Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Wyprawy i wycieczki rowerowe => Podróże i Wyprawy => : diakublo w 4 Wrz 2013, 23:43

Tytuł: Rumunia 2013
: diakublo w 4 Wrz 2013, 23:43
Miałem trochę wolnego czasu i przygotowałem relacje z tegorocznej wyprawy do Rumunii.

Link: http://diakublo-rumunia.blogspot.com/

Piękne góry, dużoooo dzikiej przyrody, niesamowicie otwarci i przyjaźni ludzie. Polecam xD
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: paweł.70 w 5 Wrz 2013, 07:42
Piękne tereny w Rumunii, byłem na przełomie lipca i sierpnia, potwierdzam upały (przynajmniej mieliście chmury),sprostowanie-jezioro to nazywa się Izvorul Montelui
Podchodziliście Transfogaraską od strony południowej -jak wrażenia?
Gratuluję i pozdrawiam- mus jeszcze wrócic :D
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: diakublo w 5 Wrz 2013, 08:15
Dzięki za sprostowanie ;)
Transfogaraska była piękna, zachwycony byłem ilością skał i przepaści, niestety był weekend i ilość turystów przekraczała granicę przyzwoitości, w kilku miejscach nawet zdażył się korek^^ Co do podjazdu to bardzo lajtowy, długi, ale niezbyt stromy. Na Słowacji było trudniej, ze względu na 15% szaleństwa ;p
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: EASYRIDER77 w 5 Wrz 2013, 09:47
fajna, któtka relacja i miło się ogląda zdjęcia. Rumunia mnie kusi ale niepokoją mnie częste opisy o dzikich psach, a teraz jeszcze doszły dzieci rzucające kamieniami...
Częsty ten problem?
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: paweł.70 w 5 Wrz 2013, 09:57
W moim przypadku może 2 razy pogoniły mnie psy i tyle, naprawdę bez obawy, w Polsce też tego doświadczałem,natomiast najlepszą metodą "obcowania" z Cyganami to po prostu nie wdawac się w rozmowę i ignorowac  :)
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: diakublo w 5 Wrz 2013, 10:10
Z psami jak to ze zwierzętami, nie okazujesz strachu i nic ci nie grozi. Jak mnie goniły jakieś przerośnięte psy to po prostu wjeżdżałem prosto w takiego kundla z krzykiem, pies nieruchomiał ze strachu i odchodził.

Cyganie na Rumunii są zupełnie w porządku, na wsiach niczym się nie różnią od innych ludzi, oprócz ciemnych twarzy oczywiście. W miastach jedynie żebrzą, próbują coś sprzedać, no i kradną koszyki z pod supermarketów xD Ci straszni cyganie rzucający kamieniami to byli na Słowacji, ale tak to jest z imigrantami.
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: krajek w 5 Wrz 2013, 12:14
Krótka relacja ,akurat w przerwie pomiędzy nauką ;) Ja swoją dodam pewnie dopiero w październiku ;)
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: ink3 w 9 Wrz 2013, 08:03
Słowaccy cyganie rzucający kamieniami?  :o

Często jestem na Słowacji w różnych regionach i nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Nono.
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: marg w 9 Wrz 2013, 18:07
Też nie doświadczyłam rzucania kamieniami na Słowacji. Co nie oznacza, że takie historie się nie zdarzają. Ostatni weekend spędziłam rowerowo na słowackim Spiszu, a więc tam, gdzie Romów jest bardzo dużo. Z dzieciakami przybijaliśmy "piąstkę", niektórzy nam machali, niektórzy chcieli sprzedać grzyby... W Rumunii rok temu było podobnie. Gorsze wspomnienia z Romami mam z Bułgarii...
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: diakublo w 9 Wrz 2013, 22:16
Jak mi wytłumaczył jeden Rumun: "Cyganie to nie są Romowie. Cyganie są jak psy, nic nie robią, tylko żebrzą. kradną i śmierdzą". Na pocieszenie dodam, że facet popisywał się strzelając do znaków drogowych. Także nie sprawiał wrażenia osoby pokojowej :P Spotkałem go przy wodopoju gdzieś na północ od Devy.

Słowację muszę kiedyś przejechać całą, żeby sobie lepszą opinię wyrobić o tym miejscu :P
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: magdad w 9 Wrz 2013, 22:45
Cyganie to nie są Romowie.
A nie przypadkiem "Cyganie to nie Rumuni"?
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: hindiana w 9 Wrz 2013, 23:33
Cyganie to nie są Romowie.
A nie przypadkiem "Cyganie to nie Rumuni"?

To samo mi przyszło do głowy.

Jak mnie goniły jakieś przerośnięte psy to po prostu wjeżdżałem prosto w takiego kundla z krzykiem, pies nieruchomiał ze strachu i odchodził.
Byliśmy w Rumunii 2 lata temu. Z zabiedzonymi, bezdomnymi psami, żebrzącymi o jedzenie zaprzyjaźniała się nasza siedmioletnia wówczas córka. Przejechaliśmy ponad 600 km, miastami, wioskami, górami, lasami i w żadnych oklicznościach żaden pies nas nie napadł.
Nie demonizujcie.
A wioski cygańskie bardzo łątwo odróżnić od rumuńskich. Są małe, zabudowane ściśle sypiącymi się domkami, na których wiszą dywany i kilimy. Jeśli ktoś się boi, to po prostu może szybciej przez takie miejsce przejechać. Ponownie użyję tego samego argumentu - byliśmy tam z dzieckiem, wróciliśmy cali, zdrowi i zakochani w tym kraju.
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: diakublo w 10 Wrz 2013, 16:14
Wybacz, ale to ty demonizujesz jak już. Ja na Rumunii nie spotkałem żadnego nawet troszeczkę nie przyjemnego cygana. Psy też są całkiem przyjazne. Ale jednak zdarzają się niebezpieczne wyjątki i lepiej być na to przygotowanym. Wściekłe zwierze, może zaatakować cię tylko raz w życiu, a chyba nie warto raz w życiu tracić kawałka ciała :P
Tytuł: Odp: Rumunia 2013
: hindiana w 10 Wrz 2013, 18:25
A w którym miejscu ja pisałam o nieprzyjemnych Cyganach?  :o