Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Szukam partnera/partnerki => : Wismat w 11 Mar 2014, 20:54
-
Witam,
Chciałbym w lipcu/sierpniu wybrać się rowerem z Polski do Rumunii. Początkowo trasa miała biec przez Ukrainę, ale jeśli sytuacja się nie uspokoi, to trasa wiodłaby przez Słowację i Węgry. Łącznie około 1500km w ciągu około dwóch tygodni.
Celem jest dojechanie do Morza Czarnego, a następnie do Bukaresztu, skąd powrotny lot samolotem do Warszawy. Cena lotu z bagażem oscyluje wokół 1000zł i jest to największy wydatek. Jeśli udałoby się znaleźć sensowne połączenia kolejowe to można pomyśleć o tym.
Doświadczenie w wielodniowych wyprawach już mam, także nie jestem "zielony" w tych sprawach. Oczywiście wszystko jest do dogadania. Jakby co, mam 19 lat ;) Z chęcią mógłbym dołączyć do innych, już organizowanych wypraw w podobne rejony.
Zainteresowanych proszę o kontakt wisniewski.mateusz@outlook.com
Pozdrawiam,
Mateusz
-
Z Bukaresztu zdecydowanie pociągiem, z kilkoma przesiadkami będziesz w 3 dni w Polsce. A zapłacisz nie więcej jak 200zł...
-
Rzeczywiście to może być dobra opcja. Dlatego też nie wykluczam powrotu pociągiem :)
-
Ja bym się nie obawiał przejazdu przez Ukrainę. Założę się, że na zachodzie kraju życie toczy się zupełnie normalnie.
-
Możesz też dojechać do Burgas w Bułgarii i masz bezpośredni samolot Wizzair do Warszawy. Z rumuńskiego wybrzeża do Burgas podobna odległość co do Bukaresztu.
-
W sierpniu też planuję taką traskę ale w drugą stronę - Wizz z Wawy do Burgas i dalej rowerem do domu.
-
My jesteśmy już zdecydowani na pociąg :)
Pozdrawiam
-
W sierpniu też planuję taką traskę ale w drugą stronę - Wizz z Wawy do Burgas i dalej rowerem do domu.
Moja rada na lot z Wizz i dokładnie lot do Burgas. Przybądź i nadaj bagaż (rower) jak najwcześniej na lotnisku, bo na miejscu może się okazać że na rower poczekasz trzy dni. A Wizz nawet nie poczuje się do odpowiedzialności.