Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Społeczność forum => Baby na rowery => : mareda w 13 Kwi 2014, 13:32

Tytuł: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 13 Kwi 2014, 13:32
Dziewczyny, ile i jakie ciuchy bierzeci na np. 2-tygodniową wyprawkę w cywilizowane miejsca?
Czy Wam czegoś nie brakowało ;-) ,a może coś okazało się zbędne :o . Facetom wystarczą dwie bluzki, spodenki rowerowe i jedne slipy. Jakie są Wasze doświadczenia?
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: yoshko w 13 Kwi 2014, 13:45
A kobietom nie wystarczą? ;-)
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: hindiana w 13 Kwi 2014, 14:48
To zależy w jakie rejony jedziesz i w jakim sezonie. Ja dwutygodniówki robię latem i jak do tej pory zawsze w krajach, gdzie w sierpniu i lipcu jest gorąco. Lista rzeczy (malejąca z roku na rok ku radości mojego męża :D):
3 koszulki na szelkach (żeby sobie ładnie ramiona i dekolt opalić)
1 podkoszulek "normalny" (jak już sobie te ramiona spalę to muszę je chronić...)
1 koszulka rowerowa z forum podrozerowerowe.info
bluza z kapturem na wieczór i chłodniejsze dni
kurtka przeciwdeszczowa
getry długie rowerowe
getry krótkie rowerowe (mam takie śmieszne ze spódniczką)
lekkie krótkie spodenki
zestaw do spania (dres spodnie długie, podkoszulek)
bielizna - 3 biustonosze (bez fiszbinów i kolorowe, w razie gdyby się wesoła szelka uwolniła z koszulki w czasie jazdy nie wygląda haniebnie jak biała z koronka :P, ja zawsze biorę jeden sportowy), majtki wygodne i kolorowe, żeby się ładnie prezentowały na sakwie kiedy je wiozę wyprane i suszę w czasie jazdy (stringi tylko dla prawdziwych hardcorowców!) - bielizna ma byc wygodna, dobrej jakości, a dla mnie dodatkowo liczy się też w jakim jest kolorze; 3 - 4 pary skarpet (biorę 2 pary krótkich treningówek białych i jedną cieplejszą na noc)
opaska na uszy (cierpię na chroniczne zapalenie uszu, dla mnie to podstawa np przy długich zjazdach)
chustka na głowę przeciwko słońcu
kostium kąpielowy
kamizelka odblaskowa na ewentualną jazdę nocą
sandały Teva, w których jadę, chodzę pod prysznic, brodzę po wodach
buty sportowe lekkie (nie tenisówki) całe

Na pierwszą wyprawę zabrałam też spódniczkę i ładną bluzkę no i oczywiście przewiozłam to bez wyciągania. Szkoda zachodu. Jeśli spodenki będziesz miała niezbyt krótkie (tuż nad kolana) to do każdego zabytku sakralnego w nich wejdziesz. Podkoszulek z normalnym rękawek przydaje się w tym samym celu.

A gdzie się wybierasz?



Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: kate_riddle w 13 Kwi 2014, 17:40
wersja na 3-tygodniowy wypad latem:
- 2x koszulka rowerowa
- bluza termoaktywna
- kurtka wiatrówka
- 2x top sportowy
- 2x pampers krótki
- pampers długi/ legginsy
- rękawice rowerowe
- chusta na głowę
- 2xbiustonosz
- 4xskarpetki
- 4xgacie
- koszulka 'normalna'
- strój kąpielowy
- krótkie spodenki
- adidasy
- sandały
- kask

