Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Społeczność forum => Przywitaj się => : MichałD w 27 Lis 2013, 17:58
-
Witajcie
Na imię mam Michał, od kilkunastu lat mieszkam na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w okolicach Zawiercia, z regionem jestem związany również zawodowo.
Na rowerku jeżdżę od dawien dawna, a od pewnego czasu klecę jakieś krótkie relacje z rowerowania, które ze względu na notoryczny brak czasu, lub kasy :lol: ograniczone są do jednodniowych wycieczek "w koło komina".
-
Cześć. Witaj!
:)
-
Witaj na forum.
-
Cześć :)
-
Cześć! ;)
Zazdroszczę wspaniałego terenu do jazdy pod samym domem ;)
-
Witam serdecznie!
-
Witam z Częstochowy :)
-
Witam sąsiada :) Może kiedyś uda się spotkać i wspólnie gdzieś pojechać.
-
Cześć!
Zajrzałem na Twoją stronę i widzę, że masz fajną pracę, pozazdrościć 8) A Twoje Włodowice są na forum kojarzone dość nieźle, m.in. przez to, że dotarł tam nasz pierwszy zlot.
-
Zajrzałem na Twoją stronę i widzę, że masz fajną pracę, pozazdrościć
I fajną Pojarę(czy Gallopera) ;)
Witaj na forum
-
Dzięki za powitanie.
@Zbyszek - może już kiedyś razem byliśmy na jakiejś wycieczce? Ja mam niestety sklerozę i nie jestem "w stanie" zapamiętać wszystkich z którymi gdzieś wycieczkowałem, ale to głównie pracy zasługa. Swego czasu sporo jeździłem z ekipą startującą spod Bikera, z mojego forum regionalnego też wycieczek sporo było organizowanych...
@Vilqu - praca jak każda ma swoje plusy i minusy, choć wybór był w pełni świadomy i lepsze to zdecydowanie niż siedzenie w biurze ;)
@Michał - Galloper
-
@Zbyszek - może już kiedyś razem byliśmy na jakiejś wycieczce? Ja mam niestety sklerozę i nie jestem "w stanie" zapamiętać wszystkich z którymi gdzieś wycieczkowałem, ale to głównie pracy zasługa. Swego czasu sporo jeździłem z ekipą startującą spod Bikera, z mojego forum regionalnego też wycieczek sporo było organizowanych...
Widziałem Twoje zdjęcie na stronie którą prowadzisz i sądzę, że jednak nigdy się nie spotkaliśmy - mam do twarzy pamięć :)
U chłopaków z Bikera kupiłem rower i trochę różnych klamotów ale razem nigdy nie jeździliśmy.