Fuji Sundance

[worek_foliowy]

Wątek o wyborze koncepcji i tworzeniu roweru jest delikatnie mówiąc zaśmiecony. Zakładam więc nowy, zawierający pewnie tymczasową konfigurację.


Zdjęcie ze złej strony, może kiedyś dodam lepsze.

Rama i widelec: 19" (górna rura 55,5 cm), stal Cro-Mo 4130 Tange
Stery: Shimano Deore LX
Korba: Shimano Deore LX M550 175 mm 46/36/26
Suport: oryginalny kwadrat
Manetki: Shimano Dura Ace SL-BS 79 10s
Przerzutka przód: Shimano Ultegra FD-6703 s9 28,6 mm
Przerzutka tył: Shimano Deore LX M570 9s
Kaseta: Shimano SLX CS-HG81 11-34t 10s
Łańcuch: KMC X10.73 10s
Hamulce: cantilever Shimano Deore LX M550
Klamki hamulcowe: Shimano 600 Ultegra BL-6403
Pancerze: białe nie pamiętam firmy
Linki: nierdzewne
Piasta przednia: Shimano Deore LX M550
Piasta tylna: Shimano Deore M510
Szprychy: oryginalne (przód), Sapim (tył)
Obręcze: Arraya 559 32h
Opony: Continental Travel Contact 26x1.75
Mostek: Kalloy 110 mm 30 st. + adapter 25,4/22,2
Kierownica: On One Midge 25,4 mm czarna
Owijka: B'twin
Sztyca: jakaś, oryginalna
Zacisk: na imbus (oszczędność 100 g!)
Siodło: nie pamiętam
Pedały: platformy, nie odnalazłem napisu

Rower sprawuje się zgodnie z założeniami.  Jest dużo wygodniej niż na prostej kierownicy, choć wymagała ona nieco przyzwyczajenia - początkowo bolały trochę nadgarstki, ale teraz nie odczuwam dyskomfortu. W terenie jeździ się przyzwoicie. Kierownica jest na tyle wysoko, że tylko na bardzo stromych zjazdach czuję się niepewnie. Po założeniu opon Continental Travel Contact można jechać asfaltowy odcinek prawie jak na szosówce, a potem spuścić powietrze i ograniczyć znacznie telepanie w terenie.

[BIKER303]

Najbardziej to mi się podoba kierownica. Gratuluję

[Waxmund]

Zacisk: na imbus (oszczędność 100 g!)

A rama ile waży?

[Borafu]

Zacisk: na imbus (oszczędność 100 g!)

Przepraszam, ale te 100g oszczędności to w stosunku do zacisku z żeliwnym uchwytem?

[worek_foliowy]

Ile rama waży nie wiem, pewnie ~2,6 kg. Rower bez akcesoriów około 13,5 kg. Szału nie ma, waży mniej więcej tyle ile aluminiowy rower z amortyzatorem i tarczówkami.

Na tych wszystkich zaciskach można oszczędzić w sumie 200 g minimalnym kosztem. Będę przycinał mostek (z niewyjaśnionej przyczyny klin 25,4 mm nie wchodzi odpowiednio głęboko, teraz jest 22,2 + puszki od piwa), więc jeszcze kilka darmowo zbiję

[worek_foliowy]

Przepraszam, ale te 100g oszczędności to w stosunku do zacisku z żeliwnym uchwytem?

To nie ten, ale wygląda dosyć podobnie.

Ważył 117 g, zaciski kół też koszmarnie ciężkie. Nie mam pojęcia czemu coś takiego wsadzano do roweru.

[Madridista]

Ja tutaj nie widzę kompatybilności napędu..
Przerzutka tylna na 9 rzędów a kaseta i manetka dostosowana na 10 rzędów xd A baranek fajna sprawa, chociaż przy tym rozmiarze 1.75 jakoś to nie pasuje

[globalbus]

Ja tutaj nie widzę kompatybilności napędu..Przerzutka tylna na 9 rzędów a kaseta i manetka dostosowana na 10 rzędów xd

Sęk w tym, że to jest jak najbardziej prawidłowo!
Dynasys ma inny ciąg linki niż szosowa 10'tka

Mi tam się fotka nie wyświetla.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[corsarz]

Rower sprawuje się zgodnie z założeniami.

budowanie MTB ze sztywnym widelcem, pseudobarankiem i jeszcze bar-endami -  zamiast ułatwiać jazdę terenową - to ją mocno utrudniasz.

Dokładnie. Ni pies ni wydra 
Rower do jazdy w terenie to raczej nie jest. Na połykanie asfaltów też słabo się zanosi.

Być może jest to projekt in progres, gdzieś dzwoni ale jeszcze nie wiadomo gdzie...

[worek_foliowy]

Jak się ma jedyne w Polsce, a może i na świecie założenia - to może i zgodnie z nimi rower się sprawuje 

Pomysł nie taki oryginalny. Teraz nawet na allegro można dostać http://allegro.pl/rower-stal-cr-mo-touring-29-salsa-fargo-surly-i5188289075.html

Ale budowanie MTB ze sztywnym widelcem, pseudobarankiem i jeszcze bar-endami - to jak budowanie bolida Formuły 1 z karoserią od Syreny 105  . Bo dokładnie tyle pomoże ta zmodyfikowana karoseria na torze wyścigowym - co te Twoje modyfikacje w terenie; zamiast ułatwiać jazdę terenową - to ją mocno utrudniasz.

Podobne zarzuty można mieć do przełajówek, a do nich się nie przyczepiasz tylko dlatego, że jesteś przyzwyczajony do ich istnienia. Dla mnie jest to po prostu przełajówka z szerszymi oponami i bardziej odpowiednią do jazdy w terenie kierownicą. Mogę też założyć węższe opony i na asfalcie będzie wyraźnie szybszy i wygodniejszy od trekkingów.

Dokładnie. Ni pies ni wydra 
Rower do jazdy w terenie to raczej nie jest. Na połykanie asfaltów też słabo się zanosi.

Być może jest to projekt in progres, gdzieś dzwoni ale jeszcze nie wiadomo gdzie...

Do jazdy po asfalcie mam już dwie szosówki, ten jest w sam raz do jeżdżenia po szlakach rowerowych i jako trekking z szerszymi niż w 28 mm oponami.

Do jazdy w trudniejszym terenie chętnie kupię sobie w przyszłości fulla

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[worek_foliowy]

Już Ci kiedyś pisałem, że niektórych amerykańskich pomysłów poważnie traktować nie warto, nie brakuje osób co jeżdżą w terenie (i to górzystym) na singlach. Jest tam na tyle szeroki rynek, że i dla oryginałów się coś znajdzie

Single do jazdy w terenie to były nawet i w Polsce Koncepcja całkiem słuszna, ale jako któryś kolejny rower.

W terenie posiadanie manetek, których nie można obsługiwać jednocześnie z hamulcami, bez zdejmowania rąk z kierownicy - to totalna porażka, w terenie trzeba cały czas panować nad kierownicą.

Na zjazdach bezproblemowo wrzucam biegi małym palcem, nawet kilka za jednym razem.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Waxmund]

To kiedy na rower idziemy? Może wtorek? Chętnie bym to cudo zobaczył w akcji