W zeszłym roku zabrałam ze 4 koszulki 'normalne' i coś tam jeszcze na ew. wypady po mieście. Potem okazało się, że wcale nie chciało się w to przebierać.
Podczas jazdy w słońcu zamiast koszulki był tylko top sportowy/góra od stroju kąpielowego, więc na koszulkach się oszczędza ;)
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 13 Kwi 2014, 20:36
Dziewczyny dzięki. Wybieram się prawdopodobnie przez Austrię do północnych Włoch. Te kolorowe biustonosze i figi ważna sprawa. Nie brakowało Wam cywilnych długich spodni? A może latem to rzeczywiście zbędne. Dziewczyny, czy tylko Hindianie spódniczka i bluzeczka zaległa na dnie sakwy? Czy rzeczywiście po dłuższej jeździe  trochę zmienia się styl ubierania (zmęczenie, inna optyka itp)? Jedna koszulka "normalna" wystarczy  :o ? Na wakacje samochodem miałam pół bagażnika  :wink: .
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Janus w 13 Kwi 2014, 20:47
Ja zabieram same "normalne" koszulki (z krótkim rękawkiem albo na ramiączkach) oraz krótkie bawełniane spodenki i legginsy. Koszulek biorę z sześć, siedem, bo nie lubię ciągle nosić tego samego, poza tym nie wszędzie da się zrobić pranie.

Na ostatniej wyprawie kupiłam też sobie tani kapelusz, żeby mieć coś na głowę na piesze wycieczki (na rowerze zawsze jeżdzę w kasku).
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 13 Kwi 2014, 20:47
A kobietom nie wystarczą? ;-)

Obawiam się, że nie  :P
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: kate_riddle w 13 Kwi 2014, 20:48
Jeśli zamierzasz dużo zwiedzać bez roweru to może jakiś zestaw cywilny więcej się przyda.
Nie ma sensu wożenia miliona ubrań na takie wyprawy. Zbędny ciężar zajmujący miejsce. A tę parę którą masz przecież możesz po dniu wyprać i mieć gotową na kolejny wypad do zwiedzania. No chyba że nie zdzierżysz chodzenia wiecznie w tym samym ;) dla mnie to nie ma znaczenia.
No i po cóż spodnie w takie rejony? Legginsy weź - mało miejsca zajmują i w razie 'W' od chłodu ochronią.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: rafalb w 13 Kwi 2014, 22:06
Zakochałem się w niej! ;D
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 13 Kwi 2014, 22:24
A kobietom nie wystarczą? ;-)

Obawiam się, że nie  :P

Guzik prawda, tutaj masz dziewczynę, która w 6-miesięcznej podróży po Ameryce Środkowej z ubrań miała w plecaku 4 rzeczy :wink:
http://travelfashiongirl.com/packing-light-ultimate-minimalist-travel/ (http://travelfashiongirl.com/packing-light-ultimate-minimalist-travel/)

 :o :o :o
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 13 Kwi 2014, 22:26
cywilnych długich spodni?

Mozesz spróbować dorwać jakieś nieobcisłe, ale turystyczne spodnie, które mogą robić od biedy za cywilki (chyba że Ci zależy na elegancji)
Ja jeździłam w takich leciutkich spodniach north face, czarnych, o kroju powiedzmy bojówek, z mozliwościa podwijania i podpinania nogawek. Super wygodne. Po wypraniu schną błyskawicznie.

Jedna koszulka "normalna" wystarczy   ? Na wakacje samochodem miałam pół bagażnika   .
Ja bym nawet jednej nie brała chyba. Jak będziesz miała potrzebę pochodzenia w cywilnych koszulkach, to normalną koszulkę sobie po prostu wybierzesz na jakimś bazarze i kupisz, skoro masz zamiar zwiedzać jakieś miasta.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: hindiana w 13 Kwi 2014, 22:52
Kupiłam ostatnio takie spodnie, o jakich pisze Martwa, w Lidlu. Nie maja opcji odpinania nogawek, ale są ultra lekkie. Na razie sprawdzają mi się kiepsko, bo w Irlandii wiosna ciągle niemrawa i trochę mi w nich zimno, ale na lato będą jak znalazł. W moim zestawie jest 5 koszulek, na dwa tygodnie wystarcza mi taka różnorodność, poza tym ja piorę wszystko kiedy tylko się da. We Włoszech w ubiegłym roku prałam naprawdę często i wszystko schło w ekspresowym tempie w ciągu dnia.

Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 13 Kwi 2014, 23:04
cywilnych długich spodni?


Ja jeździłam w takich leciutkich spodniach north face, czarnych, o kroju powiedzmy bojówek, z mozliwościa podwijania i podpinania nogawek. Super wygodne. Po wypraniu schną błyskawicznie.


I takich sobie poszukam
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 13 Kwi 2014, 23:10
Nie maja opcji odpinania nogawek, ale są ultra lekkie.

