Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Osprzęt => Rama, suport, mostek, kierownica, amortyzator, widelec i stery => : aard w 18 Kwi 2009, 14:10
-
Czołem!
Jak w temacie. Próbował ktoś tego? Można w ten sposób skutecznie zakonserwować ramę? A może polecacie jakąś inną farbę?
Szkoda mi kasy i zachodu na lakiernika, ponieważ chodzi o mój stary rower, który odtąd będzie używany jako zimówka, więc jego wygląd jest mi obojętny, ale chcę go uchronić przed rdzą. Proszę o doświadczeńszych o porady :)
-
Jesli masz rame stalowa calkowicie czysta, to potraktuj ja Rust Check. I dopiero po paru dniach zrob co chcesz dalej z nia robic.
-
Czołem!
Jak w temacie. Próbował ktoś tego? Można w ten sposób skutecznie zakonserwować ramę?
Skocz do postu moje rowerki. Tam zobaczysz wszystkie rowery potraktowane tym specyfikiem i nie ma znaczenia czy jest to rama stalowa czy aluminiowa... na wszystkim farba trzyma sie tak samo dobrze.
-
właśnie zabieram się do malowania ramy. Czy ktoś już to robił?
Jakich specyfików najlepiej użyć? Spray czy pistolet?
o czym koniecznie pamiętać?
-
Ja całkiem nie dawno przeprowadzałem taką operacje na ramie stalowej. Chciałem malować proszkowe i lakiernik polecił mi zebym ją najpierw oczyścił całkowicie z farby wtedy bedzie sie bardzo dobrze farba trzymać.
Oddałem do Śrutowania(malutkie kuleczki pod cisnieniem zdzierają starą farbe bardzo dokładnie) wyszło mnie 44zł. Moze byc tez piaskowanie.
A potem do malowania proszkowego---> 60zł.
Warto samemu zabiezpieczyć gwinty i mufy, wtedy malowanie jest tańsze.
-
Ja całkiem nie dawno przeprowadzałem taką operacje na ramie stalowej. Chciałem malować proszkowe i lakiernik polecił mi zebym ją najpierw oczyścił całkowicie ze starej farby wtedy bedzie sie bardzo dobrze nowa trzymać.
Oddałem do Śrutowania(malutkie kuleczki pod cisnieniem zdzierają starą farbe bardzo dokładnie) wyszło mnie 44zł. Moze byc tez piaskowanie.
A potem do malowania proszkowego---> 60zł.
Warto samemu zabiezpieczyć gwinty i mufy, wtedy malowanie jest tańsze.
-
Warto dobrze poszukać. Ja oddałem starą ramę w ramach odnowienia do piaskowania i malowania proszkowego. Całość kosztowała mnie 50zł, choć w niektórych miejscach życzyli sobie 130zł za całość.
Jestem bardzo zadowolony, a sam na pewno bym tego tak dokładnie nie zrobił.
Z tego co się orientowałem w innych miastach to 5-60 zł można zwykle znaleźć więc może poszukaj ponieważ koszt może być podobny.
-
czyli generalnie odradzacie robić to na własną rękę.
z jednej strony koszt i trwałość z drugiej satysfakcja (choć obarczona dużym ryzykiem)
Da się to zrobić u lakiernika samochodowego (bo takiego właśnie mam w pobliżu) ?
-
No- warto udać się do lakiernika. ~60zł to nie jest wiele biorąc pod uwagę koszt farby, czas pracy i jakość. Jeśli jednak byś malował sam, to z tego co pamiętam- do malowania aluminium nie powinno się stosować farb z dodatkiem ołowiu. Oba metale w zetknięciu tworzą ogniwo i ulegają korozji.
Widziałem efekt malowania ramy mareK'a i faktycznie jest idealnie :D
-
witam
Mam troche inne pytanie odnośnie ram rowerowych, a mianowicie jakie są Wasze opinie o ramach matowych i czy są lepsze/gorsze od lakierowanych (błyszczących)? Czym czyścić ramy matowe?
Rozważam właśnie zakup rowera Giant XR3, który posiada ramę o wykończeniu matowym.
-
raczej klepnę posta niż pomogę ;)
niedawno malowałem ramę, w inny sposób, ale dowiedziałem się przy okazji że jest coś takiego jak lakier matowy, więc może to, to samo co lakier błyszczący, tyle tylko że różni się strukturą, bez wpływu na jego lepszość/gorszosć?
-
raczej klepnę posta niż pomogę ;)
niedawno malowałem ramę, w inny sposób, ale dowiedziałem się przy okazji że jest coś takiego jak lakier matowy, więc może to, to samo co lakier błyszczący, tyle tylko że różni się strukturą, bez wpływu na jego lepszość/gorszosć?
Lakiery, podobnie jak każde inne farby, są dostępne jako błyszczące, poł-matowe i matowe. Jaką farbę/lakier wybierzesz zalezy tylko od twojego upodobania.
-
Jeśli szkoda Ci kasy to możesz pomalować tą ramę nawet wałkiem za 2 zł i najtańszą farbą ftalową.
Jednak jeśli chcesz mieć to na lata to tak jak mówią inni:
-wypiaskuj
-daj do lakierowanie, lakierem piecowym
Całość wyniesie na pewno poniżej 200 zł.
-
200 zł?! ale chromem czy złotem? ;)
malowanie piecowe, tzn proszkowe, razem z piaskowaniem wyniosło mnie 80zł
-
ja tam nim robiłem zaprawki, za piękny kolorek to nie jest, ale do miasta to wręcz sugerowane, żeby rower wyglądał możliwie jak najmniej atrakcyjnie. Jak już zamierzamy lakierować całość to lepiej podkład w miejscach pordzewiałych + lakier z kompresora. Tam gdzie nie pordzewiałe tylko matujemy powierzchnię, lepiej zostawić ocynk w spokoju. Pucha lakieru w dowolnym kolorze (bierzemy element na dobieranie) to ok 40zł. Najgorzej uzyskać w domowych warunkach dobre odpylenie, najlepiej lakierować przy dużej wilgotności powietrza (np po deszczu)
-
Ewentualnie tam gdzie ocynk zejdzie mozna zrobic zaprawkę z pasty cynkowej.
Reicolor ma taka.
I na to lakier.