Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Elektronika, Foto => : średni w 28 Kwi 2014, 18:48
-
Nie chodzi mi o przewagę,wady czy zalety jednego nad drugim, po prostu ankieta ma na celu sprawdzenie ilu jest użytkowników odbiorników GPS, a ilu map tradycyjnych.
-
No a my posługujemy się z Jackiem tym i tym, i co teraz?:)
-
Dlatego chodzi mi czy po 50% czy nie.
-
Dlatego chodzi mi czy po 50% czy nie.
Mógłbyś to przetłumaczyć na polski? :)
-
W gps też jest mapa zwykle.
A można wybrać i gps i mapę ?
-
Chodzi mi dokładnie o to czy częściej korzystają z map czy z odbiornika nie pytałem o mapy i GPS, tylko konkretna odpowiedź.Czy to takie trudne, chyba nie.A jak ktoś ma dylemat to nie musi odpowiadać.
-
Ale co nazywasz korzystaniem? Samą nawigację już podczas wyprawy?
Jak odpowiedzieć Ci konkretnie, jeżlei planuję na mapie, wytyczam trase na mapie, a potem nawigujemy za pomocą gps (tak czy owak mam ze sobą mapy których tez zdaża się uzyc). Zatem z jacem jesteśmy uzytkownikami i tego i tego, i nie da się określić czego bardziej w procentach. Nie mam dylematu, tylko po prostu problem jest postawiony nieprecyzyjnie. Za pomocą tylko gps nic byśmy w Kirgistanie nie zrobili, bo by wytyczyc trasę uzywałam map. Gps okazał się bardzo pomocny na miejscu, jak już miał wgraną moją trasę, ale mapy papierowe też cały czas były w uzyciu.
-
Czy to takie trudne, chyba nie.A jak ktoś ma dylemat to nie musi odpowiadać.
To nie my mamy dylemat, tylko ankieta jest źle skonstruowana :) No ale jeżeli zależy Ci na niemiarodajnych wynikach...
-
Rozumiem Ciebie,ale wiem że są tacy ludzie,którzy tylko wgrywają ślad i jadą po nim i nie biorą map ze sobą.Podczas naszej wyprawy tylko bazowaliśmy na mapach i tylko raz za daleko pojechaliśmy ;D,.Może pytanie powinienem zmienić na czy bardziej ufasz mapie czy odbiornikowi,może źle sformułowałem początek.Wszystko zależy gdzie się wybierasz.Generalnie Polska i jazda po górach Czeskich.Jadąc do Azji zabrałbym tylko mapy.
-
Może napiszę zwolenników to będzie lepiej.
-
Przede wszystkim pytanie powinno być jasno sformułowane. Warto też uwzględnić brakujące odpowiedzi - "i jednym, i drugim" oraz "ani tym, ani tym".
-
Może pytanie powinien zmienić na czy bardziej ufasz mapie czy odbiornikowi
ufanie czemukolwiek, zwłaszcza z dala od cywilizacji to skrajny optymizm. Nawet w Europie zdarzały mi się grube pomyłki zarówno na papierze, jak i w danych mapy gps.
Po drugie, mapy gps i mapy papierowe mają dosyć często jedno źródło danych, z których potem powstają.
-
ufanie czemukolwiek, zwłaszcza z dala od cywilizacji to skrajny optymizm
Jak się ma dobry instynkt, to można mu zaufać 8)
-
Ja używam mapy i GPS. Trasę planuję na mapie papierowej, następnie przenoszę ją do GPS tworzą ślad. Będąc w trasie jadę po śladzie ale zawsze rano i wieczorem oglądam mapę papierową analizując odcinek, który pokonałem jak i ten, który jest dopiero przede mną. W sytuacjach gdy mam jakiś kłopot też zerkam na mapę. W GPS w zasadzie nie korzystam z mapy, przeglądanie nie jest wygodne, ekran jest za mały. Niekiedy (ale raczej rzadko) korzystam z funkcji routingu gdy chcę znaleźć jakąś konkretną ulicę lub mam do pokonania jakiś kawałek poza zaplanowanym wcześniej śladem.
-
Hm.. Najczęściej korzystam z "papieru".
Wszelakie przejazdy przez miasto czy inne skomplikowane manewry zlecam GPSowi (raczej nawigacja "audio"). Na długich odcinkach GPS skuteczniej przypomni odległość do manewru (bo mam słabą pamięć do liczb, a licznik nie ma odliczania). No i oczywiście w przypadku zagubienia się (np. w wyniku nieaktualności mapy) bardzo ułatwia powrót na właściwą drogę. Dorzuciłbym jeszcze sytuację wyjazdu "poza papier", ale to już masochizm :)
Chcę zaznaczyć obie opcje :P
-
Dziękuję za obiektywne przybliżenie mi Waszych spostrzeżeń teraz wiem że jednak warto korzystać z mapy mając jednocześnie GPS.
Pozdrawiam.