Moje tez nie mają odpinanych nogawek, tylko mozna je podwinąć i podpiać (zrobić opcje 3/4).
Na 2 miesiące brałam 2 koszulki sportowe z decathlonu+jedną sportową bez rekawkow (której jak sie okazało, mogłabym nie brać) Starczało.
Gatki wazne żeby szybko schły. Moimi ulubionymi na wyjazdy wcale nie są sportowe gatki, a jakies wygrzebane w tk maxie siateczkowe i jakies tam inne dwie pary, którymi wystarczy pomachać, żeby wyschły:)  w zupełności stykają 3 pary na wyjeździe. Skarpetki - do ciepłego kraju wzięłabym 2- maksymalnie 3 pary.
To naprawdę zależy od kraju. W zeszłym roku musieliśmy przemyśleć jak najbardziej ograniczone zestawy odzieżowe, ale uwzględniające rozstrzał temperatur od -3,-4 do +40 i cżęste deszcze jak również możliwość zalegającego śniegu:)

Jeżeli jedziesz do kraju gdzie będzie upalnie to oczywiście koniecznie weź coś lekkiego i jasnego z długim rękawem, niektórzy lubią jeździć w rozpinanych koszulach, ja akurat nie znoszę. Czasem fajnym rozwiązaniem są same białe rękawki, które można założyć i ochronić ręce przed spaleniem. Nie wyglądaja jakoś fajnie, za to zajmują minimum miejsca.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: magda w 14 Kwi 2014, 00:54
u mnie wygląda to tak:
1 zestaw na plecach
1 zestaw mokry
1 zestaw suchy - do spania, nadający się do założenia w dzień
+ zestaw (lub kurtka tylko) od deszczu
+ ciepłe ciuchy na wieczór
skarpety - 3 pary na dzień, jedna na noc (pocą mi się stopy, zimą często skarpety w dzień zmieniam)
majtki - 3x
staniki - 2x

np:
koszulka rowerowa
koszulka odkrywająca ramiona (niewydekoltowana)
koszulka z rękawkiem
koszulka termoaktywna
polar
kurtka od deszczu
spodenki krótkie
spodnie długie
spodnie od deszczu
skarpety 1x cienkie, 2x normalne, 1x termoaktywne
majtki 3x
staniki 2x
To jest w miarę uniwersalny zestaw i na ciepłe dni i na chłodne. W razie deszczu/prania zawsze coś suchego zostaje. Mam żelazną zasadę, by choćby wszystko było mokre, to jeśli nie mam 100% pewności suchego noclegu, jeden zestaw ciuchów mieć suchy.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Glizdawka w 14 Kwi 2014, 18:19
Po świętach w lidlu mają być takie spodnie: http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-5F053BF5-83491926/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?action=showDetail&id=11909.

Nadadzą się takie na rower?
Bo znajomi bardzo sobie chwalą woflskin-a, ale dla mnie cena jest zaporowa.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 14 Kwi 2014, 18:38
to zależy czy wolisz jeździć z pieluchą czy bez. Zresztą cięzko cokolwiek chyba o nich powiedzieć - trzeba zobaczyć i przymierzyć, zazwyczaj rozmiary w lidlu są kompletnie od czapy. Niektóre ciuchy sportowe u nich są ok, niektóre są fatalnie wykończone i niezgrabnie uszyte. Musisz się przyjrzeć.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Janus w 14 Kwi 2014, 18:42
Guzik prawda, tutaj masz dziewczynę, która w 6-miesięcznej podróży po Ameryce Środkowej z ubrań miała w plecaku 4 rzeczy
Cztery... nie licząc bielizny, kurtki przeciwdeszczowej i ciepłych ubrań, które dokupiła po drodze. Na zdjęciu tych ubrań jest kilkanaście.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: mareda w 14 Kwi 2014, 18:53
Po świętach w lidlu mają być takie spodnie: http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-5F053BF5-83491926/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?action=showDetail&id=11909 (http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-5F053BF5-83491926/www_lidl_pl/hs.xsl/oferta.htm?action=showDetail&id=11909).

