nie mieliśmy czasu, żeby tam zajechać. Może następnym razem.
Swoje zdjęcia próbowałem wrzucić na bikestatsa ale jakoś marnie mi to idzie więc jest prawie połowa: http://memento.bikestats.pl/
edit:
Wrzuciłem "kilka" zdjęć. Mam nadzieję, że trochę oddadzą klimat tego wyjazdu:
http://memento.bikestats.pl/1137735,Majowka-2014-Dzien-Zero.html
-
Te "leniny" dobre sa.
Nam też nie udało się dojechać do Mińska na rowerach ale i już nie mieliśmy czasu, żeby tam zajechać. Może następnym razem.
Jeszcze się Mistrzostwa Świata nie zaczęły, a ekipy (rowerowe) już wracają?
-
Weekend majowy się skończył a do pracy wzywali więc trzeba było wracać.
-
fajnie się oglądało. Czekam na dalszy ciąg skoro to dopiero połowa.
-
Jeśli to do mnie to już zaktualizowałem tamten post.
Mam nadzieję, że autor wątku nie ma pretensji że się ze swoją prywatą wcisnąłem
-
Nie ma problemu
hehe wsiadalismy na tej samej stacji (horodeja) i obralismy kierunek na Mińsk