Nadadzą się takie na rower?
Bo znajomi bardzo sobie chwalą woflskin-a, ale dla mnie cena jest zaporowa.
Mają dużą zawartość bawełny, ciekawe jak z oddychalnością, jak się pupa  :wink:  spoci (albo jak zmokną w deszczu) to ile będą schły. Chyba najlepsze będą trekkingowe, ale nie bawełniane, przynajmniej na lato. Kiedyś miałam jakieś bezfirmowe kupione u Wietnamczyków w Czechach i były super, odpinane nogawki, bardzo szybkoschnące i oddychające, ale wtedy nie rowerowałam, wyciorałam je po górkach.  Martwa mi przypomniała o takim rozwiązaniu, będę szukać.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 14 Kwi 2014, 19:33
Mają dużą zawartość bawełny,


Racja,  nawet nie spojrzałam. Średnio.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: worek_foliowy w 14 Kwi 2014, 21:58
Zamiast długich spodni rowerowych lepiej brać nogawki. Będzie wygodniej i lżej.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Waxmund w 15 Kwi 2014, 09:32
I zimniej w krocze ;)
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Mariusz w 15 Kwi 2014, 09:47
Zamiast długich spodni rowerowych lepiej brać nogawki. Będzie wygodniej i lżej.
Zamiast bluzy, rękawki, zamiast "gaci" stringi, będzie lżej... :)  i wygodniej.    :o
Oj Worek, Worek. To nie peleton kolarski, to podróż rowerowa.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Alek w 15 Kwi 2014, 10:12
Popieram Worka. Po co oddzielne pary krotkich i dlugich spodni, skoro mozna krotkie + nogawki? Zysk na wadze i szybkosci konwersji, gdyby sie nagle chlodno zrobilo :-)
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Waxmund w 15 Kwi 2014, 10:15
Jest ciepło, jadę w t-shircie. Robi się chłodno, zimno mi w klatę, zakładam... rękawki? Nie rozumiem ;)
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Alek w 15 Kwi 2014, 10:23
Myslalem ze mowimy o spodniach. Nogi maja troche inna termoregulacje, szczegolnie ze pracuja, nie sadzisz  :P

Osobiscie do 0 stopni nie musze zakladac niczego poza krotkimi lycrami + troche cieplejszymi nogawkami. Pod warunkiem oczywiscie ze gore mam ciepla, wiatroszczelna i przede wszystkim wypasione rekawiczki + skarpety :-)

Powyzej 10st sciagam nogawki, chyba ze jade z kims, tempem spacerowym.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Wilk w 20 Lut 2017, 12:04
Wiadomość usunięta.
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 15 Kwi 2014, 11:46
zestaw na 2 miesiące, z uwzględnieniem temperatur od -3,-4 do +40, częstych deszczów i mozliwości zalegającego sniegu (przewidywane wizyty w cywilizacji - nieczęste)
Wyboldowałam to co okazało się zbędne.

gatki - 3 pary
skarpetki - 2 pary cienkich  2 pary grubych i 1 para wędkarskich neoprenowych (bardzo się przydały:))
koszulki - 2 sportowe z rekawkami + 1 sportowa bez rekawków (mogłabym nie brać)


cienka bluza rowerowa rozpinana (lidl) z długim rekawem i kieszeniami z tyłu - głównie funkcje fotograficzne, ponieważ jest różowa, skutkiem czego zdjęcie na którym było by tylko zielono lub niebiesko, zyskuje różowy wesoły akcent

ciepła bluza

cienki polar z Biedronki :)

kurtka przeciwdeszczowa

czapka ciepła

pseudobuff x 2 (niepotrzebnie ale fantazyjnie;)

termobielizna z góra i dół
stanik - 1

strój kapielowy + okulary pływackie (nie ruszam się bez tego zestawu, jeżeli gdzies może być jezioro;)

spodnie do biegania (użyte rzecz jasna do jeżdżenia;) obcisłe  długośc 3/4
spodnie cienkie długie rowerowe bez pieluchy (nie uzyte ani razu!)
spodnie north face długie cieniutkie, luźniejsze z możliwościa podwijania do 3/4
spodnie długie rowerowe bez pieluchy ocieplane

sandały (czeste przełażenie przez rzeki z ostrymi kamieniami - do Gruzji nie brałam, tu okazały się bardzo przydatne)

sportowe buty dość lekkie

okulary przeciwsłoneczne

rekawiczki dość ciepłe + cienkie chińskie rękawiczki dzianinowe (przeznaczenie - 1.prace obozowe po zmierzchu gdy tempertaura spadała poniżej zera, oraz 2.uzywane do zestawu "goretex dla ubogich" łacznie z gumowymi rekawiczkami nabytymi w sklepie na miejscu:)

czego zabrakło: zdecydowanie spodni przeciwdeszczowych, bo deszcz padał często i intensywnie, a często zupełnie nie było gdzie się schować i mokłam do gaciów


Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: hindiana w 15 Kwi 2014, 11:53
(niepotrzebnie ale fantazyjnie;)

Uff, a już się bałam, że tylko ja biorę to pod uwagę  ;D
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: martwawiewiórka w 15 Kwi 2014, 11:56
Uff, a już się bałam, że tylko ja biorę to pod uwagę


spoko, fantazyjnie to ja wziełam również  2 kg sprzętu do rysowania.;) To co zaoszczędziłam na spódnicach, bluzkach itp posżło na to:

(https://m1.behance.net/rendition/modules/80344413/disp/17202d9540185b2eead940dbaf10847c.jpg)

:D
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: worek_foliowy w 15 Kwi 2014, 12:06
Zamiast bluzy, rękawki, zamiast "gaci" stringi, będzie lżej... :)  i wygodniej.    :o
Oj Worek, Worek. To nie peleton kolarski, to podróż rowerowa.
Alek dobrze napisał. Spodni nie zdejmę/przebiorę od tak.. Gdy rano jest chłodno, a potem ciepło nogawki są idealnym rozwiązaniem..
I zimniej w krocze ;)
..razem z dodatkową bielizną ;)

Jest ciepło, jadę w t-shircie. Robi się chłodno, zimno mi w klatę, zakładam... rękawki? Nie rozumiem ;)
Zamiast rękawków wiatrówka z nylonu 50g/m2, będzie jeszcze lżej i nie będzie przewiewało koszulki. Żeby było śmieszniej to akurat nogawki od Ciebie zgapiłem :P
Tytuł: Odp: wystarczający zestaw ciuchów
: Janus w 15 Kwi 2014, 12:18
No to i mój zestaw na miesiąc lub dwa. Do tej pory jeździłam po raczej chłodnych i deszczowych krajach.

- kask i okulary przeciwsłoneczne
- kurtka przeciwdeszczowa
- doczepiany kaptur do kurtki przeciwdeszczowej (używany tylko podczas pieszych wycieczek na ostatniej wyprawie, podczas jazdy mi w nim za gorąco)
- pokrowiec wodoodporny na kask
- windstopper (na ostatniej wyprawie używałam go tylko wieczorami, już po rozbiciu namiotu)
- polarek
- 3-4 bawełniane bluzki z długimi rękawami (albo 3/4)
- 5-6 bawełnianych koszulek z krótkimi rękawkami lub na ramiączkach
- 5-6 par majtek, 2-3 staniki, kostium kąpielowy
- z 4 pary cienkich skarpetek plus jedna para ciepłych
- czapka, szalik
- dwie pary zwykłych bawełnianych legginsów
- dwie pary luźnych bawełnianych spodenek do kolan
- spodenki rowerowe z pieluchą (na ostatniej wyprawie założyłam je tylko raz)
- piżama
- rękawiczki (nieprzemakalne, które i tak przemakały, albo zwykłe bawełniane)
- nieprzemakalne skarpetki (miałam je tylko na ostatniej wyprawie, użyłam raz - na pieszej wycieczce)
- buty SPD MTB
- sandały - na wyprawie po Szwecji jeździłam tylko w nich, nie miałam innych butów; na Islandii czasem przechodziłam w nich przez rzeki lodowcowe, ale szybko znudziło mi się ciągłe zmienianie butów; w Nowej Zelandii wyrzuciłam je nie używszy ich ani razu
- kominiarka (używana tylko na Islandii i bardzo tam potrzebna)

I to chyba tyle. Podobnie jak martwej brakowało mi spodni przeciwdeszczowych, ale z drugiej strony żal mi wydawać na nie kasę.
Zdecydowaną większość tych ubrań noszę na co dzień.